Gość mhtyl Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #51 Napisano 15 marca 2014 Cytat Ale ja wiem ile zużywam energii a płacę 3 razy więcej, wiem też że wskazania licznika są podwindowane o bardzo dużo i wiem że jak przyjdą na wymianę licznika to dadzą go do ekspertyzy i na 100% będzie w opinii napisane że licznik został potraktowany magnesem neodymowym, bo ENEA zawsze i wszystkim to samo odpisuje - taki wyczaili sposób na zarabianie pieniędzy i najciekawsze że chore nasze prawo stoi tylko i wyłącznie po ich stronie.A co do takiego "mądrego" podejścia do sprawy to mogę Cię poinformować że nawet jak nie zużyję energii i nie będzie żadnego wskazania to i tak zapłacisz 70zł opłaty stałej za to że korzystasz z ich sieci i masz podłączony licznik, to jest przykład już sprawdzony przez mojego znajomego który wyjechał na pół roku za granicę :( i miał 3 rachunki na kwotę po 70zł. Co do kwoty abonamentowej te 70 zł za dwa miesiące to wiem, że takie coś jest , więc napisałem że opłaty będą znikome albo ich wcale nie będzie w przypadku nie płacenia za energię i odcięcia przyłącza (ale to tak poza konkursem.Co do poboru tego prądu to napisałem Ci, że najwyraźniej ktoś podpiął się i ciągnie prąd na Twoje konto.Najprościej sprawdzisz to wyłączając wszystko w domu i sprawdzisz czy licznik się kręci i jest pobór energii. Cytat Tylko jest problem bo licznik jest u mnie na korytarzu, a zapłacić średnią na podstawie już zapłaconych to też mija się z celem bo od 6 lat płacę za dużo :(Nikt nigdy nie był wpięty na lewo, nie było nigdy kombinowane z magnesem i od samego początku od 2008 roku licznik zawyżał I od 2008 roku z nimi "walczysz"?Jeżeli licznik jest na korytarzu to młotkiem go potraktuj i jeszcze z dwa inne (aby nie było podejrzane ,że tylko Twój) a potem zgłoś , że to wandale rozpieprzyli, wymienia za friko. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #52 Napisano 15 marca 2014 Cytat Ale ja wiem ile zużywam energii a płacę 3 razy więcej, wiem też że wskazania licznika są podwindowane o bardzo dużo i wiem że jak przyjdą na wymianę licznika to dadzą go do ekspertyzy i na 100% będzie w opinii napisane że licznik został potraktowany magnesem neodymowym, bo ENEA zawsze i wszystkim to samo odpisuje - taki wyczaili sposób na zarabianie pieniędzy i najciekawsze że chore nasze prawo stoi tylko i wyłącznie po ich stronie.A co do takiego "mądrego" podejścia do sprawy to mogę Cię poinformować że nawet jak nie zużyję energii i nie będzie żadnego wskazania to i tak zapłacisz 70zł opłaty stałej za to że korzystasz z ich sieci i masz podłączony licznik, to jest przykład już sprawdzony przez mojego znajomego który wyjechał na pół roku za granicę :( i miał 3 rachunki na kwotę po 70zł. Jakie 70 zł Ja w Zewt teren płace niecałe 14 zł opłat stałych za 15 KW mocy przyłączeniowej taryfa jak napisałem powyżej G-12w na miesiąc Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #53 Napisano 15 marca 2014 Cytat ..wiem że jak przyjdą na wymianę licznika to dadzą go do ekspertyzy i na 100% będzie w opinii napisane że licznik został potraktowany magnesem neodymowym, bo ENEA zawsze i wszystkim to samo odpisuje Coś mi tu nie pasuje. Skąd zarzut o m. neodymowym, skoro licznik zawyża, a nie zaniża?Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że używałeś takiego magnesu, by powstrzymać galopujące rachunki.No i z tego faktycznie już się nie wyplączesz.W liczniku bowiem, prócz aluminiowej tarczy (odpornej na magnesowanie) jest jeszcze magnes stały, chorągiewka, bocznik i języczek. Poddane działaniu magnesu neodymowego bardzo łatwo rozmagnesowują się i nic się nie da później zrobić. Ekspertyza takiego licznika wykaże to na 100%.Licznik zachowuje swoje parametry jeżeli jest poddany działaniu pola magnesu neodymowego przez czas krótszy niż 12 godzin. Nie tylko działaniu ciągłemu, ale też sumarycznie (np. 6 x 2h).Pomyśl więc o wymianie licznika pod jakimś innym pretekstem. Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #54 Napisano 15 marca 2014 Cytat I od 2008 roku z nimi "walczysz"?Jeżeli licznik jest na korytarzu to młotkiem go potraktuj i jeszcze z dwa inne (aby nie było podejrzane ,że tylko Twój) a potem zgłoś , że to wandale rozpieprzyli, wymienia za friko. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #55 Napisano 15 marca 2014 Cytat Co do kwoty abonamentowej te 70 zł za dwa miesiące to wiem, że takie coś jest , więc napisałem że opłaty będą znikome albo ich wcale nie będzie w przypadku nie płacenia za energię i odcięcia przyłącza (ale to tak poza konkursem.+ pomocna radaCo do poboru tego prądu to napisałem Ci, że najwyraźniej ktoś podpiął się i ciągnie prąd na Twoje konto.Najprościej sprawdzisz to wyłączając wszystko w domu i sprawdzisz czy licznik się kręci i jest pobór energii.+ pomocna radaI od 2008 roku z nimi "walczysz"?Jeżeli licznik jest na korytarzu to młotkiem go potraktuj i jeszcze z dwa inne (aby nie było podejrzane ,że tylko Twój) a potem zgłoś , że to wandale rozpieprzyli, wymienia za friko. + pomocna rada Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #56 Napisano 15 marca 2014 Cytat Nikt nigdy nie był wpięty na lewo, nie było nigdy kombinowane z magnesem i od samego początku od 2008 roku licznik zawyżał Ponad 5 lat licznik zawyża wskazanie (piszesz, że x 3).Straciłeś tysiące złotych (przez zaniechanie) i zwalasz to na chore prawo ?Musisz być bardzo majętnym człowiekiem. Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #57 Napisano 15 marca 2014 mam w głowie kolejny pomysł, tylko nie jestem pewien czy da się go zrealizować, ponieważ musiał bym wynająć elektryka z uprawnieniami i ....A pomysł jest taki ; Kupić nowy "zalegalizowany" licznik - około 130złZałożyć go zaraz za licznikiem ZEI uruchomić go dokładnie w momencie gdy inkasent będzie spisywał stan licznika ZE.Aby było to wiarygodne to elektryk z uprawnieniami musi w tym czasie założyć plombę, a inkasent podpisać pismo że w momencie odczytu licznika ZE mój był wyzerowany.Jeżeli by mi się to udało to na 100% miał bym ich w garści i to ja mógł bym ich podać do sądu za umyślne naciąganie mnie na dodatkowe koszta. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #58 Napisano 15 marca 2014 Cytat + pomocna rada Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #59 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Coś mi tu nie pasuje. Skąd zarzut o m. neodymowym, skoro licznik zawyża, a nie zaniża?Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że używałeś takiego magnesu, by powstrzymać galopujące rachunki.No i z tego faktycznie już się nie wyplączesz.W liczniku bowiem, prócz aluminiowej tarczy (odpornej na magnesowanie) jest jeszcze magnes stały, chorągiewka, bocznik i języczek. Poddane działaniu magnesu neodymowego bardzo łatwo rozmagnesowują się i nic się nie da później zrobić. Ekspertyza takiego licznika wykaże to na 100%.Licznik zachowuje swoje parametry jeżeli jest poddany działaniu pola magnesu neodymowego przez czas krótszy niż 12 godzin. Nie tylko działaniu ciągłemu, ale też sumarycznie (np. 6 x 2h).Pomyśl więc o wymianie licznika pod jakimś innym pretekstem. Leszku jaka tarcza ? gdzie ty mieszkasz . Teraz są już liczniki elektroniczne nawet u mnie na wsi. Poza tym po potraktowaniu neodymem licznika on generalnie "oszczędza" ale zdarza się że kolejnym stadium już wręcz przeciwnie. Edytowano 15 marca 2014 przez gawel (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #60 Napisano 15 marca 2014 Cytat mam w głowie kolejny pomysł, tylko nie jestem pewien czy da się go zrealizować, ponieważ musiał bym wynająć elektryka z uprawnieniami i ....A pomysł jest taki ; Kupić nowy "zalegalizowany" licznik - około 130złZałożyć go zaraz za licznikiem ZEI uruchomić go dokładnie w momencie gdy inkasent będzie spisywał stan licznika ZE.Aby było to wiarygodne to elektryk z uprawnieniami musi w tym czasie założyć plombę, a inkasent podpisać pismo że w momencie odczytu licznika ZE mój był wyzerowany.Jeżeli by mi się to udało to na 100% miał bym ich w garści i to ja mógł bym ich podać do sądu za umyślne naciąganie mnie na dodatkowe koszta. Inkasent to może tylko spisać stan licznika i wydrukować fakturę.Co jest za licznikiem ZE nie obchodzi. Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #61 Napisano 15 marca 2014 Cytat Ponad 5 lat licznik zawyża wskazanie (piszesz, że x 3).Straciłeś tysiące złotych (przez zaniechanie) i zwalasz to na chore prawo ?Musisz być bardzo majętnym człowiekiem. A czy to coś zmienia że jestem czy nie jestem majętnym człowiekiem ?Chyba nie w tym jest problem, według mojego opisu. Cytat Tylko korytarz jest u mnie w mieszkaniu :( Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #62 Napisano 15 marca 2014 Pod licznik możesz zamontować dla własnej ciekawości i sprawdzić w każdej chwili , spisując stan z gł licznika i po jakimś okresie sprawdzić czy kW się zgadzają. Cytat A czy to coś zmienia że jestem czy nie jestem majętnym człowiekiem ?Chyba nie w tym jest problem, według mojego opisu.Tylko korytarz jest u mnie w mieszkaniu :( Wg mnie normalny człowiek załatwił by to "raz dwa" a nie tyle lat czekać.Pisałeś o mieszkaniu przerobionym z piwnicy i wydawało mi się , że piszesz o bloku , a w blokach to liczniki są na korytarzach czy klatkach schodowych na parterze, ale w piwnicy? pierwsze słyszę. Link do komentarza
