Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Napisano
Niestety z głębokim zalem informuję, iż miejsca w zarządzie są już obsadzone, a stołki idealnie pasują do naszych... także innym może być niewygodnie.
Napisano
halo halo ... weekend sie zbliża .... trza sie wziąć w garść i znaleźć sobie zajęcie coby nie było czasu na myślenie o niejedzeniu ... może jednak pojadę na tą dyskotekę w sobotę z psiapsiółą ... kcal troche spalę przy okazji ... icon_rolleyes.gif

dziś mało ... rano activia , potem kawa , potem druga kawa , teraz galaretka ... malusio ... ale jeść mi się nie chce ... chyba mi się żołądek ścisł ..... icon_lol.gif

jak u pozostałych odchudzaczy? .... spowiadać się z grzechów ... komu i za co mam nazdać? icon_biggrin.gif
Napisano
Na śniadanie 4 jajka na miękko, kromka chleba pełnoziarnistego ( bo orkisz się skończył), potem w pracy 2 kanapki z szynka i serem, 4 jabłka i przed chwilą serek wiejski 200 g.
Wieczorkiem jeszcze danie dnia czyli gyrosik icon_biggrin.gif

W sumie czuje się nażarty jak świnia, to chyba przez chleb razowy.
Daga, radził bym więcej i częściej jeść.
Czemu się żarcia boisz ? icon_wink.gif
Napisano
Z tego co opisywałaś nie jadłaś nic całymi dniami.
Minie trochę czasu zanim Twój organizm "załapie" !
Jedz zdrowo i często.
Niekoniecznie do syta.
To Ci mówię Ja Piczman, ten który w te brednie uwierzył i schudł 8 kg icon_cool.gif
Napisano
jabłko to nie posiłek ! proszę zjeść jakąś pierś z kurczaczka lub omlecik z jajek ,serek biały ciemny makaron ,ciemne pieczywo chudą wędlinkę . Nie jedzeniem niczego nie zmienisz jedynie po czasie zaczniesz tyć . Trzeba jeść często bardzo często a mało . Spróbuj będziesz się czuła najedzona a nie będziesz tyć -dorzucić do tego aktywność ruchową i będziesz smuklała jak ta lala icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Napisano
przynam się ... teraz dopiero zjadłam dwie morele i popijam kawą ... taki mam dzień zabiegany ... za godzine zaś lece dalej ...ale wieczorkiem sobie usiądę na zadku .... mam nadzieję, że przy naprawionym internecie icon_evil.gif

ale .... kochani ..... tadaaaaam ... włożyłam dziś spodnie w rozmiarze 40 .... i norrrrrmalnie byłam w szoku .... że pasują.... icon_eek.gif
czyli jak sie obawiałam - tradycyjnie najbardziej chudne w zadku i biuście (też juz zauważyłam icon_redface.gif ) zamiast tam gdzie trza , czyli w ramionach i na plecach ... icon_confused.gif
ale nic to ... i na nie przyjdzie czas ... icon_biggrin.gif
odchudzacze ... zostawiam entuzjazm ... chce mi sie chce ważyc te 60 , a może i jak za młodu - 58 kilo icon_wink.gif ... i po trupach ... cholera, tym razem uda mi się to .... zobaczycie ... icon_biggrin.gif
Napisano
Jednorazowo jak po 6u to szybciej przez Ciebie przeleci niż zdąży się rozłożyć. Ale w jakiś sposób obciąża.

