Integrator KNX – EIB Napisano 5 marca 2010 Udostępnij #1 Napisano 5 marca 2010 Przy okazji dyskusji na inny temat postawiłem właśnie takie pytanie.Czasami spotykam się w mojej pracy z brakiem umiejętości i wiedzy wykonawców realizujących zadania o których nie mają zielonego pojęcia. Problem zapewne dotyczy każdej branży budownictwa nie tylko mojej.Może jak kolega z innego tematu prosić listę byłych klientów i sprawdzać kompetencje odwiedzając ich w domach.Już to widzę..........Dzień dobry państwu, jestem przyszłym ewentualnym klientem pana Kowalskiego , który budował panu dom.Mam tu listę jego dawnych klijentów i chętnie zoobaczyłbym czy to dobry fachowiec. .......Może pan się przesunąć, chcę zobaczyć glazurę w kuchni, gładź w pokojach, a jak się państwu z nim pracowało.....Nie bardzo sobie to wyobrażam. Napewno nikt nie byłby zadowolony z takiej wizyty..............a może jednak? Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 5 marca 2010 Udostępnij #2 Napisano 5 marca 2010 Ci co się budowli - mieli bardzo podobne rozterki - więc zrozumieją. Oczywiście proponowałbym wcześniej telefon. Link do komentarza
jętka Napisano 7 marca 2010 Udostępnij #3 Napisano 7 marca 2010 Ja przyznam, że miałabym mieszane uczucia w takiej sytuacji i raczej nie wpuściłabym pierwszej lepszej osoby z ulicy do oglądania zakamarków w moim domu. Zwykła ostrożność z dozą nieufności Opcja "z polecenia" jest chyba najlepsza. Będąc u znajomych, w restauracji, biurze zawsze możemy zapytać kto wykonywał tą czy inną rzecz. Ważne jest, że jak już znajdziemy porządnego fachowca to nie ma sensu się z nim targować, bo są tacy, którzy zejdą z ceny ale przy tym i z jakości Link do komentarza
acia Napisano 7 marca 2010 Udostępnij #4 Napisano 7 marca 2010 Ja mam firmę z polecenia, tak samo stolarzy ( jeden robi drzwi i schody, drugi meble) i nigdy bym nie wzięła nie poleconej firmy. Link do komentarza
majster2008 Napisano 7 marca 2010 Udostępnij #5 Napisano 7 marca 2010 witam a ja od wrócę pytanie a jak sprawdzić klienta że zapłaci ? co do wykonawcy to nie ma chyba złotego środka Link do komentarza
jętka Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #6 Napisano 8 marca 2010 Cytat witam a ja od wrócę pytanie a jak sprawdzić klienta że zapłaci ? co do wykonawcy to nie ma chyba złotego środka Sprawdzić ciężko ale umowa jest częściowym zabezpieczeniem. I to dla obu stron. Link do komentarza
acia Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #7 Napisano 8 marca 2010 Cytat Sprawdzić ciężko ale umowa jest częściowym zabezpieczeniem. I to dla obu stron. Dokładnie. Nie wiem jak można przystępować do jakiejkolwiek inwestycji bez spisania umowy. Link do komentarza
majster2008 Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #8 Napisano 8 marca 2010 witam a napisze tak 1.pytanie -umowa jest spisana, zapłaciliśmy i dopiero dowiedzieliśmy sie że jest żle zrobione- co teraz 2.pytanie - wykonawca zrobił dobrze a nie dostaje zapłaty -co teraz pozdrawiam kto odpisze Link do komentarza
acia Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #9 Napisano 8 marca 2010 Ja w umowie mam dokładnie sprecyzowane co się dzieje w przypadku źle wykonanej roboty, robi się na piśmie protokół poprawek przedstawia wykonawcy i on powinien je usunąć ma na to odpowiedni termin też podany w umowie, jeśli nie jest w stanie usunąć usterki sam to musi znaleźć kogoś (jeśli wolimy możemy to zrobić my) kto usunie usterki za niego oczywiście na jego koszt. Jeśli nie chce tego zrobić - sąd. Jeśli chodzi o inwestora to w umowie też musi być zawarty termin zapłaty w przypadku nie wywiązania się z umowy - sąd.Nie ma innej drogi niestety. Link do komentarza
