katee Napisano 14 sierpnia 2010 #1 Napisano 14 sierpnia 2010 Szukałam, szukałam, ale takiego tematu nie znalazłam. Dom co prawda w powijakach ale już myślimy o sezonie zimowym i wczesnowiosennym - kiedy to przyjdzie pora układać kable i inne ustrojstwa. A ze "własnymi ręcyma" chcemy jak najwięcej zdziałać - moje pytanie... Jakie naszędzia warto kupić. Co się przyda. Co się nie opłaca. Mój małż przedstawił mi dziś taką oto listę:- bruzdownica /bo elektryka mamy zaprzyjaźnionego i pokaże co i jak, ale taniej będzie jak te kable sami w ściany powkładamy... a nie płacić 80 zł za punkt/- młotowiertarka - formatówka /piła, heblarka i czopiarka/ - ???? a do czego to to ja nie wiem, ale mądrze brzmi...Co wy na to? Tak, żeby było czym płytki i panele poprzycinać... parę dziur wywiercić... Czekam na propozycje. a że zielonam w tym temacie /jeszcze/ - będę wdzieczna za wszelkie sugestie dotyczące marek. A potem... www.alleg....
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 15 sierpnia 2010 #2 Napisano 15 sierpnia 2010 Może na początek odwołam się do młotowiertarki. Dobry pomysł, zwłaszcza, że to w zasadzie urządzenie "cięższego kalibru" , któremu żadne podłoże się nie oprze. Sugeruję również zapoznać się z ofertą z linii niebieskiej dla tzw. profesjonalistów (dla majsterkowiczów jest linia zielona) marki Bosch, ponieważ w tej grupie są też wiertarki udarowe o mocy 600 W i wadze 1,36 Kg. Może się okazać , że niepozornie wyglądające urządzenie może sprostać Twoim wymaganiom. Przy wyborze młotowiertarki proszę również nie sugerować się jedynie mocą ale również siłą udaru oraz nie przesadzić z wielkością/wagą (widełki miedzy 2,4 a nawet 8 kg są znaczące bo mamy nią pracować nawet kilka godzin dziennie). Tu przy poszukiwaniu z pewnością nasz temperament ostudzi w pewnym momencie cena i zawęzimy obszar poszukiwań.Jeżeli zaś chodzi o średnicę wiercenia otworów w poszczególnych podłożach to są podobne. W tej grupie są na rynku urządzenia, które już przy mocy 420 W (np. DWT) spełnią swoje zadanie w pewnym zakresie robót. Myślę, że w tej klasie urządzeń kompromisem jest już 650 W - 750 W co wiąże się również ze wzrostem wielkości innych parametrów. Nie będą to jedynie otwory pod obrazki, ale również pod szafki, pod puszki do osadzenia gniazd elektrycznych, podłoża niejednorodne, silikaty, żelbet etc.Na rynku jest kilku producentów, których nazwy zapadły użytkownikom w pamięć i każdy będzie miał swoje typy. Trzeba nadmienić, że dla każdego inna marka jest synonimem jakości, nie wspomnę już o grupie produktów. Jedni są przywiązani do wiertarek marki..... a inni do pił łańcuchowych marki......... itd itp.Z popularnych i osłuchanych nazw:BlacK&DeckerBoschCelma Tools (narex)DWT (Hanmar) Makita (w ofercie Bosch)MetaboMilwaukee (AiM Elektronarzędzia)Rubi (duży asortyment dla glazurników)Skil
r-32 Napisano 15 sierpnia 2010 #3 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat moje pytanie... Jakie naszędzia warto kupić. Co się przyda. Co się nie opłaca. Mój małż przedstawił mi dziś taką oto listę:- bruzdownica /bo elektryka mamy zaprzyjaźnionego i pokaże co i jak, ale taniej będzie jak te kable sami w ściany powkładamy... a nie płacić 80 zł za punkt/- młotowiertarka - formatówka /piła, heblarka i czopiarka/ - ???? a do czego to to ja nie wiem, ale mądrze brzmi... - bruzdownica hmm.. chyba tylko w piwnicy się przyda choć większość elektryków daje radę bez. nawiasem- bruzdownica , która da sobie radę w bloczku kosztuje nie mało,rozważyłbym wypożyczenie... - młotowiertarka ? nie - Dwie - Młot SDS plus (porządny) tego typu+ młotowiertarka taka "jednoręka", później popracuje jako wiertarka , mieszadło. - formatówka /piła, heblarka i czopiarka/ jak najbardziej - nie mam , a nie raz by się przydała (ale to już na wykończ.). Za to beż pilarki nie wiem jak to by wyglądało , taka ręczna z marketu...jakiśtam ferm... Wszelkiej maści szalunki , stropy monolity, więźba , pełne deskowanie... Dopiero teraz jak tnę na opał - kończy żywot .Bez wątpienia zarobiła na siebie.Oszczędzałem ją , może dlatego tyle zdzierżyła.Dziś kupiłbym coś markowego -wygodniejszego w pracy. -kątówka nie za duża ...być musi ! taka z 850W 125 tarcza ,"miękki start"... n.p. takaPóźniej dojdą wyrzynarki , opalarki , dremele -dooperele ... Pozdr.
