Skocz do zawartości

Smocza Chatka:)


Recommended Posts

Napisano
Stało się jako rzekł racer... Pogoda dopisała, wszystko idzie zgodnie z planem. Wieńce pozalewane, rozszalowane, jutro przyjadą płyty na strop.

DSC01446.jpg



A tak powstawały wjazdy do garażu.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Nadproża...

DSC01446.jpg



i zalążek schodów na pięterko icon_wink.gif

DSC01446.jpg


Napisano
Cytat

Gdyby ktoś jeszcze potrzebował, żebym coś przewidział i powiedział- służę. icon_razz.gif

katee dlaczego wasi pracownicy mają maski?


Bo to są kosmici i pracują u nas incognito... A z tą pogodą - nie mogłeś tej dobrej jeszcze na dziś zamówić? Płyty się kladą, deszcz mży, zimno... Brrr....
Napisano
Cytat

Gdyby ktoś jeszcze potrzebował, żebym coś przewidział i powiedział- służę. icon_razz.gif

katee dlaczego wasi pracownicy mają maski?



Racerku ja proszę od 13 września o ładną pogodę - tylko 2 tygodnie mi wystarczy - zrobię mnóstwo zdjęć tylko proszę o proroctwo icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Gdyby ktoś jeszcze potrzebował, żebym coś przewidział i powiedział- służę. icon_razz.gif

katee dlaczego wasi pracownicy mają maski?



Bo się boją żeby inwestor ich nie ścigał icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

Racerku ja proszę od 13 września o ładną pogodę - tylko 2 tygodnie mi wystarczy - zrobię mnóstwo zdjęć tylko proszę o proroctwo icon_biggrin.gif



Proroctwo nie, mogę tylko prognozę. Każdy wie, że prognozy i tak są bardzo trudne, zwłaszcza te w odniesieniu do przyszłości. Ma padać. Nie dużo ale trochę.
Napisano
Cytat

[/b]

Bo się boją żeby inwestor ich nie ścigał icon_mrgreen.gif



Jaasneee... Inwstor nie jest taki zły... Bynajmniej - jak przyjeżdżamy na budowę to się chłopaki raczej nie chowają w piwnicy....

Cytat

super


Super to dopiero będzie. Za rok - mam nadzieję...
Ale czas na poweekendową relację. A działo się, działo.... Efekty prac widoczne gołym okiem. Mamy strop nad parterem! Na upartego można już pozabijać okna, wstawić kozę i pomieszkiwać icon_wink.gif na głowę lać się /mocno/ nie powinno. Ale po kolei...
Wbrew zapowiedziom racera piątek nie był słoneczny... Polska złota jesień złośliwie zamieniła się w angielską. Wiało, siąpiło, psa na dwór żal było wyganiać. Płyty jednak przyjechały, więc - chciał czuy nie - trzeba je było poukładać. Problemy - jak zwykle, na szczęście - drobne. Zaczęło się od tego, że wolny był tylko jeden samochód, więc płyty trzeba było przewieść na raty, dwoma kursami. W tym czasie dźwig miałby przestój, a, jak wiadomo, nicnierobienie jest droższe od złota... Ładunek został więc ułożony na ziemi /bo tak szybciej/ i dopierio potem wylądował na miejscu. Samochód z płytami też nie wjechał ot tak sobie po prostu... Nie pomogło ogólnowiejskie ruszenie /ciągniki okazały się za słabe/ i do holowania znowu tzreba było wzywać wywrotkę... Koniec końców - udało się i strop jest pikny icon_smile.gif
Wersja rysunkowa...
Oooo, już są! Przyjechały nasze płyty!!! Zaraz je poukładamy...

DSC01446.jpg



Najpierw zrzucimy je na glebę,

DSC01446.jpg



a potem powędrują do góry....

DSC01446.jpg


Czas na salon

DSC01446.jpg



DSC01446.jpg

który po chwili wyglądał tak:

DSC01446.jpg



Teraz czas na zbrojenie wieńców, ich zalanie ... i zaczniemy piętro icon_smile.gif

DSC01446.jpg



Za rok o tej porze wstanę rano, wyjdę na balkon i spojrzę na ogród... Narazie - widok daleki od ideału, ale odrobina wyobraźni...