majster2008 Napisano 8 marca 2010 Udostępnij #10 Napisano 8 marca 2010 w przypadku 1. nasze prawo jest bezskuteczne w przypadku 2.tu ma lepiej wykonawca tyle że wykonawca musi podać do sądu a przeważnie jest tak że wykonawcy wolą sie dogadać nawet zejść z cenypytanie jak sprawdzić więdzę i umiejętność-- jeżeli wykonawca ma gadane to w większości przegada klienta a czasami nawet lepszego wykonawce od siebie potem partoli robote i wciska klientowi że sie nie da inaczej .a z polecenia nie zawsze sie sprawdza chociaż jest to najlepszy sposób polecania na razie Link do komentarza
Witand - pokrycia dachowe Napisano 2 maja 2010 Udostępnij #11 Napisano 2 maja 2010 Każdy mój potencjalny klient otrzymuje kila adresów moich realizacji w technologi jaka będzie u niego stosowana. Miałem takich inwestorów, którzy żądali wszystkich dokumentów nawet papierów mistrzowskich. Uważam, że należy sprawdzić wykonawcę przed zleceniem mu roboty. Pozdrawiam. Link do komentarza
cyma2704 Napisano 3 maja 2010 Udostępnij #12 Napisano 3 maja 2010 Najważniejszą rekomendacją były dla mnie opinie znajomych i obejrzenie wykonanych obiektów. Niektórzy fachowcy sami obwozili mnie po realizowanych budowach. Jak do tej pory nie było większych problemów na mojej budowie. Kolejne ekipy również z polecenia albo takie, które pracowały dla mnie wcześniej. Link do komentarza
Mistrz Jan Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #13 Napisano 4 maja 2010 Ja pytam się inwestora czy mogę dać tel. i adres następnemu. Co do wypłacalności inwestorów to bywa różnie, jest dużo cwaniaczków . Dzielę robotę na etapy. Płacimy i następny etap. Umowa dobra rzecz , lecz czasami ma wartość papieru aby miękkiego . Jan Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #14 Napisano 4 maja 2010 Cytat Co do wypłacalności inwestorów to bywa różnie, jest dużo cwaniaczków . Dzielę robotę na etapy. Płacimy i następny etap. Umowa dobra rzecz , lecz czasami ma wartość papieru aby miękkiego . Jan Znam to z autopsji,gościu "wisi" mężowi 15.tyś .....Mamy wyrok...Sprawa u komornika trwa 2 lataW międzyczasie cały majątek inwestora-naciągacza został "sprzedany" córkomA on sam biedny,chory nie z czego zapłacićA pieniązki z budowy były wypłacane w formie zaliczek,i zapewne gość stwierdził że to za dużo ta budowa kosztuje,i jeszcze zanim doszło do końcowego rozliczenia on pozbył sie całego mieniaI szczerze wątpię by kiedykolwiek udało sie odzyskać pieniążki Link do komentarza
versace77 Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #15 Napisano 4 maja 2010 Najlepszym sposobem jest rozliczanie sie etapami za prace,jezeli podoba sie zleceniodawcy praca to przystepujemy do nastepnego etapu,najgorzej jest jak nazbiera sie duzo pieniedzy to pozniej szuka sie dziury w całym zeby urwac wypłate,ale i z fachowcami jest roznie biora zaliczkie i znikaja zmieniaja karte w telefonie i szukac wiatru w polu,dlatego uwazam ze kazdy fachowiec powinien robic to co robi najlepiej i miec na to papiery,przynalezec do zrzeszenia lub tak jak kiedys do cechu i wtedy nie jest anonimowy,do poki mamy fachowcow od wszystkiego to tak naprawde od niczego,co skutkuje fuszerkami i nie znajomoscia materiałow i ich zastosowania.Bum na budowlankie minoł,ale fachowcow pozostało i nie konkuruja precyzja wykonania tylko cena,jeszcze nie dawno jeden z drugim zajmował sie uprawa roli,ale pomalował obore i wydaje mu sie ze jest malarzem z doswiadczeniem,co pozniej skutkuje tym ze odchodzi farba przy nastepnym malowaniu bo nie dał podkładu.Jezeli chodzi o ogladanie poprzednich prac to nie jest to do konca takie proste chyba ze sa to miejsca publiczne,nikt z moich klientow napewno by sie nie zgodził zeby mu wycieczki przyprowadzał do rezydencji. Link do komentarza
