Skocz do zawartości

Jakie drewno na podbitkę dachową?


Recommended Posts

Napisano
A co sądzicie o takiej kratce wentylacyjnej

Kratka wentylacyjna firmy Rejs icon_smile.gif

Wprawdzie pierwotne przeznaczenie ma inne ale...

Jest wykonana z aluminium anodowanego. Kto wie czy takie aluminium będzie się nadawać na zewnątrz???

Miałem taką kratkę w ręku jest bardzo solidnie wykonane i ma estetyczny wygląd.

Ta mniejsza kratka ma 90cm2 powierzchni wentylacyjnej
Napisano
Tak wygląda zamontowana kratka wentylacyjna.

Brak obrazka

Brak obrazka

Brak obrazka




Druga strona deski





Brak obrazka


Brak obrazka


Jak Wam się podoba proszę o krytykę.

Mam szeroki okap bo 1mb także po bokach kratki mam jeszcze 22cm pełnej szerokości deski.

Wg mnie estetycznie wygląda OK może spróbuje jeszcze aluminium malowane proszkowo wg. palety Ral wtedy nie będzie tak mocno świecić.

A nawet tak jak teraz surowe aluminium też wygląda bardzo ładnie.

Zastanawia mnie tylko jedno czy jak wytnę w desce otwór o wym. 46,5cm x4,5cm to czy taka deska nie będzie się mocno wichrować albo spowoduje jakieś inne nie przewidywalne zjawiska które zepsują cały pomysł.



Napisano
no
i jak zrobisz już doktorat na podbitce, proponuję otworzyć przewód hablilitacyjny w temacie zabezpieczenia dziurek wentlacji przeciwko osom i szeszeniom

bo po co potem tam pchać bombę i ją detonować huh.gif
Napisano
Cytat

no
i jak zrobisz już doktorat na podbitce, proponuję otworzyć przewód hablilitacyjny w temacie zabezpieczenia dziurek wentlacji przeciwko osom i szeszeniom

bo po co potem tam pchać bombę i ją detonować huh.gif



Szkoda Ci .....czy zwykła ludzka zawiść
Napisano
Cytat

Zwykłe uprzedzenie. Po co ta kratka?




Ma takie wykonanie pokrycia dachu że musi być wlot szczeliny wentylacyjnej w podbitce.

Jeżeli zrobić to zgodnie z zaleceniami tu musiałbym dać przynajmniej co 10 deskę okrągłą kratkę wentylacyjną z PCV fi150.

W jednym miejscu długość podbitki wynosi prawie 12mb co nie wyglądało by zbyt estetycznie jak co 1 mb będzie kratka PCV w kolorze brązowym .

Dlatego pomysł na taką prostokątną kratkę. Szczelina przy okapie 2cm po całej długości okapu może jest OK ale nie potrafię jej estetycznie wykonać zwłaszcza że mam podparcia krokwi które stanowią pewne ograniczenia.

Napisano
Cytat

Ma takie wykonanie pokrycia dachu że musi być wlot szczeliny wentylacyjnej w podbitce.

Jeżeli zrobić to zgodnie z zaleceniami tu musiałbym dać przynajmniej co 10 deskę okrągłą kratkę wentylacyjną z PCV fi150.

W jednym miejscu długość podbitki wynosi prawie 12mb co nie wyglądało by zbyt estetycznie jak co 1 mb będzie kratka PCV w kolorze brązowym .

Dlatego pomysł na taką prostokątną kratkę. Szczelina przy okapie 2cm po całej długości okapu może jest OK ale nie potrafię jej estetycznie wykonać zwłaszcza że mam podparcia krokwi które stanowią pewne ograniczenia.




Faktycznie - troche by to przypominało maskownice pod halogeny/plafony icon_smile.gif

Może spróbować z elementami podbitki wentylowanej fabrycznie
http://www.projektoskop.pl/a-9884-estetycz...rona-dachu.html
Napisano
Cytat

Otóż to icon_smile.gif




Zdążyłem zauważyć icon_smile.gif, sugeruję jedynie by nie wyróżniać zbytnio otworów/kratek wentylacyjnych - w miejsce kratek metalowych wstawić maskownice (nie z PVC). Z drewna tez powinno dac się zrobić maskownicę tyle, że o frezowaniu na wzór perforacji w kratce metalowej chyba nie ma mowy - to moze otwory nawiercane wg estetycznego szablonu żeby nie wyszedł ser szwajcarski - to pomysł do modyfikacji
Napisano (edytowany)
Cytat

Te maskownice nie są takie złe choć to oczywiście rzecz gustu. Najlepszym rozwiązaniem szczelina przy okapie albo otwory w połaci.
Np. takie wykonanie[attachment=13881:P1010695.JPG]
Pozdrawiam.