Nie otrzymasz kary, bo piastujesz wysoką urzędniczą funkcję i można teoretycznie powiedzieć że sprawdziłeś za nas, czy tak wolno czy nie, stwierdziłeś że jednak nie i dzięki temu my wiemy czego się wystrzegać. Generalnie należy Ci się pochwała.
Napisano
u mnie.. ech. Na fitness byłam w środę. Ale z dietą bardzo tak sobie. Dziś śniadanie dietetyczne- 2 małe kromki razowe z serkiem białym 3 % i pomidorkiem- ale na obiad dzieciom zrobiłam ryż z truskawkami- no w sumie zmiksowane z kefirem z cukrem pudrem (mniej kaloryczne niż ze śmietanką..) ale nie miałam czasu nic innego zrobić i sama zjadłam to co maluchy- pycha.... ale z cukrem.... na kolację chlebek razowy się złośliwie skończył i zjadłam zapieczoną kanapeczkę z żółtym serkiem... i piweczko teraz. Więcej grzechów nie pamietam. Na wadze stoję. Nie powinnam sie dziwić jak sądze...
Napisano
Cytat

Na wadze stoję. Nie powinnam sie dziwić jak sądze...



tak jak ja ....
ale wiem, ze to przecież musi potrwać , do tego mam skopany metabolizm .... więc nie ma co się zniechęcać - czasu potrzeba ....dzisiejsza praca w ogródku dobrze mi zrobi ....icon_wink.gif

najgorzej ze słodyczami ..... kocham słodkości , całkowite odstawienie to dla mnie mordęga ... wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam suchego gofra , i dwie czekoladki .... icon_redface.gif

a dziś ... rano garść płatków z połową szklanki mleka ..... a na obiad talerz salatki greckiej (sałata , jajko, pomidor, ogórek, sos z torebeczki i odrobina oleju ) i jeden mały kawałeczek cienkiej kiełbaski na gorąco ...
kawę słodzę słodzikiem .... przestałam używać cukier....

na popołudnie i wieczór mam arbuza ....
Wartość energetyczna w 100 g: 30,00 kcal
Białko w 100 g: 0,61 g
Węglowodany w 100 g: 7,15 g
Tłuszcz w 100 g: 0,15 g
cukier i woda .... zjem pół kilo , będę miała dość ... a tylko 150 kcal icon_biggrin.gif

jak tam u pozostałych? nie dać się frykasom z grilla ..... walczyć, kochani .... icon_biggrin.gif
Napisano
W weekendy Ja zawsze odpuszczam, ale nie do końca.
Wczoraj się urżnąłem wieczorem, wóda była i piwko.
Ale się nie przejmuję bo to kropla w morzu.
Dziś już normalnie czyli dietetycznie i z głową.

Dodam że od miesiąca regularnie spaceruję, ok. 40 minut zaraz po przebudzeniu czyli ok. 5 :00 .
Zobaczcie na tabele spalania ile taki spacerek daje icon_biggrin.gif
Napisano
Piczman, ja mam do Ciebie pytanie, może trochę niedyskretne, ale w kontekście wątku bardzo istotne...

jak przy tym Twoim sposobie odżywiania wygląda przemiana materii, a szczególnie jej ostatnia faza - wypróżnianie icon_redface.gif
nie ma problemów typu np. zatwardzenia? icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

jak przy tym Twoim sposobie odżywiania wygląda przemiana materii, a szczególnie jej ostatnia faza - wypróżnianie icon_redface.gif
nie ma problemów typu np. zatwardzenia? icon_rolleyes.gif



icon_lol.gif Raczej w drugą stronę icon_lol.gif

Mniej więcej wszystko w normie icon_wink.gif

Spacer raczej szybki bo do przejścia kilka km nowiuśkiego chodnika !
Napisano
Nie ma za co daga, mobilizujemy Cię jak umiemy icon_wink.gif Dziś na śniadanie wiejski, który baaardzo lubię i kefir. To w ciepły dzień starcza mi do 13-14.
Napisano
ja też chyba zaraz pójdę coś kupić do zszamania , śniadanka jeszcze nie jadłam ...a , to niech będzie też serek wiejski icon_biggrin.gif
a co u pozostałych ludzików ... jak tam postępy? ponoć lato sprzyja ... icon_biggrin.gif
Napisano
Ja się wczoraj alkocholizowałem , wypadało icon_smile.gif
Dziś na odtruciu, serek zjadłem, 2 kromki orkiszu i 4 plastry szynki !
Nie ważę się ostatnio, myślę że jest dobrze bo wszyscy mówią że chudnę ,,,