DSC01446.jpg




Napisano
Cytat

a tam GDDKiA robi drogę...


Tiaaa... Czteropasmówkę coby bydło rogate w korkach stać nie musiało.... Nie ma takiej opcji racer! Chyba że za 50 lat...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Oho, bracie, ale przestój... Na szczęście - tylko wirtualny... W rzeczywistości domek rośnie... a stan konta się kurczy. Na szczęście - do końca planowanych na ten sezon prac niedaleko...
Cóż, czas nadrobić zaległości... w telegraficznym skrócie.
Po położeniu płyt chłopaki wzięli się za zbrojenie i szalowanie wieńca. Przy okazji przygotowali do zalania betonem parę innych rzeczy - balkon,

DSC01446.jpg

schody

DSC01446.jpg

i zwieńczenie nad wejściem.
A potem przyjechała wielka betoniara, a razem z nią - pompa do betonu...

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

I tak pompowali, zalewali, aż wypompowali wszystko i ... zalali też icon_wink.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


Pojawiły się ostatnie rzędy bloczków - poddasze

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


Wyrosły kominy...

DSC01446.jpg


i przyjechało drewno na więźbę... trochę tego jest. Bez desek - prawie 14 m2.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


Teraz trzeba to zaimpregnować...

DSC01446.jpg


a w przyszłym tygodniu... ruszamy z dachem icon_wink.gif








Napisano
Wieniec /ostatni, uff.../ częściowo zalany, ścianki działowe w trakcie produkcji... Deszcz leje z przerwami węc jest szansa, że w tym tygodniu... RUSZYMY Z WIĘŹBĄ!!! /zdjęcia później, bom zalatana ostatnio icon_smile.gif /
Napisano
Cytat

Pięknie domek Wam rośnie. Super projekt, juz nie moge doczekac się efektu końcowego. Na pewno będę tu zaglądać icon_wink.gif


uwierz mi... ja też nie mogę już doczekać się efektu końcowego... Teraz wszystko zależy od pogody... i banku icon_wink.gif
Napisano
Cytat

uwierz mi... ja też nie mogę już doczekać się efektu końcowego... Teraz wszystko zależy od pogody... i banku icon_wink.gif



Rośnie jak na drożdżach Wasz domek, a pogoda ma być przyzwoita jak na razie icon_biggrin.gif . Tak samo liczę na pogodę jak Wy bo mamy jeszcze trochę do nadrobienia, żeby być na tym samym etapie icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Rośnie jak na drożdżach Wasz domek, a pogoda ma być przyzwoita jak na razie icon_biggrin.gif . Tak samo liczę na pogodę jak Wy bo mamy jeszcze trochę do nadrobienia, żeby być na tym samym etapie icon_sad.gif


Poniedziałek... Pogoda piękna... Oby tak dalej.... Po południu okaże się, czy dach już "kiełkuje" icon_wink.gif
Napisano
Póki co - wszystko zgodnie z planem /ino foty w komórce, a kabelek wcięło.../
W poniedziałek - murłaty /co prawda kawałek się gdzieś "zapodział, ale pomartwię się tym innym razem/, a dziś stanęły poierwsze krokwie i... WIECHA!!! "Zróbmy swięc imprezkę jakiej nie przeżył nikt..." icon_lol.gif
Napisano
Pogoda dopisuje, pojawiają się kolejne krokwie. Nareszcie dom wygląda prawie jak dom.... a nie bunkier. Co do wiechy - okazało się, że to tylko taka "wstępna" wiecha, coby ludzie we wsi widzieli, że się coś dzieje. Mój wykonawca twierdzi, że prawdziwa wiecha musi być z gałęziami iglastymi, a to, co teraz wisi na krokwi to tylko zwykłe badyle... i żeby się nie pzejmować. Co do zasady brygada oczekuje umprezy na koniec robót. Czyli jeszcze trochę... Ale i tak procenta chłopakom podrzucić wypada...
Pojawił się mały problem, jakże by inaczej.... Na szczęśćie mały... 3 - centymertowy dokładnie, bo okazało się, że projektant /a projekt kupiliśmy gotowy/ "rąbnął się" z rozstawami krokwi... I gdyby dach był robiony zgodnie z projektem to dach byłby o 3 stoopnie bardziej /albo mniej, nie pamiętam/ pochyły i generalnie lipa... Na szczęście - błąd zostal wykryty i naprawiony... szerszą murłatą.
A tak wygląda nasz dom po trzech mioesiącach od wbicia szpadla icon_smile.gif

nasza sypialnia

DSC01446.jpg



widok od strony salonu...

