Skocz do zawartości

Leszek4

Uczestnik
  • Posty

    1 492
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    50

Wszystko napisane przez Leszek4

  1. Mężul, kup jej te pieroństwo! Za te pare groszy bedziesz miał święty spokój. Przy okazji nas uwolnisz od spamu...
  2. Piłem, małą. Ale ciągle buduję chałupę, coś zamawiam, szukam, pracuję, netuję, to i zakręcony jestem, jak ślimaka domek. A, właśnie! Miałem łóżko zamówić. Ino muszę zrobić to tak, żeby można było od podatku odliczyć.
  3. Przede wszystkim to kwestia zawartości wody w bochenku. U Ciebie widać, że trochę się jej zebrało od dołu formy (po wyjęciu od góry i prawie do połowy). Skład też jest istotny, bo zwiększenie ilości m. pszennej (drobnej) pozwala na zwiększenie objętości/puszystości. PS. Upiekłem 100 000 bochenków chleba, w tym 10 000 zakalców.
  4. Tak ma być do czasu wykonania podbitki. Mam dużego, ale tu akurat nie ma to znaczenia. Istotą sprawy jest to, czy będzie tam występowała różnica temperatur w stosunku do powietrza zewnętrznego, powodująca wykraplanie się pary. Ty zdaje się planujesz ponad 40 cm wełny na stropie, więc w tej kwestii u Ciebie też powinno być OK, o ile innymi kanałami nie będzie ten stryszek dogrzewany. Ale. U mnie jest pełne deskowanie i papa. Wszystko szczelne na 100%. Na poddaszu mam suchutko, ani wełny nie przykryliśmy żadną folią - jest jak w stodole, ino zamiast siana jest wełna. U Ciebie możliwe, że trzeba będzie wełnę osłonić od ewentualnych przecieków, bo masz mieć tylko folię na krokwiach. Przy takim niewielkim dachu przeliczyłbym to wsio jeszcze raz i o ile skarbonka i konstrukcyjnie dach pozwoli, to wróciłbym do dachówki.
  5. Żaden to off top, bo Ewka też musi tę kwestię teraz rozwiązać, więc ma jak znalazł! Kiedy ja się nad tym umartwiałem, to najpierw doradził mi "strawman": A potem mój kierownik budowy: I tak zrobiłem.
  6. Zobaczę latem. Zawsze mogę tego dorobić i 100 sztuk, bez szkody dla domu, i takie było założenie.
  7. Piołunówkę naszykuj. Ewka, a wentylować będziesz jakoś te poddasze? Ja mam z każdej strony świata po jednym nawiewie - w podmurówce (ponad stropem i jego ociepleniem) zrobione otwory i zakryte siatką 160-gramową od ocieplenia. Nie. Powinnaś tylko mieć to na uwadze, że taką rułę puścić kajś trza. Najlepiej przed tynkowaniem wnętrz, a jeszcze lepiej na etapie murowania, bo jak gruba ruła, to trza potem sie napracować. Poczekaj na jakiego eksperta, bo może wystarczy jeden wywietrznik w tej większej łazience, a w kuchni i pralni po zaworze odpowietrzającym (żeby nie trza było kuć).
  8. Skoro już się wtrąciłem, to tylko dopiszę, że pion z pralni (jest najbardziej oddalona) podłączyłbym na poddaszu do rury wywiewnej z łazienki. Albo zawór odpowietrzający - tak bym kombinował, żeby nie wyłazić z rurą w ścianie ponad strop. A jak będziesz na miejscu budowy, to zaraz kuknij sobie na pomieszczenia, z których będą te rury wyłazić ponad dach. No bo w ścianach trza będzie zrobić wielkie bruzdy od posadzki do sufitu. No wiesz, żeby Ci taka ruła nie wyłaziła przy ścianie, bo ani się wokół niej okręcić dla mężusia, ani co na niej powiesić, więc trza by ją obudować, co mogłoby Ci do gustu nie przypaść.
