Skocz do zawartości

czy Wasze zwierzaki oglądają telewizję? :)))


Recommended Posts

Ostatnio zauważyłam , ale potraktowałam to z przymrużeniem oka - że moja młodsza psica , Jaga ogląda telewizję icon_eek.gif icon_lol.gif .
Kiedyś tam kilka razy zapatrzyła się w ekran kiedy Kasia oglądała bajki .... niby nic , ale często jej się to ostatnio zdarza ... dziś pobiła rekord - kilka minut ( chyba świadomie ) oglądała program na animal planet zawzięcie przekręcając przy tym łepek , mrugając powiekami i ewidentnie starając się zrozumieć to co widzi ... icon_lol.gif

Czy Wasze zwierzaki też mają takie albo inne dziwne upodobania? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
A jakże!Nasz kot Rysiek kiedy jeszcze mógł przebywac w domu(teraz nad tym ubolewam że nie ma siersciucha w domu...) uwielbiał wywalać sie do góry brzuchem i oglądac TV, najchetniej filmy przyrodnicze, kiedy jakieś zwierzęta pojawiają się tu i ówdzie icon_biggrin.gif Potarfił śledzić wzrokiem po całym ekranie, widac było,że reaguje żywo na to co widzi icon_lol.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
Mój kot bardzo często leży vis a vis telewizora, ale biorąc pod uwagę to jak się zwija i idzie spać to nie sądzę, żeby był specjalnie zainteresowany tym co leci w telewizorze. Uwielbia kłaść się też na klawiaturze od komputera ale tutaj także śpi i gardzi tym co się dzieję na ekranie.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...