Michałł Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #1 Napisano 11 grudnia 2012 Witam wszystkich na forum. Mam mały problem z piecem na ego-groszek. Posiadam piec Defro Komfort Eko 15kv z podajnikiem ślimakowym. Mianowicie co 2-3 dni ścina mi się śruba pełniąca funkcję zawleczki (śruba M5 o twardości 8,8- taka ma być według instrukcji). Zadaje sobie pytanie czy to często?? Ponadto zauważyłem że silnik w momencie kiedy powinien się włączyć zaczyna buczeć- nie pracuje. Po jakimś czasie się załączy. Podejrzewałem kondensator i wymieniłem go na większy, z 8 na 10 i jak narazie chodzi. Dokładnie nie mogę powiedzieć raz na ile nie chce się włączyć ponieważ nie przebywam non stop w kotłowni. Zachodzę do głowy i szukam przyczyny takich sytuacji- nie po to kupowałem piec z podajnikiem żeby codziennie siedzieć w kotłowni i obserwować- a mieszkam dopiero 2 miesiące i tym samym piec nówka sztuka chodzi też dopiero 2 miesiące.Jeśli chodzi o silnik- podejrzewam że jeśli nie pracuje a buczy to nie wina ślimaka że coś go zaklinowało ponieważ w tym przypadku zerwało by zawleczkę. Podejrzewam że kondensator nie ma powera żeby go wzbudzić. Wymieniłem go z 8 na 10 i narazie nie przerywa. Tym bardziej iż 2 razy był już u mnie serwis z nowym silnikiem, a za 3 razem wymienili mi silnik na innej firmy wraz z całym motoreduktorem i sytuacja znowu się powtórzyła. Dlatego 4 razem już tego nie zgłaszałem tylko wymieniłem kondensator z 8 na 10.Jeśli chodzi o zawleczkę (śrubę M5 8,8 twardość)- podejrzewam że zrywa się ponieważ jest paliwo o zbyt dużej granulacji i należy śrubę zamienic na porządniejszą, np twardość z 8,8 na 10,8. Wyczytałem w instrukcji iż częste zrywanie zawleczki może być spowodowane również: "złe wycentrowanie wspornika motoreduktora względem ślimaka". Chodzi o to iż ślimak może ocierać się o rurę w której jest umieszczony powodując tarcie o którąś ze ścianek co powoduje opór i w którymś momencie kiedy jeszcze dostanie się groszek zrywa zawleczkę. Ale nie słychać podczas pracy ślimaka aby ocierał on o ściankę- nie ma żadnych takich odgłosów- słychać jedynie jak mieli groszek. Podejrzewam iż było by wyraźnie słychać jak element metalowy trze o drugi element metalowy dlatego też odrzuciłem taką możliwość.Nie wiem co mogę z tym wszystkim zrobić- kondensator wymieniony z 8 na 10. Ewentualnie śrubę zamienię z twardości 8,8 na 10,8. Czy któryś z forumowiczów miał podobny przypadek? Jeśli tak to co mogło być przyczyną tych wszystkich usterek które wymieniłem. Brakuje mi już teorii- i nie wiem ci mam dalej z tym wszystkim zrobić. Jak nie silnik to zawleczka i tak na okrągło. Link do komentarza
coolibeer Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #2 Napisano 11 grudnia 2012 Dagulka miała podobny problem z piecemhttps://forum.budujemydom.pl/blokujacy-sie-...acz-t13729.htmlhttps://forum.budujemydom.pl/za-czesto-wysi...tle-t19619.htmlhttps://forum.budujemydom.pl/PILNE-JAKI-KON...OR--t15016.html Link do komentarza
animus Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #3 Napisano 11 grudnia 2012 Cytat Witam wszystkich na forum. Mam mały problem z piecem na ego-groszek. Posiadam piec Defro Komfort Eko 15kv z podajnikiem ślimakowym. Mianowicie co 2-3 dni ścina mi się śruba pełniąca funkcję zawleczki (śruba M5 o twardości 8,8- taka ma być według instrukcji). Zadaje sobie pytanie czy to często?? Ponadto zauważyłem że silnik w momencie kiedy powinien się włączyć zaczyna buczeć- nie pracuje. Po jakimś czasie się załączy. Podejrzewałem kondensator i wymieniłem go na większy, z 8 na 10 i jak narazie chodzi. Dokładnie nie mogę powiedzieć raz na ile nie chce się włączyć ponieważ nie przebywam non stop w kotłowni. Zachodzę do głowy i szukam przyczyny takich sytuacji- nie po to kupowałem piec z podajnikiem żeby codziennie siedzieć w kotłowni i obserwować- a mieszkam dopiero 2 miesiące i tym samym piec nówka sztuka chodzi też dopiero 2 miesiące.Jeśli chodzi o silnik- podejrzewam że jeśli nie pracuje a buczy to nie wina