PS. Wreszcie ktoś zmienił tytuł wątku icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

a jaki był? bo nie pamiętam... icon_rolleyes.gif



z błędem był, Elcia .... icon_biggrin.gif

Piczman ... ja już ciężkiej nerwicy dostawałam, bo z natury niecierpliwiec jestem i zazwyczaj jeśli coś robię to oczekuję natychmiastowych spektakularnych efektów icon_lol.gif ... a tu waga w miejscu , i w miejscu .... no ale dziś wreszcie się ruszyła ... icon_biggrin.gif
zobaczę do ilu uda mi się schuść bez ćwiczeń .... zdaje sobie sprawę, że nastąpi ten moment kiedy sama dieta już nie wystarczy ... icon_wink.gif
Napisano
no dobra, możecie mnie zapisać icon_redface.gif

może łatwiej mi będzie, jak się tak publicznie zadeklaruję?

chyba przyszła chwila prawdy, szczególnie po obejrzeniu zlotowych zdjęć... icon_neutral.gif

nie wiem, JAK to zrobię, ale bardzo chcę zrzucić trochę, szczególnie tej opony na brzuchu...

no i wiadomo, kilogramy dodają lat, a w moim wieku ma to duże znaczenie

Napisano
Cytat

nie wiem, JAK to zrobię, ale bardzo chcę zrzucić trochę, szczególnie tej opony na brzuchu...



Elcia .... tak to tylko w erze .... icon_lol.gif
ja niestety nie chudnę tam gdzie chcę .... podejrzewam, że wyrażając wielką chęć schudnięcia akurat tam gdzie chcę - musiałabym wdrożyć siłownię .... icon_rolleyes.gif .... i niewykluczone , że to nastąpi , ale na razie ino dietka.... icon_biggrin.gif
Napisano
Wiecie co Dziopy?

Odchudzanie w pierwszym stadium „redukuje” tkanki odpowiedzialne za kategoryzację percepcyjno-orientacyjną – sam wymyśliłem, ale to co Wy wypisujecie o sobie, zdaje się potwierdzać tą tezę. icon_mrgreen.gif
Napisano
Cytat

Wiecie co Dziopy?

Odchudzanie w pierwszym stadium „redukuje” tkanki odpowiedzialne za kategoryzację percepcyjno-orientacyjną – sam wymyśliłem, ale to co Wy wypisujecie o sobie, zdaje się potwierdzać tą tezę. icon_mrgreen.gif



fajne ...... a tak - łopatologicznie , to - że jak? icon_lol.gif icon_redface.gif
Napisano
Cytat

musiałabym wdrożyć siłownię .... icon_rolleyes.gif .... i niewykluczone , że to nastąpi , ale na razie ino dietka.... icon_biggrin.gif



jakoś nie ciągnie mnie na siłownię, myślałam o tańcu - zawsze chciałam nauczyć się dobrze tańczyć...
nie mam chłopa żeby ze mną chodził /przecież z kobitą nie będę tańczyć icon_wink.gif / i wymyśliłam, że będę uczyć się sama icon_rolleyes.gif

przynajmniej te początki/podstawy - kupię sobie jakiś kurs na dvd i może coś z tego będzie, bo bardzo bym chciała icon_smile.gif
Napisano
Wyszedłem z założenia, że:
- albo lustro jakieś wredne,
- albo uboczny skutek kuracji.

W dwóch przypadkach lustro? Niemożliwe.

Tak więc pozostaje drugie założenie, a skoro wiadomo, że wszystko co robimy uzależnione jest od naszego postrzegania, a ta funkcję spełnia mózg, to do takiego wniosku droga prosta – bo substancja szara odpowiada za wspomniane obszary aktywności mózgowej , a w tym za kategoryzację percepcyjną i orientację – czyli jak jej ubywa, to skutek jest taki, że co innego się widzi, a co innego interpretuje (w tym wypadku „nadmiar tłuszczu” tu, czy tam).

