anpi

Ciekawe czy płyta balkonowa została ocieplona styropianem ze wszystkich stron? Jeśli nie to rzeczywiście może być mostek.

Gdybym miał budować jeszcze raz - nikt by mnie nie namówił na projekt z katalogu. Na wizualizacjach i rzutach wszystko wygląda zupełnie inaczej niż po wybudowaniu. Dobry architekt i masz projekt w 100% dla siebie. A koszty wcale nie są dużo wyższe niż za projekt gotowy + adaptacja.

Sądzimy, że to wróżenie z fusów. Taki sam dom (nie ten, który zalinkowałaś) można zbudować za 250 albo za 600 tys. To zależy od wielu czynników. Pogadaj z lokalnymi firmami budowlanymi, pokaż im projekt, niech wstępnie wycenią.

Nareszcie! Od niedawna tu jestem ale jego zaczepek nie da się czytać...

Nie zrażaj się! Wszystko da się załatwić. Rozmawiaj z ludźmi, sołtysem, urzędnikami... nie takie problemy się rozwiązywało podczas budowy

Raz zawiesisz patelnię z większym rozmachem - i po lustrze

Z tego co wiem, po zmianie przepisów 4 lata temu, każda gmina ma teraz obowiązek odebrać od każdego mieszkańca śmieci i nikt nie może sobie "kazać" donosić pojemników do głównej drogi. Firma, która obsługuje gminę w zakresie odbioru śmieci ma dostarczyć pojemniki pod bramę posesji i potem w okreslonych dniach je opróźniać.

Jeśli terenówka to prawdziwe 4x4 (Nissan Patrol, Jeep, Suzuki Jimny) a nie jakiś pseudoterenowy suv. Warto jednak pamiętać, że utrzymanie samochodu terenowego jest sporo droższe niż zwykłej osobówki, szczególnie "z drugiej ręki". Może taniej i prościej będzie jednak powalczyć z gminą ewentualnie zrzucenie się z sąsiadami na parę wywrotek kruszywa.

W pierwszej kolejności napisałbym pismo do gminy z prośbą o utwardzenie drogi. Na takie pismo jakoś muszą się odnieść. W mojej gminie na takie drogi wysypują co jakiś czas tzw. wysiewkę, co jest oczywiście nietrwałe ale trochę pomaga. Generalnie - regularne pisanie do UG pomaga. Można pogadać z sołtysem, może "popchnie" sprawę w gminie.

U mnie nie ma drzew owocowych. Tylko iglaste, brzozy, wierzby i krzewy - mam las 30 metrów od domu.

To prawda, szybkie są Zaczęły się już zlatywać i patrzeć na mnie błagalnym wzrokiem, więc nie mogłem ich nie nakarmić.

Polecam niełuskane ziarna słonecznika - od wczesnej jesieni do późnej wiosny dzięki nim mam za oknem codziennie towarzystwo tysięcy sikorek i innych małych ptaków, takich jak wróble, grubodzioby czy kowaliki. Zdarzają się też sójki.

Proszę bardzo: https://polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/smog/szczegoly,skad-sie-bierze-smog,18.html Według tego źródła transport drogowy ma "tylko" 10% udziału w produkcji smogu, a dotyczy to głównie diesli - czyli głównie samochody ciężarowe i autobusy.

Na pewno zawiera ale największym problemem polskiego smogu są jednak pyły, a ich głównym źródłem są kotły "na wszystko".

Nic podobnego - oczyszczalnia z drenażem rozsączającym, która jest opisana w artykule nie wymaga zasilania. Obsługa ogranicza się do regularnego wsypywania do kanalizacji preparatu biologicznego i raz na 1-2 lata wybrania osadu ze zbiornika. Jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem takiej oczyszczalni od 10 lat. Koszty są kilkukrotnie niższe niż przy kanalizacji.

Może się mylę ale współczesne samochody produkują bardzo mało pyłów a to właśnie z nich (PM 2,5 i PM 10) składa się polski smog.

Myślę, że problemem jest coraz gęstsze zabudowywanie centrów miast i wycinanie drzew.

Mam niezadaszony taras betonowy od południa, jakieś 5 lat temu ułożony został na nim gres, po 2 latach pierwsze płytki zaczęły "głucho odpowiadać", w tym roku skułem całość (w zasadzie wszystkie same odeszły). Konsultowałem się z wieloma płytkarzami w sprawie ponownego ułożenia - wszyscy twierdzą, że płytki na tarasie wcześniej czy później ale ZAWSZE odpadną. Także żadnych płytek już nie będzie. Najprawdopodobniej zrobię zacieraną wylewkę a na niej posadzkę epoksydową lub zwykłą farbę do betonu.

Bardzo fajnie się czyta ten dziennik. Aż sobie przypomniałem moją budowę, którą w podobnym stylu relacjonowałem na innym znanym forum Na jakim etapie jest budowa? Harmonogram chyba poszedł w las? Ale nie przejmuj się, to chyba normalne, że ekipy robią po kilka zleceń jednocześnie, partaczą gdzie się da mimo, że sprawiają na początku bardzo dobre wrażenie.

Mam zwykły wideodomofon. Nie jest problemem przejście kilku metrów, żeby zobaczyć kto dzwoni. Gdyby to przedstawion e przez Ciebie urządzenie miało normalny ekran, a dodatkowo funkcję połączenia ze smartfonem - byłoby to świetne rozwiązanie. A na marginesie - wbrew pozorom sporo ludzi nie używa smartfonów

Budowałem na takim budżetowym z marketu, cena poniżej tysiąca. 230V 1,5 kW jeśli dobrze pamiętam. Przetrwał bez problemów aż do podłączenia docelowego przyłącza, czyli do stanu surowego zamkniętego.

Tylko, że to nie jest wideodomofon. Do działania potrzebuje smartfona.

Wielu "zaawansowanych technologicznie" wybiera ekogroszek. A przecież to jest zwykły węgiel, tylko ładnie zapakowany i przystosowany do podajnika

Zbyt mokre szyby to nie problem (rozszczelnienie lub wietrzenie) rozwiąże problem. Natomiast zbyt mała wilgotność powietrza w domu jest niezdrowa, łatwo się zaziębić bo wysychają śluzówki. Jeśli dobrze pamiętam, optymalna wilgotność to 50-60%.