rijswijker Napisano 7 maja 2010 Udostępnij #16 Napisano 7 maja 2010 Cytat Najlepszym sposobem jest rozliczanie sie etapami za prace,jezeli podoba sie zleceniodawcy praca to przystepujemy do nastepnego etapu,najgorzej jest jak nazbiera sie duzo pieniedzy to pozniej szuka sie dziury w całym zeby urwac wypłate,ale i z fachowcami jest roznie biora zaliczkie i znikaja zmieniaja karte w telefonie i szukac wiatru w polu,dlatego uwazam ze kazdy fachowiec powinien robic to co robi najlepiej i miec na to papiery,przynalezec do zrzeszenia lub tak jak kiedys do cechu i wtedy nie jest anonimowy,do poki mamy fachowcow od wszystkiego to tak naprawde od niczego,co skutkuje fuszerkami i nie znajomoscia materiałow i ich zastosowania.Bum na budowlankie minoł,ale fachowcow pozostało i nie konkuruja precyzja wykonania tylko cena,jeszcze nie dawno jeden z drugim zajmował sie uprawa roli,ale pomalował obore i wydaje mu sie ze jest malarzem z doswiadczeniem,co pozniej skutkuje tym ze odchodzi farba przy nastepnym malowaniu bo nie dał podkładu.Jezeli chodzi o ogladanie poprzednich prac to nie jest to do konca takie proste chyba ze sa to miejsca publiczne,nikt z moich klientow napewno by sie nie zgodził zeby mu wycieczki przyprowadzał do rezydencji. Ha HA HA rezydencji chlopie obudz sie u nas w Polsce rezydencja(toc to nie Hollywood),zgadzam sie natomiast ze kazdy ma robic tylko i wylacznie to na czym sie zna bo jak ktos jest od wszystkiego to jest zrobione wszystko do d...py.Mam na to kilka przykladow w moim otoczeniu...Pozdrawiam,zycze owocnej pracy w rezydencjach Link do komentarza
agus181 Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #17 Napisano 14 maja 2010 Cytat Najlepszym sposobem jest rozliczanie sie etapami za prace,jezeli podoba sie zleceniodawcy praca to przystepujemy do nastepnego etapu,najgorzej jest jak nazbiera sie duzo pieniedzy to pozniej szuka sie dziury w całym zeby urwac wypłate,ale i z fachowcami jest roznie biora zaliczkie i znikaja zmieniaja karte w telefonie i szukac wiatru w polu,dlatego uwazam ze kazdy fachowiec powinien robic to co robi najlepiej i miec na to papiery,przynalezec do zrzeszenia lub tak jak kiedys do cechu i wtedy nie jest anonimowy,do poki mamy fachowcow od wszystkiego to tak naprawde od niczego,co skutkuje fuszerkami i nie znajomoscia materiałow i ich zastosowania.Bum na budowlankie minoł,ale fachowcow pozostało i nie konkuruja precyzja wykonania tylko cena,jeszcze nie dawno jeden z drugim zajmował sie uprawa roli,ale pomalował obore i wydaje mu sie ze jest malarzem z doswiadczeniem,co pozniej skutkuje tym ze odchodzi farba przy nastepnym malowaniu bo nie dał podkładu.Jezeli chodzi o ogladanie poprzednich prac to nie jest to do konca takie proste chyba ze sa to miejsca publiczne,nikt z moich klientow napewno by sie nie zgodził zeby mu wycieczki przyprowadzał do rezydencji. I ja dołoże parę słów do tematu. Bardzo dobrym rozwiazaniem jest wykonywanie pracy etapami i płacenie za te etapy. Róznie może sie w życiu zdarzyć a to (+ umowa na piśmie) gwarantuje nam wykonanie przynajmniej części pracy sensownie podzielonej na etapy i zapłaty za wykonaną pracę.Co do "oprowadzania wycieczek po rezydencjach"- wielu wykonawców pyta inwestorów, u których pracowali lub pracuja, czy ewentualnie mogliby dać na nich namiary kolejnym klientom w celu późniejszego potwierdzenia referencji. Jsśli ktos sie zgodzi to ok, jesli nie to jego prawo. Uważam, że jeśli jestem zadowolona z pracy danej ekipy to dlaczego nie polecić ich dalej? I wcale to nie musi oznaczać "oprowadzania wycieczki po rezydencjach" (małe, prywatne domy również wspaniale nadają się do pokazania fachowości wykoania )Fakt,że jest wielu "fachowców" ostatnimi czasy ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Często ci, którzy "uprawiali rolę i malowali oborę" są bardzo solidnymi pracownikami bo zwyczajnie znają wartośc pracy... Link do komentarza