A nie masz zdjęcia tej szczeliny przy okapie...



To rozwianie na zdjęciu jest bardzo dobre z ciekawości zapytam czy to systemowe rozwiązanie jakiegoś producenta czy Twoje wykonie typu DIY.



Edytowano przez odaro (zobacz historię edycji)
Napisano
Rozwiązanie jest mojego pomysłu natomiast osłony to standardowy produkt. To rozwiązanie stosuję od dawna na skomplikowanych dachach gdyż jak zapewne wiesz prawie nie stosuję folii. Zdjęcia szczeliny niestety nie mam. W większości przypadków stosuję kratki wentylacyjne w zbliżonym kolorze. Pozdrawiam.
  • 1 rok temu...
Napisano
Nie prawdą jest, że podbitka ze świerka jest gorsza od podbiki z sosny... prawdą jest, że podbitka ze świerka, sosny, modrzewia rosnącego na nizinach oraz w polskim klimacie ma o wiele gorsze warunki fizyczne oraz estetyczne od podbitek ze świerka skandynawskiego i modrzewia syberyjskiego. Większość podbitek drewnianych np. w Niemczech wykonywana jest właśnie ze świerku lecz ze świerku wysokogórskiego. Drewno samo w sobie nie może być porównywane do metalu czy plastiku, ponieważ jest ono produktem lasu (natury) dlatego też bardziej istotne jest pochodzenie drewna niż jego gatunek.

Wynika to z:
a) z surowego klimatu, wysokich amplitud temperatur pomiędzy porami roku oraz zmian wilgotności powietrza. Wpływa to na bardzo małe przyrosty roczne (słoje jaśniejsze – letnie oraz ciemniejsze – zimowe), co powoduje mniejszy skurcz właściwy i wyższą odporność na czynniki fizyczne oraz atmosferyczne. Ma to również wpływ na samą estetykę drewna – ładniejsza zeberka słojów.
b) gruntu na którym rośnie dane drzewo a z którego później wytwarzane są deski na podbitki/elewacje itp. W przypadku, gdy dane drzewo rośnie na terenach nizinnych o bogatych glebach ma wysokie przyrosty roczne – co powoduje spadek odporności na różne czynniki oraz mniejszą różnicę pomiędzy słojami – mniej wyraźna zeberka słojów.

Co ciekawe deski z północnych gatunków drewna w klasach pierwszych często bywają tańsze w zakupie (w Polsce) od desek z polskich gatunków drewna bez zachowanych klas jakościowych (zazwyczaj od stolarza).

Jeśli chodzi o zabezpieczanie podbitek i elewacji to należy wybierać sprawdzone preparaty i nigdy nie malować desek po położeniu – powstaną zacieki pod wpływem grawitacji. Należy zwrócić uwagę czy nie jest to zwykły preparat solny sprzedawany w markecie. Zwykłe lakierobejce i impregnaty solne zamalowują strukturę drewna, najlepsze są do tego celu lazury. Malować należy w pozycji poziomej, tak aby każda z desek nie miała kontaktu z innymi – bez połączenia pióra z wpustem. Pozwoli to zamalować pióra – które w przypadku malowania po położeniu nie zostaną zabezpieczone i po pewnym czasie powychodzą białe, niezabezpieczone powierzchnie. Najlepszy efekt malowania powstaje przy malowaniu natryskowym, ponieważ w przypadku pędzla często powstają ślady po włóknie oraz trudniej jest uzyskać równą powłokę farby na wszystkich deskach.

Są już w sprzedaży w Polsce gotowe, profesjonalnie malowane podbitki ze świerka skandynawskiego, modrzewia syberyjskiego oraz z innych gatunków drewna.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...