Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano
  Cytat

Ponieważ dziś powinnam coś poćwiczyć - coś poćwiczę na pewno . W takim razie może znajdę jakiegoś "gotowca ćwiczeniowego" na youtube.
Jeśli nic nie znajdę .... dziś będzie stepper, trudno.

Rozwiń  

nie, nie znajduj!
jako początkująca powinnaś trenować pod okiem instruktora, który wyłapie wszystkie błędy. Inaczej tylko patrzeć, aż nabawisz się kontuzji i będziesz miała kolejną wymówkę, by nie ćwiczyć icon_rolleyes.gif
Napisano
  Cytat

moje ulubione sałatki to do wyboru: sałata/pekinka/ogórek/pomidor/rzodkiewka/oliwki/papryka/cebula/olej z pestek winoron/oliwa z oliwek/zioła - do wyboru do koloru z listy powyżej

Rozwiń  


Zawsze słyszałem (a badania potwierdzają dlaczego), że łączenie ogórka z pomidorem to nie jest dobry pomysł - no chyba, że celowo chcemy "zabić" witaminę C .
Napisano
Daga tak mobilizująco dla Ciebie,korzystam z porad dietetyka i po dwóch miesiącach mam 7kg na minusie.Rózne diety stosowałam i zawsze wracałam do wagi.Dzisiaj wiem,że zwyczajnie muszę zmienić swoje przyzwyczajenia w kwesti odżywiania,tym bardziej,że mam taką przypadłość jak "wrzodziejące zapalenie jelita grubego"włacznie z zapaleniem stawów.Po wizycie u swojego lekarza obniżył mi dawkę leków,ale nie był zaskoczony tak dobrymi wynikami gdy dowiedział się ,że chodze do dietetyka.Jem o wiele większe ilości jedzenia niż wcześniej i jest to dobre jedzenie.Nie trzymam się aż tak bardzo rygorystycznie diety bo nawet jak już Leszek napisał też w niedzielę sobie odpuszczam ale rozsądnie żeby moje zdrowie na tym nie ucierpiało.Jednego się bałam,że nie przeżyję bez słodyczy,jednak dzisiaj wcale mi ich nie brakuje,mam je w owocach.Owoców wcześniej praktycznie nie jadałam,nadrabiałam warzywami,które uwielbiam.Jeszcze jedna sprawa,mam w diecie duże ilości pieczywa i makaronu i to białego .Jadałm tylko pełnoziarniste i to sporadycznie,dzisiaj okazuje się,że to pogłębiało moje dolegliwości jelitowe.Tak więc co jest dobre dla jednego,niekoniecznie dla drugiego.Życzę Ci powodzenia i pozostałym również icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

no i dobrze, że masz w słoiku. kolejna złota rada; jeśli masz opcję, to zawsze, ale to zawsze bierz produkty w słoikach. Puszki usuń z menu chyba, że nie ma innej opcji.

Rozwiń  


Będę pamiętać icon_smile.gif


  Cytat

pewnie że proste i szybkie
moje ulubione sałatki do - do wyboru sałata/pekinka/ogórek/pomidor/rzodkiewka/oliwki/papryka/cebula/olej z pestek winoron/oliwa z oliwek/zioła - do wyboru do koloru z listy powyżej

ile jesz takiej sałatki i po jakim czasie jesteś głodna??

Rozwiń  



Cały talerz duży tego wychodzi. Głodna jestem tak po 2 h. Musi mi się rozciągnięty żołądek przyzwyczaić chyba do mniejszych porcji , bo dotąd jadłam rzadko ale dużo.


  Cytat

tym razem masz wymówkę- ucho. następnym razem, będę uskuteczniać kopniaki internetowe, by Cię z domu wywalić.

Rozumiem, że przez pochłanianą ilość słodyczy boisz się, że jesteś z cukru i deszcz mógłby Cię rozpuścić, ale tak dobrze nie ma moja droga icon_razz.gif

Rozwiń  


Wiem, że powinnam się przestawić. Przyzwyczaić. Ale samemu pomykać to żadna frajda. Niestety nie posiadam w swoim otoczeniu masochistki która mogłaby mi potowarzyszyć.
Jaga nie musi się odchudzać - jest wystarczająco chuda icon_biggrin.gif

Dlatego wolę coś w domu uskuteczniać icon_rolleyes.gif
Napisano
  Cytat

akurat papryka ma jej więcej, niż pomidor i też jest mordowana.

Rozwiń  


To prawda, dlatego zdrowa dieta opiera się albo na "przegryzce" z samego ogórka, albo na ogórku kiszonym.
Ze względu na zawartą w ogórku askorbinazę, która niszczy witaminę C.
Napisano
  Cytat

wiesz, że tym ogórkiem zabijasz całą witaminę C w sałatce?

Rozwiń  


jem to w różnych kombinacjach - z tej listy wybieram to na co mam ochotę. Wydawało mi się to oczywiste
niedoborów wit. C nie mam, więc nie widzę problemu

przy okazji coś takiego znalazłem

  Cytat

MIT: Nie można jeść pomidora z zielonym ogórkiem

FAKT: Ogórek zawiera enzym –askorbinazę – który rozkłada witaminę C.Jeśli więc w danej potrawie zależy Tobie na dużej zawartości witaminy C, lepiej unikaj dodatku ogórka. Pamiętaj jednak, że nie tylko pomidor jest źródłem witaminy C. Dostarczasz jej z wielu innych produktów spożywczych. Jeśli więc sałatka z pomidorem i ogórkiem jest daniem, które pojawia się pomiędzy innymi, a nie jedynym źródłem warzyw w Twoim menu, bez obaw możesz po taką potrawę sięgać. Zwróć uwagę, że sałatka składająca się z pomidora (130g), ogórka (100g), czosnku (4g) i jogurtu (30g) dostarcza:

- 60 kcal energii- 4 g białka
- 1 g tłuszczu
- 9 g węglowodanów
- 2 g błonnika
- 2 mg cholesterolu
- 50 mg sodu
- 570 mg potasu
- 1 mg żelaza
- 80 mg wapnia
- 172 μg witaminy A
- 2 mg witaminy E
- 0,15 mg tiaminy
- 0,15 mg ryboflawiny
- 2 mg niacyny

Jak widzisz, mimo, iż połączenie takie nie będzie źródłem witaminy C, dostarczy szeregu innych cennych składników.

Rozwiń  



  Cytat

To prawda, dlatego zdrowa dieta opiera się albo na "przegryzce" z samego ogórka, albo na ogórku kiszonym.
Ze względu na zawartą w ogórku askorbinazę, która niszczy witaminę C.

Rozwiń  


to z tego wynika, że ja czasami lubię niezdrowo jeść icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

........... Musi mi się rozciągnięty żołądek przyzwyczaić chyba do mniejszych porcji ..........

Rozwiń  


Wodą go oszukuj wodą.