ezs Napisano 14 maja 2010 Udostępnij #18 Napisano 14 maja 2010 Pamiętajmy jeszcze, że:1. ludzie mają różne wymagania, pobłażliwy inwestor będzie zadowolony, że ma pracę zrobioną, najlepiej na czas, a dociekliwy będzie biegał z miarką i wyłapywał błędy. Więc i z poleceniami różnie bywa2. ludzie "się psują" Ekipa dobra, solidna, może przyjąć za dużo zleceń i nie dawać rady. Albo zatrudnić kiepskich podwykonawców (spod budki z piwem na przykład) żeby terminów dotrzymać. I klops. To częsty los dobrych firm. Nie da się sprawdzić.Najlepiej faktycznie płacić po kawałku, choć wywalenie niesolidnej ekipy to i tak ostateczność, bo zostaje się BEZ ekipy Link do komentarza
cinek44 Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #19 Napisano 17 czerwca 2010 Przecież nie ma nic złego w tym, że chce się najpierw sprawdzić fachowców... Jak przyjmuje się w innych branżach pracowników to często prosi się o referencje i to jest ok. Nie trzeba od razu do domu przychodzić i komuś w kąty zaglądać można po prostu porozmawiać przez telefon z poprzednimi użytkownikami, poprosić o zdjęcia na maila. Ja sam jak szukam ekipy to przede wszystkim staram się zdobyć kogoś "poleconego". Link do komentarza
versace77 Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #20 Napisano 17 czerwca 2010 Cytat Ha HA HA rezydencji chlopie obudz sie u nas w Polsce rezydencja(toc to nie Hollywood),zgadzam sie natomiast ze kazdy ma robic tylko i wylacznie to na czym sie zna bo jak ktos jest od wszystkiego to jest zrobione wszystko do d...py.Mam na to kilka przykladow w moim otoczeniu...Pozdrawiam,zycze owocnej pracy w rezydencjach Nie rozumie twojego aroganckiego smiechu,sadzac po miejscu zamieszkania "koza z nosa"to mowi samo za siebie,mysle ze z wrazenia sandały by Ci spadły jak bys zobaczył rezydencje ktora robiłem,ludzie tacy nie chca miec wizytacji,czy to takie dziwne,jedyne co mogie pokazac to zdjecia i mysle ze to powinno wystarczyc, nawet nie wiesz ile potrafia miec ludzie pieniedzy i jak wykonczone domy.Co do pracy w rezydencjach,to praca dla wymagajacego klienta,ale i owocna,nie znaczy to ze nie zrobie dla zwykłego kowalskiego,to tez klient i nalezy mu sie dobrej jakosci robota i szacunek,bo robiac dla takiego przysłowiowego Kowalskiego to wiem ze robie mu cos na lata i staram zrobic to jak najlepiej. Link do komentarza
retrofood Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #21 Napisano 18 czerwca 2010 Cytat Przecież nie ma nic złego w tym, że chce się najpierw sprawdzić fachowców... Jak przyjmuje się w innych branżach pracowników to często prosi się o referencje i to jest ok. Nie trzeba od razu do domu przychodzić i komuś w kąty zaglądać można po prostu porozmawiać przez telefon z poprzednimi użytkownikami, poprosić o zdjęcia na maila. Ja sam jak szukam ekipy to przede wszystkim staram się zdobyć kogoś "poleconego". Oczywiście. Nie trzeba się wpychać i oglądać kątów. W większości wypadków wystarcza rozmowa z użytkownikiem. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 lipca 2010 Udostępnij #22 Napisano 5 lipca 2010 W budownictwie i nie tylko zresztą obowiązuje taka zasada ,że jeśli chcesz mieć robotę zrobioną terminowo i dobrze to zleć to wykonawcy który jest zarobiony tzn nie ma czasu i ciągle przesuwa termin, bo ten , który ma czas ma go nie bez powodu on ma go zawsze.... Link do komentarza
katee Napisano 31 lipca 2010 Udostępnij #23 Napisano 31 lipca 2010 Tylko i wyłacznie ekipa z polecenia! I na pewno nie najtańsza. Niestety, dobry fachowiec się ceni... Cytat w przypadku 1. nasze prawo jest bezskuteczne To nie prawo jest bezskuteczne tylko ludzie lekkomyślni i naiwni. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się