Skocz do zawartości

Wełna czy styropian na pustaki keramzytowe


Recommended Posts

Napisano
Witam
Mam zamiar zacząć na wiosnę budować dom (powierzchnia ok 75 m2). Zastanawiałem się nad porothermem, a pustakami keramzytowymi (wybrałem keramzyt, gdyż ma lepszy współczynnik przenikania ciepła, a nie jest wcale dużo droższy). Teraz zastanawiam się nad tym czy stosować wełnę mineralną czy styropian do ocieplenie? Mam też pytanie gdzie umieszcza się folie paroprzepuszczalną (między ścianą, a izolacją cieplną czy miedzy izolacją, a tynkiem)?
Pozdrawiam
Napisano
I to sporo... lepiej keramzyt przewodzi ciepło. W/g Mszczonowa to nawet kilka razy lepiej. Ale doskonale przepuszcza wilgoć ( dlatego jest tak popularny w ... budynkach gospodarskich. Przy ociepleniu od zewnątrz magazynem dla wilgoci z domu będzie styropian lub wełna - do wyboru.
Napisano
Witam
Chyba jednak zdecyduję się na wełnę, gdyż lepiej "oddycha" i będzie wydalać wilgoć na zewnątrz. Jaki tynki należy stosować , by ściana oddychała?
Napisano
Cytat

Witam
Chyba jednak zdecyduję się na wełnę, gdyż lepiej "oddycha" i będzie wydalać wilgoć na zewnątrz. Jaki tynki należy stosować , by ściana oddychała?


Dlaczego Pan tak uważa? Wełna czy styropian mogą ( ale nie muszą) oddawać wilgoć na zewnątrz - ale tylko latem . Zimą jest wyłącznie "wdech"! A sucha izolacja najważniejsza jest zimą. A co do suszenia wełny... Proszę sobie wyprać puchową kurtkę i położyć ją w rogu szafy! Prędzej zgnije niż wyschnie . Jak wietrzyć i przekładać wełnę pod tynkiem??? Konieczna jest paroizolacja od wewnątrz JAK W DACHU! Tam jest ta sama wełna!
Po drugie... dlaczego chce Pan ogrzewać mur... dalej fundament i grunt pod domem? Jaki to ma sens?
Napisano
Cytat

Witam
Chyba jednak zdecyduję się na wełnę, gdyż lepiej "oddycha" i będzie wydalać wilgoć na zewnątrz. Jaki tynki należy stosować , by ściana oddychała?


Z badań prowadzonych w polskich warunkach przez Instytut Techniki Budowlanej wynika, że w ścianach murowanych, nawet ocieplonych wełną, przez ściany przenika poniżej 3% pary wodnej zawartej w powietrzu w pomieszczeniach. Reszta jest usuwana przez wentylację. Tylko sprawna wentylacja jest w stanie zapobiec nadmiernemu zawilgoceniu pomieszczeń mieszkalnych.

To jest cytat z artykułu pt. "Czy ściana oddycha?"
Napisano
Cytat

Tylko sprawna wentylacja jest w stanie zapobiec nadmiernemu zawilgoceniu pomieszczeń mieszkalnych.




Szanowny Ekspercie – Pan TB doskonale wie co i dlaczego pisze.
Biorąc pod uwagę jego „praktyki”, że dom potrzebuje do wentylacji tylko i wyłącznie 20m3/h na 1 osobę – to ten rodzaj „porad” i twierdzeń jest nad wyraz logiczny. icon_biggrin.gif
Napisano
Witam
Niestety w artykule nie jest nic powiedziane o materiale z jakiego zostały wykonane ściany, a z tego co mi wiadomo (co wyczytałem) to keramzyt ma wiele większą paroprzepuszczalność niż inne materiały. Jak więc jest z tym "oddychaniem" ścian? A może wełna a na nią jeszcze folia paroprzepuszczalna pod tynk?
Napisano
Cytat

Jak więc jest z tym "oddychaniem" ścian?