Ps. Daj mi trochę jedzenia - jestem głodny.
Dam - ale jak wypijesz wiadro wody.
Wypiłeś - masz kiełbasę.
Dziękuję - już nie chcę.
Od początku wiedziałem, ze tobie się pić chciało, a nie byłeś głodny.
Napisano


  Cytat

Daga tak mobilizująco dla Ciebie,korzystam z porad dietetyka i po dwóch miesiącach mam 7kg na minusie.Rózne diety stosowałam i zawsze wracałam do wagi.Dzisiaj wiem,że zwyczajnie muszę zmienić swoje przyzwyczajenia w kwesti odżywiania,tym bardziej,że mam taką przypadłość jak "wrzodziejące zapalenie jelita grubego"włacznie z zapaleniem stawów.Po wizycie u swojego lekarza obniżył mi dawkę leków,ale nie był zaskoczony tak dobrymi wynikami gdy dowiedział się ,że chodze do dietetyka.Jem o wiele większe ilości jedzenia niż wcześniej i jest to dobre jedzenie.Nie trzymam się aż tak bardzo rygorystycznie diety bo nawet jak już Leszek napisał też w niedzielę sobie odpuszczam ale rozsądnie żeby moje zdrowie na tym nie ucierpiało.Jednego się bałam,że nie przeżyję bez słodyczy,jednak dzisiaj wcale mi ich nie brakuje,mam je w owocach.Owoców wcześniej praktycznie nie jadałam,nadrabiałam warzywami,które uwielbiam.Jeszcze jedna sprawa,mam w diecie duże ilości pieczywa i makaronu i to białego .Jadałm tylko pełnoziarniste i to sporadycznie,dzisiaj okazuje się,że to pogłębiało moje dolegliwości jelitowe.Tak więc co jest dobre dla jednego,niekoniecznie dla drugiego.Życzę Ci powodzenia i pozostałym również icon_smile.gif

Rozwiń  


Dziękuję za te słowa otuchy - dietetyk założył, że te moje "nadbyte" 8 kilo schudnę w 80 dni.
Zobaczymy , czas pokaże.
A stosowałaś jakieś ćwiczenia? Jeśli tak, to jakie?

  Cytat

Zawsze słyszałem (a badania potwierdzają dlaczego), że łączenie ogórka z pomidorem to nie jest dobry pomysł - no chyba, że celowo chcemy "zabić" witaminę C .

Rozwiń  

  Cytat

akurat papryka ma jej więcej, niż pomidor i też jest mordowana.

Rozwiń  


Tak mam w diecie , tak zrobiłam. Ale ok, będę następnym razem pamietać i nie łączyć.

Co do ćwiczeń - tak, macie rację - wymiguję się , bo tego nie cierpię. To dla mnie największa kara i mordęga.
Wiecie : oczekiwania vs rzeczywistość.



Z drugiej strony wiem, że dobrze byłoby wdrożyć jakiś ruch przy moim siedzącym trybie życia. Ale niech to będzie ruch do którego nie muszę się zmuszać aż tak bardzo. Nie wiem co lubię - muszę chyba dopiero znaleźć właściwy sposób.
Z trzeciej strony - Leszek chyba nie ćwiczył i efekty mimo to są spektakularne.
Z czwartej strony - nie oszukujmy się - Chodakowska to ja nigdy nie będę.
Napisano
  Cytat

to z tego wynika, że ja czasami lubię niezdrowo jeść icon_lol.gif

Rozwiń  


Bo ogórek to "zapychacz wodny" - wszak (około) 95% to woda. icon_rolleyes.gif już pomijając, że dotyczy to wszystkich warzyw i owoców, które mają też dużą zawartość wody.
Napisano
  Cytat

Cały talerz duży tego wychodzi. Głodna jestem tak po 2 h. Musi mi się rozciągnięty żołądek przyzwyczaić chyba do mniejszych porcji , bo dotąd jadłam rzadko ale dużo.

Rozwiń  

Rysiu dobrze pisze z tą wodą
herbata,kawa (bez żadnych dodatków) też się nada

to trochę mało precyzyjne określenie, ale niech będzie
mi 1,5 miseczki (niebieskiej) z IKEI wystarczy na pół dnia (ale bez chleba i pomarańczy!)
Napisano
  Cytat

Rysiu dobrze pisze z tą wodą
herbata,kawa (bez żadnych dodatków) też się nada

Rozwiń  


Tu będzie odstępstwo jedyne od diety - dwa razy dziennie muszę wypić kawę z mlekiem (teraz 0,5%), teraz nie z dwiema, ale z jedną tabletką słodzika. Mam nadzieję, że to nie będzie miało aż tak dużego wpływu na dietę icon_redface.gif

  Cytat

to trochę mało precyzyjne określenie, ale niech będzie
mi 1,5 miseczki (niebieskiej) z IKEI wystarczy na pół dnia (ale bez chleba i pomarańczy!)

Rozwiń  


No taki talerz obiadowy płaski duży icon_rolleyes.gif icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Z drugiej strony wiem, że dobrze byłoby wdrożyć jakiś ruch przy moim siedzącym trybie życia. Ale niech to będzie ruch do którego nie muszę się zmuszać aż tak bardzo. Nie wiem co lubię - muszę chyba dopiero znaleźć właściwy sposób.

Rozwiń  


Ćwiczenia izometryczne.

Ps. A Leszek prowadzi bardzo aktywny sposób życia - to i sporo dogina na wózku, a to są bardzo intensywne ćwiczenia, mimo że siedzi.
Napisano (edytowany)
  Cytat

A ja tęsknię za warzywami o surówkach nie wspomnę ale dziś 3 dzień dukania niestety jeszcze 2 icon_confused.gif

Rozwiń  


Voilà - obiad ... sznycel indyczy w sosie jabłkowo-cebulowo-miodowym plus marchewka skropiona cytrynką plus ryż brązowy icon_mrgreen.gif

DSC01446.jpg



Czas przyrządzania - pół godziny , Kasica wsuwa podwójną porcję aż Jej się uszyska trzęsą icon_biggrin.gif . Ja - to co na załączonym wyżej obrazku .... chyba sporo jak na dietę redukcyjną icon_biggrin.gif . I są wszędzie , w każdym posiłku moje ukochane owoce icon_smile.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Daga tak mobilizująco dla Ciebie,korzystam z porad dietetyka i po dwóch miesiącach mam 7kg na minusie.Rózne diety stosowałam i zawsze wracałam do wagi.Dzisiaj wiem,że zwyczajnie muszę zmienić swoje przyzwyczajenia w kwesti odżywiania...

Rozwiń  

I tak trzymaj. Dietetyk miał Ci jedynie pomóc w zrozumieniu i widać, że to zrobił. icon_smile.gif Pozdrawiam.

  Cytat

Ps. A Leszek prowadzi bardzo aktywny sposób życia - to i sporo dogina na wózku, a to są bardzo intensywne ćwiczenia, mimo że siedzi.

Rozwiń  

Nieprawda. :biggrin:
Mój napęd motoryczny to 2x 12V 110 Ah...

  Cytat

ryż brązowy icon_mrgreen.gif
Czas przyrządzania - pół godziny

Rozwiń  

Nieprawda. :biggrin:
No chyba, że wszmałaś ten ryż w konsystencji drewnianych wiórków... icon_wink.gif PS. No dobra, faktycznie napisałem to, żeby się czepić byle czego... icon_wink.gif

  Cytat

Tak mam w diecie , tak zrobiłam. Ale ok, będę następnym razem pamietać i nie łączyć.