  9. Dwa kominki odpowietrzające: - nad tą większą łazienką, - w kuchni. Dopisałem: to jest tylko moje zdanie, ale poczekaj na kogoś, kto się jednak zna. Za Ładnym Domem: Kanalizacja w przepisach - Piony kanalizacyjne powinny być zakończone rurą wywiewną wyprowadzoną ponad dach. - Jeśli w budynku jest kilka pionów, rura wywiewna powinna się znajdować na pionie najbardziej oddalonym od przykanalika (w domu jednorodzinnym powinien to być pion najbardziej obciążony ściekami). Oprócz tego należy montować rurę wywiewną na co piątym (licząc od najbardziej oddalonego) pionie kanalizacyjnym. Reszta pionów może być wentylowana zaworami napowietrzającymi *. - Podłączenie kilku pionów do jednej rury wywiewnej jest możliwe pod warunkiem, że pole jej przekroju jest równe co najmniej dwóm trzecim sumy przekrojów podłączonych pionów.
  10. Skoro kochanie poruszyłaś temat wdzięczenia się, to wolę, jak Ty to robisz! Koniecznie musze se sprawić taki kuchenny prysznic! Joksie, ten glazurotłuk u niej tylko ściemnia, bo wie, że na to może sobie pozwolić. Zapłatę zgarnął, więc nie ma presy finansowej. Wie, że babka tam nie mieszka, więc nie ma nacisku na brak siusiania. Do tego widzi, że kiedy ona przyjedzie wkurwiona z rana, to wystarczy kilka pojednawczych słów i już odkłada na bok patelnię, bo jej przechodzi. .
  11. A gdzie masz odpowietrzenie kanalizacji? Kominków wentylacyjnych w ogóle nie uwzględnili. Nie spojrzałem czy masz tam wyłaz dachowy. Najlepiej dać im wycenić kompletny dach, do ich wykonawstwa. Ma być zrobione wszystko, co na tym dachu powinno być, i do tego umowa. Wtedy nie będzie ciulania. No bo, jak zauważyłem, każda z firm, z którą miałem kontakt przy okazji wyceny mojego dachu, zaniżała potrzebne materiały i ich ilości. Np. pokrycie dachu bez strat na docinki, brak kominków, ławeczki, wyłazu, niedoszacowane taśmy, blachy do obróbek itp. Doskonale wiedzą, że dekarze wyślą Cię po to wszystko w trakcie realizacji, a Ty przyjedziesz do nich, bo to będzie na cito. Dopiero kiedy powiedziałem, że to oni będą robili i chooja mnie obchodzi, że coś tam im braknie (a płacę ryczałtowo, więc każda niedoróbka upoważnia mnie do zupełnego nieuiszczenia zapłaty), to szybciutko prosili o całą dokumentację. O kanalizę oczywiście zapytali od razu...
  12. Zasada działanie tego ustrojstwa jest taka sama, jak baterii prysznicowej - przełączasz i zamiast z wylewki leci ze "słuchawki" - więc i regulacja siły wody jest. No to super! No bo kobiety mogą pełniej realizować się w życiowej misji dzięki temu wynalazkowi, np. można tym napełnić sobie wiaderko z wodą, bez biegania do łazienki. O, takie wiadro z mopem na ten przykład! A jak się ma dużą miednicę, to i prysznic można wziąć, kiedy łazienka zajęta, albo jak się tą czynnością chce facetowi umilić kolację w pobliskiej jadalni podaną... Pomogłem? No to wal tu mnie zaraz plusika!
  13. Widać, że Twój facet, to porządny gość. Chcesz to kupić w necie? Ryzykujesz wszystkie te obawy, o których napisałaś. Jeśli nie masz innego wyjścia, to zadaj konkretne pytania sprzedawcy przed zakupem. Z tym, że jak kurier dostarczy Ci np. stłuczkę glazurową, to może czekać Cię droczenie się o to, czy takie Ci wysłał, czy rozbili je kurierzy. Ale, Ewa, w końcu ile do tej kuchni potrzebujesz tego pomiędzy szafki? Metr, dwa? Jeśli tak, to poszedłbym do sklepu i wybrał takie, jaki mi się od razu spodobają. Niech kosztują i 5 dych za m2. Cóż to za koszt przy tak małej ilości?
