Skocz do zawartości

maź na ścianach problemy z kominem


Recommended Posts

Witam
Mam pytanie i bardzo proszę o pilną odpowiedź osób które znają się na poniższym temacie po zamontowaniu pieca C.O. SAS z nadmuchem w domu jednorodzinnym po roku czasu na pierwszym piętrze i na strychu pojawiła się maź na ścianach która nieprzyjemnie pachnie jak sadza z komina Przebywam cały dzień w domu ze względu na małe dzieckoi mam obawy czy zapach lub " być może jakiś gaz" wydobywający się z tej maźi nie zagraża dla mojego dziecka i dla mnie. Bardzo proszę o informację czy taka maź może być szkodliwa, wiem już że czeka mnie skuwanie tynków aby pozbyć się tego smrodu i chciałbym się dowiedzieć czy jeśli wstawię wkład w komin i zrobię nowe tynki czy to wystarczy żeby znowu to się nie powtórzyło na następny sezon zimowy. Proszę o radę osoby które miały podobny problem
pozdrawiam
Link do komentarza
Po remoncie komina (wstawienie wkładu) problem przenikania osadów ze spalin zniknie, ale zapach może się utrzymywać ze względu na nasiąknięcie cegieł komina.

Dlatego przed tynkowaniem trzeba zadbać o szczelne zaizolowanie komina, co nie będzie łatwe ze względu na konieczność stosowania materiałów odpornych na podwyższoną temperaturę, ewentualnie można zastosować tzw. płynną folię.

Oczywiście wydzielanie się produktów spalania (substancje smoliste) jest szkodliwa dla zdrowia szczególnie dzieci.

Natomiast warto wiedzieć, że efekt wydzielania się substancji smolistych ze spalin spowodowany został zbyt niską temperaturą spalania - kotły węglowe nie powinny współpracować bezpośrednio z instalacja niskotemperaturową lecz przez wymiennik ciepła.

Przed remontem warto doprowadzić do wypalenia się osadów w kominie poprzez utrzymywanie wysokiej temperatury spalania i oczywiście wyczyszczenie komina przez kominiarza.
Link do komentarza
Cytat

Dlatego przed tynkowaniem trzeba zadbać o szczelne zaizolowanie komina, co nie będzie łatwe ze względu na konieczność stosowania materiałów odpornych na podwyższoną temperaturę, ewentualnie można zastosować tzw. płynną folię.


dopuszczalne kombinacje od szlamów do kleju do kafelek - nie pierwszy to komin z takimi ozdobami
Link do komentarza
Cytat

dopuszczalne kombinacje od szlamów do kleju do kafelek - nie pierwszy to komin z takimi ozdobami


Czy możesz rozwinąć tą wypowiedz bo nie bardzo sie na tym znam i nie wiem co masz na myśli.
Co to jest ta płynna folia jak się ją stosuje i gdzie można ją dostać???
Link do komentarza
Cytat

Natomiast warto wiedzieć, że efekt wydzielania się substancji smolistych ze spalin spowodowany został zbyt niską temperaturą spalania - kotły węglowe nie powinny współpracować bezpośrednio z instalacja niskotemperaturową lecz przez wymiennik ciepła.


A skąd wiadomo że w tym przypadku kocioł współpracuje z instalacją niskotemperaturową ? .
Prawie na 100% zakładam że współpracuje z wysokotemperaturową .
Problemy pocenia się kominów prawie zawsze identyfikowane są ze " zbyt niską temperaturą spalania " .
Wegiel i inne , spalają się w jednakowej temperaturze . W nowoczesnych piecach retortowych czy też z regulacją ciągu lub nadmuchem mechanicznym , efektywność spalania jest większa i lepszy odbiór ciepła przez wymiennik . Mniej ciepła idzie w komin stąd kominy w górnych partiach są zimne . Dodatkowo urządzenia regulujące nadmuch powietrza po osiągnięciu zadanej temperatury odcinają całkowicie powietrze , co powoduje bezruch spalin i wytracanie się w górnych częściach kominu tego co widzimy potem na tynku , we wnetrzu domu .
Tak więc nie jakaś "niska temperatura spalania " lecz bezruch powietrza w kanale spalinowym jest całym powodem pocenia się kominów .
U siebie zrobiłem dodatkową wentylację komina i to załatwiło całą sprawę . Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Czy możesz rozwinąć tą wypowiedz bo nie bardzo sie na tym znam i nie wiem co masz na myśli.
Co to jest ta płynna folia jak się ją stosuje i gdzie można ją dostać???


najprostsze rozwiązanie klej wodoszczelny do kafelek - skuteczność zależna od stopnia nasączenia komina
bardziej skomplikowane ale już nie na zasadzie zakrycia problemu szlamy które posiadają właściwości penetrujące weżre się głębiej i będzie trzymać - mazi już nie przepuści
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

najprostsze rozwiązanie klej wodoszczelny do kafelek - skuteczność zależna od stopnia nasączenia komina
bardziej skomplikowane ale już nie na zasadzie zakrycia problemu szlamy które posiadają właściwości penetrujące weżre się głębiej i będzie trzymać - mazi już nie przepuści
pozdrawiam




Osobiście znam przypadek, że nieszczelność stalowego wkładu kominowego doprowadziła po dwóch miesiącach uzytkowania (opalania) do pożau i zniszczenia części elewacji. Właściciel dostał odszkodowanie po wizycie rzeczoznawcy.
Od pocenia komina do pożaru jeszcze długa droga, ale w przypadku wkładu stalowego skropliny i niska temperatura (był to okres zimowy) mogły mieć wpływ na zdarzenie.


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • dzięki za opinie @podczytywacz, dawka wiedzy tym bardziej kogoś z doświadczeniem, zawsze mile widziana. Nie mniej jednak jak coś wydaje mi się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem to idę w to, koszt w tym wypadku jest drugorzędny. Takie moje działania(z zewnątrz może wydawać się na wyrost) ma też drugie dno, chcę to z robić w ten sposób żeby nauczyć się tego na przyszłość, ponieważ liczę na to, że ta wiedza przyda mi się w przyszłości...jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie.  Okej dalsza część w 1/2", natomiast w większości materiałach spotkałem się, że dają otuline również dla zimnej wody hmmm.     @podczytywacz więc liczę na podzielenie się wiedzy z rozdzielaczy
    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...