Skocz do zawartości

"Kolektory słoneczne" z blachodachówki


Brum

Recommended Posts

Napisano
Witam,

Dach mam pokryty ciemno brązową blachodachówką, jedna połać jest pod mniejszym kątem centralnie na południe. Blacha w przeciwieństwie do dachówek mocno się nagrzewa, pod blacha jest deskowanie i papa. Co sądzicie o wsunięciu pod blachę rury (np. pex/al/pex) i dogrzewanie w ten sposób CWU? icon_smile.gif
Koszt minimalny bo kilkanaście metrów niedrogiej rury i trochę pracy... a jak by działało to zamknąć obieg i zalać glikolem by w zimę nie rozwaliło albo po prostu spuszczać wodę.

Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Koszt minimalny bo kilkanaście metrów niedrogiej rury i trochę pracy... a jak by działało to zamknąć obieg i zalać glikolem by w zimę nie rozwaliło albo po prostu spuszczać wodę.


Miałem tak zrobione i ... nie polecam :(.
Zyski nie zrównoważą kosztów poniesionych na rurki, pracę włożoną w ich ułożenie, glikol, pompkę obiegową, podgrzewacz lub wymiennik płytowy, sterowanie.
Więcej na ten temat pisałem tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...l=1#post3908764 icon_smile.gif.
Napisano
Cytat

Miałem tak zrobione i ... nie polecam :(.
Zyski nie zrównoważą kosztów poniesionych na rurki, pracę włożoną w ich ułożenie, glikol, pompkę obiegową, podgrzewacz lub wymiennik płytowy, sterowanie.
Więcej na ten temat pisałem tutaj : Array="" target="_blank" rel="nofollow">http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...l=1#post3908764 Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">.



A co to za badziewie jest?

http://allegro.pl/przenosne-kolektory-slon...1707470512.html


Napisano
Cytat

Na jednej aukcji piszą :
Cytat

Dostawa natychmiastowa - wszystkie oferowane produkty posiadamy na stanie magazynowym.


a na innej już :
Cytat

Ze wględu na ogromne zainteresowanie: termin dostawy: 14-21 dni!!!


jeszcze ciekawszy opis :
Cytat

1 kolektor wystarcza do podwyższenia temperatury wody w basenie o 5-6 stopni w ciągu kilku godzin ( ok. 5000-6000 litrów - jeden kolektor. Ilość kilkunastu tysięcy litrów podawany prze firmy sprzedające chińskie podróbki kolektorów Bubblesun jest nieprawdziwy).


Problem w tym, że ich ich dane również są nieprawdziwe - kolektor ma powierzchnię nie większą niż 1m2, czy li w ciągu kilku godzin dostarczy nie więcej jak kilka kWh energii, natomiast do podgrzania 5000litrów wody o 5 stopni potrzeba ok. 29kWh.
Napisano
Cytat

Dach mam pokryty ciemno brązową blachodachówką, jedna połać jest pod mniejszym kątem centralnie na południe. Blacha w przeciwieństwie do dachówek mocno się nagrzewa, pod blacha jest deskowanie i papa. Co sądzicie o wsunięciu pod blachę rury (np. pex/al/pex) i dogrzewanie w ten sposób CWU? icon_smile.gif

O rurkach już pisałem - taki sposób nie wypali, bo za mała jest powierzchnia wymiany (powierzchnia zewnętrzna rurek stykająca się z powietrzem). Trzeba by tę powierzchnię zwiększyć, np. poprzez dodatkowy radiator (mogą to być panele, jakie stosuje się niekiedy przy ogrzewaniu podłogowym), albo poprzez specjalny wymiennik powietrze woda.
Bardzo dobrze do tego celu będzie nadawał się np. taki klimakonwektor : http://allegro.pl/klimakonwektor-aux-kanal...1704176287.html wyciągający gorące powietrze spod blachodachówki. Dodatkową zaletą będzie ochłodzenie połaci dachowej, czyli mniejsze przegrzewanie poddasza.
Oczywiście do tego będzie potrzebna pompka obiegowa i jakieś sterowanie. Da się to wykonać tak, aby nie wymagało stosowania glikolu.
Napisano
Cytat

Do tego, sporo wody się tam na rurkach wykrapla...
Deszcz sobie pod dachem można zrobić...

To wykraplanie wody oczywiście będzie na samym początku, gdy do rurek dociera zimna woda, chociaż latem ma ona też powyżej +10 st. C. Gdy woda się nagrzeje powyżej punktu rosy, wykraplanie ustaje.
Napisano
Cytat

O rurkach już pisałem - taki sposób nie wypali, bo za mała jest powierzchnia wymiany (powierzchnia zewnętrzna rurek stykająca się z powietrzem). Trzeba by tę powierzchnię zwiększyć,.....




Trochę to przypomina robienie kolektora w garażu. To tylko sugestia, ale to pokrycie powinno być ze szkła a rurki miedziane. To i tak jest dzieło pod tytułem - zadziała/nie zadziała/wybuchnie albo nie wybuchnie.

Co poza tym nocą. Jak zapewnisz sobie cwu???? Zakładam, że do zmagazynowania ciepłej wody potrzebny będzie wymiennik, pompa etc. To już nie lepiej pomyśleć o solarach i zrobić to "po ludzku".

Na początek cytat z artykułu - możesz potraktować jako ciekawostkę, broń Boże jako instrukcję. A poza tym - nie ma co wracać do punktu wyjścia.

"Kolektor słoneczny jako rozwiązanie użytkowe został opatentowany w 1891 r. w USA. Pierwsze kolektory miały prymitywną izolację polegającą na osłonie elementów metalowych drewnianą obudową z przegrodą szklaną. Rozwiązanie to przetrwało do 1973 r., kiedy wybuchł pierwszy światowy kryzys energetyczny. Dokonano wówczas modyfikacji tych urządzeń – kolektory skrzynkowe zostały spłaszczone, drewnianą obudowę zamieniono na aluminiową, a do jej wnętrza włożono grubą warstwę wełny mineralnej (10–15 cm w zależności od typu rozwiązania) jako izolację (fot. 1). Kolektor od góry wyposażony został w przegrodę szklaną, pod szybą natomiast umieszczono miedziany poczerniony absorber do przechwytywania promieniowania słonecznego. Od spodu absorbera zamontowano miedziane rurki do transportu czynnika roboczego (związki glikolu lub alkoholu) odbierającego ciepło i przekazującego je do wymiennika pojemnościowego. Od spodu i po bokach w aluminiowej skrzynce zastosowano warstwę izolacyjną zabezpieczającą przed stratami ciepła do otoczenia.


Z biegiem czasu warstwa izolacyjna z wełny mineralnej zastępowana była pianką poliuretanową, poliestrową, styropianem lub też zestawami warstwowymi. Producenci zaczęli też przywiązywać wagę do optymalnego doboru izolacji transparentnej, czyli przegrody szklanej. Najbardziej trafne okazały się pierwsze rozwiązania – z zastosowaniem jednej warstwy szybowej – gdyż im większa liczba szyb, tym większa ilość odbitej energii słonecznej, a więc tym mniej energii dociera do absorbera. Sprawność kolektora płaskiego z jedną przegrodą szklaną wynosi 72–78% przy szkle o grubości 3–4 mm. Jednak lepsze efekty izolacyjne uzyskuje się w kolektorach próżniowych, gdzie izolację stanowi wysoka próżnia, a powłoka szklana ma grubość 0,8 mm."

Cały artykuł

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...