Gość Leszek4 Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #63 Napisano 15 marca 2014 Cytat Leszku jaka tarcza ? gdzie ty mieszkasz . Teraz są już liczniki elektroniczne nawet u mnie na wsi. Zgoda. Co nie zmienia faktu, że w nich także można wykazać działanie m. neodymowego.Może autor wątku ma możliwość wypożyczenia gdzieś wskaźnika użycia magnesu neodymowego WMN-1?No bo kupno to wydatek kilku ładnych stów. Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #64 Napisano 15 marca 2014 Cytat Kupić nowy "zalegalizowany" licznik - około 130złZałożyć go zaraz za licznikiem ZE Trzeba czytać: Cytat Kupić miernik zużycia energii elektrycznej, wpiąć bezpośrednio za swoim zabezpieczeniem (żeby nie popieściło przypadkiem) i porównać wskazania obu. I nie odpowiadać, tak: Cytat Przepraszam najmocniej, ale czy Wy wiecie co piszecie ?Jeżeli nie czytacie posta od początku to proszę nie opisywać bzdur. Po co legalizowany - to niczego nie zmieni jak będzie ekspertyza, że stary był "rasowany". Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #65 Napisano 15 marca 2014 Cytat Coś mi tu nie pasuje. Skąd zarzut o m. neodymowym, skoro licznik zawyża, a nie zaniża?Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że używałeś takiego magnesu, by powstrzymać galopujące rachunki.No i z tego faktycznie już się nie wyplączesz.W liczniku bowiem, prócz aluminiowej tarczy (odpornej na magnesowanie) jest jeszcze magnes stały, chorągiewka, bocznik i języczek. Poddane działaniu magnesu neodymowego bardzo łatwo rozmagnesowują się i nic się nie da później zrobić. Ekspertyza takiego licznika wykaże to na 100%.Licznik zachowuje swoje parametry jeżeli jest poddany działaniu pola magnesu neodymowego przez czas krótszy niż 12 godzin. Nie tylko działaniu ciągłemu, ale też sumarycznie (np. 6 x 2h).Pomyśl więc o wymianie licznika pod jakimś innym pretekstem. Leszku tylko że nie było żadnej ingerencji magnesem. A co do tego magnesu to nie jest zarzut, tylko wiem na 100% co mnie czeka jak przyjdą wymienić licznik. (wszystkim robią to samo)Najgorsze jest to że oni są bezkarni na swoje poczynania i udupiają każdego kto tylko zgłosi problem z licznikiem oraz każdego komu skończyła się legalizacja.Udupili nawet 85 letnią babcię która mieszka sama od 20 lat i napisali jej że była ingerencje magnesem neodymowym.Po odwołaniu się tej staruszki, napisali jej że widocznie miała jakieś kolumny postawione koło licznika, co jest już totalną kpiną z ich strony. Bo gdzie staruszka 85 lat będzie miała kolumny z głośnikami neodymowymi jeżeli takie głośniki są produkowane dopiero od kilku lat. Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #66 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat mam w głowie kolejny pomysł, tylko nie jestem pewien czy da się go zrealizować, ponieważ musiał bym wynająć elektryka z uprawnieniami i ....A pomysł jest taki ; Kupić nowy "zalegalizowany" licznik - około 130złZałożyć go zaraz za licznikiem ZEI uruchomić go dokładnie w momencie gdy inkasent będzie spisywał stan licznika ZE.Aby było to wiarygodne to elektryk z uprawnieniami musi w tym czasie założyć plombę, a inkasent podpisać pismo że w momencie odczytu licznika ZE mój był wyzerowany.Jeżeli by mi się to udało to na 100% miał bym ich w garści i to ja mógł bym ich podać do sądu za umyślne naciąganie mnie na dodatkowe koszta. Czy uważasz że takich liczników w Polsce może być więcej? a ty jako elektronik rozgryzłeś mafię energetyczną .Bezbronnych ludzi naciągają na karę .Ale ale ..............przecież możesz zmienić dostawcę Energii . Edytowano 15 marca 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #67 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Trzeba