
podczytywacz
Uczestnik-
Posty
8 034 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
114
Wszystko napisane przez podczytywacz
-
Nie rób mu złudnych nadziei... Kasę, którą miałbyś przeznaczyć na ocieplenie od środka, lepiej wydaj na choćby 10 cm styropianu na ocieplenie przynajmniej tych ścian zacienionych - w kosztach wyjdzie podobnie... jak nie masz dwóch lewych rąk, przy niewielkiej pomocy i przestrzeganiu sposobu klejenia - sam to zrobisz... nie teraz, bo za zimno... Teraz to grzać i wietrzyć - też potrzebna kasa... Nie było problemu, bo nikt nie mieszkał - nikt nie gotował (para wodna), nie prał (para wodna), nie oddychał (para wodna)... Jakie są okna? Na zdjęciach widać poszczególne bloczki i ciemniejsze miejsca spoin. Bloczki mają jakąśtam (jak demo napisał - dużo słabszą, niż współczesne bloczki) izolacyjność i są spajane zaprawą cementową, której izolacyjność jest praktycznie żadna i tędy, przez te ciemniejsze ślady, niemal swobodnie ucieka ciepło, te miejsca są zimne i na nich kondensuje para wodna, a na mokrym rozwija się grzybnia pleśni. Koniecznie musisz też choć trochę docieplić strop nad mieszkaniem... jak nie masz kasy na styropian, to chociażby - jak nasi dziadkowie - plewami, słomą, sianem... może będzie taniej... choć mniej bezpiecznie... będą mniejsze straty ciepła... Jakie są okna? Pomieszczenia pod Wami też nie są ogrzewane? Jak grzejesz dom?
-
Absolutnie masz rację! Mam tak u szwagra - ojce na parterze, syn z rodziną na drugim piętrze - piętro, jako "bufor akustyczny", wykorzystywany okazjonalnie, jakoś poumawiali się w sprawach opłat i sposobów współżycia... da się! Tak więc masz sprawę wyjaśnioną... Zafiksowałeś się na podziale, na klatce schodowej, ale chyba nie ogarniasz całości... Ma takie same udziały, ale tam mieszka i żyje... ma jakieś JUŻ ustalone warunki i będzie ich bronił, bo żyje mu się jak w puchowym gniazdku... spokój, nikt się nie kręci, nie tupie po schodach na piętro, ogarnia chałupę i działkę... chyba... Zupełnie praktycznie możesz się tam wprowadzić, albo wynająć "swoją część", ale pozostaje dziesiątki spraw do omówienia i USTALENIA... Wyobraź sobie - wchodzisz do "swojej części" posiadłości - mam nadzieję, że nie przez klatkę schodową gdzieś w salonie, przed ekranem telewizora, na którym współwłaściciel akurat ogląda "Seksmisję", tylko taką klatkę przy samym wejściu... jesteś na górze, zapalasz światło... Ooooo... światło... jak wygląda instalacja elektryczna? Jedna rozdzielnica na cały budynek i przewody rozprowadzone ot, tak, jak leciały - przez strop, z pokoju do pokoju - czy jest osobna rozdzielnica na piętro? Jest? to dobrze - instalujesz podlicznik i mierzysz swoje zużycie prądu... Jesteś w stanie dogadać, jak sie będziecie rozliczać z kosztów stałych? Koszty na pół, czy proporcjonalnie do zużytych kWh? Jak nie - w krytycznej sytuacji potrzebna jest wymiana całej instalacji... drugi licznik, drugie przyłącze energetyczne (przekopany ogródek ), druga umowa z ZE... Jesteś na górze, zapalasz światło - o, zrobię herbatę, podchodzisz do kranu lejesz wodę... Ooooo... woda... jak wygląda instalacja wodociągowa? Zapewne jeden wodomierz, rury rozprowadzone w piwnicy, piony w górę, kuchnia nad kuchnią, łazienka nad łazienką... Jak rozliczyć zużycie wody? można podliczniki-wodomierze pomontować... Jesteś w stanie się dogadać, jak rozliczać koszty stałe? Co z grzaniem ciepłej wody użytkowej, jak z jej rozliczeniem - koszty nie są małe... W krytycznej sytuacji - nowa instalacja wodociągowa, drugi licznik, druga umowa, nie jestem pewny, czy nie drugie przyłącze wody (przekopany ogródek )... Co z kanalizacją? szambo? i nowe pole do obgadania... Jeśli zbiorcza - to już nieźle