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 15 sierpnia 2010 #4 Napisano 15 sierpnia 2010 Młot SDS+ nosi nazwę młotowiertarki - mocowanie SDS+. Jeżeli zaś mowa o kosztach to nie wiem czy taka "mocniejsza wiertarka z udarem" nie jest wystarczająca do robót remontowo-wykończeniowych.Kolega wspomniał o szlifierce kątowej - ten model w linku to właśnie linia dla profesjonalistów - nie do zdewastowania. Trzeba zarejestrować na stronie producenta. Bruzdowinica przyda się raz i rozważ czy nie jest to zbędny wydatek. Czy nie lepiej przeznaczyć te pieniążki na szlifierkę stołową lub ręczna pilarkę tarczową. Cięcia i szlifowania nigdy pod dostatkiem.Nie wiem ile pieniążków masz zamiar wydać na ten "park maszynowy" ale zapowiada się spory wydatek. Myślę, że zakup w jednym sklepie zaowocuje rabatem Dremel - to marka, która jest synonimem między innymi urządzeń wielofunkcyjnych tzw. szlifierek prostych. Słowo daję nie wiem do czego to może sie przydać. Na początek zbędny wydatek. Urządzenia tej marki z racji bogatego osprzętu przydatne raczej grawerom, konserwatorom kamienia etc. Niezastąpione przy dokładnym oczyszczaniu, precyzyjnym frezowaniu, polerowaniu etc.Warto natomiast pomyśleć o wkrętarce - wkrętów będzie z pewnością ogromna ilość - zarówno przy skręcaniu mebli, stawianiu ścianek działowych czy wykańczaniu poddasza.
katee Napisano 15 sierpnia 2010 Autor #5 Napisano 15 sierpnia 2010 Co wy na to? młotowiertarkaalbo to???
katee Napisano 15 sierpnia 2010 Autor #6 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat Nie wiem ile pieniążków masz zamiar wydać na ten "park maszynowy" ale zapowiada się spory wydatek. Myślę, że zakup w jednym sklepie zaowocuje rabatem Też o tym myślałam. Czy możecie polecić jakiś sprawdzony sklep internetowy?
kalumet Napisano 15 sierpnia 2010 #7 Napisano 15 sierpnia 2010 co do bruzdownicy to mała kątówka z dobrą diamentówką w zupełności wystarczyja kupowałem narzędzia jak najmocniejsze i jak najtańszewszystko kupowałem na allegromożna poszukać sprzedawcy, który ma wszystkie lub większość interesujących nas narzędzikupując nawet najtańszy sprzęt powinien dać niezły rabatprzy wkrętarce ważne było aby bateria ładowała się 1hnie warto inwestować w dobry sprzęt, który będzie wykorzystany pewnie tylko przy budowiea później pójdzie w odstawkęja akurat częściej takich rzeczy używamale na budowie narzędzia bardzo łatwo zmieniają właścicielabardzo łatwo je uszkodzić, wtedy przynajmniej nie będzie szkoda wydanej kasy
r-32 Napisano 15 sierpnia 2010 #8 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat Co wy na to? młotowiertarkaalbo to??? Taka robi u mnie za "jednoręką" Trzecie szczotki jedzie... Ostatnio miesza...ani słowa...To sprzęgło - dobra rzecz . A wkrętarka ...dremele-dooperele... Bardzo przydatny sprzęt , dobrze żeby mieściła się "w kieszeń" - czasem nie ma gdzie odłożyć (na drabinie np.).