czytać:I nie odpowiadać, tak:Po co legalizowany - to niczego nie zmieni jak będzie ekspertyza, że stary był "rasowany". Fakt nie zauważyłem tego posta.Bo tylko legalizowany jest plombowany i wiarygodny.A wszyscy dobrze wiedzą że ekspertyza przeprowadzona przez ENEA będzie zawsze taka sama na niekorzyść klienta. Cytat Czy uważasz że takich liczników w Polsce może być więcej? a ty jako elektronik rozgryzłeś mafię energetyczną . Czy ja uważam że może być ich więcej ? Oczywiście że tak. Jak nie wszystkie. Bo jeżeli było by inaczej to dlaczego ENEA niepozwala zakładać klientom swoich nowych zalegalizowanych i oplombowanych liczników, tylko wciskają stare, legalizowane przez siebie ?I tu jest właśnie odpowiedź - bo od momentu założenia ich licznika już klient jest kopany w du.....e.Oczywiście że mogę zmienić dostawcę energii, ale nie mogę zmienić operatora i właściciela sieci i licznika :( Cytat Pod licznik możesz zamontować dla własnej ciekawości i sprawdzić w każdej chwili , spisując stan z gł licznika i po jakimś okresie sprawdzić czy kW się zgadzają.Wg mnie normalny człowiek załatwił by to "raz dwa" a nie tyle lat czekać.Pisałeś o mieszkaniu przerobionym z piwnicy i wydawało mi się , że piszesz o bloku , a w blokach to liczniki są na korytarzach czy klatkach schodowych na parterze, ale w piwnicy? pierwsze słyszę. Mam zrobione mieszkanko z piwnicy w bliźniaku. Łączny metraż to 26m2 w którym jest telewizor, pralka, komputer, lodówka i ogrzewacz wody na kranie w kuchni.Z resztą już to podawałem wcześniej. Edytowano 15 marca 2014 przez Adam Sałacki (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #68 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Czy ja uważam że może być ich więcej ? Oczywiście że tak. Jak nie wszystkie. Bo jeżeli było by inaczej to dlaczego ENEA niepozwala zakładać klientom swoich nowych zalegalizowanych i oplombowanych liczników, tylko wciskają stare, legalizowane przez siebie ?I tu jest właśnie odpowiedź - bo od momentu założenia ich licznika już klient jest kopany w du.....e.Oczywiście że mogę zmienić dostawcę energii, ale nie mogę zmienić operatora i właściciela sieci i licznika :( Czyli może tak być że Enea nic o tym nie wie lub udaje, a operator i właściciel sieci i licznika ma żniwa.,za "złapanie" klienta dostają premię .Może dogadaj się z kimś i przejdź na podlicznik . Edytowano 15 marca 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #69 Napisano 15 marca 2014 Cytat Leszku tylko że nie było żadnej ingerencji magnesem. A co do tego magnesu to nie jest zarzut, tylko wiem na 100% co mnie czeka jak przyjdą wymienić licznik. (wszystkim robią to samo)Najgorsze jest to że oni są bezkarni na swoje poczynania i udupiają każdego kto tylko zgłosi problem z licznikiem oraz każdego komu skończyła się legalizacja.Udupili nawet 85 letnią babcię która mieszka sama od 20 lat i napisali jej że była ingerencje magnesem neodymowym.Po odwołaniu się tej staruszki, napisali jej że widocznie miała jakieś kolumny postawione koło licznika, co jest już totalną kpiną z ich strony. Bo gdzie staruszka 85 lat będzie miała kolumny z głośnikami neodymowymi jeżeli takie głośniki są produkowane dopiero od kilku lat. Ale kwestia bezpieczeństwa licznika i ochrony to jest sprawa dostawcy energii a nie Twoja. Ja nie wiem czy ktoś nie przystawił czegoś do licznika u mnie jest on w skrzynce przy ogrodzeniu ale nie na mojej posesji. Ja tylko kwestionuje zużycie i zgłaszam to zgodnie z umową, jedyne z czym się trzeba liczyć to że następuje rozliczenie i faktura w momencie ponownego zaplombowania licznika w zimie bywa to czasem dopłata. Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #70 Napisano 15 marca 2014 Cytat Czyli może tak być że Enea nic o tym nie wie lub udaje, a operator i właściciel sieci i licznika ma żniwa.,za "złapanie" klienta dostają premię .Może dogadaj się z kimś i przejdź na podlicznik . Tylko w moim przypadku ENEA jest dostawcą i operatorem.A co do premii, to monterzy ENEI dostają 30% premii od każdego złapanego klienta (czyli każdy klient jest winny) Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #71 Napisano 15 marca 2014 Cytat Tylko w moim przypadku ENEA jest dostawcą i operatorem.A co do premii, to monterzy ENEI dostają 30% premii od każdego złapanego klienta (czyli każdy klient jest winny) Pamiętam taki artykuł czytałem ,monterzy przychodzili niby sprawdzić licznik u starszych ludzi ,zrywali plombę ,następnie pojawiali się za miesiąc i komisyjnie stwierdzali naruszenie plomb ,był płacz i kara do zapłacenia , no i premia ,ale złapali ich bo robili to notorycznie ,nic nie trwa wiecznie . Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #72 Napisano 15 marca 2014 Można użalać się nad swoim (niepewnym ?) losem i następne 5 lat opłacać zawyżone rachunki.Można też wziąć diabła za rogi i wymienić ten licznik, rzucając q...// na tych ..............., nawet godząc się na "jawną niesprawiedliwość" - bo to jest korzystne z punktu finansowego.Ps. Za co ma otrzymać monter 30% premii jak w tym przypadku "operator" otrzymuje więcej niż faktyczne zużycie energii ?To przeca w ich interesie jest aby ten licznik wisiał u Ciebie nawet 100 lat. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #73 Napisano 15 marca 2014 Cytat Tylko w moim przypadku ENEA jest dostawcą i operatorem.A co do premii, to monterzy ENEI dostają 30% premii od każdego złapanego klienta (czyli każdy klient jest winny) Jeżeli licznik miałbym w domu to ok ale poza posesja to może być mi najwyżej przykro i to hipotetycznie Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #74 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Można użalać się nad swoim (niepewnym ?) losem i następne 5 lat opłacać zawyżone rachunki.Można też wziąć diabła za rogi i wymienić ten licznik, rzucając q...// na tych ..............., nawet godząc się na "jawną niesprawiedliwość" - bo to jest korzystne z punktu finansowego.Ps. Za co ma otrzymać monter 30% premii jak w tym przypadku "operator" otrzymuje więcej niż faktyczne zużycie energii ?To przeca w ich interesie jest aby ten licznik wisiał u Ciebie nawet 100 lat. Tylko nie wziąłeś pod uwagę tego że - 1/ to ENEI pasuje że licznik nabija więcej - dlatego od 6 tygodni i po 2 zgłoszeniach jeszcze do mnie nie zajechali.2/ oni muszą co jakiś czas (15 lat) legalizować wszystkie liczniki, a po co mają robić sobie koszta, jak zrobią pseudo ekspertyzę i klientowi zaj....ą od 3.500zł - wzwyż karę za nielegalny pobór prądu, i nie będzie nikogo interesowało że nie było nic robione, bo oni i tak wystawią opinię przez swojego człowieka że licznik był potraktowany neodymem.3/ A monterzy tylko czekają na zgłoszenie awarii licznika lub że skończyła się legalizacja.4/ I NAJWAŻNIEJSZE - Mi właśnie chodzi o to w jaki sposób się zabezpieczyć przed ENEĄ, aby nie spotkało mnie takie samo coś jak całą resztę. Edytowano 15 marca 2014 przez Adam Sałacki (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #75 Napisano 15 marca 2014 Cytat Tylko nie wziąłeś pod uwagę tego że - 1/ to ENEI pasuje że licznik nabija więcej - Jak nie, jak tak: Cytat To przeca w ich interesie jest aby ten licznik wisiał u Ciebie nawet 100 lat. I jeszcze raz: taniej niż nabijanie x3, wyjdzie jak spotka Cię to co innych. Link do komentarza
Jani_63 Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #76 Napisano 15 marca 2014 Cytat Tylko nie wziąłeś pod uwagę tego że - 1/ to ENEI pasuje że licznik nabija więcej - dlatego od 6 tygodni i po 2 zgłoszeniach jeszcze do mnie nie zajechali. Źle napisałeś zgłoszenie.Trzeba było napisać że podejrzewasz nielegalny pobór prądu pod tym adresem.Podpisane - Gal Anonim.Na takie doniesienie każdy ZE reaguje błyskawicznie czując kasę do przytulenia i wysyła ludzi z odpowiednim sprzętem dla sprawdzenia czy taki pobór występuje.Nie za bardzo rozumiem tego motywu z kamerą skoro licznik masz w mieszkaniu.W takim układzie każda wizyta pomiarowców (co najmniej dwóch) musi się przecież odbywać w asyście domownika.Z pomiarów zostaje spisany protokół który Ty także podpisujesz, więc nikt Ci nie wpisze odczytu niezgodnego ze stanem faktycznym.Jeśli w wyniku kontroli zostanie wykryta jakaś nieprawidłowość (obojętnie jaka) zażądaj wymiany licznika na inny.Taka grupa interwencyjna (pomiarowcy) nie mają nic wspólnego z inkasentem, czy jak Ty tam nazywasz gościa który do tej pory nawiedzał Twój licznik.Coś mi się nie chce wierzyć że ENEA z automatu we wszystkich przypadkach przypisuje działanie magnesem neodymowym odbiorcy. Mocno to naciągane i podsycane przez pocztę pantoflową jest... raczej. Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #77 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Coś mi się nie chce wierzyć że ENEA z automatu we wszystkich przypadkach przypisuje działanie magnesem neodymowym odbiorcy. Mocno to naciągane i podsycane przez pocztę pantoflową jest... raczej. W przypadku moich znajomych - wszyscy.A co do innych osób to poczytaj sobie inne fora i będziesz wiedział że piszę prawdę :PPoniżej przykład, do czego jest zdolna ENEA i na jakiej podstawie są bezkarni ;"Informujemy, iż jaka kolwiek ingerencja w pracę licznnika powodująca zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten licznik stanowi nielegalny pobór enerdii elektrycznej w rozumieniu ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r.Prawo energetyczne skutkujący obowiązkiem uiszczenia opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej w wysokości określonej w Taryfie art. 57 ww. ustawy. Zgodnie z art. 3 pkt 18 ww. ustawy nielegalnie pobieranie energi oznacza pobieranie paliw lub energi bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub przez ingeręcję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.Pojęcie nielegalnego poboru energi w rozumieniu art.3 pkt.18 Pr. energ. nie zawiera natomiast znamion odnoszących się do strony podmiotowej czynu, która określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym.To oznacza, że ustalenie nielegalnego pobierania energii w omawianym znaczeniu nie wymaga badania winy sprawcy" ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2003 r ICKN 3553?2001 )"I właśnie w taki sposób zarabiają kasę od Bogu ducha winnych klientów.Jak temu zaradzić ???Można szwędać się po sądach przez 3 lata i wygrać z nimi, ale jakim kosztem ! ! ! Edytowano 15 marca 2014 przez Adam Sałacki (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #78 Napisano 15 marca 2014 Wiesz Adam , nikt nie kwestionuje że to co akurat piszesz jest niemożliwe. Ale mnie sie to w głowie nie mieści i nigdy o niczym takim w 3 RE z którymi miałem do czynienia nie słyszałem. Dlaczego upierasz się że na 100% będziesz poddany nieuczciwym machinacjom? Skąd ta pewność? Czy coś już zrobiłeś wobec RE że tak się na ciebie uwzięli? Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #79 Napisano 15 marca 2014 Cytat Wiesz Adam , nikt nie kwestionuje że to co akurat piszesz jest niemożliwe. Ale mnie sie to w głowie nie mieści i nigdy o niczym takim w 3 RE z którymi miałem do czynienia nie słyszałem. Dlaczego upierasz się że na 100% będziesz poddany nieuczciwym machinacjom? Skąd ta pewność? Czy coś już zrobiłeś wobec RE że tak się na ciebie uwzięli? Dopóki nie dostałem rachunku na kwotę 528 PLN to się nie interesowałem, ale jak zacząłem dzwonić do ENEI i do dziś z resztą mają na mnie zlewkę to zacząłem czytać różne fora i dzwonić do mich znajomych (między innymi inkasentów i monterów ZE) i to oni mi powiedzieli że niepotrzebnie dzwoniłem do ENEI bo już mnie mają na celowniku i opisali mi w skrócie co ze mną zrobią, tak jak robią z wszystkimi którzy do nich zadzwonią z usterką licznika. I że takich ludzi wyru....ch przez ENEA jest tysiące. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #80 Napisano 15 marca 2014 Tak czytam te posty co napisałeś Adamie i muszę stwierdzić, że u Ciebie same złodzieje energii i mafia ze strony Enei Tak się składa, że u mnie też operatorem jest Enea, ale takich cudów (problemów) to nie słyszałem aby ktoś miał.A co do kradzieży prądu, to już dawno ZE ma urządzenia za pomocą których mogą stwierdzić czy prąd jest kradziony bez wchodzenia do domu.Natomiast co do elektronicznych liczników to one maja już w sobie taka funkcję ,że nawet inkasent może odczytać czy była kradzież prądu.Na Twoim miejscu , być może to już zrobiłeś to sprawdzić stan licznika i stan licznika na fakturze bo być może inkasent się pomylił przy spisywaniu licznika. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #81 Napisano 15 marca 2014 Cytat Dopóki nie dostałem rachunku na kwotę 528 PLN to się nie interesowałem, ale jak zacząłem dzwonić do ENEI i do dziś z resztą mają na mnie zlewkę to zacząłem czytać różne fora i dzwonić do mich znajomych (między innymi inkasentów i monterów ZE) i to oni mi powiedzieli że niepotrzebnie dzwoniłem do ENEI bo już mnie mają na celowniku i opisali mi w skrócie co ze mną zrobią, tak jak robią z wszystkimi którzy do nich zadzwonią z usterką licznika. I że takich ludzi wyru....ch przez ENEA jest tysiące. Dlatego ja nigdy nie dzwonie tylko piszę. Słowo pisane ma wyższość nad mówionym nietety Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #82 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Tak czytam te posty co napisałeś Adamie i muszę stwierdzić, że u Ciebie same złodzieje energii i mafia ze strony Enei Ja ostatnio byłem niemile zaskoczony ,zdjęto mój licznik z jednego z domów ,bez mojej wiedzy ,został zastąpiony nowym ,stanu licznika na dzień zdjęcia ze ściany nie widziałem ,widzieli ci co ściągali , sami wypełnili protokół i sami podpisali ,a ja dopiero dopatrzyłem się w następnym rachunku że mam inny licznik. Dzwoniłem na info l. i się doinformowałem że to normalna procedura . Edytowano 15 marca 2014 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #83 Napisano 15 marca 2014 Cytat Ja ostatnio byłem niemile zaskoczony ,zdjęto mój licznik z jednego z domów ,bez mojej wiedzy ,został zastąpiony nowym ,stanu licznika na dzień zdjęcia ze ściany nie widziałem ,widzieli ci co ściągali , sami wypełnili protokół i sami podpisali ,a ja dopiero dopatrzyłem się w następnym rachunku że mam inny licznik. Dzwoniłem na info l. i się doinformowałem że to normalna procedura . Ale jakoś nie kojarzy mi się aby ENEA docierała na Warmię i Mazury, a ja opisuję konkretnie właśnie ich. Link do komentarza
animus Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #84 Napisano 15 marca 2014 Cytat Ale jakoś nie kojarzy mi się aby ENEA docierała na Warmię i Mazury, a ja opisuję konkretnie właśnie ich. Mam umowę z Energą .Przez tyle lat zawsze był protokół podpisywany przez obie strony , a liczniki wisiały i wiszą w ogólnodostępnych pomieszczeniach. Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #85 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) nożesz kuźwa się napisałem, nacytowałem, napisałem - 15 minut u poszłooooo gdzieś,,a do cenzury z tym! Dlatego teraz krótko może - podeślę Ci link z elektrody jeśli nie czytałes tematu - bardzo obszerny - jeśli czytałes daj znać - nie podsyłam.Generalnie PAnowie mówicie wiele dobrego ale również błądzicie w odpowiedziach.Przerabiałem identyczną historię jak Adam - poradziłem sobie - 2 lata w sądach - 7 rozpraw - ale wygrałem.Chociaż jak w każdej sprawie nie jest to łatwe.Ale o tym późniejTo jak AdamZnasz ten sam temat wśród fachowców na forum elektrody? czy podesłac link? Edytowano 15 marca 2014 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Adam Sałacki Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #86 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat nożesz kuźwa się napisałem, nacytowałem, napisałem - 15 minut u poszłooooo gdzieś,,a do cenzury z tym! Dlatego teraz krótko może - podeślę Ci link z elektrody jeśli nie czytałes tematu - bardzo obszerny - jeśli czytałes daj znać - nie podsyłam.Generalnie PAnowie mówicie wiele dobrego ale również błądzicie w odpowiedziach.Przerabiałem identyczną historię jak Adam - poradziłem sobie - 2 lata w sądach - 7 rozpraw - ale wygrałem.Chociaż jak w każdej sprawie nie jest to łatwe.Ale o tym późniejTo jak AdamZnasz ten sam temat wśród fachowców na forum elektrody? czy podesłac link? Pomimo że jestem elektronikiem już od 25 lat to nie zaglądam już od 5 na elektrodę, bo tam jest jeden mądrzejszy od drugiego :PAle zapodaj tam jeszcze nie czytałem o ZE PS. Czy to Ty ???Kara za nielegalny pobór energii elektrycznejAha Bobiczek - je jeszcze tego nie przerabiałem, ale wiem na 100% że będę i za wczasu pytam się jak temu zapobiec Edytowano 15 marca 2014 przez Adam Sałacki (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #87 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic...&highlight=ostrzegam - otwórz sobie piwko a drugie trzymaj w lodówce - bo jest sporo do czytaniaAle będziesz miał chyba pełną wiedzęTeż tam pisałemZawsze jestem wszędzie i od lat - bobiczekten podobny - ale wcześniejszy link chyba lepszyhttp://www.elektroda.pl/rtvforum/topic597549.html Cytat PS. Czy to Ty ???Kara za nielegalny pobór energii elektrycznej nie ja tam pytam tylko o autostradę Edytowano 15 marca 2014 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #88 Napisano 15 marca 2014 wnerwiał mnie mój licznik z tackądoczekałem się na taki z diodąjemu już neodym nie groźnyi porównujączużycie mam porównywalne normalnie dochodzę do wniosku że listwy z wyłącznikiem powszechnie stosowane do komputerów powinno się stosować wszędzie pozazegarkiem na kuchence i lodówkąbo obniżam to swoje zużycie i obniżamzamiast żarówek zainstalowałem ledyi kuźwa szału to w tych oszczędnościach nie widzę Link do komentarza