Rozwiń  

Na Twoim miejscu nie zmieniałbym jadłospisu pod wpływem internetowych porad. Zakładasz, że ten dietetyk nie ma pojęcia o pomidorach i ogórkach?
Jeśli już chcesz coś zmieniać, to tylko pod wpływem własnej oceny, np. wtedy, jeśli połączenie świeżych ogórków nie pasi Ci z pomidorami.

Tak z wścibskości: podasz Twoje CPM, PPM i dzienną kaloryczność posiłków?
Napisano
  Cytat

Zakładasz, że ten dietetyk nie ma pojęcia o pomidorach i ogórkach?

Rozwiń  


Ponieważ to ja wspomniałem o takim połączeniu, to i ja odpowiem.

Zakładam, że może nie wiedzieć, albo wie, ale inne posiłki dostarczają na tyle witaminy C, że nie ma to znaczenia.

I napisałem dość jasno:

  Cytat

Zawsze słyszałem (a badania potwierdzają dlaczego), że łączenie ogórka z pomidorem to nie jest dobry pomysł - no chyba, że celowo chcemy "zabić" witaminę C .

Rozwiń  


No chyba, że istnieją jakieś inne badania, które tego nie potwierdzają - co być może ma miejsce, bo akurat nie jest to temat który mnie interesuje,a w związku z tym nie "śledzę".
Jeśli są to przepraszam za wprowadzenie w błąd. icon_redface.gif
Napisano
Eeee, no, nie chciałem Cię kopnąć. :biggrin: icon_razz.gif
Kiedyś tam rozmawiałem na ten temat z tym dietetykiem, więc wiem, że temat doskonale zna. Mnie to dynda, bo nie lubię łączyć tych produktów, no chyba, że z ogórkiem kiszonym.

Ot, chodziło mi jedynie żeby co do zasady nie zmieniała ustaleń diety pod wpływem porad z Internetu.
A jeśli chodzi o wit. C, to zapewniam Cię, że jej posiłki to teraz jedna wielka bomba witaminowo-mineralna…

Ja się tak odżywiałem przez jakieś 2 m-ce, ale potem dupłem tym, bo mam tyle różnych zajęć (zawodowych i hobbystycznych), że nie mam czasu na kuchenne garnkotłuczenie, pamiętając jednak o zasadach, które uprzednio zgłębiłem. Dzisiaj – jak już tu pisałem - jem wszystko (aczkolwiek przykładam baczną uwagę do tego, co to jest), ale z częstotliwością, która weszła mi w nawyk.
PS.
Daga, jeden z tych, co to ujmą na jego honorze byłoby pójść do dietetyka icon_wink.gif , wyśmiewał gdzieś na forum, że tycie z powodu nagłego rzucenia palenia, to bzdura. Wytłumaczysz mu?
Napisano
Ogórek kiszony (konserwowy) już nie zabija icon_mrgreen.gif

A osobiście znam dietetyka, który "rzekłbył" do mojego przyjaciela - "gdyby Pan nie rzucił palenia i tyle nie ćwiczył, to byłoby o 20 kg mniej". icon_mrgreen.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

Nieprawda. :biggrin:
No chyba, że wszmałaś ten ryż w konsystencji drewnianych wiórków... icon_wink.gif PS. No dobra, faktycznie napisałem to, żeby się czepić byle czego... icon_wink.gif

Rozwiń  


Nastawiłam wodę w małym garnku (na 1 woreczek ryżu) , wstawiłam ryż (pół godziny sie gotował) i w międzyczasie robiłam resztę icon_biggrin.gif

  Cytat

Tak z wścibskości: podasz Twoje CPM, PPM i dzienną kaloryczność posiłków?

Rozwiń  


PPM 1374 kcal , CPM 1924kcal
dzienna kaloryczność posiłków to 1350-1400 kcal
Dziś jest 1375

  Cytat

Daga, jeden z tych, co to ujmą na jego honorze byłoby pójść do dietetyka icon_wink.gif , wyśmiewał gdzieś na forum, że tycie z powodu nagłego rzucenia palenia, to bzdura. Wytłumaczysz mu?

Rozwiń  


Tak tylko pokrótce nakreśliłam. Można sobie doczytać w necie jeśli kogo to interesuje. Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Daga wszystko bym zjadł z tego talerzyka z wyjątkiem ryżu, U mnie dziś 4 dzień fazy uderzeniowej jakoś przeleciał jeszcze tylko jutro i warzywka mniam,
Napisano
No i ostatni dzień białkowy i faza II jakoś tak mi się wydaje że chyba się z deko waga ruszyła,zważę się dopiero w następnym tygodniu.

  Cytat

Voilà - obiad ... sznycel indyczy w sosie jabłkowo-cebulowo-miodowym plus marchewka skropiona cytrynką plus ryż brązowy icon_mrgreen.gif

[attachment=20149:sznycel_...i_miodem.JPG]

Czas przyrządzania - pół godziny , Kasica wsuwa podwójną porcję aż Jej się uszyska trzęsą icon_biggrin.gif . Ja - to co na załączonym wyżej obrazku .... chyba sporo jak na dietę redukcyjną icon_biggrin.gif . I są wszędzie , w każdym posiłku moje ukochane owoce icon_smile.gif

Rozwiń  

Ja dopiero zauważyłem że mam takie same talerze icon_eek.gif , ale zauważyłem również że to jest talerzyk ten nieobiadowy icon_confused.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Napisano
  Cytat

Ja dopiero zauważyłem że mam takie same talerze icon_eek.gif , ale zauważyłem również że to jest talerzyk ten nieobiadowy icon_confused.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Rozwiń  


Obiadowy , Piotr. Mam do tego jeszcze dwa rozmiary: mniejsze i najmniejsze na ciasto. I oczywiście glębokie na zupę icon_smile.gif
Napisano
Trzeci dzień diety za mną.
Waga bez zmian , a nawet jakby ciut więcej - nie wiem dlaczego tak . Zapytam jutro dietetyka sms czy to normalne icon_rolleyes.gif .

Ogólnie trudno mi utrzymać rygor dotyczący godzin posiłków - na przykład niepostrzeżenie udało mi się dziś przespać porę śniadania (odsypiałam wczorajszą imprezę i wstałam akurat na drugie śniadanie icon_lol.gif ) . Wczoraj w ramach odstępstwa zamiast kolacji było 1 małe piwo odstresowujące z kuliżankami w pubie icon_redface.gif - wartośc kcal zbliżona , ale też były i tańce więc spaliłam raczej co trza.

