Skocz do zawartości

pomocy moj sasiad zrobił kojec dla psa doczepiajac sie mojego ogrodzenia


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
Postaw wiza wi swój kojec i kup dwa razy większego psa od sąsiada icon_lol.gif
Próbowałaś załatwić sprawę polubownie,po dobroci? Bo złością za dużo nie zdziałasz,natura ludzka jest przekorna a my Polacy mamy do tego szczególne predyspozycje.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Z niektórymi ludźmi nie da się pogadać. A jak taki "ktoś" jest naszym sąsiadem... masakra na lata! Znam to. Sąsiad jest aniołem, ale żoną można straszyć dzieci i dorosłych!!!
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Sąsiad jest aniołem, ale żoną można straszyć dzieci i dorosłych!!!


Eeee nie gadaj, wszystkie kobiety są piękne,tylko nieraz wódki za mało icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Z niektórymi ludźmi nie da się pogadać. A jak taki "ktoś" jest naszym sąsiadem... masakra na lata! Znam to. Sąsiad jest aniołem, ale żoną można straszyć dzieci i dorosłych!!!



to dlatego jest aniołem .... pod pantoflem siedzi jak nic ... icon_lol.gif
Napisano
no właśnie, z sąsiadami lepiej nie zadzierać, ale jak by mi tak zrobił to nie wiem.....ale sądy w Polsce mają czas, więc nie wiem, czy piesek nie zdąży umrzeć, do czasu zakończenia sprawy
Napisano (edytowany)
Cytat

ale sądy w Polsce mają czas, więc nie wiem, czy piesek nie zdąży umrzeć, do czasu zakończenia sprawy


No chyba byś mu nie pomogła? icon_biggrin.gif A tak na serio dawno temu mi ktoś mojego pieska otruł ,bydlak a nie człowiek to zrobił. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

No chyba byś mu nie pomogła? icon_biggrin.gif A tak na serio dawno temu mi ktoś mojego pieska otruł ,bydlak a nie człowiek to zrobił.


mi jak byłam mała to też sąsiad "kiełbaskę" podał pieskowi....
ale ja nie....nie miała bym sumienia.....chodziło mi o ten czas pracy sądów
Napisano
Cytat

dawno temu mi ktoś mojego pieska otruł ,bydlak a nie człowiek to zrobił.




Cytat

mi jak byłam mała to też sąsiad "kiełbaskę" podał pieskowi....



jakbym dorwała takiego człowieka to bym mu nogi z doopy powyrywała ... naprawdę ....
tak bym mu życie uprzykrzyła łącznie z policją i prokuratorem , że na drugi raz by się puknął w pusty łeb zanim by mu coś w tej pustej głowie zakołatało podobnego ... icon_evil.gif
nie można dawać przyzwolenia społecznego na takie sytuacje ...

Napisano
Cytat

jakbym dorwała takiego człowieka to bym mu nogi z doopy powyrywała ... naprawdę ....
tak bym mu życie uprzykrzyła łącznie z policją i prokuratorem , że na drugi raz by się puknął w pusty łeb zanim by mu coś w tej pustej głowie zakołatało podobnego ... icon_evil.gif
nie można dawać przyzwolenia społecznego na takie sytuacje ...


no nie można, ale jak takiemu udowodnisz......
Napisano
Cytat

no nie można, ale jak takiemu udowodnisz......



Jeśli byłabym pewna , że to właśnie on .... to nawet gdyby istniało ryzyko, że nie poniesie konsekwencji bo trudno będzie mi udowodnić - to i tak bym gnoja zgłosiła .... odbębni kilka wizyt na policji i prokuraturze , straci trochę nerwów, swoje bym do tego dołożyła żeby mu życie umilić bo zawzięta i cięta jestem na takich imbecyli - to się na drugi raz zastanowi . Musi zdać sobie sprawę , że jest pod lupą i każdy kolejny taki wybryk będzie traktowany jak recydywa i że może się z niego nie wywinąć tak łatwo.
Najgorsze jest nic nie robienie .... bo delikwent poczuje się bezkarny , drugim razem również nie będzie miał oporów i nie cofnie się przed takim czy podobnym postępowaniem ...
Mnie osobiście w głowie się nie mieści co za człowiek może świadomie skazać zwierzę na takie cierpienie - pies zanim umrze bardzo cierpi...

