Skocz do zawartości

bulgotanie w grzejniku


Recommended Posts

Napisano
mam problem z jednym grzejnikem caly czas slychac jak leje sie w nim woda,czesto jest odpowietrzany , inne grzejniki normalnie a ten caly czas zapowietrzony,i jak sie go odpowietrzy to slabiej slychac,a za pare dni spowrotem to samo
Napisano
Nieskuteczne odpowietrzanie może wynikać ze skośnego zamocowania grzejnika, gdy strona z odpowietrznikiem jest niżej od zasilania. Problem może też być związany z brakiem odpowietrzania całej instalacji (w rozdzielaczach, w kotle, lub na pionie), bądź z jej nieszczelnością.

Najprościej będzie wymienić odpowietrznik ręczy na automatyczny i po jakimś czasie sprawdzić skuteczność jego działania.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Czyli może być wybuchowo?



Gdy przyłożysz zapałkę do odpowietrznika, otworzysz go, może pojawić się płomień z lekkim buchnięciem.
Do wybuchu daleko.
Należy od czasu do czasu "odpuścić" odpowietrznikiem lub po prostu założyć automatyczny...
Sytuacja taka zdarza się dość często. Pierwszy grzejnik w instalacji wyłapuje wodór, który pojawia się wskutek elektrolizy...
Najczęściej przy obecności elementów ocynkowanych...

Pozdrawiam
Napisano
tak do końca to nie wiadomo,
bo monia nie pochwalił(a) się z czego jest instalacja,
ale Regulus powinien powiedzieć co trzeba zrobić, żeby usunąć problem,
a wystarczy zaaplikować inhibitor korozji zgodnie z instrukcja producenta,
Napisano
Cytat

tak do końca to nie wiadomo,
bo monia nie pochwalił(a) się z czego jest instalacja,
ale Regulus powinien powiedzieć co trzeba zrobić, żeby usunąć problem,
a wystarczy zaaplikować inhibitor korozji zgodnie z instrukcja producenta,


I dalej nic nie wiadomo icon_biggrin.gif ,bo jak sam stwierdziłeś monia więcej nic nie wniosła do tematu więc i ten inhibitor to też nie pewna sprawa bo kto wie czy nie chodzi o grzejniki w mieszkaniu w bloku.
Napisano
Wiem bo czytałem tylko to takie gdybanie jak nie mamy więcej danych od autorki tematu,a wracając do inhibitora to ciężko by to było zrobić w bloku icon_biggrin.gif a w pewnych sytuacjach prawie nie wykonalne.
  • 7 miesiące temu...
Napisano
Warto byłoby podać z czego jest instalacja,,bo inaczej nie doradzimy nic konstruktywnego. Poza tym jeśli bulgocze czesto,to oczywiście ma to wpływ na sprawność instalacji.
Napisano
Co tu doradzać jak już minęło sporo czasu a na dodatek jak pisałem autorka zamilkła po pierwszym poście i milczy do dziś ,zapewne grzejnik wybuch więc milczy icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...