Postaram się być bardziej konsekwentna co do posiłków. I pić więcej wody - ciężko mi wmusić w siebie tą butelkę dziennie - ale staram się i dziś już jest lepiej icon_smile.gif

Za to jeśli chodzi o ruch - jestem z siebie dumna.
Trzeci dzień steppera i mam za soba 36 minut i 2000 kroków.
Zaczynałam od 1000 kroków i bardzo bolały mnie przy tym nogi i kręgosłup. Było to chyba efektem "zastania" , a właściwie bardziej zasiedzenia icon_lol.gif .
Dziś jest lepiej - nogi nadal bolą, ale dolegliwości są mniejsze icon_smile.gif
Ćwicząc na stepperze staram się dołączać marszowe ruchy rękoma i jakieś drobne ćwiczenia rękoma , też skręty ciała , pilnuję żeby brzuch był cały czas napięty - tak żeby też górna część ciała pracowała tym bardziej że mi się zrobiły nieestetyczne wałeczki na plechach , że o oponie zimowej w talii nie wspomnę icon_redface.gif . Mogłabym reklamować opony Michelina icon_confused.gif . Też uda i pupa pozostawiają wiele do życzenia - z racji wieku niestety grawitacja zrobiła swoje icon_redface.gif .
Mam nadzieję, że te ćwiczenia na stepperze pomogą coś .
Ten stepper nie jest taki zły - włączam coś zajmującego w tv i czas leci szybciej icon_smile.gif .
"Polubić" to zbyt wielkie słowo, ale mogłabym sie przyzwyczaić icon_smile.gif

Jeszcze z jednego powodu jestem z siebie dumna - nie podjadam między posiłkami . Od trzech dni nie miałam w ustach nic niedozwolonego - ani czekolady , ani chipsów ... zero icon_mrgreen.gif . Inie jestem agresywna z tego powodu jak zwykle to bywało icon_redface.gif
To chyba dobrze icon_smile.gif
I tyle icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

Trzeci dzień diety za mną.
Waga bez zmian , a nawet jakby ciut więcej - nie wiem dlaczego tak . Zapytam jutro dietetyka sms czy to normalne icon_rolleyes.gif .

Rozwiń  



to jak najbardziej normalne w pierwszym okresie diety połączonej z wysiłkiem fizycznym
Spala się tłuszcz, a odbudowują się mięśnie - mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, stąd wzrost wagi

Napisano
  Cytat

to jak najbardziej normalne w pierwszym okresie diety połączonej z wysiłkiem fizycznym
Spala się tłuszcz, a odbudowują się mięśnie - mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, stąd wzrost wagi

Rozwiń  


Dzięki, Adrian icon_smile.gif
Dziś tyle samo co wczoraj na wadze. Mam nadzieję, że w końcu się ruszy w dół kiedyś icon_redface.gif icon_rolleyes.gif icon_lol.gif
Dziś mam dość zabiegany dzień , więc coś tam tych kcal więcej może spalę icon_mrgreen.gif

Już po śniadanku - kto by pomyślał jeszcze jakiś czas temu ze ja specjalnie dla śniadania będę wcześniej wstawać o pół godziny icon_biggrin.gif .
Miłego dnia odchudzaczom icon_smile.gif
Napisano
No Daga trzymam kciuki choć ci powiem że chyba za prosta ta twoja dieta jak dla mnie to nie jest, Ja dzis zaczynam Fazę II dzień warzywno-białkowy. Powiem tak jakoś fizycznie głownie ale i psychicznie też nie powiem lepiej się czuję. Na początku diety jakoś byłem głodny ale uczucie głodu mnie już nie dręczy , wody pije chyba po 3 litry dziennie nie licząc i innych płynów. Obym nie zamienił sie z tego powodu w kibel.
Napisano
  Cytat

Dziś tyle samo co wczoraj na wadze. Mam nadzieję, że w końcu się ruszy w dół kiedyś icon_redface.gif icon_rolleyes.gif icon_lol.gif

Rozwiń  


  Cytat

to jest akurat dobra metoda na sprawdzenie kompetencji dietetyka. W przypadku kosmetycznych poprawek, jak u Dagi, nie liczy się waga a centymetry; obwód pasa, bioder, piersi. Jeśli "dietetyk" pierniczy o kilogramach, trzeba uciekać i szukać profesjonalisty.

Rozwiń  
Napisano
Po trzech dniach... waga, tłuszcz, mięśnie... analizowanie tego...
To tak na poważnie, czy jaja sobie robicie?

Daga, tyle razy o tym już pisałem - odpuść sobie wagę, zmieniaj nawyki żywieniowe i po prostu żyj. Kropka. Nie analizuj niczego pod kątem Twojej wagi. Na wagę wejdź dzień przed kolejną wizytą i wtedy zmierz także obwód tu i ówdzie.
Analizuj tylko to, jak się czujesz po tych posiłkach (głodna, syta, ten produkt mi jednak nie smakuje, a to jest dobre, odczuwam brak tego itd.)
A jak przez pierwsze dwa tygodnie nie ruszysz z wagą w dół, to co? Olejesz to? No to fajnie, bo prawdopodobnie nie ruszysz...

PS. Wiesz, że byłem pewien, że taką właśnie odpowiedź dostaniesz w temacie "rzucenie palenia a przybieranie na wadze"?
A to przecież jest czysta matematyka: rzucając palenie - zmniejszasz zapotrzebowanie kaloryczne organizmu. Jeśli w tym czasie nie zmniejszysz jednocześnie ilości dostarczanych w pożywieniu kalorii lub nie zwiększysz np. wysiłku fizycznego, to organizm kalorie te zmagazynuje w postaci tłuszczu.
Proste, jak bzykanie lub, jak kto woli, jak to, że 2x2=4. No ale on ma na ten temat inne zdanie i basta! icon_lol.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

Po trzech dniach... waga, tłuszcz, mięśnie... analizowanie tego...
To tak na poważnie, czy jaja sobie robicie?

Rozwiń  


Daga na poważnie, my jaja

  Cytat

Daga, tyle razy o tym już pisałem - odpuść sobie wagę, zmieniaj nawyki żywieniowe i po prostu żyj. Kropka. Nie analizuj niczego pod kątem Twojej wagi. Na wagę wejdź dzień przed kolejną wizytą i wtedy zmierz także obwód tu i ówdzie.

Rozwiń  

Biorąc pod uwagę Dagę i jej w gorącej wodzie kąpalnictwo i tak młotem nie wbijesz do łba, to co wyżej napisałeś. Wielu już próbowało, z zerowym skutkiem. W związku, że Dagę lubię forsuję mierzenie obwodu, szczególnie w pasie, bo przy zmianie diety (szczególnie wielkości porcji), tam zmiana powinna być widoczna jako pierwsza. Dla Ciebie to bzdura i bezsens, dla niej bardzo ważna kwestia, więc po prostu to uszanuj.

Daga zmierz się dziś, po obiedzie i za tydzień, po przebudzeniu i wysikaniu. Z pewnością będzie kilka centymetrów mniej i efekt placebo wspaniały. Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
  Cytat

Po trzech dniach... waga, tłuszcz, mięśnie... analizowanie tego...
To tak na poważnie, czy jaja sobie robicie?

Daga, tyle razy o tym już pisałem - odpuść sobie wagę, zmieniaj nawyki żywieniowe i po prostu żyj. Kropka. Nie analizuj niczego pod kątem Twojej wagi. Na wagę wejdź dzień przed kolejną wizytą i wtedy zmierz także obwód tu i ówdzie.
Analizuj tylko to, jak się czujesz po tych posiłkach (głodna, syta, ten produkt mi jednak nie smakuje, a to jest dobre, odczuwam brak tego itd.)
A jak przez pierwsze dwa tygodnie nie ruszysz z wagą w dół, to co? Olejesz to? No to fajnie, bo prawdopodobnie nie ruszysz...

