
adam_50
Uczestnik-
Posty
442 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
8
Wszystko napisane przez adam_50
-
Z tym można się zgodzić. Do picia piwa z sąsiadami trzeba większą uwagę zwrócić na ławę i stół, a nie na dach altanki. Oczywiście, i na właściwą temperaturę napoju.
-
Wiesz, nie chcę się licytować w latach, doświadczeniach, ilości konstrukcji drewnianych itd, itp. Jednak budownictwo to dosyć ścisła dziedzina.
-
Czyli już tak filigranowo nie jest? jednak dalej dla rozstawu 1,00 nie sprawdza: Zginanie Przyjęto przekrój belki 50x70 mm, lite C24 kmod = 0.8 --> fmd = 17.20 MPa Wy = 4.08e-05 m3 l = 2.00 m, lef = 1.80 m, kcrit = 1.00 My,d = 0.83 kNm, Nd = 0.00 kN 20.33/(1.00*17.20) = 1.18 > 1 Ścinanie bef = 33 mm kmod = 0.8 --> fvd = 1.54 MPa Vd = 1.38 kN 0.88/1.54 = 0.57 < 1 Ugięcie wfin = (1+19.2*(70.0/2000)**2)*5.0 = 5.0 mm < 2000/250 = 8.0 mm Na krokwie przekrój 50x70 mm jest mało efektywny. To jest przekrój łat dachowych.
-
Coś tu nie tak. Oto ugięcie twojej kantówki w rozstawie 1,00 m, tylko ciężar samej kantówki, śnieg dla strefy 2 nachylenie 30 st (tak miałem pod ręką): mat.: lite, C24, przekroj 50x70 mm s = 0.72 kN/m g = 0.02 kN/m l = 4.00 m --> dy =178 mm tzn. dopiero 10 takich kantówek (co 10 cm w osi) spełnia warunki ugięcia.
-
@Sławomir I co Ci wyszło z tego zastanawiania się?
-
Jeszcze nie popełniłeś. Wszystkie połączenia, które wykonałeś są tzw. przegubowe i w tej chwili masz "mechanizm". Sprawę byś "załatwił" specjalnymi kotwami do fundamentu, które przenoszą moment zginający, ale bez paniki. Jeżeli zastosujesz miecze, po dwa w każdej ścianie do każdego słupa. Utworzysz osiem ram nieruchomych w swej płaszczyźnie. Pozostaje teraz tylko utworzyć tarczę w płaszczyźnie stropu. Może to być odpowiedni ukształtowana więźba, Podbitka z szalówki lub np. dodatkowy "ośmiokąt" z wierzchołkami przybitymi w środku boków istniejącego. To zawiłe wyjaśnienie, wydedukowane tylko intuicyjnie - poproś jakiegoś konstruktora on od ręki "ustabilizuje" układ. Powodzenia.
-
To nie kierownik opisuje takie rzeczy tylko projektant. Kwestia tak często jest opisywana na tym forum - patrz wpisy bajbaga
-
Ale wtedy ŚE zgodnie z projektem.
-
W takim razie: - niech dyrektor Organiki da to na piśmie, tj. wystawi Deklarację właściwości użytkowych z uzupełnieniem pkt. 3 o spełnienie "wymagania podstawowego nr 1" (to dotyczy właśnie nośności), ma do tego pełne prawo (jeżeli sprawdził, że materiał spełnia takie wymagania) - niech konstruktor opisze dokładnie wszystkie warstwy (z wyraźnym opisem materiału producenta itp) i z oświadczeniem ( zgodnym z Prawem budowlanym) dołączy do dokumentacji budowy, chyba, że tak dokładnie masz opracowany projekt, który został załączony do pozwolenia na budowę. ============== W tym opisie konstruktora powinna się również znaleźć informacja, której szukasz od początku - jak zabezpieczyć boki.
-
Właśnie pod płytę nie wolno stosować takiego materiału.
