Skocz do zawartości

agito.pl stanowczo odradzam


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam, równie ważne co kupić jest też niestety gdzie się kupuje czego doświadczyłem ostatnio.

Zakupiłem dysk ssd OZC 120gb, jednak okazało się ze dysk się wieszał pod xp, wiec chciałem go zareklamować. I się zaczęły schody.

Przyjęto mi dysk ale serwisant stwierdził ze jest naruszona plomba po czym wysłał mi takie zdjęcie.

dysk-agito.jpg

W życiu by mi do głowy nie wpadło aby rozkręcać nowy dysk z 3 letnia gwarancja i celowo odklejać plombę. Czy ja wyglądam jak idiotę?

Dziś znów dostałem informacje ze odrzucają moją reklamację.

Zostaje tylko sąd.

Więc jak pisałem powyżej ważne jest także gdzie się kupuje. Na pewno nie w agito.pl

Autorus

Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Witam, równie ważne co kupić jest też niestety gdzie się kupuje czego doświadczyłem ostatnio.

Zakupiłem dysk ssd OZC 120gb, jednak okazało się ze dysk się wieszał pod xp, wiec chciałem go zareklamować. I się zaczęły schody.

Przyjęto mi dysk ale serwisant stwierdził ze jest naruszona plomba po czym wysłał mi takie zdjęcie.

dysk-agito.jpg

W życiu by mi do głowy nie wpadło aby rozkręcać nowy dysk z 3 letnia gwarancja i celowo odklejać plombę. Czy ja wyglądam jak idiotę?

Dziś znów dostałem informacje ze odrzucają moją reklamację.

Zostaje tylko sąd.

Więc jak pisałem powyżej ważne jest także gdzie się kupuje. Na pewno nie w agito.pl

Autorus

Rozwiń  


I dotarł do mnie dysk z serwisu agito.pl, zrobiłem kilka fotek.

agito1.JPG

agito2.JPG
Napisano (edytowany)
Wyślij pismo, za pokwitowaniem odbioru, do sprzedawcy, że towar jest niezgodny z umową w chwili zakupu, ( na podstawie Art. 10.1 . i Art. 4.1. Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej), w związku z czym żądasz:
- wymiany dysku na sprawny, (na podstawie Art. 8.1. wymienionej wyżej ustawy,)
- zwrotu kosztów przesyłek, w wys. …………, (na podstawie Art.8.2. Ustawy.)

To co w nawiasach na czerwono, raczej nie umieszczaj w tym piśmie – na podstawę prawną przyjdzie czas, jak sprzedawca nie uzna Twoich roszczeń.

Określ termin załatwienia sprawy na 21 dni licząc od daty otrzymania pisma.
Jeśli sprzedawca w ciągu 14 dni (od otrzymania) nie ustosunkuje się do tego pisma, to znaczy, że przyjmuje Twoje roszczenie i ma pozamiatane.

Przesłane zdjęcie z serwisu raczej będzie dowodem na to, że plomba była nie naruszona i przyda się jeśli sprzedawca będzie „oponował”.

Jeśli sam nie dasz rady – pomogą ludzie z oddziału federacji konsumentów . Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Też kilkakrotnie korzystaliśmy z agito i było ok, ale fakt nie mieliśmy żadnej reklamacji. Wiele sklepów internetowych działa bez zarzutu o ile nie ma problemów ze sprzętem przy dostawie lub w czasie gwarancji.
Napisano
  Cytat

Wyślij pismo, za pokwitowaniem odbioru, do sprzedawcy, że towar jest niezgodny z umową w chwili zakupu, ( na podstawie Art. 10.1 . i Art. 4.1. Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej), w związku z czym żądasz:
- wymiany dysku na sprawny, (na podstawie Art. 8.1. wymienionej wyżej ustawy,)
- zwrotu kosztów przesyłek, w wys. …………, (na podstawie Art.8.2. Ustawy.)

To co w nawiasach na czerwono, raczej nie umieszczaj w tym piśmie – na podstawę prawną przyjdzie czas, jak sprzedawca nie uzna Twoich roszczeń.

Określ termin załatwienia sprawy na 21 dni licząc od daty otrzymania pisma.
Jeśli sprzedawca w ciągu 14 dni (od otrzymania) nie ustosunkuje się do tego pisma, to znaczy, że przyjmuje Twoje roszczenie i ma pozamiatane.

Przesłane zdjęcie z serwisu raczej będzie dowodem na to, że plomba była nie naruszona i przyda się jeśli sprzedawca będzie „oponował”.

Jeśli sam nie dasz rady – pomogą ludzie z oddziału federacji konsumentów .

Rozwiń  


Dysk został zakupiony na firmę.

Obecnie zainstalowałem win7, i dysk nawet ze starym oprogramowaniem ruszył, ale kogo to obchodzi. Ważne ze coś się odkleił, szczególnie że najprawdopodobniej u nich w serwisie, i trzeba było się jakoś wytłumaczyć. Bo to najłatwiejsze.




Napisano
U mnie odpadli po rozmowie telefonicznej, jakieś głupie ci...y siedziały to cud że wiedziały którą strona słuchawkę do głowy przystawić. Poza tym ceny mają z kosmosu.
Napisano
Ja od nich sporo rzeczy kupowałem i zawsze byłem zadowolony. Ale faktycznie rozmowa mailowa w sprawach reklamacji była typowa na zmęczenie materiału. Jakieś wyuczone formułki itd.

