Skocz do zawartości

Nawiedzone domy...


Recommended Posts

Napisano
  Cytat

Niestety... Zdjęć nie mam! Ale widziałem!

Rozwiń  


to pochwal się co brałeś...... icon_lol.gif

a serio ..... wierzę, ze nie jesteśmy w kosmosie sami ...... bo dlaczegóż miałoby tak właśnie być?
ale - na pewno nie jest to życie takie jak my to sobie wyobrażamy .... icon_wink.gif


Napisano
  Cytat

Ja akurat wierzę w rózne zjawiska paranormalne .....
U racjonalistów najczęściej wywołuje to pobłażliwy uśmieszek....

Jeśli istnieje w nas wiara w życie po śmierci ... to dlaczego odrzuca sie zjawiska tego typu... jak nawiedzone domy.. ?

wyszperane ...

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/nawiedz...awie_76302.html

Rozwiń  



UFO to jest zawsze temat do dyskusji bo jedni wierzą w naukę, którą znają a inni maja troche pokory wobec zycia i nie są na tyle ignorantami by twierdzić że bezmiar kosmosu zamieszkujemy tylko MY. Kiedyś też twierdzono, ze Ziemia jest centrum wszechświata bo tak daleko sięgała wiedza albo nazwijmy to ciemnota. Jak ktoś miał kiedykolwiek zajęcia ze statystyki to niech połozy głowe na pieńku, że na plaży znajduje sie tylko jedno ziarenko piasku tej samej wielkości. Tak samo jest z cywilizacjami - bezmiar kosmosu i tylko jedna inteligentna forma zycia - chyba to za proste.
Napisano
  Cytat

Jak ktoś miał kiedykolwiek zajęcia ze statystyki to niech połozy głowe na pieńku, że na plaży znajduje sie tylko jedno ziarenko piasku tej samej wielkości. Tak samo jest z cywilizacjami - bezmiar kosmosu i tylko jedna inteligentna forma zycia - chyba to za proste.

Rozwiń  

Już Konstanty Ciołkowski powiedział, że wiara w to, iż jesteśmy sami w kosmosie, przypomina przekonanie, że na wielkim obsianym polu pszenicy wzejdzie tylko jeden kłos
Napisano
Temat o nawiedzonych domach...
a
ewoluował w ....UFO ...

Kiedyś ( parę lat temu ) przez parę dni miałam okazje przebywać w takim domu. ( wrrrr... ciągłe miałam wrażenie,że ktoś mnie obserwuje )
Dom był wtedy wynajmowany przez moją przyjaciółkę- ale nie zagrzała w nim długo miejsca- bez przerwy miała wrażenie że oprócz jej jest ktoś jeszcze - aż pewnej nocy zobaczyła tego kogoś -i to były jej ostatnie dni jakie tam spędziła.
Później w tym domu mieszkały jakieś rodziny,ale długo nie zagrzewały tam miejsca- dom już od kilkunastu lat stoi pusty,rozwala się ,obrósł chaszczami .... nawet zwierzęta tam się nie zapuszczają.
Napisano
Znasz pojęcie "apel podprogowy"?
Odkąd maketingowcy zaczęli drążyć problem - jak wmulić Ci to, czym handlują, a Tobie jest kompletnie niepotrzebne, to zrobiono sporo badań.
MOŻNA sterować ODCZUCIAMI ludzi sącząc im bodźce tak słabe, że uchodzące ich uwadze.
W efekcie - mamy duchy!

Może ta chałupa po prostu jest źle posadowiona?
Są miejsca, gdzie budować nie należy, pomimo, że teren suchy i BUDOWLANYCH przeszkód nie ma....

Kiedyś na Discovery coś oglądałem na ten temat.
Sporo pokazali.
Mechanizm "duchów" też (no, jeden z mechanizmów).