A co do kojca przy siatce .... jeśli przeszkadza ten widok , a sąsiad nie chce odsunąć kojca w inne miejsce - można zasłonić ten widok od swojej strony .... jest dużo sposobów: można posadzić drzewka , można zrobić parkan zamiast siatki - bądź choćby doraźnie czasowo zasłonić drewnianym parawanem , np. takim:

WHAGMBSO1818BBV--161.jpg

Napisano
myślę Daga, że nie wygląd tu przeszkadza, tylko smrodek.....mi właśnie to by przeszkadzało
a co do mojej sprawy, to może teraz policja przyjęłaby zgłoszenie, z moim psem to było 25 lat temu, więc wątpię czy kogoś by to zainteresowało
Napisano
Cytat

myślę Daga, że nie wygląd tu przeszkadza, tylko smrodek.....mi właśnie to by przeszkadzało
a co do mojej sprawy, to może teraz policja przyjęłaby zgłoszenie, z moim psem to było 25 lat temu, więc wątpię czy kogoś by to zainteresowało



25 lat temu by to faktycznie raczej nikogo nie ruszyło .... prócz zrozpaczonego właściciela niestety ...
Napisano
Cytat

25 lat temu by to faktycznie raczej nikogo nie ruszyło .... prócz zrozpaczonego właściciela niestety ...


ano właśnie...ale swoją drogą ostatnio tvn bardzo nagłośnił znęcanie się nad zwierzętami i nie da się tego oglądać, co ludzie mogą naczynić....zwyrodnialce
Napisano
Cytat

ano właśnie...ale swoją drogą ostatnio tvn bardzo nagłośnił znęcanie się nad zwierzętami i nie da się tego oglądać, co ludzie mogą naczynić....zwyrodnialce



dobrze , że nagłaśniają....
od zawsze jestem zdania , że człowiek ma dwie ręce , dwie nogi, i język w buzi po to, że jak mu się dzieje krzywda - może iść i poprosić o pomoc ....
zwierzę nie ma takiej możliwości , ponadto to człowiek sobie oswoił i przysposobił - więc powinien być odpowiedzialny za to oswojone ...
wyć mi sie chce kiedy patrze na katowane zwierzęta w tv które i tak pomimo tego co je spotkało - ufają nadal i powierzają swój los kolejnemu człowiekowi .... to jest właśnie bezinteresowna miłość .... choćby człowiek bił, krzyczał, głodził - pies czy kot się nie poskarży i kocha tego swojego człowieka .... pomimo tego wszystkiego ....

to człowiek jest sprawcą wszystkich nieszczęść .... jeśli pies zagryzie człowieka- to znaczy , że człowiek popełnił błąd w wychowaniu ...
jeśli pies ma kojec za blisko innej posesji , to chyba sam sobie go nie wybudował - nie jest winny pies tylko człowiek ... a jakże często następuje przeniesienie winy z człowieka na psa - i to pies ponosi konsekwencje głupoty człowieka w postaci właśnie otrucia , czy "szpadlem w łeb bo po co mi kłopot" icon_cry.gif
Napisano
Cytat

myślę Daga, że nie wygląd tu przeszkadza, tylko smrodek.....mi właśnie to by przeszkadzało




Cytat

jeśli pies ma kojec za blisko innej posesji , to chyba sam sobie go nie wybudował - nie jest winny pies tylko człowiek ... a jakże często następuje przeniesienie winy z człowieka na psa - i to pies ponosi konsekwencje głupoty człowieka w postaci właśnie otrucia , czy "szpadlem w łeb bo po co mi kłopot" icon_cry.gif


To tak w nawiązaniu do ewentualnego smrodku.
Brudny pies i brudny człowiek śmierdzi tak samo... no prawie.
Ale w obu przypadkach za czystość skóry odpowiada człowiek.
Kojec sprzątany, niezasrany nie będzie wydzielał żadnych zapachów... to się odpowiedzialność nazywa.
Napisano
Cytat

To tak w nawiązaniu do ewentualnego smrodku.
Brudny pies i brudny człowiek śmierdzi tak samo... no prawie.
Ale w obu przypadkach za czystość skóry odpowiada człowiek.
Kojec sprzątany, niezasrany nie będzie wydzielał żadnych zapachów... to się odpowiedzialność nazywa.



oczywiście masz rację....
Napisano
1. Zrób tymczasową zagrodę.
2. Wypożycz barana.
3. Po kilku dniach zacznij budować większa zagrodę…….

„Głośność” barana i jego smród na pewno „zaciekawi” sąsiada – sprawdzone – niezwykle skuteczne.
Napisano
no ale jak zna życie jeśli ktoś umieszcza psa w kojcu, to po to żeby mieć mniej roboty i co za tym idzie nie kąpać tak często jak byłby w domu....ale oczywiście to tylko moje domysły i na pewno nie każdy tak robi
Napisano
Hmm, psa należy kąpać nie częściej niż co miesiąc, a najlepiej raz na 1,5-2 miesiące.
Pielęgnacja nie polega na częstym praniu (nie mówię o myciu łap).
Jeśli ktoś nie ma zamiaru poświęcać mu "aż" tyle czasu to nich se kupi takiego z zamszu... on też macha głową i ogonem.
Napisano
Cytat

Jeśli ktoś nie ma zamiaru poświęcać mu "aż" tyle czasu to nich se kupi takiego z zamszu... on też macha głową i ogonem.


hiiihihi no ja właśnie takie mam icon_biggrin.gif ino nie takie machające icon_mrgreen.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

ej ej ja nie śpie tylko troche dawno tu nie wchodziłam ale widze że rozmowa sie rozwinęła


ano rozwinęła, ale jeden z konwersujących zniknął icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...