Skocz do zawartości

blachodachówka i co z tym zrobic?


Recommended Posts

Napisano
Mam dach z blachodachówki.
Kupiliśmy z żoną domek z poddaszem w stanie surowym.
Teraz planuję zabrać się za wykończenie poddasza.
Jednym z elementów będzie ocieplenie.
Powiem szczerze, nie podoba mi się jak położona jest blachodachówka (jakoś tak niezdarnie).
Do tego w kilku miejscach folia paroprzepszczalna jest przerwana, przedziurawiona.
Stawiałem nowy komin więc musiałem dodatkowo wyciąć spory kawał tej folii.
W jednym miejscu (nie wiem gdzie) gdzieś mi przecieka dach i leci po folii w dół (kapie z podbitki)
Co z tym zrobić?
Czy ktoś rozbierał kiedyś blachodachówkę i udało mu się złożyć z powrotem do kupy?
Bo zastanawiam się, czy nie rozebrać dachu, nie wymienić całej folii, może zrobić pełne deskowanie i dopiero założyć blachę? Najchętniej zmieniłbym ją na jakąś trapezówkę ale znowu te koszty...
Napisano
taniej i szybciej wyjdzie położyć od wewn folię wysokoparoprzepuszczalną
ściągając blachę bardzo łatwo ją porysować
jak są długie arkusze to łatwo je pogiąć
farmery musisz kręcić w to samo miejsce i najlepiej aby były dłuższe od tych teraz zastosowanych
jeżeli kręcisz w to samo miejsce w łacie, niektóre mogą być przekręcone
sam tego nie zrobisz
na górze min 2 osoby lub 3
na dole nie mniej niż jedna
ale najlepiej dwie do odbioru blachy
Napisano
Cytat

dach z blachodachówki.
Jednym z elementów będzie ocieplenie.
w kilku miejscach folia paroprzepszczalna jest przerwana, przedziurawiona.
W jednym miejscu i przecieka dach i leci po folii w dół (kapie z podbitki)
Bo zastanawiam się, czy nie rozebrać dachu, nie wymienić całej folii, może zrobić pełne deskowanie i dopiero założyć blachę? Najchętniej zmieniłbym ją na jakąś trapezówkę ale znowu te koszty...


Z pod blacho-dachówki będzie kapać i lecieć po folii w dół ,to kondensat ,taki urok tego pokrycia . Jest specjalna taśma do uszczelniania pęknięć i dziur powstałych w folii .Napraw folię wstępnego krycia.Dach zostaw w spokoju ,jak wymienisz na nowy wtedy będziesz przerabiał .


Napisano
zawsze mówiłem że blacho-dachówka to się nadaje ale na budę dla psa. Nie ma takiego drugiego kraju który byłby tak rozkochany w tym badziewnym pokryciu. Jak Cię stać, to ściągnij i połóż coś innego. Cokolwiek. Na pewno będzie lepiej icon_smile.gif
Napisano
Cytat

taniej i szybciej wyjdzie położyć od wewn folię wysokoparoprzepuszczalną



Ale jak to zrobić od wewnątrz? Dać jako drugą? Jak to technicznie zamontować?
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Nic to nie da. Masz po prostu źle wykonane krycie wstępne. albo za krótka folia albo źle wykonany okap. Zleć tą naprawę naprawdę profesjonalnej firmie albo wyłataj dziury i czekaj bo za 20 lat i tak dach do kapitalnego remontu. Ile czasu na poddaszu folia nie jest zakryta? Jak dłużej niż 6 miesięcy to już jest dach do kapitalnego remontu! Pozdrawiam.
Napisano
Folie nie jest zakryta odkąd jest dach - czyli z 5-6 lat.
Liczę się z wymianą folii. Ale co to znaczy "to już jest dach do kapitalnego remontu". Coś jeszcze oprócz folii?
Przecież nie zdejmę blachy bo jej potem nie położę tak samo.
A propos folii. Trzeba ją wyciąć czy mogę ją zostawić i dać drugą pod nią (od środka krokwi)?
Napisano
Cytat

Czy rozumiesz co napisałem? Wszystko jest do zdjęcia łącznie z kontrłatami jeżeli ma wrócić ta sama blacha. Nie ma możliwości wykonania poprawnie krycia wstępnego od środka. Pozdrawiam.


A to dlaczego? Nie strasz mnie...
Czyli wszyscy którzy tak zrobili czy zrobią, z definicji mają źle?
Czy naprawdę nie ma możliwości wykonania poprawnie krycia wstępnego od środka,
czy tylko lepiej tak tego nie robić jeśli ma się wybór?
Położenie drugi raz tak samo blachodachówki jest raczej niewykonalne.
Założenie nowego pokrycia nieuzasadnione finansowo.
Jak ma się to co mówisz do tego?
http://www.folnet.pl/docs/poradnik_folnet.pdf

Napisano
myster, posłuchaj dobrej rady. Lub zrób po swojemu i zapraszamy na forum znów za jakiś czas. Raz już się spieprzyło. Czyżbym zaczynał rozumieć dlaczego?
Napisano
Spieprzyło się, spieprzyło. Bo gdybym siedział o tym wszystkim tyle ile teraz (choć nie uważam, że dużo wiem), nie kupiłbym tej chałupy. Szlag mnie bierze, bo zapłaciłem wcześniej komuś, kto niby się na tych rzeczach zna za doradzenie.
A teraz muszę się z tym męczyć.
Jak trzeba będzie to zmienię tą blachę, która i tak mi się nie podoba.
Chcę jednak dowiedzieć się dlaczego mam to zrobić, skoro już.
Dlaczego tak a nie inaczej.
Napisano
Bo inaczej się nie da. A tego konowała co Ci tak doradzał podaj do sądu. A może w Twoim domu są jeszcze inne ciekawostki. Sprawdź czy z każdego kranu leci woda, czy wszystkie kanały wentylacyjne są drożne itp. Nie piszę tego przez złośliwość ale na własne oczy widziałem jak w kupionym segmencie gdzie poproszono mnie o ocenę dachu bateria w toalecie był zamocowany w ścianie na zaprawę. Podobnie było z odpływem z umywalki. Kominek nie był podłączony do komina, a płytą gipsową osłonięte były elementy więźby zdegradowane przez robactwo. Pokrycie dachu w całości było do wymiany. Pozdrawiam.
Napisano (edytowany)
Nawet jeżeli uda Ci się poskładać to spowrotem do kupy po zdjęciu starej blachy, to zdjęcie jest konieczne do wykonania wstępnego krycia i nie ma innej opcji. Nie ma fizycznej możliwości szczelnego pokrycia folią całego dachu bo jak od wewnątrz pokryjesz krokwie od góry, miejsca gdzie krokwie stykają się z kontrłatami? Nie da się. Trzeba zdjąć blachę, jeżeli dach jest typu "stodoła" to pół biedy, bo prawdopodobnie da sie go bez większych problemów poskładać, pod warunkiem że przy ponownym łaceniu nie zaczniesz klinować łacenia celem wyrównania kalenicy, bo wtedy już na pewno nic sie nie spasuje ; )

Pozdrawiam

Edytowano przez DawidC (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...