Współczesne materiały do wykończenia (malowania, kafelkowania, itp.) ścian powodują ich nagminna zadyszkę – chyba, że w świadomy sposób, będziesz kupował materiały też „oddychające” (paro przepuszczalne).
Napisano
Cytat

Współczesne materiały do wykończenia (malowania, kafelkowania, itp.) ścian powodują ich nagminna zadyszkę – chyba, że w świadomy sposób, będziesz kupował materiały też „oddychające” (paro przepuszczalne).



Właśnie mam taki zamiar, ale nie wiem czy jest sens? Czy to oddychanie jest, aż tak istotne? Czy może lepiej zrobić termos i zainwestować w dobrą instalację wentylacyjną z odzyskiem ciepła?
Napisano
Nie no .... padłam kiedy poczytałam stronkę szanownego producenta .... bełkot marketingowy , a to rozwaliło mnie na łopaty:

Charakterystyczną wizualną cechą Optiroc Blok jest wrzosowy kolor budowanych domów - uzyskuje się go barwiąc dodatkowo elementy ścienne. Ma nawiązać do ceramiki i wyróżniać domy z keramzytu spośród budowanych w innych technologiach.

och boszsszszzz.... ależ się powyróżniają te domy ... aż kilka miesięcy , zanim tynku się na to nie położy ... naprawdę warte zachodu postępowanie i właściwie wyrzucona kasa .... i oczywiście to najważniejsze .... tuż za oddychającymi ścianami .... icon_twisted.gif

do autora ... przestań czytać ten bełkot marketingowy tylko zacznij zbierać rzetelne informacje i ludzi słuchaj ....
jak Ci piszą , że oddychanie ścian to chłyt małketingowy - to tak jest .... sama temat przerabiałam budując z BK - zaprawdę po wybudowaniu nie zauważyłam żeby w tym domu coś oddychało oprócz domowników , zwierzyńca i pomieszkujących owadów...
Co do ocieplenia od wewnątrz .... za dużo sie naczytałam .... w życiu bym nie rozważała....

co do coraz to nowych jeden od drugiego - najlepszych systemów budowy ścian .... jeśli cena jest w granicach normy - to dlaczego nie .... natomiast jeśli takie cudo kosztuje dwa razy więcej niż pustak max , a ściana i tak ma być docieplona - to nie rozumiem tego marnotrawstwa kasy na starcie - zapewniam Cię, że będziesz miał ją jeszcze na co wydać ....
ale to moje zdanie , nie każdy musi się z nim zgadzać...
Napisano
Cytat

Z badań prowadzonych w polskich warunkach przez Instytut Techniki Budowlanej wynika, że w ścianach murowanych, nawet ocieplonych wełną, przez ściany przenika poniżej 3% pary wodnej zawartej w powietrzu w pomieszczeniach. Reszta jest usuwana przez wentylację. Tylko sprawna wentylacja jest w stanie zapobiec nadmiernemu zawilgoceniu pomieszczeń mieszkalnych.

To jest cytat z artykułu pt. "Czy ściana oddycha?"


Instytut techniki Budowlanej …
Po pierwsze - im grubsza izolacja termiczna tym większy problem - a 3% wilgoci przez ścianę - dotyczy normatywnych przegród termicznych czyli 0.3W/m2xK czyli domów izolowanych najgorzej jak można!
Po drugie - nie przenika , a zimą zostaje w izolacji termicznej a wyjść może ( lecz nie musi ) dopiero latem
Po trzecie - w/g dr Nawrota z WAT nawet 4 % zawilgocenia zimą może spowodować spadek oporu cieplnego o 50%


Na Budmie 2011 nareszcie więcej było izolacji od wewnątrz jak idiotycznych ociepleń za odbiornikiem ciepła bez paroizolacji. Pojawiły się też fundamenty izolowane dokładnie dookoła. Tylko naprawdę nie rozumiejący termodynamiki człowiek może wierzyć w skuteczność przyklejania styropianu na fundamencie od zewnątrz!!!! Ubrałbym takiego projektanta tylko z przodu i gołą dupą na mróz wygonił!
Napisano
a Dr Nawrot to to kto?
i jego twierdzenia dotycząjakiego układu, bo dop... się pan, że
Cytat