-
Wymieniony przez Ciebie produkt nie nadaje się do takiego stosowania. Na stronie producenta masz umieszczoną tzw. Deklarację właściwości użytkowych. Pkt. 3 opisuje możliwe zastosowanie - tylko "izolacja cieplna w budynkach", a powinna być dodatkowo "nośność". Opis "służy do izolacji ścian piwnic i fundamentów" powinien być rozumiany w taki sposób "służy do izolacji ścian piwnic i ścian fundamentów". Moim zdaniem będziesz miał problem.
-
Ok.! W takim razie, gdzie "ktoś gdzieś nie wklepał"? Bo jesteśmy zgodni, że niezależnie od sposobu wentylacji WT narzucają identyczną ilość powietrza wentylacyjnego ?
-
Tak jak masz w projekcie. Cwaniak, który ci zrobił ten fundament (również projekt) powinien dostarczyć kompleksowe rozwiązanie. Mam takie pytanie pod tym szarym pasem (beton?) te dwie białe warstwy to styropian ?
-
Mógłbyś to rozwinąć. Czyżby istnieje różnica w ilości wymaganej WT ilości powietrza wentylacyjnego zależnie od rodzaju wentylacji ?
-
Takie zbrojenie jest zalecane we wszystkich instrukcjach wykonawczych producentów bloczków z betonu komórkowego. No powiedzmy - w większości, które widziałem, np. Solbet.
-
Na słabych gruntach (bo tak chyba pisałeś) może mieć znaczenie nierównomierne osiadanie zachodzące w trakcie wznoszenia budynku. I w takim przypadku trudno wyrokować z kształtu rys jak dla przypadków utrwalonych w czasie. Np. woda jest stopniowo "wyciskana" z gruntu co ma wpływ na odkształcenia. edit: Jeżeli masz masz badania gruntu i projekt konstrukcyjny całego budynku i zostały tam poprawnie zaprojektowane fundamenty oraz filarki przyokienne to z powyższych powodów można również założyć, że stan się ustabilizuje i będzie Ok.! Zdałbym się jednak na niezależnego opiniodawcę, a nie osób bezpośrednio zaangażowanych, które już chyba popełniły drobne błędy (brak tego zbrojenia)?
-
Jeszcze raz - czytaj dokładnie. Już napisałem. Napisałem też, że mogę się mylić
-
Czytaj dokładnie. Twój budynek nie jest jeszcze praktycznie obciążony, a już popękał. Popękał w najsłabszy miejscach, o których pisali poprzednicy. Ponieważ nastąpiło to tak wcześnie musi być jakaś dodatkowa przyczyna.
-
Na świeżo wybudowanym budynku, który nie dostał jeszcze żadnych obciążeń zmiennych i nie wszystkie stałe pojawiają się pęknięcia pod każdym oknem na całej wysokości podokiennika i twierdzicie, że to normalna rzecz ? Moim zdaniem jest problem z posadowieniem. Twoje szczęście, że masz bylejakiego wykonawcę i nie wykonał zbrojenia, o którym wspomniano. Problem szybko się uwidocznił . Mogę się mylić, ale chyba potrzebna porządna ekspertyza.
-
Droga Redakcjo BD ! "Zjawisko pękania tynku wzdłuż żeber" stropów gęstożebrowych zachodzi w źle zaprojektowanych stropach lub (co lubi większość inwestorów) w ogóle nie projektowanych, np.: "no oko fachowca", "rady sprzedającego" itp. Zapewniam, że "zjawisko pękania tynku" w podobnie "projektowanych" stropach żelbetowych monolitycznych jest o wiele groźniejsze.
-
Proporcje składników zaprawy do murowania murów ( w tym fundamentów) zależne są od klasy zaprawy przewidzianej projektem. A to zależy od wymaganej wytrzymałości muru oraz jego wymaganej trwałości. Twoje proporcje sugerują "mocną" zaprawę, lecz jakość muru zależy też od sposobu murowania i pielęgnowania - bloczki mogły "wypić" wodę i zaprawa jest zła. Porównaj zarysowanie bloczka i zaprawy.