katee Napisano 15 sierpnia 2010 Autor #9 Napisano 15 sierpnia 2010 Zwykłą wiertarkę i kątówkę mam /Black & Deckera, jeszcze ciągną/, więc na dobry początek... Co powiecie o takim zestawie?1. 2-BIEGOWA WKRĘTARKA 18V z 2 AKUM 1003 SKIL +WALIZ2.MŁOT 950W 1765 SKIL MASTERS + TORBA + UCHWYT3.PILARKA TARCZOWA 1250W 5166 SKIL + WALIZKA + PIŁAA co do bruzdownicy.... To chyba taniej kupić niż wypożyczyć... np. taką
abdom Napisano 15 sierpnia 2010 #10 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat Zwykłą wiertarkę i kątówkę mam /Black & Deckera, jeszcze ciągną/, więc na dobry początek... Co powiecie o takim zestawie?1. 2-BIEGOWA WKRĘTARKA 18V z 2 AKUM 1003 SKIL +WALIZ2.MŁOT 950W 1765 SKIL MASTERS + TORBA + UCHWYT3.PILARKA TARCZOWA 1250W 5166 SKIL + WALIZKA + PIŁA Całkiem niezły zestaw jak na początek Też postawiłem na Skila i do tej pory nie narzekam.Jedna uwaga: konieczność zastosowania ciężkiego młota na własnej budowie, to plama na honorze dla inwestora !!!!W końcu tak się powinno planować a potem budować aby wszystkie przejścia poziome i pionowe, wnęki, itp. były od razu zrobione, a nie brać się za burzenie w miesiąc po budowaniu... Może się zdarzyć, że coś mimo wszystko trzeba podkuć - wtedy najlepiej wypożyczyć ciężki i profesjonalny młot na dzień lub dwa. Różnica pomiędzy tym, co Wybrałać a sprzętem za 2 - 3 tys. zł jest kolosalna - z "profi" robi się kilka razy szybciej. Oczywiście, nie namawiam do kupna takiego monstrum, bo się nie opłaca. Natomiast taki lekki na pewno niejednokrotnie na siebie "zarobi" - na budowie i później już w trakcie użytkowania.Proponuję od razu poszukać takiej gumowej nakładki na wiertło, zeby się pył nie sypał do uchwytu przy wierceniu w suficie. Wygląda to jak korek z umywalki, tyle że z dziurką - małe, tanie a baaaardzo wydłuża żywot wiertarki.... Cytat A co do bruzdownicy.... To chyba taniej kupić niż wypożyczyć... np. taką A czy na pewno potrzebujesz bruzdownicy? Jeśli nie Masz jeszcze tynków, to kable kładzie się bezpośrednio na ściany.Poza tym, bruzdownica generuje takie ilości pyłu, że jeśli nie Podłączysz jej do odkurzacza przemysłowego, to po chwili pracy nie będzie wiadomo co Tniesz.Ja kupiłem i żałuję, bo leży i z niej nie korzystam - powody jak wyżej....
r-32 Napisano 15 sierpnia 2010 #11 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat ... potrzebujesz bruzdownicy? ...Ja kupiłem i żałuję, bo leży i z niej nie korzystam ... Opyl katee i po temacie
r-32 Napisano 15 sierpnia 2010 #12 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat ...Jedna uwaga: konieczność zastosowania ciężkiego młota na własnej budowie, to plama na honorze dla inwestora !!!!... He he he ! ! to czym wywiercić koronka fi 60 otwór na puszkę w betoniku ? (gł.50~60mm.)Nie mam "ciężkiego młota" i żałuję , bo męczyłem sie ty pyrtkiem ...na szczęście pare szt....