ślimaka że coś go zaklinowało ponieważ w tym przypadku zerwało by zawleczkę. Podejrzewam że kondensator nie ma powera żeby go wzbudzić. Wymieniłem go z 8 na 10 i narazie nie przerywa. Tym bardziej iż 2 razy był już u mnie serwis z nowym silnikiem, a za 3 razem wymienili mi silnik na innej firmy wraz z całym motoreduktorem i sytuacja znowu się powtórzyła. Dlatego 4 razem już tego nie zgłaszałem tylko wymieniłem kondensator z 8 na 10.Jeśli chodzi o zawleczkę (śrubę M5 8,8 twardość)- podejrzewam że zrywa się ponieważ jest paliwo o zbyt dużej granulacji i należy śrubę zamienic na porządniejszą, np twardość z 8,8 na 10,8. Wyczytałem w instrukcji iż częste zrywanie zawleczki może być spowodowane również: "złe wycentrowanie wspornika motoreduktora względem ślimaka". Chodzi o to iż ślimak może ocierać się o rurę w której jest umieszczony powodując tarcie o którąś ze ścianek co powoduje opór i w którymś momencie kiedy jeszcze dostanie się groszek zrywa zawleczkę. Ale nie słychać podczas pracy ślimaka aby ocierał on o ściankę- nie ma żadnych takich odgłosów- słychać jedynie jak mieli groszek. Podejrzewam iż było by wyraźnie słychać jak element metalowy trze o drugi element metalowy dlatego też odrzuciłem taką możliwość.Nie wiem co mogę z tym wszystkim zrobić- kondensator wymieniony z 8 na 10. Ewentualnie śrubę zamienię z twardości 8,8 na 10,8. Czy któryś z forumowiczów miał podobny przypadek? Jeśli tak to co mogło być przyczyną tych wszystkich usterek które wymieniłem. Brakuje mi już teorii- i nie wiem ci mam dalej z tym wszystkim zrobić. Jak nie silnik to zawleczka i tak na okrągło. Meczysz się widzę stajesz na głowie żeby spalić ten ekogroszek .W 90% przy takich usterkach wina jest po stronie paliwa ekogroszku i kamieni znajdującymi się w nim ,kup ze 4 worki innego dobrego ekogroszku i sprawdź czy nadal występuje ten problem . 1 Link do komentarza
vip42 Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #4 Napisano 11 grudnia 2012 spróbuj z innym groszkiem - lepszej jakości Link do komentarza
bajbaga Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #5 Napisano 11 grudnia 2012 Czy w węglu są kamienie, łatwo sprawdzić.Wsypać węgiel do wody, to co opadnie na dno, to kamień Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #6 Napisano 11 grudnia 2012 Cytat Nie wiem co mogę z tym wszystkim zrobić- kondensator wymieniony z 8 na 10. Ewentualnie śrubę zamienię z twardości 8,8 na 10,8. Czy któryś z forumowiczów miał podobny przypadek? Jeśli tak to co mogło być przyczyną tych wszystkich usterek które wymieniłem. Brakuje mi już teorii- i nie wiem ci mam dalej z tym wszystkim zrobić. Jak nie silnik to zawleczka i tak na okrągło. Kondensator to może być ciut większy ale tej śruby to bym na Twoim miejscu nie zmieniał bo ona bo to jest aby w chwili przeciążenia ona puściła a nie co innego ,coś droższego.Koszt takiej śruby to zapewne 1-2 zł a jak pierdyknie silnik albo motoreduktor to już są znaczne koszty. Więc zanim coś zrobisz to przemyśl to dwa razy bo ktoś nie po to dał takie a nie inne zabezpieczenie aby chronić ważniejsze podzespoły.A czemu nie omówisz problemu szczegółowo z doradcą technicznym Defro?Oni maja serwis telefoniczny 24h. Link do komentarza
zbigmaz1 Napisano 11 grudnia 2012 Udostępnij #7 Napisano 11 grudnia 2012 (edytowany) Nie czytałem co jest w linkach podanych przez coolibeer ale jeszcze za blokowanie podajnika może być odpowiedzialna szlaka. Raz tak miałem, poszły trzy śruby. Winą za to było to że węgiel spalał się zbyt nisko na palniku, nie było kopczyka. Zbyt niskie spalanie powoduje to że powietrze zbyt ostro dmucha na już rozpalony groszek a ten zaczyna się spiekać. U mnie na dodatek mały kawałek szlaki przywarł do brzegu podajnika poniżej otworów nadmuchowych i to też lokowało. Zbyt niskie spalanie na palniku (brak wystającego kopczyka na 2-3cm) też może być powodem takiego zrywania śruby. Warto sprawdzić. Edytowano 11 grudnia 2012 przez zbigmaz1 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się