Po pierwsze - im grubsza izolacja termiczna tym większy problem - a 3% wilgoci przez ścianę - dotyczy normatywnych



a potem piszesz pan
Cytat

Po trzecie - w/g dr Nawrota z WAT nawet 4 % zawilgocenia zimą może spowodować spadek oporu cieplnego o 50%


czego? kamienia betonu, ściany 0.3W/m2xK, z czego ta ściana?
a skoro - może, to równie dobrze nie musi
Napisano
Cytat

Witam
Mam zamiar zacząć na wiosnę budować dom (powierzchnia ok 75 m2). Zastanawiałem się nad porothermem, a pustakami keramzytowymi (wybrałem keramzyt, gdyż ma lepszy współczynnik przenikania ciepła, a nie jest wcale dużo droższy). Teraz zastanawiam się nad tym czy stosować wełnę mineralną czy styropian do ocieplenie? Mam też pytanie gdzie umieszcza się folie paroprzepuszczalną (między ścianą, a izolacją cieplną czy miedzy izolacją, a tynkiem)?
Pozdrawiam


Sorry, ale z taka wiedzą techniczną to daleko nie zajedziesz. Czytanie tekstów informacyjnych wymaga jednak przynajmniej podstawowej znajomości tematyki, a jak widać z pytania takiej nie masz. Żadnej folii przy ociepleniu pod tynk się nie stosuje.
Napisano
Cytat

folia paroizolacyjna zapobiega zawilgoceniu materiału izolacyjnego - daje się ją w dachach i ścianach od wewnątrz.
W przeciwnym wypadku izolacja termiczna zimą ulegnie zawilgoceniu ( no chyba, że jest jej niewiele - do 10 cm)



Dlatego, moim zdaniem, broni się teza, ze najlepsza formą budowania, jest ściana z „ciepłych” bloczków i ewentualne jej docieplenie cienką warstwą (od zewnątrz tak 5cm wełny) w celu likwidacji ewentualnych (nieuniknionych) mostków termicznych.
Niestety jest to rozwiązanie droższe od „tradycyjnych”.
Napisano
Cytat

Dlatego, moim zdaniem, broni się teza, ze najlepsza formą budowania, jest ściana z „ciepłych” bloczków i ewentualne jej docieplenie cienką warstwą (od zewnątrz tak 5cm wełny) w celu likwidacji ewentualnych (nieuniknionych) mostków termicznych.
Niestety jest to rozwiązanie droższe od „tradycyjnych”.


Czy ciepły bloczek, czy ocieplenie od zewnątrz i zimny bloczek , czy izolacja od wewnątrz i bardzo zimny bloczek - ścina o parametrach lepszych niż kretyńska norma 0.3W/m2 xK musi mieć paroizolację. Bez paroizolacji spada opór cieplny!
Napisano (edytowany)
Gwoli wyjaśnienia – ta „kretyńska” norma zabrania budowania ścian o U wyższym niż podane, dokładnie tak jak w całej cywilizowanej europie.

Dane na które się Pan powołuje (szwedzkie) dotyczą tylko i wyłącznie domów do 100m2, ogrzewanych elektrycznością.

Dopisałem:

Co nie oznacza wcale, ze nie należy budować domów o takim właśnie bardzo niskim „wskaźniku U ”.
Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Gwoli wyjaśnienia – ta „kretyńska” norma zabrania budowania ścian o U wyższym niż podane, dokładnie tak jak w całej cywilizowanej europie.

Dane na które się Pan powołuje (szwedzkie) dotyczą tylko i wyłącznie domów do 100m2, ogrzewanych elektrycznością.


Niestety nie wszyscy tak to odbierają - ludzie powinni mieć zaufanie do Państwa

- Przychodzi człowiek do architekta w sprawie kupna projektu i architekt pyta: czy dom ma być zbudowany zgodnie z obowiązującymi normami? Klient odpowiada: Tak
- A teraz dokładnie to co pan napisał tylko w innej formie
Architekt pyta klienta: Czy życzy pan sobie do najgorszy jaki tylko można postawić?