  14. Taaa... I duże ryzyko, bo albo będzie gustownie, albo kiczowato. Improwizacje zawsze niosą za sobą takie ryzyko. Ale to w końcu moja sypialnia i jak wyjdzie to drugie, to se wmówię, że jednak jest to pierwsze.
  15. Co się czepiasz?! Dopisałem, po przemyśleniu: Po prostu nie nadążam za Tobą.
  16. Gładzie niemal zakończone. Malujemy sufity, płytkujemy podłogę w salonie, a także: Moją garderobę wyklejamy papierem śniadaniowym, gniecionym i wałkowanym farbą. Będzie to jeszcze barwione i pokrywane werniksem metalicznym brązowym. W planie efekt skóry na ścianach. Wychodzimy z tej garderoby i widzimy stiuk granitowy na jednej ze ścian w mojej sypialni. A na przeciwległej ścianie trawertyn na szerokości łóżka. Na to jeszcze pójdzie werniks metaliczny, przetarty gąbką, aby pozostał tylko we wżerach. Resztę ścian chyba rozjaśnimy farbą ceramiczną, jasny cytryn zdaje się.
  17. No i laluna! Taniej, nietandetnie, porządnie. Bo jak se wspomnę to: , to
  18. Ewuś, w ramach luzów podzwoń po tych Twoich pobliskich sklepach i popytaj o końcówki serii. Przecież nie mają ich na wystawie! Idzie kupić coś eksklusive. Żeby nie być gołosłownym zadzwoniłem do pierwszego lepszego (z tych fajniejszych) salonu z płytkami w mojej okolicy. Zapytałem o jakieś resztki w ilościach około 1,5 m2 do kuchni: - Znajdziemy coś, niech pan przyjedzie. - Nie no, niech pani rzuci jakąś ceną, bo ja biedny jestem. - 15 zł. Do tego klej 5 kg (to aż za dużo) za jakieś 10 zł i fuga za groszy pięć. Chciałaś wersję budżetową, to masz na tacy, a do tego może i będzie ekskluzywna.
  19. Płytki ceramiczne + klej + fuga wyjdzie znacznie taniej od tego badziewia, co się napaliłaś. Przykładowo, nie wchodząc fizycznie do Castoramy w poszukiwaniu końcówek serii, a jedynie w necie: - glazura biała 20x25 cm, połysk, cena 26,97 za 1,5 m2, czyli 17,98 m2. Ceramika Color, - glazura szara 20x25 cm, imitacja marmuru, wysoki połysk, cena 29,88 za 1,5 m2, czyli 19,92 zł za m2. Zefir, - glazura beżowa, 25x33 cm, połysk. Cena za 1 m2 19,98 zł. Angela. To tak tylko dla przykładu, przeszukane z brzegu. A do tego plastikowego szajsu, to sprzedawca chyba dlatego proponuje tyle kleju, bo nie tylko chce na czymś zarobić, ale też chyba proponuje wypełnić nim po całości te wytłoczki, żeby się nie powciskały przy okazji mycia.
  20. Pomału, pomału. Dyć ten plastik wychodzi coś ponad 27 zł za m2. Płytki ceramiczne (np. w Castoramie) kupisz poniżej 20 zł. Na bieżąco można kupić końcówki serii za te pieniądze, a które normalnie kosztują kilka razy drożej.
  21. Teraz widzę tę peerelowską tandetę. Jestem pewien, że nigdy nie widziałaś tego szajsu na ścianie. Pomaluj tę przestrzeń farbą ceramiczną i będzie nie tylko taniej, ale i o niebo ładniej i praktyczniej.
  22. Nie o to mi chodzi. Na dach nie wylezę, a mam tam różne pieroństwa, w tym wylot wentylacji przydomowej oczyszczalni. Minionej zimy, kiedy słonko się oparło, śnieg z dachówki zjechał. Dodałem: ta wentylacja jest grawitacyjna.
×
×
  • Utwórz nowe...