Skocz do zawartości

Pękające ściany


Recommended Posts

Napisano
Wiem że temat był omawiany jednak nie znalazłem takiego samego problemu jak mój, mianowicie.

Mam mieszkanie w bloku wybudowanego z cegły, bloku ma 10 lat. Pękają ściany działowe oczywiście nie wszystkie i bardzo nieregularnie, np ściana w dużym pokoju pękła od góry do dołu, praktycznie nie ma szpary tylko po prostu pękła. Próbowałem zrobić siatką ale też pękła, robiłem też akrylem i to samo - pęka. W pewnym monecie usuwałem drzwi i zamurowałem dziurę suporeksem ze zbrojeniem i też pojawiło się pęknięcie suporeksu, pęknięcie występują cały czas w tych samych miejscach. Czy ma ktoś pomysł co z tym zrobić ?
Napisano
mieszkałam w bloku budowanym za czasów mojego bardzo wczesnego dzieciństwa - czyli naprawdę dawno temu ... icon_lol.gif
też pękały ściany działowe, nie było sensu naprawiać bo za chwilę było to samo ...
na blokach na osiedlu sąsiednim mieszkają do dziś moi rodzice - jestem przerażona patrząc na te pęknięcia - to są bloki 10-piętrowe w mieście naszpikowanym kopalniami ... czasem mam wrażenie że to wszystko pierd.... z wielkim hukiem icon_confused.gif
moi rodzice mają tapety - pęknięcia schowane są pod nimi ...
nie wiem co Ci poradzić.... i czy w ogóle coś można ...
Napisano
Cytat

mieszkałam w bloku budowanym za czasów mojego bardzo wczesnego dzieciństwa - czyli naprawdę dawno temu ... icon_lol.gif
też pękały ściany działowe, nie było sensu naprawiać bo za chwilę było to samo ...
na blokach na osiedlu sąsiednim mieszkają do dziś moi rodzice - jestem przerażona patrząc na te pęknięcia - to są bloki 10-piętrowe w mieście naszpikowanym kopalniami ... czasem mam wrażenie że to wszystko pierd.... z wielkim hukiem icon_confused.gif
moi rodzice mają tapety - pęknięcia schowane są pod nimi ...
nie wiem co Ci poradzić.... i czy w ogóle coś można ...




Tapeta to jest jakieś rozwiązanie ale wolałbym jednak malowane ściany, cóż może ostatecznie zdecyduję się na tapety. Blok jest 3 piętrowy.
Napisano

spoko ... można bardzo fajnie poczarować , część pomalować a na ścianie z pęknięciem dać tapetę ... zobacz:

Brak obrazka

Brak obrazka

Brak obrazka

1884__MG_5502.JPG

jeśli nie znajdziesz sposobu , to tapeta będzie powiedzmy "mniejszym złem" icon_wink.gif

Napisano
Cytat

spoko ... można bardzo fajnie poczarować , część pomalować a na ścianie z pęknięciem dać tapetę ... zobacz:

Brak obrazka

Brak obrazka

Brak obrazka

1884__MG_5502.JPG

jeśli nie znajdziesz sposobu , to tapeta będzie powiedzmy "mniejszym złem" icon_wink.gif




Będę szukał rozwiązanie na pękające ściany, ale jak już sobie poradzę to nie wiem czy nie dam tapety icon_smile.gif. Bardzo fajne pomysły.

Bardzo dziękuję.
Napisano
a czy administracja budynku robi coś z pęknieciami? to bardzo niepokojące...

też byłabym za tapetą icon_smile.gif
tylko tutaj to jest dobrze dobrane, ważne by sobie nie zrobić jakiegoś bohomazu ;P
Gość mhtyl
Napisano
Są tapety nie wiem dokładnie jak się nazywają coś na bazie chyba włókna szklanego ,przykleja się je tak jak inne a później je się maluje . Uzyskuje się wzór coś na podobieństwo worka z juty. Warunek aby położyć taką tapetę to bardzo równe podłoże. Innym rozwiązaniem może być położenie płyty regips.
Napisano
Cytat

a czy administracja budynku robi coś z pęknieciami? to bardzo niepokojące...

też byłabym za tapetą icon_smile.gif
tylko tutaj to jest dobrze dobrane, ważne by sobie nie zrobić jakiegoś bohomazu ;P




Administracja nic nie robi, jak to nie są śiciany nośne to mają to gdzieś.

Cytat

Są tapety nie wiem dokładnie jak się nazywają coś na bazie chyba włókna szklanego ,przykleja się je tak jak inne a później je się maluje . Uzyskuje się wzór coś na podobieństwo worka z juty. Warunek aby położyć taką tapetę to bardzo równe podłoże. Innym rozwiązaniem może być położenie płyty regips.




Płyta regips to kolejny pomysł za kóry dziękuję , ale cały czas mam nadzieje, że ktoś znajdzie jakiś cud szpachel ale super siatkę niepękającą.
Napisano
Cytat

Wiem że temat był omawiany jednak nie znalazłem takiego samego problemu jak mój, mianowicie.

Mam mieszkanie w bloku wybudowanego z cegły, bloku ma 10 lat. Pękają ściany działowe oczywiście nie wszystkie i bardzo nieregularnie, np ściana w dużym pokoju pękła od góry do dołu, praktycznie nie ma szpary tylko po prostu pękła. Próbowałem zrobić siatką ale też pękła, robiłem też akrylem i to samo - pęka. W pewnym monecie usuwałem drzwi i zamurowałem dziurę suporeksem ze zbrojeniem i też pojawiło się pęknięcie suporeksu, pęknięcie występują cały czas w tych samych miejscach. Czy ma ktoś pomysł co z tym zrobić ?