Szanowny Panie bajbaga... które pytanie architekt zadaje częściej? Szanowny Panie bajbaga - 0.3W/m2xK to bk z 10 cm styropianem - Ile jest takich najgorszych możliwych projektów na rynku?
Napisano (edytowany)
To jest demagogia, bo gdyby budowano domy tylko i wyłącznie w zgodzie z obowiązującą normą i zgodnie ze „sztuką” budowlaną, to współcześnie budowane domy, realnie, zużywały by na cele grzewcze o 50% energii mniej niż te oddawane i teoretycznie normowe.
W zasadzie, to dbają o „szczegóły” w zakresie energochłonności domu, tylko Ci co chcą ogrzewać prądem lub , wbrew pozorom, Ci od PCi


powieliło wpis icon_evil.gif Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

To jest demagogia, bo gdyby budowano domy tylko i wyłącznie w zgodzie z obowiązującą normą i zgodnie ze „sztuką” budowlaną, to współcześnie budowane domy, realnie, zużywały by na cele grzewcze o 50% energii mniej niż te oddawane i teoretycznie normowe.
W zasadzie, to dbają o „szczegóły” w zakresie energochłonności domu, tylko Ci co chcą ogrzewać prądem lub , wbrew pozorom, Ci od PCi


powieliło wpis icon_evil.gif


Szanowny Panie - nagminnie buduje się domy zużywające ponad 70kWh/m2 rocznie. A demagogią jest, że utrzyma Pan z emerytury ogrzewanie z PCi której stuknęło już 20 lat. dobrze zrobiona izolacja termiczna po 20 latach jest jak nowa. Niech Pan naprawi dziś LEONRDA z 96’ – a wełna z tego okresu jest super.
Napisano
Cytat

Zrozumienie tekstu nie jest Pana najmocniejszym atutem – niestety.


To raczej sprawa piszącego...
Cytat

To jest demagogia, bo gdyby budowano domy tylko i wyłącznie w zgodzie z obowiązującą normą i zgodnie ze „sztuką” budowlaną, to współcześnie budowane domy, realnie, zużywały by na cele grzewcze o 50% energii mniej niż te oddawane i teoretycznie normowe.


Proszę to przeczytać jeszcze raz... i zrozumieć
Napisano
Jaki kuń jest każdy widzi, ale co mi tam – sprowadzę się do poziomu odczytującego i rozbiję na czynniki pierwsze, dość prostą i oczywistą w przekazie myśl, związaną z zamieszczoną, Pana odpowiedzią, na mój wpis.
A więc po kolei napisałem:
Cytat

..gdyby budowano domy tylko i wyłącznie w zgodzie z obowiązującą normą i zgodnie ze „sztuką” budowlaną, to współcześnie budowane domy, realnie, zużywały by na cele grzewcze o 50% energii mniej niż te oddawane i teoretycznie normowe.



Na co Pan odpisał:

Cytat

Szanowny Panie - nagminnie buduje się domy zużywające ponad 70kWh/m2 rocznie.



Czyli 50% z tych 70kWh/m2 to 35kWh/m2 – prawie ideał i to prawie zgodny z minimalną normą ustawową.
Sam oceniam, że „nagminnie” buduje się domy o trochę wyższym zużyciu.

Dalej Pan pisze:
Cytat

A demagogią jest, że utrzyma Pan z emerytury ogrzewanie z PCi której stuknęło już 20 lat.



Demagogia? A nie przypominam sobie, abym Pana zatrudniał jako swojego księgowego.
Akurat dla moich „zasobów emeryturalnych” nie będzie to jakimś nadzwyczajnym wyzwaniem finansowym – ale ja o tym myślałem od mojego pierwszego dnia pracy.
Napisano
Cytat

gdyby budowano domy tylko i wyłącznie w zgodzie z obowiązującą normą i zgodnie ze „sztuką” budowlaną, to współcześnie budowane domy, realnie, zużywały by na cele grzewcze o 50% energii mniej niż te oddawane i teoretycznie normowe.


... i wszystko w temacie rozumienia co się pisze.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...