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 16 sierpnia 2010 #13 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat Też o tym myślałam. Czy możecie polecić jakiś sprawdzony sklep internetowy? Powiem szczerze - popularny portal aukcyjny naprowadził mnie na jeden ze sklepów firmy Bosh. Powiedzmy sobie szczerze - większość sklepów ma swój zbyt również na tym portalu. Co nie zmienia faktu, ze obsługa i dostawa była na medal.A wracając do młota z twojego linka - nawet niezły kompromis między ceną a możliwościami. Nie będę zachwalał tej firmy ale........Tym juz na 100% otwory pod puszki instalacyjne wywiercisz bez mrugnięcia okiem. Możemy odłączyć udar i wiercić inne otwory. Powinien dobrze leżeć w dłoni - waga na pograniczu komfortowej obsługi. Myślę, że to dobry wybór. Tym bardziej, ze w tej cenie kupisz większość modeli wiertarek dla majsterkowiczów, a funkcjonalność większa.
katee Napisano 16 sierpnia 2010 Autor #14 Napisano 16 sierpnia 2010 Ha! w takim razie wysyłam maila do pana "z portalu aukcyjnego" z zapytaniem o rabacik... I już nie mogę doczekać się nowych "zabawek". Ale dam czadu!!!
abdom Napisano 16 sierpnia 2010 #15 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat He he he ! ! to czym wywiercić koronka fi 60 otwór na puszkę w betoniku ? (gł.50~60mm.) Napisałem przecież, że wszystkiego nie da się zaplanować i takie "drobiazgi" trzeba jedna zrobić ręcznie Cytat Nie mam "ciężkiego młota" i żałuję , bo męczyłem sie ty pyrtkiem ...na szczęście pare szt.... W Chorzowie w Rotool'u można wypożyczyć za 20 zł na dobę profesjonalną Makitę, Boscha czy Hitachi. Wierci się ok. 10 razy szybciej i bez użycia siły, więc nawet dla kilku większych otworów się opłaca. Choćby po to, żeby nie "zajechać" swojej lżejszej wiertarki, która przy normalnym użytkowaniu może służyć całe lata... Cytat Opyl katee i po temacie Nie ma problemu. Mogę też pożyczyć, ale by katee musiała sama się po nią udać, bo cholerstwo ciężkie i przesyłka "w te i nazad" byłaby chyba droższa od samej bruzdownicy....
katee Napisano 16 sierpnia 2010 Autor #16 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat Nie ma problemu. Mogę też pożyczyć, ale by katee musiała sama się po nią udać, bo cholerstwo ciężkie i przesyłka "w te i nazad" byłaby chyba droższa od samej bruzdownicy.... podobnie jak moja w obie strpny /3x/ podróż... zorientuje sie w koszcie wypozyczenia...
abdom Napisano 16 sierpnia 2010 #17 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat podobnie jak moja w obie strpny /3x/ podróż... zorientuje sie w koszcie wypozyczenia... Mimo wszystko nurtuje mnie, czy Ty naprawdę potrzebujesz tej bruzdownicy? Z czego Będziesz miała ściany? Bo jeśli np. z "itonka", to nie jest potrzebna bruzdownica (jeśli w ogóle jest potrzebna), ale taki specjalny drapak.Poza tym, jak już pisałem, jeśli kable kładzie się przed tynkami, to daje się je płasko na ścianę, mocuje spinkami i czeka na warstwę tynku. No chyba, że ściany będą tak idealnie równe i gładkie, że od razu Kładziesz 3 mm gładzi na mur, to wtedy trochę by kabel odstawał....