Dalej? Jesteś na górze, światło się świeci, woda w czajniku, zapalasz gaz na kuchence... Ooooo... gaz... Jest? jak rozliczać? co z kosztami stałymi? W krytycznej sytuacji - nowa instalacja, nowy licznik, nie wiem, czy nowe przyłącze, czy trójnik przed licznikami wystarczy... jak nie - nowe przyłącze gazu (przekopany ogródek ), nowa umowa... A co z ogrzewaniem budynku? Pewnie piec na węgiel, skład opału, starsza, grawitacyjna instalacja CO, sześć, albo osiem pionów, rozprowadzonych w piwnicy, powroty na piętrze... Jak grzać, kto ma palić, jak podzielić się kosztami opału? Od powierzchni? W krytycznej sytuacji - nowa instalacja, na piętrze może być dwufunkcyjny piec gazowy (jeśli faktycznie jest gaz), na dole może zostać - może ciut zmodernizowane ogrzewanie węglowe... Wprowadzisz się i zaburzysz dotychczasowe porządki... trudno, ŻYCIE... partnerka przejdzie w szpilkach, dzieci na rolkach, czy hulajnodze pojeżdżą, goście zawitają, będą głośniej rozmawiać, jakaś muzyka... Twój właściciel dobrze wie o tym, i - podejrzewam, że nie będzie z ochotą uczestniczył w tych adaptacjach, które ewidentnie zmienią mu życie A do udziału finansowego możesz (???) go zmusić tylko sądownie, a i co do tego nie jestem pewien... Wnioski? Jak duża jest działka? może da się ją sensownie podzielić, np przy rozliczeniu... przy próbie rozliczania...
-
Wymiana płytek na tarasie
podczytywacz odpisał Bartek x w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Ile masz miejsca na wysokość - tak, żeby drzwi na taras dały się otworzyć i żeby powierzchnia tarasu nie wyszła nad poziomem podłogi w salonie? -
Czy te budowle już stoją, czy tak perspektywicznie planujesz? Pomysł taki trochę od czapy... Gra nie warta świeczki, nawet jak chodzi o "suchą stopę"... Chodzi o wody gruntowe... Uszczelnienie "na okrągło" będzie konieczne... Nic nie wyrośnie na pasie ziemi... Klaustrofobia... nawiązanie do budynków, schody... Nie wchodziłbym w to... To już prościej i zapewne taniej i bezpieczniej będzie zrobić odpowiedni wykop i zakopać rury/kręgi fi 2000 mm, betonowe do kanalizacji burzowej, czy ściekowej, systemowo uszczelnić... i "tylko " powiązać z budynkami... 10 mb "kanału" to 20 kręgów po 500 mm...
-
-
Co tu pomoże wentylacja? Budynek pewnie nie otynkowany, spoiny cementowe, mostki termiczne jak cholera, strop na strychu nieocieplony... Może w tych pokojach wymienione są okna na plastikowe i zrobiła się łaźnia... Bez 20 cm styropianu nic nie zrobisz...
-
Czyli namiot albo kamper i dziura w ziemi... albo próba sprzedaży... Notariusz maczał w tym palce...
-
nieprzyjemny zapach z odpływu prysznica?
podczytywacz odpisał kropeczka_ns w kategorii Świat łazienki
Istnieją! Za 30 -40 PLN na Allegro do smartfona - wpiszesz w wyszukiwarce kamerka inspekcyjna -
Na Twoim obrazku i Geoportal'u widać pięknie podzielone działki, nawet przewidziane są drogi dojazdowe pomiędzy nimi... Podobnie jest na sąsiedniej działce po drugiej stronie drogi, tylko z mniejszymi działkami... Pewnie planują uchwalenie MPZP i póki co, na nic nie pozwalają... A ze street view widać, że faktycznie Twoja działka (wg Geoportal'u ma ok. 550 m2 ) zarośnięta jest kilkunastoletnimi - a może i starszymi - drzewami... A teraz, dopóki się nie wyjaśni - pozostaje namiot lub kamper i "wojskowa" dziura w ziemi z belką do "kucania"
-
To może być jej atutem przy aranżacji działki... A jeśli już zdecydujesz się ją wyrównać, to być może koszt tej operacji będzie mniejszy, niż kopanie studni i wykonanie szamba, czy oczyszczalni... Ale ważne są pytania
-
Nie wydaje mi się, żebyś musiał wiedzieć jak to wygląda... Idziesz do sklepu, prosisz, jak mają, to sprzedają... To pewnie jest to Kolory mogą być inne...
