milgo

Od tego się zaczęło.

Odwiedziłem. Belki stropowe są super.

I dziękuję za słowo "zamętlenie". Jest bardzo urokliwe.

Ja się dziwię że jeszcze nie wyszli na ulicę. Bo poza nimi to już chyba wszystkie inne zawody i grupy społeczne były pod sejmem. Ah, nie! Nie było również protestu ludwisarzy. Ale to już inna bajka.

To ja trzymam kciuki

Trzeba to wreszcie jasno powiedzieć Mikho. To jest spisek Na potwierdzenie mam pana własne słowa: I dalej: Jeśli porównać to z wcześnieszymi wypowiedziami wspierającego Pana w atakach na biednych radiestetów adamisa....: (Fragment o Entach zostawiam celowo jako że jest wyraźny trop tolkienowski.) I co my tu mamy? Sięgający czasów inkwizycji hiszpańskiej zakonspirowany ruch którego członkowie odurzają się pochodnymi orzecha włoskiego od czego ciemnieją im spojrzenia i dusze; w półmroku myśli własnych nie są w stanie przyjąć niczego co alternatywne kurczowo czepiając się skostniałych tradycji w które nikt poza nimi nie wierzy. I niech się Wojewódzki schowa bo ja jestem lepszy. (A jak to się wszystko ma do logiki - o to nich się inni martwią)

Po czym poznajesz że była to Pani- owad?

A ułożenie się w płytkim rowie twarzą do ziemi i nakrycie ciała ciemną folią skutecznie chroni przed skutkami wybuchu jądrowego. (To niedosłowny cytat z instrukcji dla marines z lat 60-tych XX wieku).

A może o sosnę jest łatwiej niż o jodłę?

Ma. Ale jak widać.. a ja się już cieszyłem, że nam sie klimat w urzędach ociepla.

Gratulacje. Okazuje się że z wolna gminy gdzie "nic się nie da zrobić" (bo 20 lat temu ktoś przystawił pieczątkę na dokumencie o którym zapomniano następnego dnia) odchodzą do historii.

I przpuszczam że biorą prowizję od transakcji. Jak wszyscy

Nie takiej informacji bym oczekiwał. Przedsiębiorcy przyzwyczaili nas że ceny produktów tanieją. Czyżby oczyszczalnie nie podlegały trendom innowacyjnym?

To ładnie brzmi "kontrolowana ucieczka ciepła". Tylko jak to kontrolować 100%?

Kidyś były takie plany że zostaniemy drugą Japonią. (Kolory flagi te same). A ostatnio Fibak opowiadał o swoim życiu rezydenta Monaco. Cos musi być na rzeczy....

I pies się tak wytrenuje że zoty medal w wyścigach murowany

Trudno o taki mały budynek zharmonizowany z resztą. Jeśli ktoś tego nie zaplanuje razem z domem później straszą na działce konstrukcje zupełnie chybione.

Ja już sobie wyobrażam jak to wygląda.

Nie rozumiem

Ja wiem. Absurdem jest wymaganie zezwolenia na czyszczenie rowu. To jak składanie podania do gminy o zezwolenie na koszenie trawnika bo zarósł.

Jak amerykanie to pewnie i stonka ziemniaczana. Raz już psuła krew wszystkim dookoła co wskazuje na jej pokrętną naturą. Poważnie: mój pogląd jest podobny jak poprzedników; jeśli tylko mamy gdzie składować - kupmy materiały wcześniej. Zawsze to oszczędność. Nie tylko pieniędzy ale i nerwów bo latanie w ostatniej chwili po hurtowniach do przyjemności nie należy.

Przepraszam , ale pozwolenie na czyszczenie rowu? To przecież absurd!

Jeśli cały budynek okleić płytami słonecznymi (zakładam że to odmiana kolektorów) to może się zrobić niebezpiecznie.

Pozostaje mieć nadzieję że sąsiedzi rozsądni i nie zakopywali różnych śmieci na działkach. Naturalne nieczystości to jeszcze nie tragedia. Ryby powinny to przetrzymać.

Tyle że ochroniarz musi mieć wolne ręce. Taka praca.