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Autor #18 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Mimo wszystko nurtuje mnie, czy Ty naprawdę potrzebujesz tej bruzdownicy? Z czego Będziesz miała ściany? Bo jeśli np. z "itonka", to nie jest potrzebna bruzdownica (jeśli w ogóle jest potrzebna), ale taki specjalny drapak.Poza tym, jak już pisałem, jeśli kable kładzie się przed tynkami, to daje się je płasko na ścianę, mocuje spinkami i czeka na warstwę tynku. No chyba, że ściany będą tak idealnie równe i gładkie, że od razu Kładziesz 3 mm gładzi na mur, to wtedy trochę by kabel odstawał.... Ściany z suporeksu. a te kable to słyszałam, że się wkłada w rowek i gipsem je, gipsem....
r-32 Napisano 17 sierpnia 2010 #19 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Ściany z suporeksu. a te kable to słyszałam, że się wkłada w rowek i gipsem je, gipsem.... W suporeksie to rowki tipsami zrobisz ...Większość "łapie" przewody do ścian takimi uchwytami .Dziurka fi6 (w itonku to akumulatorówką zrobisz) spinka na przewód i next... 1
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Autor #20 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat W suporeksie to rowki tipsami zrobisz ...Większość "łapie" przewody do ścian takimi uchwytami .Dziurka fi6 (w itonku to akumulatorówką zrobisz) spinka na przewód i next... upsss... niestety nie mam tipsów.... ale pokażę mężowi twój post i może wyśle mnie do kosmetyczki. Wyjdzie taniej niż bruzdownica:) A tak poważnie - dzięki za poradę
abdom Napisano 17 sierpnia 2010 #21 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat W suporeksie to rowki tipsami zrobisz ...Większość "łapie" przewody do ścian takimi uchwytami .Dziurka fi6 (w itonku to akumulatorówką zrobisz) spinka na przewód i next... Przeczuwałem od początku, że z tą bruzdownicą to jakaś ściema. Chyba się nam należy od katee po jakimś browarku, bo w końcu trochę kasy zaoszczędzi... Nie mówiąc już, ile kurzu będzie mniej...A te rowki i tak nie będą potrzebne, nawet jak się je łatwo robi. Na beton komórkowy, nawet super równo wymurowany gładzi bezpośrednio nie można położyć. Trzeba min. 2 cm tynku a w tym wszystko się ukryje...
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Autor #22 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Przeczuwałem od początku, że z tą bruzdownicą to jakaś ściema. Chyba się nam należy od katee po jakimś browarku, bo w końcu trochę kasy zaoszczędzi... Nie mówiąc już, ile kurzu będzie mniej...A te rowki i tak nie będą potrzebne, nawet jak się je łatwo robi. Na beton komórkowy, nawet super równo wymurowany gładzi bezpośrednio nie można położyć. Trzeba min. 2 cm tynku a w tym wszystko się ukryje... To już jak się wybudujemy to za te dzięki wam zaoszczędzone pieniądze zrobimy parapetówę... Browarka nie braknie, mężu się postara:)
dodi Napisano 17 sierpnia 2010 #23 Napisano 17 sierpnia 2010 Nasze narzedzia kupowane co jakis czas to zajmuja tak szczeze cala garderobe i jak moj baran sobie jakies klitki nie postawi na te swoje sprzety to wyladuja na zewnatrz na jesieni. Chciala bym zobaczyc jak to sie robi bruzdy tipsami. Przepielam cala elektryke w domu na suporku i mam dosc po dziurki bruzd. r-32 moze wam chlopom jest latwiej na budowie zapierdz... ale moje dlonie i paznokcie tego nie zniosly. Babel na babelku od lopaty wiertarki wkretarki i pierdol ktorych nie znam z nazwy. Np juz moj maz nauczyl sie ze wykuwaczka to mesel. Z tym zaoszczedzen bedzie ciezko. Takie cudo zgrzewania rur mielismy wypozyczone ale szla robota tak wolno ze maz poprostu kupil i spokojnie robil sobie rurki.
