Skocz do zawartości

Dwa dni po Tragedii a internet !


animus

Recommended Posts

Napisano

Prawdopodobnie przez Wawel wszystko
powoli wraca na swoje tory .

odpowiedzi np. na ten cyrk z Wawelem:

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/2010...y_Ziouo_500.jpg


inne dowcipy znalezione w internecie .

Ostatnie słowa pilota Prezydenta nagrane na czarnej skrzynce ?
-Allah Akbar

A ja słyszałem że ostatnie słowa z czarnej skrzynki były:
Ląduj dziadu!

Nic tak nie niszczy imprezy jak rozbity Lech.

To teraz Piłsudski będzie miał po prawej zimnego Lecha a po lewej krwawą Mary....

Lech K. puka do bram w niebie, otwiera mu święty Piotr i mówi:
A Ty czego tutaj chciałeś? Spieprzaj dziadu!




Muszę przyznać, że są bardzo mocno niesmaczne takie żarty !
Napisano
Skoro uważasz, że są "niesmaczne", to po co je upowszechniasz?

Wszystko na tym świecie powinno mieć swoje miejsce i czas.
Nie sądzisz, że z rozpoczęciem takiej dyskusji warto by poczekać chociaż tych kilka dni do zakończenia narodowej żałoby?
Może po prostu skasuj swój post... Zapewniam cię, że już niedługo wszystko wróci do "normy" i znowu będziemy się przekomarzać, żreć i bić pianę... Wytrzymaj.
Napisano
Cytat

Skoro uważasz, że są "niesmaczne", to po co je upowszechniasz?

Wszystko na tym świecie powinno mieć swoje miejsce i czas.
Nie sądzisz, że z rozpoczęciem takiej dyskusji warto by poczekać chociaż tych kilka dni do zakończenia narodowej żałoby?
Może po prostu skasuj swój post... Zapewniam cię, że już niedługo wszystko wróci do "normy" i znowu będziemy się przekomarzać, żreć i bić pianę... Wytrzymaj.



Uważasz że coś z internetu można jeszcze upowszechnić ?

Trzeba reagować natychmiast bo ludzie nie mają żadnych hamulców .

Niestety społeczeństwo trzeba wychowywać przez całe życie ,i piętnować takie pomysły .
Napisano
nie chodzi o to że mamy poumierac, ale wypada nam wszystkim zachowac powagę i spokój jeśli mówimy o czyjejś śmierci.
W Polsce (i pewnie nie tylko w POlsce) na kompach siedzą tysiące półgłowków. Wiemy o tym wszyscy że połowę komentarzy na portalach piszą popisujący się smarkacze. Tu jednak na forum jesteśmy dorośli- i - co cieszy- mamy pewien poziom kultury. Niech tak zostanie:)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...