-
nieprzyjemny zapach z odpływu prysznica?
podczytywacz odpisał kropeczka_ns w kategorii Świat łazienki
Smród idzie z nieodciętej wodą w syfonie kanalizacji! Tam musi być źle zamontowany, czy źle złożony syfon... Tylko właściwie jak go można źle założyć? Ten przelew, ta górna "dziura" jest zabezpieczeniem przed zapominalskimi, którzy napuszczają wodę do wanny, wychodzą z łazienki i po godzinie przypominają sobie o otwartym kranie, przydatnym raz na milion przypadków... Tak NA TERAZ myślę, że spokojnie możesz zakleić folią ten otwór i (dość) spokojnie używać wanny, a kiedyś, przy jakimś KONIECZNYM remoncie - zająć się tym syfonem i rewizją... -
Ten możliwy mandat to około 50 akcji mycia samochodu na myjni samoobsługowej... za 8 PLN spokojnie myję swoje mondeo - więc nie najmniejsze auto... a odkurzam pod garażem Karcherem za jakieś 200 PLN (dokładnie nie pamiętam )
-
Nie spotkałem się z takim typem drzwiczek... wyglądają solidnie, mają uszczelki, więc przy prawidłowym i starannym montażu mogą być szczelne... pod same płytki w okolicy drzwiczek woda może się dostać, ale do kanału pionów już nie powinna... może @joks coś takiego montował - jest na bieżąco w remontach i pomoże ocenić...
-
Zaznacz z grubsza gdzie są piony kanalizacyjne i wodociągowe... Jestem tego samego zdania, tym bardziej, że nie masz jeszcze pomysłów na adaptację wnętrz... myślałem, że te narożne okna są potrzebne do jakiejś wymyślonej opcji zaplanowania wnętrz kostkę można "upiększyć" i tak: 'To cytat z tematu:
-
No to masz problem ... Jakiej wielkości płytki planujesz?
-
Czy tam mają znaleźć się ukryte wodomierze? Bo jeśli nie, to nie widzę sensu robienia rewizji... W razie awarii i tak cała ściana będzie rozkuwana - przez rewizję w znakomitej większości przypadków nie da się usunąć uszkodzenia pionu kanalizacyjnego, czy wodociągowego...
-
Czytam jak to podczytywacz - i tak mi się skojarzyło... A można??? https://autokult.pl/38399,500-zl-za-mycie-auta-na-wlasnej-posesji-tylko-gdy-masz-zyczliwego-sasiada "życzliwego" sąsiada... Z innego miejsca: takie tam...
-
Co dodać, co usunąć? projekt
podczytywacz odpisał bezwosku w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
Ponad 120 m kw. na razie Ci wystarczy , jak znajdziesz "drugą połowę", to weźmie Cię z dobrodziejstwem inwentarza - możesz ją zapewnić, że i na 2+2 miejsca wystarczy... Jak zrobisz grzanie pompą ciepła, to nie będzie Ci potrzebna taka duża kotłownia... Tam postawiłbym pralkę z suszarką, a łazienkę powiększył o zaplanowaną przez Ciebie pralnię i jednak wannę - oprócz tego prysznica - wstawiłbym... Z łazienki przy głównej sypialni - zaraz małżeńskiej - nie rezygnowałbym... będą dzieci, to taka intymna łazieneczka przyda się... a w tym pokoju 12,8 m kw wystarczy miejsca na - oprócz łóżka i miejsca do zabawy i pracy - szafę, zamiast oddzielnej garderoby... -
Ocieplenie i wykończenie mojego poddasza użytkowego
podczytywacz odpisał usiek w kategorii Podstawa domu
Późno na to wpadłeś, ale Grawitacyjna - bez 3 - 4 metrów komina, nie ma szans się 'rozbujać"... -
Jak ułożycie, wrzuć ze dwie fotki
-
też wyrzynarką! tylko pomalutku! Kątownikiem wyznaczaj linię cięcia i żeby mi było DOKŁADNIE! Dylatacje musisz dostosować poniekąd do szerokości listew przypodłogowych, coby dziur nie było...