PS. Wiesz, że byłem pewien, że taką właśnie odpowiedź dostaniesz w temacie "rzucenie palenia a przybieranie na wadze"?
A to przecież jest czysta matematyka: rzucając palenie - zmniejszasz zapotrzebowanie kaloryczne organizmu. Jeśli w tym czasie nie zmniejszysz jednocześnie ilości dostarczanych w pożywieniu kalorii lub nie zwiększysz np. wysiłku fizycznego, to organizm kalorie te zmagazynuje w postaci tłuszczu.
Proste, jak bzykanie lub, jak kto woli, jak to, że 2x2=4. No ale on ma na ten temat inne zdanie i basta! icon_lol.gif

Rozwiń  

I tu się z Tobą Leszku zgadzam w 100% i całej rozciągłości a zwłaszcza w tym podkreślonym icon_biggrin.gif
Aż sam jestem w szoku icon_eek.gif icon_mrgreen.gif

  Cytat

Daga na poważnie, my jaja


Biorąc pod uwagę Dagę i jej w gorącej wodzie kąpalnictwo i tak młotem nie wbijesz do łba, to co wyżej napisałeś. Wielu już próbowało, z zerowym skutkiem. W związku, że Dagę lubię forsuję mierzenie obwodu, szczególnie w pasie, bo przy zmianie diety (szczególnie wielkości porcji), tam zmiana powinna być widoczna jako pierwsza. Dla Ciebie to bzdura i bezsens, dla niej bardzo ważna kwestia, więc po prostu to uszanuj.

Daga zmierz się dziś, po obiedzie i za tydzień, po przebudzeniu i wysikaniu. Z pewnością będzie kilka centymetrów mniej i efekt placebo wspaniały.

Rozwiń  

Z tym się zgadzam Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
A ja przewrotnie powiem.
Zapomina tu się, że jedzenie to jedna z przyjemności człowieka (co także odróżnia nas od innych stworzeń).
Dieta powinna być tak zbilansowana, aby tej przyjemności nie "zagubić".
Napisano
  Cytat

to jak najbardziej normalne w pierwszym okresie diety połączonej z wysiłkiem fizycznym
Spala się tłuszcz, a odbudowują się mięśnie - mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, stąd wzrost wagi

Rozwiń  

Noo, nie wiem... w trzy dni?
To co kulturyści robią latami... rzeźbę tylko?



  Cytat

Daga zmierz się dziś, po obiedzie i za tydzień, po przebudzeniu i wysikaniu. Z pewnością będzie kilka centymetrów mniej i efekt placebo wspaniały.

Rozwiń  

A to akurat racja.
Po dobrym wypróżnieniu nawet u mnie waga pokazuje mniej. icon_biggrin.gif
Napisano
  Cytat

Daga zmierz się dziś, po obiedzie i za tydzień, po przebudzeniu i wysikaniu. Z pewnością będzie kilka centymetrów mniej i efekt placebo wspaniały.

Rozwiń  

Z pewnością nie będzie. icon_razz.gif
Tak z ciekawości: skąd Ci się wzięło, że w tydzień powinna mieć w talii kilka centymetrów mniej?
Pytam, bo wiem jakiego spadku wagi ciała można się spodziewać przy wzroście 183 cm i ubytku 1 cm w pasie.

I szanuję to, co Daga robi i jakie ma oczekiwania. Dlatego właśnie chcę ją przestrzec przed zniechęceniem, bo akurat ktoś sobie robi z niej jaja w Internecie... icon_razz.gif

Gaweł, gdybyś tylko miał okazję zobaczyć, jak wygląda mój dzień, to ręczę, że rzucisz wszelkie dukanie... To wcale nie jest skomplikowane i wcale nie męczysz się z jedzeniem czegoś, czego nie lubisz. Dzisiaj dla Dagi jest to skomplikowane, bo nie czuje jeszcze o co w tym wszystkim chodzi (to normalne, że tak jest; ze mną było podobnie).
Wiem, że kiedyś do tego dojrzejesz... icon_wink.gif

Bajbaga, bardzo dobrze to ująłeś! To tak, jak z bzykaniem... icon_lol.gif

Hehe, Jani nawet się zaciekawił i od razu zadaje trudne pytania... icon_mrgreen.gif
Napisano (edytowany)
  Cytat

Z pewnością nie będzie. icon_razz.gif
Tak z ciekawości: skąd Ci się wzięło, że w tydzień powinna mieć w talii kilka centymetrów mniej?
Pytam, bo wiem jakiego spadku wagi ciała można się spodziewać przy wzroście 183 cm i ubytku 1 cm w pasie.

(...)

Rozwiń  

Leszek to jest tak dieta bez diety jak ktoś wiesz pójdzie do toalety i "oczyści twardy dysk" i m 1 kg mniej w kilka sekund dieta cud jak tu nie wierzyć nie icon_lol.gif Centymetry na pewno tez jakieś obywają przy tym nie? Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

A ja przewrotnie powiem.
Zapomina tu się, że jedzenie to jedna z przyjemności człowieka (co także odróżnia nas od innych stworzeń).
Dieta powinna być tak zbilansowana, aby tej przyjemności nie "zagubić".

Rozwiń  

kto zapomina, ten zapomina icon_razz.gif

  Cytat

A każdy ma swoich ulubieńców bez których wydaje się ze nie może żyć. Daga - słodycze, ty - makraon. Otóż można icon_lol.gif

Rozwiń  

  Cytat

ale nie trzeba icon_razz.gif można zrobić makaron ryżowy, albo mix mąk bezglutenowych. Będzie i pysznie i zdrowo icon_biggrin.gif

Co do słodyczy, to już 100 razy pisałam- można, ale domowe. Wyzbyć się kupowania gotowych słodyczy z dużą zawartością E. Ja właśnie zajadam się czekoladowym ciastem fasolowym- zdrowo i pysznie. O To chodzi, żeby znaleźć alternatywę, a nie rezygnować z ulubionych rzeczy.

Rozwiń  
Napisano
Nie jestem zwolennikiem niesprawdzonych informacji, ale te materiały są w miarę poprawne co do merytoryki http://gronkowiec.eu/dieta-rozdzielna-jak-...yc-pokarmy.html
W zasadzie na tym (takich "wytycznych"), też opiera się dietetyka kliniczna.

Z tego wzięły się "współczesne" diety Dukana. Srakana , Dupewryjana, Magelana, Kwasniewskiego, Sraśniewskiego i reszty nie wymienionej. icon_mrgreen.gif

Oni tylko pogrupowali wg. własnego uznania, to co jest od wieków jest jasne i ogłosili światu "zestaw" jedynie słuszny.

Mając na uwadze, tylko to skromne zestawienie z podanego linku, każdy może sam sobie stworzyć własną dietę, na bazie tego co lubi, nie zapominając o NWT.

A tak na marginesie, dieta odchudzająca to Bardzo Mały Pan Pikuś - spróbujcie ustawić dietę np. dla cukrzyka, po operacji nowotworowej, w czasie chemii, z uwzględnieniem przyrostu ilości limfocytów, bogatej w witaminy B2 i B6, z jak najmniejszą ilością witaminy B12 z jednoczesnym przyrostem wagi. icon_cool.gif
Napisano
  Cytat

Z pewnością nie będzie. icon_razz.gif
Tak z ciekawości: skąd Ci się wzięło, że w tydzień powinna mieć w talii kilka centymetrów mniej?
Pytam, bo wiem jakiego spadku wagi ciała można się spodziewać przy wzroście 183 cm i ubytku 1 cm w pasie.