TINEK Napisano 17 sierpnia 2010 #24 Napisano 17 sierpnia 2010 WitamTeż się dopiszę i zapytam po co robicie bruzdy, przecież kable zajmują kilka mm grubości i każdy tynk je przykryje(i tipsy się zaoszczędzi)pozdrawiam
dodi Napisano 17 sierpnia 2010 #25 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat WitamTeż się dopiszę i zapytam po co robicie bruzdy, przecież kable zajmują kilka mm grubości i każdy tynk je przykryje(i tipsy się zaoszczędzi)pozdrawiam No nie wiem po co kazali robic to robilam, bo elektryk mam polozyl na sciane bo w sumie w calym domu mialt byc plyty a pozniej nam sie zmienilo na tynki bo zekomo zdrowsze. A wydaje mi sie ze dlatego iz na wiosne moja mama robila sobie remonr mieszknia i kalebki na puszczone na scianie plus tynk gips farba i piekne slady na farbie. Nie wiem skad ale wyglada to tak jakby wyszedl poprostu tluszcz na scianach tam gdzie nie zostaly wpuszczone kable. Takze troche moje pracy i na 120% nic nie wyjdzie. Ponadto latwiel sie kladzie kolejne warstwy tynku na sciany. U mnie sa sciany naprawde w miare proste i dopieszczone takze tego tyknu duzo nam nie zeszlo, a tam gdzie zostawilismy kable to byly wyrurnywane zaprawa tylkowa i musialo jej zejsc wiecej. Oj z reszta pierwszy dom i uczymy sie na wlasnych bledach;D przy kolejnym bedzie lepiej.A kate tak sobie mysle ze czesc sprzetow napewno nam nie bedzie juz nigdy potrzebna to glosno krzycz czego potrzebujesz i mysle ze kazdy kupil cos czego juz nigdy nie bedzie uzywal a tobie czy innym ktorzy zaczynaja napeno sie przyda.
TINEK Napisano 17 sierpnia 2010 #26 Napisano 17 sierpnia 2010 No, może masz rację, u mnie ściany też proste, ale tynk cementowo-wapienny nakładany ręczniewszystkie kable ładnie zakrył, na razie ich nie widać i niech tak pozostanie tam gdzie szło coś grubszego (jakiś Arot, czy grubszy kabel) to podkute byłoi skrzyżowania też były podkuwanei masz rację, przy kolejnej budowie, to już eksperci będziemy pozdrawiam
dodi Napisano 17 sierpnia 2010 #27 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat No, może masz rację, u mnie ściany też proste, ale tynk cementowo-wapienny nakładany ręczniewszystkie kable ładnie zakrył, na razie ich nie widać i niech tak pozostanie tam gdzie szło coś grubszego (jakiś Arot, czy grubszy kabel) to podkute byłoi skrzyżowania też były podkuwanei masz rację, przy kolejnej budowie, to już eksperci będziemy pozdrawiam Przy nastepnej budowie juz to kiedys pisalam to nawet palcem nie tkne, jak wejde do domu po raz pierwszy to nawet kawa ma byc zrobiona(ciepla ze spienionym mleczkiem) i kwiatki podlane;D Bede tylko nadzorowac stan konta Tinek mam pytanko do tego zdjecia nie masz sily w instalacji? albo slepa jestem??
daggulka Napisano 17 sierpnia 2010 #28 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat WitamTeż się dopiszę i zapytam po co robicie bruzdy, przecież kable zajmują kilka mm grubości i każdy tynk je przykryje(i tipsy się zaoszczędzi)pozdrawiam bingo ..... ..... kable od elektryki idą u mnie po ścianie ..... tynk przykrył .... nie ma śladu ..... więc po co ryć? pozostają jedynie bruzdy pod rurki od grzejników - jeśli tak jak u mnie zamontowane są z podłączeniem bocznym , no i rurki w kotłowni , łazienkach .... ale w bk, suporexie , ytongu to może nie tipsami , ale czymkolwiek bruzdy da się zrobić.... z palcem w nosie że się tak wyrażę ...
TINEK Napisano 17 sierpnia 2010 #29 Napisano 17 sierpnia 2010 Dodi, instalacja jest oczywiście trójfazowa, od dołu wchodzi zasilanie rozdzielni, niżej jest jeszcze mała skrzyneczka z zabezpieczaniem zalicznikowym, na tej fotce tego nie widaćpozdrawiamlecę na budowę trawę kosić (jutro ostatni dzień urlopu )
dodi Napisano 17 sierpnia 2010 #30 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat bingo ..... ..... kable od elektryki idą u mnie po ścianie ..... tynk przykrył .... nie ma śladu ..... więc po co ryć? pozostają jedynie bruzdy pod rurki od grzejników - jeśli tak jak u mnie zamontowane są z podłączeniem bocznym , no i rurki w kotłowni , łazienkach .... ale w bk, suporexie , ytongu to może nie tipsami , ale czymkolwiek bruzdy da się zrobić.... z palcem w nosie że się tak wyrażę ... No to mi sie wcale nie robilo tak latwo, nie iwem moze jakas lewa jestem. Tinek kos kos do mnie tez z ta kosiareczka mozesz podskoczyc bo trawka az sie prosi od tygodni o skoszenie. Podac adres? A do 18 sie wyrobisz z ta trawa? bo jak wroce to nie lubie jak mi ktos brzeczy za uchem.