retrofood Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #89 Napisano 15 marca 2014 Cytat No to ja do niego - A jaką ja mam pewność że licznik założony przez ZE nie będzie skalibrowany przez nich na ich korzyść, bo przecież nie dadzą mi z nowym licznikiem świadectwa homologacji. ? ZE nie ma dostępu do ustroju pomiarowego licznika. Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 7 stycznia 2008 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać liczniki energii elektrycznej czynnej prądu przemiennego, oraz szczegółowego zakresu sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Dz.U. 2008 nr 11 poz. 63http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20080110063 Cytat Moje domniemanie jest takie że "majster elektronik" ,uszkodził licznik e.e. ale tak niefortunnie że zamiast na swoją korzyść to ten wredny licznik liczy teraz na jego niekorzyść a pomysłów już nie ma . Liczniki potraktowane neodymem, już po jego odstawieniu w znaczący sposób zwiększają wykazywane zużycie energii. To wiadomo nie od dziś. Cytat Coś mi tu nie pasuje. Skąd zarzut o m. neodymowym, skoro licznik zawyża, a nie zaniża? Jak wyżej. Zabranie neodymu zwiększa prędkość tarczy. Cytat mam w głowie kolejny pomysł, tylko nie jestem pewien czy da się go zrealizować, ponieważ musiał bym wynająć elektryka z uprawnieniami i ....A pomysł jest taki ; Kupić nowy "zalegalizowany" licznik - około 130złZałożyć go zaraz za licznikiem ZEI uruchomić go dokładnie w momencie gdy inkasent będzie spisywał stan licznika ZE.Aby było to wiarygodne to elektryk z uprawnieniami musi w tym czasie założyć plombę, a inkasent podpisać pismo że w momencie odczytu licznika ZE mój był wyzerowany.Jeżeli by mi się to udało to na 100% miał bym ich w garści i to ja mógł bym ich podać do sądu za umyślne naciąganie mnie na dodatkowe koszta. To kompletnie nic nie da. Wprawdzie możesz kupić licznik z plombowanym ustrojem pomiarowym, ale żaden elektryk nie zaplombuje dojścia do zacisków polączeniowych. A tym można manipulować dowolnie, więc to żaden dowód. Cytat A wszyscy dobrze wiedzą że ekspertyza przeprowadzona przez ENEA będzie zawsze taka sama na niekorzyść klienta. ENEA nie wykonuje ekspertyz liczników.I tak dalej i tak dalej. Prawie same bzdury. Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #90 Napisano 15 marca 2014 Cytat ENEA nie wykonuje ekspertyz liczników.I tak dalej i tak dalej. Prawie same bzdury. pier....szJak dostaniesz do sądu wezwanie o "nielegalny pobór" - mają ekspertyzyNa laptopie Wysokiemu Sądowi pokazywali - jaki ze mnie złodziej!I swojąekspertyzę pokazali.Musiałem biegłego niezależnego powołaćI były w jego opinii całkiem rozbieżne! Link do komentarza
retrofood Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #91 Napisano 15 marca 2014 Cytat pier....szJak dostaniesz do sądu wezwanie o "nielegalny pobór" - mają ekspertyzyNa laptopie Wysokiemu Sądowi pokazywali - jaki ze mnie złodziej!I swojąekspertyzę pokazali. Oni byli podpisani jako autorzy? Czy oni byli podpisani jako zleceniodawcy ekspertyzy?Ich ekspertyzy gdy są wykonawcami, nie mają zadnej mocy prawnej. Polecam rozporządzenie o licznikach. Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 marca 2014 Udostępnij #92 Napisano 15 marca 2014 (edytowany) Cytat Oni byli podpisani jako autorzy? Czy oni byli podpisani jako zleceniodawcy ekspertyzy?Ich ekspertyzy gdy są wykonawcami, nie mają zadnej mocy prawnej. Polecam rozporządzenie o licznikach. jak już po 3 rozprawie udowodniłem że nie było "nielegalnego poboru prądu" to strona wystąpiła o zmianę zarzutu"Ingerencję w urządzenie i w układ pomiarowy"skutkowała konsekwencjami identycznymi w dalszych czynnościach procesowychNie, no oczywiście Retro, że ekspertyzę robiła firma z zewnątrz. Taka która współpracowała wtedy i współpracuje pewnie do dzisiaj z potentatem i monopolistą. No i za jego pieniądze. Właśnie tę ekspertyzę biegły powołany przez sąd zanegował, co było jedną z podstaw w wydanym przez sąd wyroku na moją korzyść. Edytowano 16 marca 2014 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się