Rozwiń  

pogrubiłeś nie to, co potrzeba. W Dagi przypadku głównie o efekt placebo chodzi, by się nie zniechęciła. Uwierz, że jak przez 2 tygodnie waga nie drgnie, to przeklnie dietę, dietetyka, zwali na swój wiek, na pogodę, sytuację na Ukrainie i 100 innych rzeczy, omijając swoje złe podejście i chęć efektów już i natychmiast. Przeczytaj wątek od początku, a będziesz wiedział o czym piszę.
Napisano (edytowany)
  Cytat

pogrubiłeś nie to, co potrzeba. W Dagi przypadku głównie o efekt placebo chodzi, by się nie zniechęciła. Uwierz, że jak przez 2 tygodnie waga nie drgnie, to przeklnie dietę, dietetyka, zwali na swój wiek, na pogodę, sytuację na Ukrainie i 100 innych rzeczy, omijając swoje złe podejście i chęć efektów już i natychmiast. Przeczytaj wątek od początku, a będziesz wiedział o czym piszę.

Rozwiń  

Ale to błędne koło waga może spadać 10 kg w ciągu 2 lat, ważne jak się czuje i czy dolegliwości zdrowotne ustąpią. Mówiąc prosto nie przechodzi sie na diete tylko zmienia sposób odżywiania. To podobne pod pewnymi względami do rzucenia palenia, po 1 trzeba ZACZĄĆ, po 2 jak sie raz rzuci palenie to nie ma jakiegoś popalania 1 przy okazji itp. Albo się pali albo nie. Albo odżywiamy się stosownie do swojego metabolizmu albo nie i tyjemy. Na swoim przykładzie wiem, że popełniłem 3 kardynalne błędy w moim Dukanie (za 1 razem). Za bardzo schudłem i to o jakieś 14 kg, tak wycieńczyłem organizm że o stabilizacji nie mogło być mowy bez efektu jojo, nie przeprowadziłem diety do końca opuściłem fazę III stabilizacji i IV. Ostatnim błędem było nie poświęcanie czasu na przygotowanie posiłków i jedzenie gotowców przetworzonych i mam za swoje bo po 3 latach wróciłem do wagi sprzed Dukana. Z tym że teraz juz jest sytuacja opanowana znowu ważę kilka kilo mniej konkretnie 7. I zaczynam Dukana 3 i miejmy nadzieje ostatni raz na dobre. PS Palenie też 3 razy rzucałem ostatni raz 12 lat temu z powodzeniem. Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Albo odżywiamy się stosownie do swojego metabolizmu albo nie i tyjemy.

Rozwiń  


Metabolizm można "ukierunkować", a dieta Dukana, w zasadzie sprowadza się do uregulowania metabolizmu pod określone produkty, a nie metabolizmu jako takiego. To skutkuje (może skutkować) tym, że każde odejście od tej (ukierunkowanej) diety, zaburza ten wyregulowany i ukierunkowany metabolizm - co przynosi określone skutki (w tym gwałtowne odkładanie tłuszczu).
Napisano (edytowany)
  Cytat

Ale to błędne koło waga może spadać 10 kg w ciągu 2 lat, ważne jak się czuje i czy dolegliwości zdrowotne ustąpią.

Rozwiń  

ja to wiem, ale Daga to kobieta i jej głowę zaprzątają problemy z "wałkami na plecach i oponą na brzuchu". Mi nie musicie tłumaczyć, że 67 kg to normalna waga i dojście do 60 to kosmetyka. Wszyscy wiedzą, że najbardziej spektakularne efekty osiąga się przy leczeniu otyłości. Wtedy leci się dziesiątkami kilogramów i efekty widać z tygodnia na tydzień. Wszyscy wiemy, że najzdrowsze jest powolne zrzucanie, bo wszystkie szybkie diety cud są obarczone wysokim ryzykiem efektu jojo. Tylko napisz mi ile razy myśmy to Dadze pisali i jak grochem o ścianę? Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Napisano
No dokładnie. Ja miałem ze 110 schudnąć do 85 a zrobiło się z tego , z mojej głupoty icon_evil.gif 78 kg przy wzroście 184 i 40 na karku to była ewidentnie waga zaniżona bo dobrze się nie czułem. Byłem oklapnięty i miałem bóle kręgosłupa , efekt jojo był nieunikniony. Ale cóż ludzka rzeczą jest się mylić i wyciągać z tego konstruktywne wnioski icon_wink.gif
Napisano
  Cytat

............. 78 kg przy wzroście 184 i 40 na karku to była ewidentnie waga zaniżona bo dobrze się nie czułem. Byłem oklapnięty i miałem bóle kręgosłupa ,.......

Rozwiń  


A widzisz Pan - to jest najlepszy przykład na to, że waga ciała jest kwestią osobniczą, a nie wykładnią matematyczną.
A przeca funkcjonuje i jest "dogmatem" poprawności matematycznej - dla Ciebie: Twoja waga należna wg Wzoru Lorentza: 75.5 kg icon_mrgreen.gif