Znam Was obie – stąd ta teoria. icon_cool.gif
Napisano
Cytat

Wyszedłem z założenia, że:
- albo lustro jakieś wredne,
- albo uboczny skutek kuracji.

W dwóch przypadkach lustro? Niemożliwe.

Tak więc pozostaje drugie założenie, a skoro wiadomo, że wszystko co robimy uzależnione jest od naszego postrzegania, a ta funkcję spełnia mózg, to do takiego wniosku droga prosta – bo substancja szara odpowiada za wspomniane obszary aktywności mózgowej , a w tym za kategoryzację percepcyjną i orientację – czyli jak jej ubywa, to skutek jest taki, że co innego się widzi, a co innego interpretuje (w tym wypadku „nadmiar tłuszczu” tu, czy tam).

Znam Was obie – stąd ta teoria. icon_cool.gif



teoria prawidłowa - mózg źle pracuje, bo jest otłuszczony icon_mrgreen.gif
Napisano
Elcia .... świetny pomysł...... icon_biggrin.gif

powiem Ci coś .... kiedy byłam w ciąży z drugą córą - nieco mi się przybrało ..... nieco ponad 30 kilo icon_redface.gif icon_lol.gif
a że byłam na macierzyńskim i potem na wychowawczym i miałam dużo czasu a patrzeć na siebie nie mogłam , to się zawzięłam i ćwiczyłam.....
codziennie w okolicy połednia na jednym z kanałów leciał przez godzinę zestaw ćwiczeń który prowadził Pan ciemnoskóry , wysportowany i cholernie przekonujący .....
codziennie przez kilka miesięcy kole 12 będąc samą w domu - kładłam małą spać , włączałam tv - i że tak powiem pot mi się lał po zadku - a ja naginałam godzinę przy ćwiczeniach które On zapodawał ....
i zrzuciłam wtedy te swoje nadprogramowe kilogramy .....
tak, że da się naumieć na pewno icon_biggrin.gif .... ja po kilku miesiącach byłam tak kurrrrde wciągnięta w cały proceder , że mogłabym sama te wykłady ćwiczeniowe prowadzić...... icon_lol.gif
i tak sobie myślę...... chyba poszlajam się po sieci i znajdę gdzieś tego Pana ..... icon_biggrin.gif icon_wink.gif
dziecków nie mam .... wieczorki wolne .... dlaczemu nie? icon_biggrin.gif
Napisano
bajbaga ..... prrrrrosze Cie ..... icon_razz.gif
to teraz bezczelnie bez owijania sprowadzę Cię na ziemię ..... icon_razz.gif
ja mam dowód zbrodni - a konkretnie zdjęcia na których stoję kole Mandingo .... i powiem Ci - że choćby mój mózg był na megabani - różnicę zauważy .... icon_lol.gif icon_razz.gif
ale - dziękuję za wszelakie próby pocieszenia i dowartościowania smoczycy .... smoczyca zrozumiała i docenia ..... icon_mrgreen.gif icon_razz.gif
Napisano (edytowany)
Jak to Wam poprawi samopoczucie, to czemu nie.
Ale pamiętajcie, ze z „ideałami sylwetkowymi” nie można uprawiać bezpiecznego seksu. wub.gif
Naprawdę – jest to bolesne i powoduje dużo urazów od wystających kości miednicy i żeber. excl.gif :biggrin: Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
Lista członków Klubu KzG (forget about the fat belly)

1. racer - board member, President KzG
2. Piczman - board member, starszy spec. ds operacyjnych (senior operating officer)
3. Etka
4. daggulka - public relations
5. dżempel - hostess
6. retro - Minister of Propaganda
7. elutek

Do obsadzenia mamy jeszcze:
- human resources management (sugestie przyjęcia bądź odrzucenia kandydatur)
- Customer Experience Manager (nie wiem co to znaczy)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...