DSC01446.jpg



i kuchni .........

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

Napisano
Gratulujemy "próbnej" wiechy - jak to nasze majstry mówią:
"Jak próbna się uda, to co będzie na tej właściwej"
Już mi zapowiedzieli, że mam przytargać wódkę wielką jak Pan Bóg i czystą jak Słowo Boże icon_biggrin.gif , a oni już resztę załatwią.
Napisano

Stawiania więźby ciąg dalszy...

DSC01446.jpg


Poza tym - wymurowaliśmy ściany szczytowe,

DSC01446.jpg


w międzyczasiepojawiają się ścianki działowe /częściowo/. Niestety - pogoda się kończy... A potrzebujemy jeszcze tygodnia....

DSC01446.jpg

- Dach od frontu - kształt można już sobie wyobrazić...

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Poniedziałek... Pogoda piękna... Oby tak dalej.... Po południu okaże się, czy dach już "kiełkuje" icon_wink.gif


Teraz dach już pewnie rozwinięty otula się płaszczem przed zimą icon_wink.gif
Na styk zdążycie, bo pogoda sprzyja, ale i postęp prac imponujący.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano


Prawie koniec na ten rok.... Wiem, wiem.... Prawie robi dużą różnicę... Ale SSZ bliżej niż dalej. Zdecydowanie bliżej... Dach już prawie cały odeskowany, ścianki działowe na parterze wymurowane, pozostało troche desek "od wschodu" i podzielenie poddasza....
A tak to wygląda....
Taras zadaszony:

DSC01446.jpg

, front częściowo też ...

DSC01446.jpg



Lukarna w łazience na piętrze

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



i w pokoju Młodego

DSC01446.jpg




Na piętrze miejsca jak w stodole icon_smile.gif

DSC01446.jpg




I poważnie szykujemy sie do zamknięcia budowy... Okna na dole w większości pozabijane własnoręcznie przez Ślubnego /przy pomocy Teściów ... obydwóch icon_smile.gif/

DSC01446.jpg





Napisano
Cytat

Najlepsze dopiero przed nami... Coś tak czuję, że na wiosnę zacznę powoli siwieć... Ponoś SSZ to pikuś przy reszcie...




Niestety to prawda, im bliżej przeprowadzki tym wiecej wszystko nerwów nas kosztuje. Ale nie ma co narzekac icon_wink.gif postępy w pracy impoznujace oby tak dalej icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Ponoś SSZ to pikuś przy reszcie...


Nic się nie martw! Wcale nie jest tak źle... Wykończeniówka jest tylko droższa, dłużej trwa i nie ukryje się żadnej fuszery (bo to już "warstwa wierzchnia") w stosunku do SSZ, ale poza tym spoko icon_biggrin.gif
A tak na serio, to Dacie radę... Tylko spokojnie do przodu, krok po kroku, bez nerwów i będzie dobrze... icon_wink.gif
Już niedługo, siedząc przy kominku (własnym) z kieliszkiem wina w ręce Będziesz z rozrzewnieniem wspomnać aktualne problemy, lęki i złości. I tego Ci życzę !!!
Napisano
Abdom, za ten wpis masz u mnie zloty medal. Pierwszy raz czytam coś takiego o wykończeniówce, a najważniejsze, że w to wierzę. Żeś mi chłopie, skrzydeł dodał. Dzięki. icon_biggrin.gif
Napisano
Tydzień mija pod znakiem dokańczania dachu.... Domek zadaszony, papą obity.... Pozostały kominy...

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Mamy za soba pierwsze decyzje "wizualno - estetyczne"! Klinkier /Kalahari Ton/na kominy i dachówka /kolor miedziany/ - wybrane! Szybko, sprawnie i po okazyjnej cenie /co, nie ukrywam, cieszy najbardziej/.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Szukamy dekarza - wstępnie już nawet się z jednym umówiliśmy, ale mamy jeszcze chwilkę coby wybór przemyśleć, a zaproponowaną cenę porównać z ofertami innych speców.
Napisano
Cytat

katee nie bardziej się opłacało wziąć ekipę do dachu na wszystko? Z ciesielką , obróbkami i pokryciem??