To jest wzór na wagę idealną - czyli waga należna - idealna (kg) = wzrost (cm) - 100 - 0.25 * [wzrost (cm) - 150] icon_lol.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Każda inwestycja budowlana czy instalacyjna, niezależnie od jej skali, powinna być prowadzona w sposób zgodny z prawem, zasadami sztuki budowlanej i dobrymi praktykami branżowymi. Jednym z absolutnie kluczowych elementów takiej realizacji jest rzetelna dokumentacja z prowadzonych prac.   W Raccoon 24 Home od początku naszej działalności przykładamy do tego ogromną wagę. Bo dla nas liczy się nie tylko to, co widoczne na zewnątrz, ale też pełna transparentność i pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem, normami i oczekiwaniami inwestora.   Co powinna zawierać dokumentacja robót instalacyjnych?   Podczas prowadzenia prac instalacyjnych — czy to przy ogrzewaniu, klimatyzacji, wentylacji czy instalacjach wodnych — dokumentacja powinna obejmować: Dziennik budowy lub robót — w przypadku instalacji realizowanych w ramach zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Protokóły z wykonanych prób szczelności — instalacji wodnych, gazowych, wentylacyjnych. Protokoły odbioru częściowego i końcowego — dla każdej wykonanej instalacji. Protokół uruchomienia instalacji — potwierdzający poprawną pracę systemów. Protokół pomiarów i testów eksploatacyjnych — np. wydajności wentylacji, ciśnienia w instalacji C.O., parametrów pracy klimatyzacji. Dokumentację powykonawczą — czyli aktualny rysunek/schemat instalacji z naniesionymi zmianami wykonawczymi.   Kartę gwarancyjną i instrukcję użytkowania urządzeń oraz instalacji. Brak tych dokumentów to nie tylko problem w przypadku awarii czy reklamacji, ale też ryzyko przy odbiorach technicznych i problematyczne rozliczenia z inwestorem czy deweloperem.     👉 Pobierz wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych (PDF)   Dlaczego dokumentacja jest tak ważna dla Ciebie jako inwestora?   Masz pełen wgląd w zakres wykonanych prac i potwierdzenie, że wszystko odbyło się zgodnie ze sztuką.   Łatwiejsze serwisowanie i eksploatacja — protokoły i dokumentacja powykonawcza pomagają w późniejszych modernizacjach i naprawach. Bezpieczeństwo prawne i techniczne — w przypadku kontroli, odbiorów czy ewentualnych sporów. Możliwość dochodzenia gwarancji — na podstawie podpisanych protokołów i kart gwarancyjnych.   W Raccoon 24 Home masz to w standardzie W naszej firmie każda instalacja objęta jest kompletną dokumentacją powykonawczą i protokolarną. Niczego nie robimy na słowo. Po zakończeniu robót klient otrzymuje komplet dokumentów, w tym:   protokół odbioru końcowego protokół prób szczelności protokół uruchomienia instalacji dokumentację powykonawczą   Dzięki temu masz pewność, że każda instalacja została wykonana zgodnie z projektem i przepisami.   Do pobrania — wzór protokołu odbioru robót instalacyjnych Aby ułatwić inwestorom i wykonawcom właściwe prowadzenie dokumentacji, przygotowaliśmy dla Ciebie gotowy, uniwersalny blankiet protokołu odbioru robót instalacyjnych.       Możesz go wykorzystać przy każdej inwestycji — niezależnie, czy zlecasz nam instalację, czy współpracujesz z inną ekipą. To bezpłatne narzędzie, które pomoże Ci uporządkować dokumentację i zabezpieczyć swoje interesy.   Pamiętaj: instalacja to nie tylko urządzenia i rury w ścianie. To również dokumenty, które chronią Twój budżet i bezpieczeństwo budynku na lata.   W Raccoon 24 Home nie musisz o to prosić — u nas kompletna dokumentacja to standard, a nie dodatkowa opcja.         Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl                       e0bdea_5761a534884c4d0988db213df10adb7f.pdf.pdf
    • Dziś niemal każdy inwestor prywatny i biznesowy, planując budowę domu, halę czy modernizację budynku, zadaje sobie jedno pytanie: kiedy zacznie się zwrot z inwestycji w instalacje? Koszty energii rosną, a systemy ogrzewania, chłodzenia, wentylacji i zasilania to nie tylko kwestia komfortu, ale też realnego wpływu na domowy i firmowy budżet. Problem w tym, że większość firm wykonawczych, kiedy słyszy od klienta hasło „zwrot z inwestycji”, zaczyna dopytywać, kalkulować, wyceniać wersję „podstawową” i „wzmocnioną”, a często finalnie proponuje rozwiązania na styk — takie, które formalnie spełnią wymogi projektu, ale realnie nie zapewnią maksymalnych oszczędności i bezawaryjności przez długie lata.   W Raccoon 24 Home nie pytamy, czy chcesz mieć instalację zoptymalizowaną pod szybki zwrot inwestycji. My od razu robimy instalacje w wersji wzmocnionej. Zawsze. Bez wyjątków. Co to znaczy wzmocniona instalacja?   W praktyce oznacza to, że każdą instalację, jaką wykonujemy — czy to ogrzewanie podłogowe, centralę wentylacyjną, instalację wodną czy systemy zasilania odnawialnego — projektujemy i montujemy w taki sposób, by:   zwiększyć jej trwałość wydłużyć bezawaryjny okres działania zminimalizować straty energii przyspieszyć zwrot inwestycji dzięki oszczędnościom na eksploatacji     Jak to robimy? Na przykład:   W ogrzewaniu płaszczyznowym stosujemy więcej rur niż minimum technologiczne. Dzięki temu system szybciej nagrzewa pomieszczenia, pracuje przy niższych temperaturach zasilania, co zmniejsza zużycie energii i przedłuża żywotność źródła ciepła. Montujemy przewymiarowane emitery ciepła, czyli większe grzejniki lub pętle podłogówki, niż wynika to z obliczeń na styk. Efekt? Lepsza wydajność przy niższym koszcie eksploatacji. System grzeje krócej, rzadziej się załącza, a Ty oszczędzasz na rachunkach.     W instalacjach wodnych i kanalizacyjnych stosujemy większe średnice rur tam, gdzie to ma sens dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania. W wentylacji zawsze przewymiarowujemy kanały i stosujemy lepsze izolacje, co zmniejsza opory przepływu, poprawia wydajność i ogranicza koszty pracy rekuperatora. Po co to wszystko? Żeby Twoje rachunki równały się zero.   W Raccoon 24 Home nie traktujemy instalacji jako zbędnego kosztu, tylko jako realny składnik Twojego domowego lub firmowego bilansu energetycznego. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym instalacjom możesz osiągnąć bilans niemal zerowy albo znacząco ograniczyć zapotrzebowanie na energię z sieci. Wielu wykonawców ogranicza się do minimum wymaganego w projekcie lub normach. My wiemy, że warto pójść dalej. Bo im bardziej wydajna i trwała instalacja, tym mniejsze jej koszty eksploatacji i większe oszczędności dla Ciebie.   Zwrot z inwestycji — jak go przyspieszyć?   Kluczem jest odpowiedni mix energetyczny, który nie tylko zapewni Ci niezależność, ale też pozwoli zredukować rachunki praktycznie do zera.   W naszej ofercie możesz połączyć:   pompę ciepła — jako główne źródło ciepła i chłodzenia fotowoltaikę — która zasili pompę ciepła, dom i magazyn energii przydomową elektrownię wiatrową — jako uzupełnienie bilansu w okresach niskiego nasłonecznienia   Taki zestaw pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu energetycznego i finansowego. A dzięki temu, że instalacje wykonujemy w wersji przewymiarowanej i wzmocnionej, działają one stabilnie, bez awarii i z wyższą wydajnością przez wiele lat.       