Czy u sąsiadów niżej też pękają ściany. Z czego są u ciebie te ściany działowe ,stropy jakie .
Napisano
Cytat

Czy u sąsiadów niżej też pękają ściany. Z czego są u ciebie te ściany działowe ,stropy jakie .




U sąsiadów też pękają ściany, wykonane są nie wiem z czego ale jakby płyta środek pusty i płyta, przypomnę jeszcze, że jak zrobiłem ściankę z suporeksu to też pękła.
Napisano
Cytat

U sąsiadów też pękają ściany, wykonane są nie wiem z czego ale jakby płyta środek pusty i płyta, przypomnę jeszcze, że jak zrobiłem ściankę z suporeksu to też pękła.



A czego te płyty się trzymały czy to g/k . Może jakieś zdjęcie .A sufit u sąsiada też pęka pod tą ścianą .
Napisano
Cytat

A czego te płyty się trzymały czy to g/k . Może jakieś zdjęcie .A sufit u sąsiada też pęka pod tą ścianą .




Te płyty to g/k, u sąsiada też ta ściana pęka, to wygląda jakby budynek pracował albo złe materiały dorbali
Napisano
Dokładnie.
Budynek pracuje, a prawdopodobnie profile CD są skręcone na sztywno z profilami UD, a płyta K-G opiera się na podłodze.
Brak tej dylatacji i brak połączeń ślizgowych pomiędzy ścianą i sufitem jest powodem pękania.
Napisano
Cytat

Dokładnie.
Budynek pracuje, a prawdopodobnie profile CD są skręcone na sztywno z profilami UD, a płyta K-G opiera się na podłodze.
Brak tej dylatacji i brak połączeń ślizgowych pomiędzy ścianą i sufitem jest powodem pękania.




To znamy przyczynę, a sposób na to ?
Napisano
Cytat

To znamy przyczynę, a sposób na to ?



rozebrać działówkę i złożyć od nowa?

u mnie też jest na sztywno na poddaszu - i nie ma bata - pęka , ale tylko na łączeniu sufit/ściana ... nawet pomimo tego, że w tych miejscach wypełniałam szczelinę akrylem ....
Napisano
Cytat

rozebrać działówkę i złożyć od nowa?

u mnie też jest na sztywno na poddaszu - i nie ma bata - pęka , ale tylko na łączeniu sufit/ściana ... nawet pomimo tego, że w tych miejscach wypełniałam szczelinę akrylem ....




Tych ścian jest więcej niż jedna, licze że pojawi się jakis cudowny szpachel, siatka elastyczna coś w tym rodzaju, niestety nie znam takie produktu na razie
Napisano
Cytat

Nie zabrzmi to zbyt optymistycznie... rozebrać, poprawić stelaż i poskładać z zachowaniem dylatacji.




Gdybym miał pewność, że to pomoże to bym się nie zastanawiał niestety nikt mi tego nie zagwarantuje. Przypomniało mi się, że sąsiedzi położyli w tym miejscu taki tynk ozdobny i nie pękał ...... przez rok
Napisano
Jeśli w ścianie występują naprężenia... to zawsze pęknie... wcześniej lub później.

Z decyzja o rozbieraniu ściany się nie śpiesz... może niech się wypowiedzą jeszcze inni icon_biggrin.gif

Sugerowałbym odcięcie kawałka płyty w miejscu nie rzucającym się w oczy, ale przy styku ścian-działówka-podłoga.
Jeśli jest tak jak piszę to będzie widać od razu jak szkielet nośny jest wykonany i czy płyty K-G są przykręcone do UD-ków.
Napisano
Cytat

Gdybym miał pewność, że to pomoże to bym się nie zastanawiał niestety nikt mi tego nie zagwarantuje. Przypomniało mi się, że sąsiedzi położyli w tym miejscu taki tynk ozdobny i nie pękał ...... przez rok



Jak zamontowana jest ta ścianka ?


DSC01446.jpg



Czy pod profilami przyściennymi jest przyklejona pianka wygłuszająca ,ona amortyzuje częściowo naprężenia.
Jak ścianka była by zamontowana na posadzce to izolacja pod posadzką amortyzowała by też naprężenia.
Napisano
Cytat

patrz , kriszielony - a wystarczyło tapetę nakleić ... a teraz musisz ściankę rozbierać... icon_lol.gif




Zaczynam sie bać, że będę musiał kogoś z nadzoru budowlanego wezwać icon_smile.gif

Cytat

Jak zamontowana jest ta ścianka ?


[attachment=10648:to_jest.jpg]

Czy pod profilami przyściennymi jest przyklejona pianka wygłuszająca ,ona amortyzuje częściowo naprężenia.
Jak ścianka była by zamontowana na posadzce to izolacja pod posadzką amortyzowała by też naprężenia.




Nie ma żadnej warstwy rodzielającej i nie ma pianki
Napisano
Cytat

Zaczynam sie bać, że będę musiał kogoś z nadzoru budowlanego wezwać Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">




Nie ma żadnej warstwy rozdzielającej i nie ma pianki



Więc są to niedoróbki to wada budowlana ,która występuje w całym budynku ,która powstała z nieznajomości technologii lub niechlujstwa.
Napisano
Bardziej bym stawiał na to drugie, lub i cięcie kosztów przez developera.
Jak się jeszcze sprawdzą moje przypuszczenia... ściana praktycznie do rozbiórki żeby to naprawić... raz, a dobrze.
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...