Adam M.
Napisano
Jeżeli zaczniemy przyjmować do wiadomości, że my widzimy tylko ten wymiar, w którym żyjemy to nasze życie może nabrać barw.
Był już taki jeden, co nie uwierzył póki nie zobaczył icon_smile.gif

Kiedyś ziemia była centrum tego, co znamy a kto wybiegał przed orkiestrę to miał szansę na grilla na stosie icon_smile.gif
Teraz się okazuje, że to była ciemnota. Skąd wiadomo, ze teraz nie jesteśmy nadal zacofani bo nie dajemy wiary w to, co inni już dawno dostrzegają. Fal radiowych nie widać a płyną, podczerwieni nie widać a grzeje, nie widać tez czasu a biegnie, intuicji nie widać a nie raz uratowała nam życie itd. Ciekawe, co jeszcze jest, a nie widzimy?
Tego nie wiemy, ale nie można zakładać, że tego nie ma na 100%



Napisano
Nasza podświadomość odbiera znacznie więcej sygnałów, niż rejestruje świadomość. Ale interpretacja zależy od wiedzy, doświadczenia a nawet ... poglądów religijnych. Dlatego dwie osoby patrzą na to samo a niekoniecznie to samo widzą icon_wink.gif
Podam przykład przychodzi baba do lekarza..... Lekarz bardzo często już po kilku minutach ma swoją koncepcję - co babie jest. Jeszcze dobrze nie zbadał, jeszcze nie wypytał, a już coś kiełkuje. Intuicja? Podświadomość... zarejestrował wiele sygnałów i pasowały mu do wiedzy i do tego, co już widział. Im więcej wie i widział, tym szybciej proces postępuje. Oczywiście, że czasem jest to zawodne i nie powinno się poprzestawać na tej intuicji, ale z drugiej strony bywa, że to intuicja ma rację icon_smile.gif
To samo może być z duchami. Dom wysyła sygnały zagrożenia. Może coś z nim nie tak, może faktycznie jest żle zbudowany. My, laicy, tego nie wiemy. Ale nasza podświadomość wyłapuje sygnały i co? Dopasowuje do tego, co zna. A znamy opowiesci o duchach. Ciekawe, jakby zinterpretował takie sygnały człowiek, który wychował się bez kontaktu z naszym swiatem, nie wiem, na bezludnej wyspie na przykład. Za to w społeczeństwie bardzo zracjonalizowanym, bez zadnych wierzeń?
Napisano (edytowany)
Otóż to - człowiek zasypywany jest taką lawiną informacji, że niektórym wygodniej jest wierzyć w to co widzą w mediach a inni - odwrotnie - wszystko negują bo to propaganda, albo jak już z głową coraz gorzej to i nawet spisek icon_smile.gif

Musi być coś ponad to co widzimy bo inaczej to nuda i zero duchowości. Tylko realia i to filtrowane.
Skoro jest duchowość, uduchowienie to muszą być i duchy. Nie mam nikomu za złe, ze tak a nie inaczej sobie świat tłumaczy ale skoro każde zjawisko można wytłumaczyć to znaczy, że już wszystko zostało zrobione i zbliza się koniec. Czyli armagedon i wszystko od nowa.

A teraz mały quiz - Czy jest ktoś, komu nie przyśnił się zmarły krewny albo nigdy nie miał tzw. przeczucia. Edytowano przez gites (zobacz historię edycji)
Napisano
wręcz odwrotnie
im mniej wiemy, tym bardziwj wierzymy w zjawiska nadprzyrodzone i tajemnicze..
Ponieważ w naszej świadomości duchy mają się świtnie, to oznacza, jak mało jeszcze wiemy o tym, co nas otacza.
Pierwsze pytanie brzmi - czy to, co widzimy istnieje? Tak obiektywnie? Przecież widzimy tylko to, co rejestruje nasz mózg. Na resztę po prostu możemy nie zwracać uwagi icon_wink.gif
Napisano
  Cytat

wręcz odwrotnie
im mniej wiemy, tym bardziwj wierzymy w zjawiska nadprzyrodzone i tajemnicze..
Ponieważ w naszej świadomości duchy mają się świtnie, to oznacza, jak mało jeszcze wiemy o tym, co nas otacza.
Pierwsze pytanie brzmi - czy to, co widzimy istnieje? Tak obiektywnie? Przecież widzimy tylko to, co rejestruje nasz mózg. Na resztę po prostu możemy nie zwracać uwagi icon_wink.gif

Rozwiń  



I tu na scenę, cichutko i nie zwracając uwagi, wkracza podświadomość....
Każdy ją ma...
Każdy inną....
Wszystkie podobne... (w danym kawałku świata - kreowane przez uwarunkowania kulturowe)...