Dlaczego inne firmy tego nie robią? Bo liczą na krótkoterminowy zysk i klienta, który nie zadaje pytań. Większość wykonawców chce wykonać usługę możliwie najniższym kosztem własnym, z minimalną ilością materiału, by zwiększyć swoją marżę. My w Raccoon 24 Home patrzymy inaczej. Dla nas liczy się długofalowa relacja i rekomendacje zadowolonych klientów, a to można osiągnąć tylko dzięki jakości i uczciwemu podejściu.     Podsumowanie Jeśli chcesz mieć instalacje, które: działają stabilnie i bezawaryjnie są przewymiarowane, a nie robione „na styk” realnie przyspieszają zwrot z inwestycji pozwalają ograniczyć rachunki do zera to zapraszamy do Raccoon 24 Home.   U nas nie pytamy, czy chcesz mieć wzmocnioną instalację — bo każdą robimy w wersji premium już w standardzie. Tak pracują wykonawcy, którzy naprawdę rozumieją inwestycję w energię i komfort.   Chcesz sprawdzić, jak może wyglądać Twój domowy bilans energetyczny? Skontaktuj się z nami i poznaj propozycję systemu szytego pod Twoje potrzeby.   Usługi Raccoon 24 Home   Instalacje C.O. Instalacje centralnego ogrzewania (C.O.)   Ogrzewanie Ogrzewanie grzejnikowe Ogrzewanie podłogowe   Pompy ciepła Pompy ciepła dla Twojego domu   Kotły gazowe Kotły gazowe kondensacyjne   Klimatyzacja Klimatyzatory Split Klimatyzatory Multi-Split Systemy klimatyzacji VRF Klimakonwektory Przeglądy okresowe klimatyzacji Serwis klimatyzacji   Wentylacja Rekuperacja Wentylacja mechaniczna Kanały wentylacyjne — rodzaje Serwis wentylacji Wentylatory wyciągowe Systemy odciągowe dla hal i garaży   Sterowanie Sterowanie ciepłem   Cennik usług Cennik usług instalacyjnych   O firmie O nas   Kontakt Formularz i dane kontaktowe     Michał Rzepczyński +48 698 000 441  office@raccoon24.pl
    • W świecie usług budowlanych i instalacyjnych od lat funkcjonują dwa zupełnie różne podejścia do kwestii wycen i rozliczeń z klientami. Z jednej strony mamy wykonawców, którzy nie boją się jasno przedstawiać swoich stawek, otwarcie informują o kosztach poszczególnych usług i uczciwie tłumaczą, z czego wynikają konkretne ceny. Z drugiej — wciąż istnieją firmy, które wyceniają „na oko” przez telefon, a na końcowym etapie realizacji zaskakują klienta dodatkowymi pozycjami na fakturze lub tłumaczą nieuzgodnione wcześniej koszty jako „nieprzewidziane prace dodatkowe”. Ten podział doskonale zna każdy inwestor, deweloper, zarządca nieruchomości czy zwykły klient prywatny, który choć raz zlecał wykonanie instalacji wodnej, elektrycznej, wentylacyjnej czy gazowej. Dlatego w Raccoon 24 Home od samego początku postawiliśmy na pełną przejrzystość i uczciwe zasady współpracy z klientem.     Dlaczego przejrzystość cenowa w usługach instalacyjnych jest tak ważna?   W odróżnieniu od wielu branż, w których ceny można łatwo sprawdzić w cennikach online czy porównać na popularnych porównywarkach, w usługach instalacyjnych sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. Każda inwestycja ma swoją specyfikę, zakres prac często ustala się indywidualnie, a ceny mogą się różnić w zależności od rodzaju budynku, zastosowanych materiałów, stopnia skomplikowania instalacji czy lokalizacji inwestycji. To sprawia, że niektórzy wykonawcy wykorzystują tę niepewność na swoją korzyść. Podają orientacyjne stawki bez szczegółów, nie pokazują klientowi dokładnego kosztorysu, a podczas realizacji pojawiają się „niespodzianki”, które trudno później zweryfikować. Dlatego uważamy, że uczciwy wykonawca nie ma powodu, by ukrywać swoje ceny. Przeciwnie — powinien udostępniać je w przejrzysty i dostępny sposób, aby klient od samego początku wiedział, ile zapłaci za usługę i z czego wynika dana kwota.   Jak to wygląda w praktyce? Transparentny kalkulator usług instalacyjnych   Właśnie z myślą o klientach stworzyliśmy na stronie Raccoon 24 Home kalkulator usług instalacyjnych. To proste i wygodne narzędzie, które pozwala w kilka chwil sprawdzić orientacyjny koszt wykonania wybranej instalacji lub prac modernizacyjnych. Dzięki temu klient ma możliwość porównania cen różnych usług jeszcze przed kontaktem z naszym doradcą technicznym i może zaplanować swój budżet inwestycyjny bez obaw o późniejsze „niespodzianki”. W kalkulatorze jasno przedstawiamy, jakie elementy składają się na cenę usługi — od kosztów materiałów, przez robociznę, aż po ewentualne dodatkowe prace towarzyszące. Dzięki temu klient wie, za co płaci i może świadomie podjąć decyzję o wyborze konkretnej usługi czy zakresu prac.   Czym różni się uczciwy wykonawca od nieuczciwego?   Różnic jest wiele, ale najważniejsze to: Jasne i przejrzyste wyceny jeszcze przed rozpoczęciem prac. Brak ukrytych kosztów, które pojawiają się na końcowej fakturze. Szczegółowe kosztorysy przedstawiane klientowi do akceptacji. Przejrzyste warunki współpracy, które określają, co wchodzi w zakres usługi, a co wymaga dodatkowych ustaleń.   Stała komunikacja z klientem na każdym etapie realizacji inwestycji.   W Raccoon 24 Home klaklulator właśnie według takich zasad prowadzimy każdą realizację. Naszym celem jest nie tylko wykonanie instalacji na najwyższym poziomie technicznym, ale również zbudowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa u klienta.   Wiemy, że inwestorzy i klienci prywatni mają dość niejasnych wycen, niedomówień i kosztów, które nagle pojawiają się w trakcie realizacji zlecenia. Dlatego pokazujemy pełen kosztorys jeszcze przed podpisaniem umowy, informujemy o wszystkich możliwych dodatkowych opcjach i pozwalamy klientowi samodzielnie sprawdzić ceny w naszym kalkulatorze. Dlaczego inne firmy wciąż boją się udostępniać swoje ceny?   Bo często ich polityka cenowa opiera się na „polowaniu” na nieświadomego klienta. Bez przejrzystego cennika można manipulować wyceną w zależności od sytuacji, nastroju klienta, lokalizacji czy konkurencji w danym rejonie.   My w Raccoon 24 Home uważamy, że takie praktyki powinny zniknąć z rynku. Klient ma prawo wiedzieć, ile zapłaci, a wykonawca, który jest pewny jakości swoich usług i uczciwie kalkuluje koszty, nie ma żadnego powodu, by ukrywać stawki.     Podsumowanie   Jeśli szukasz wykonawcy instalacji budowlanych, który: gra w otwarte karty nie boi się pokazać cen swoich usług oferuje transparentny kosztorys pozwala Ci sprawdzić wycenę jeszcze przed pierwszym kontaktem   to zapraszamy do Raccoon 24 Home. Na naszej stronie znajdziesz transparentny kalkulator usług instalacyjnych, dzięki któremu możesz od razu oszacować koszt planowanych prac i sprawdzić, jak wygląda uczciwa wycena w tej branży.   Nie warto ryzykować współpracy z firmami, które unikają konkretów i nie potrafią jasno określić ceny. Wybieraj wykonawców, którzy szanują Twój czas, pieniądze i nerwy.  
    • Nie zastanawiałbym się nad tym ale już zdążyłem przygotować pole pod ten garaż z kostki brukowej i teraz musiałbym to wszystko robić na nowo.    Jakie byłyby koszty starania się o pozwolenie?
    • Tak Rury wodnej podłogówki prowadzi się w warstwie wylewki. Rury pozostałych instalacji (woda, kanalizacja), także kanały wentylacji mechanicznej układa się w warstwie styropianu. Grubość warstw styropianu można dobrać do średnicy rur - to a propos optymalnej grubości styropianu. To rozstrzygnie instalator. Dylatacje wykonują fachowcy od wylewki, powinny być też zaplanowane w projekcie ogrzewania. Zwykle i tak wykonuje się je w otworach drzwiowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...