A ja chciałem tylko od nich żeby mi wgrali nowy soft z 2,1 na 2.5, nic więcej. Wtedy akurat nie miałem nikogo z win7 a tylko z tego systemu można było wgrać i dla tego im wysłałem :(
Napisano
  Cytat

U mnie odpadli po rozmowie telefonicznej, jakieś głupie ci...y siedziały to cud że wiedziały którą strona słuchawkę do głowy przystawić. Poza tym ceny mają z kosmosu.

Rozwiń  

icon_mrgreen.gif
Gdyby firma była poważna i poważnie podchodziła do klienta ,ale widać że ma klienta w d... kupił produkt to niech się teraz buja.Firmę nie ocenia się przeważnie po terminowej dostawie,zgodności towaru z opisem ale przede wszystkim po rozpatrywaniu reklamacji. Przecież odklejona plomba nie świadczy o ingerencji użytkownika w urządzenie ,należałoby dokonać wewnętrznych oględzin i wtedy stwierdzić czy ktoś tam " łap nie wpychał" ale każdy powód jest dobry aby zrobić tzw" zgunka na Junka" icon_biggrin.gif
Napisano
Pewnie już pisałem na forum ale kupiłem zmiękczacz do wody, na całą chałupę, i podczas jakichś tam prac pękła mi złączka pomiędzy dwoma rurkami. Napisałem do gościa, w kilka dni miałem tą część i na dodatek dostałem gratis. Niby nic wielkiego , ta cześć kosztuje penie grosze, ale facetowi się chciało wysłać. I teraz jak myślę nad zmiękczaczem to właśnie żebym miał taki sam z tamtej firmy. To jest moje automatyczne myślenie, bo ktoś mnie nie olał wiec stwierdziłem że mogę z nim współpracować icon_smile.gif
Napisano
Ja na Agito.pl kupiłem płytę główną (za 800 zł), która miała pokrzywione i powyrywane piny gniazda procesora. Odpowiedź na reklamację standardowa ... uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika.
Mieli troszeczkę pecha bowiem płytę sprzedali Kancelarii Adwokackiej icon_lol.gif Myślę, że zwykły Kowalski (nieobyty w prawie) nie poradziłby sobie z tą sytuacją.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Sklep internetowy Agito.pl przeprowadza dziennie setki różnych transakcji i za każdą z nich bierze odpowiedzialność. Staramy się szczególnie sumiennie realizować delikatne kwestie związane z reklamacjami produktów. Zdajemy sobie sprawę, że każda taka sytuacja jest dla Klienta wyjątkowo kłopotliwa. Nie zmienia to faktu, że ostateczna decyzja dotycząca sposobu realizacji gwarancji należy każdorazowo do autoryzowanego serwisu producenta. To, jak wiadomo, powszechna praktyka w segmencie elektroniki użytkowej. Niestety, nie możemy decydować o tym, czy określona reklamacja powinna być przyjęta czy odrzucona. Dotyczy to również uszkodzonych dysków marki OCZ, które trafiają do autoryzowanego serwisu. Nie oznacza to jednak, że nasi Klienci są pozostawieni sami sobie w razie, gdy decyzja autoryzowanego serwisu ich nie satysfakcjonuje. W przypadku uszkodzonej plomby na dysku OCZ uznajemy, że sprawa nie jest jednoznaczna. Trudno bezspornie zarzucić naszemu Klientowi, że zerwał plombę, aby dostać się do środka obudowy dysku. Poza tym napęd jest sprawny, co naszym zdaniem stanowi podstawę do utrzymania standardowego 3-letniego okresu gwarancyjnego. W związku z tym zwrócimy się do przedstawicieli OCZ i Autoryzowanego Serwisu Producenta z prośbą o ponowne rozpatrzenie tej sprawy. Mamy nadzieję, że w ten sposób uda nam się wpłynąć na pozytywne rozstrzygnięcie reklamacji, zgodnie z życzeniem Klienta.
Napisano
Dziś otrzymałem pismo od agito.pl z przeprosinami i przywracające mi gwarancję dysku. Dla uczciwości sprawy to podaję. W związku z tym sprawę uważam za załatwioną.
Gość mhtyl
Napisano
To teraz po pozytywnym załatwieniu sprawy to i tytuł tematu trza by było zmienić icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

To teraz po pozytywnym załatwieniu sprawy to i tytuł tematu trza by było zmienić icon_biggrin.gif

Rozwiń  

No trzeba by... Kilka dni temu zamówiłem w agito towar, wpłaciłem pieniądze i..... wchodzę na forum, a tu taki temat icon_cry.gif
Na szczęście towar dostałem szybko i bez problemów, więc albo miałem szczęście albo autorushd wcześniej pecha icon_biggrin.gif
Napisano
grunt to czytać ze zrozumieniem, ale to chyba zbyt wielki wysiłek :bezradny:
nie mówiąc już o wskazaniu prawdziwego źródła "problemów"
cóż - życzyć takiego samego odbioru w drugą stronę
Napisano
Ale jaki odzew na forum od Agito!
I zaraz sprawa załatwiona...
...nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że gdyby temat nie ujrzał światła forumowego, nie byłoby już tak ładnie...
Napisano
znowu było obraźliwe?
to jak mam napisać, że ktoś wykorzystał forum, czyli i mnie, do załatwienia prywaty?
a dla czytajacych i rozumiejących słowo pisane proponuję przeczytać post nr 1 i nr 8
obszekać kogoś łatwo, net daje pewną anonimowość
przykład jużbył w innym poście o oknach

a ja nie lubię aby ktoś odlewał się moim....
i se kasujcie, nawet i banana dajcie, wielkie mi halo
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...