Adam M.
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Moja żona jest przewrażliwiona na tym punkcie. W nocy coś spadnie to jak się przebudzi to pierwsze co to przychodzi jej na myśl że to duchy. Ja mam bardziej sceptyczne podejście chociaż wierze w ich istnienie to uważam że starją się nie mieszać w nasze życie
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Moj dom jest czesto nawiedzany szczegolnie po mojej wyplacie przez wierzycieli icon_lol.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
  • 6 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

u mnie notorycznie cos w nocy postukuje, drzwi "szczekaja" itp...mi to tam nie przeszkadza, byle tylko z lodowki nie wyjadalo ;)

Rozwiń  

Eee... lodówka jest bezpieczna. TAki duch preferuje zapewne strawę... duchową icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
    • Witam, Temat stary jak świat ale może dowiem się czegoś nowego, tym bardziej, że jestem amatorem. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania dla nowobudowanego domu o powierzchni 137m2, ocieplonego z ogrzewaniem podłogowym w projekcie i ku takiemu też się skłaniam. Dodam jedynie, że szukam rozwiązania jak najbardziej samoobsługowego. Póki co waham się między pompą ciepła a gazem przy czym na razie faworyzuję pompę. W miejscu budowania nie ma instalacji gazowej więc zostaje mi zbiornik na gaz. 1. Instalacja gazowa tańsza od pompy ciepła     Często słyszę, że instalacja gazowa jest znacznie tańsza od pompy ciepła i rozwiązanie z pompą zwróci się za 100 lat:     link     Wysłałem oferty do kilku firm a poniżej zestawienie dwóch:     Pompa ciepła:     - Daikin Altherma - 33 480 zł     - konsola do montażu - 648 zł     - montaż kotłowni - 13 500 zł     - dofinansowanie - 7 000 zł     Łącznie: 40 628 zł     Kocioł gazowy:     - Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów - 11 098 zł (jedna z trzech opcji która została mi zaproponowana, ta jest tą średnią pod względem cenowym)     - prace ziemne - 1 700 zł     - butla własna - 14 944 zł     - instalacja wewnętrzna w budynku - 1630 zł     - dofinansowanie - 0 zł (chociaż gdzieś widziałem jakieś lokalne dofinansowanie 5 000 zł)     - dochodzą jeszcze jakieś  koszta kierownika budowy, wydania dokumentów, może coś jeszcze?     Łącznie: 30 074 zł     Generalnie różnica nieco ponad 10 000  zł na korzyść ogrzewania gazowego te "32 tysiące w kieszeni" to chyba nie w tym przypadku 2.  Prognozy cen      Zarówno gaz jak i prąd z roku na rok drożeją. Jednak ceny prądu nie rosną tak szybko jak ceny gazu. Poza tym biorąc pod uwagę, że Unia Europejska chce do 2040 roku zrezygnować całkowicie z korzystania z gazu na     korzyść energii ze źródeł odnawialnych można raczej się spodziewać, że ceny za prąd będą malały (coraz więcej prądu ze źródeł odnawialnych, zachęty poprzez dofinansowania do pomp czy innych źródeł odnawialnych i zniechęcanie do innych - ets) a ceny za gaz będą rosły. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na koszty gazu będą zapewne opłaty związane z ETS. Jakieś ostrożne wyliczenia, które znalazłem w sieci mówią, że będzie to koszt około 500 złotych rocznie dla gospodarstwa.    Z powyższego wynika, że jestem raczej zwolennikiem pompy ciepła ale z drugiej strony podkreślam, że jestem amatorem i słabo znam realia stąd też ten mail aby ktoś ewentualnie mnie uświadomił o błędzie. Albo ktoś podpowie jakąś inną technologię, ogrzewanie podczerwienią?   Co o tym sądzicie?
    • Czyli to ma być taki "Miś" na miarę Twoich możliwości... Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...