A wedlug mnie nawet nie o "taniosc" chodzi,lecz o odpowiedzialnosc jednego wykonawcy za calosc...na szczescie zyjemy w wolnym kraju i kazdy SAM moze dokonywac wyborow,co mu pasuje a co nie...Pozdrawiam
Napisano
Cytat

katee nie bardziej się opłacało wziąć ekipę do dachu na wszystko? Z ciesielką , obróbkami i pokryciem??


Papowanie mamy w standardzie do SSZ - tyle chcieliśmy w tym roku i na tyle się umówiliśmy z wykonawcą... Z dachem ruszymy na wiosnę. Cena wydaje mi się że będzie porównywalna...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Wczoraj stanęła wiecha nr 2! Już oficjalna icon_smile.gif brygada ma już tylko dokończyć ścianki działowe na poddaszu, wylać chudziaka w piwnicy i tam też wymurować działóweczki... Zdjęcia tomorrow... Dziś sił już brak...
Napisano
Cytat

Kilka dni temu założyłam neta i czytam dzienniki budowy. Wasz domek obejrzałam i tak szybko urósł icon_biggrin.gif a nasz dopiero od wiosny ...


Spokojnie, nawet się nie zorientujecie a wasz też będzie stał... Zabawa dopiero się zacznie... Od wiosny...Wykańczanie nas wykończy icon_smile.gif
Napisano
WIECHA!!!

DSC01446.jpg



I domek dookoła icon_wink.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Na zewnątrz - zamykamy... Teraz czeka nas zimowa dłubanina w środku... Plan na najbliższe dni - wyciągnąć kanalizację, wylać chudziaka w piwnicy, wymurować tam ścianki działowe i dokończyć ścianki na poddaszu...
Potem powoli weźmiemy się za planowanie instalacji.
Jutro - sprzątanie icon_smile.gif I dokończenie zabijania okien.
W tym miesiącu czeka nas jeszcze wielkie spychanie góry... Znaczy się - wyrównanie terenu. Pod mój piękny ogródek icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dom pokrył śnieg... W przyszłym tygodniu planujemy wylać chudziaka w piwnicy i dokończyć ścianki działowe... Powoli zaczyna nas wykańczać wykończenie... Kupiliśmy okna, rolety zewnętrzne i bramy... Zabolało, oj zabolało... Zwłaszcza, że jak się okazało, przekombinowaliśmy z garażem - podłoga jest opuszczona /że niby wyższy wjazd może się przydać - a co ja, autobus mam sobie kupić ????/, a co za tym idzie - brama niestandardowa i przez to ponad tysiąc droższa /jedna!/... Ale jak sobie pomyślę, że za rok święta nareszcie u siebie... Póki co - myślimy optymistycznie...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
DOm odpoczywa, my niestety nie... SZukamy fachowców, porównujemy, umawiamy się na wiosnę... I pierwsze czarne chmury na horyzoncie - problemy z prądem. Podpisaliśmy umowę z zakładem energetycznym, ale ostateczny termin wykonania przyłacza... za 2 lata... Nic to... Coś się wymyśli. Póki co - liczę na tymczasowe.
Napisano
Z przyłączami bywa różnie. Zaplanowaliśmy ogrzewanie gazowe. Na podłączenie z gazowni musieliśmy długo czekać- minimum pół roku (wnioski, przetargi itp.) a zima była za pasem. Wzieliśmy wieć własnego wykonawcę, który zrobił to szybko za to trzy razy drożej icon_sad.gif Zdzierstwo i rozbój w biały dzień !!!! Ale tylko dzięki temu mieliśmy ogrzewanie zimą.
Napisano
Jesteśmy po pierwszym tegorocznym spotkaniu "byznesowym"... Przyjechał do nas przedstawiciel od odkurzaczy centralnych. Zaproponował Sach - a - ponoć niezawodne... Instalację wycenił na ok. 2000, do tego jednostka - ok. 3000... Cena rozsądna, decyzja pod koniec tygodnia.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...