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Autor #31 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat No nie wiem po co kazali robic to robilam, bo elektryk mam polozyl na sciane bo w sumie w calym domu mialt byc plyty a pozniej nam sie zmienilo na tynki bo zekomo zdrowsze. A wydaje mi sie ze dlatego iz na wiosne moja mama robila sobie remonr mieszknia i kalebki na puszczone na scianie plus tynk gips farba i piekne slady na farbie. Nie wiem skad ale wyglada to tak jakby wyszedl poprostu tluszcz na scianach tam gdzie nie zostaly wpuszczone kable. Takze troche moje pracy i na 120% nic nie wyjdzie. Ponadto latwiel sie kladzie kolejne warstwy tynku na sciany. Też nad tym myślałam... W moim aktualnym mieszkaniu po roku od malowania na ścianach, w miejscach gdzie leca kable, porobiły się szare smugi. I tak sobie tłumaczę, że przecież prąd wytwarza jakieś tam pole... i może mi ten kurz do ściany przyciąga... może gdyby były /te kable/ w głębokiej bruździe to by się tak nie robiło???
daggulka Napisano 17 sierpnia 2010 #32 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Też nad tym myślałam... W moim aktualnym mieszkaniu po roku od malowania na ścianach, w miejscach gdzie leca kable, porobiły się szare smugi. I tak sobie tłumaczę, że przecież prąd wytwarza jakieś tam pole... i może mi ten kurz do ściany przyciąga... może gdyby były /te kable/ w głębokiej bruździe to by się tak nie robiło??? mieszkam dwa lata ..... jasne ściany upierniczone są , oczywiście, bez dwóch zdań - ale nie w miejscach prowadzenia kabli tylko tam gdzie sięgają łapy dzieciarni ....
TINEK Napisano 17 sierpnia 2010 #33 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat .....Tinek kos kos do mnie tez z ta kosiareczka mozesz podskoczyc bo trawka az sie prosi od tygodni o skoszenie. Podac adres? A do 18 sie wyrobisz z ta trawa? bo jak wroce to nie lubie jak mi ktos brzeczy za uchem. A tam, wcale koszenia nie było, wczoraj wieczorem i w nocy tak dolało, że za mokro było, by kosiarką wjechać, miejscami woda stała w trawie (nigdy latem tak nie było), ale za inną robotę się wziąłem, zamiatałem chałupę z tego białego syfu co na posadzkach leży, no ładnie jest, ale się usyfiłem, trochę wodą lałem, mniej się kurzyło a, kosiarkę mam z napędem, to podjadę (a serio, to czasem tam przejeżdzam )
dodi Napisano 19 sierpnia 2010 #34 Napisano 19 sierpnia 2010 Cytat A tam, wcale koszenia nie było, wczoraj wieczorem i w nocy tak dolało, że za mokro było, by kosiarką wjechać, miejscami woda stała w trawie (nigdy latem tak nie było), ale za inną robotę się wziąłem, zamiatałem chałupę z tego białego syfu co na posadzkach leży, no ładnie jest, ale się usyfiłem, trochę wodą lałem, mniej się kurzyło a, kosiarkę mam z napędem, to podjadę (a serio, to czasem tam przejeżdzam ) Bedziemy czekac ja i moja trawka;D
katee Napisano 25 września 2010 Autor #35 Napisano 25 września 2010 Kupiłam właśnie młotowiertarke i wkrętarkę. Skilowe. Jak przyjdą to pokażę
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się