solange63

Masz bardzo dużą działkę i piękne drzewo na niej. Nie rozumiem dlaczego chcesz je zabić

jeśli zaora teraz, a budowę zacznie w przyszłym roku, to nic się nie stanie. ziemia od opadów deszczu i śniegu się ubije.

kwestia kasy; masz więcej odpadów i musisz zamówić więcej towaru.

tak. już to konsultowałam z projektantem

w projekcie mam folie izolacyjną/ membranę, deskowanie i blachę (na rąbek stojący), ale rozeznałam się trochę na rynku i z blachy rezygnujemy. strasznie drogie to ustrojstwo, za robociznę też wołają więcej, niż przy klasycznej blasze. będzie dachówka (któraś z tańszych) monza plus lub creaton balance w kolorze łupka (ja przychylam się do opcji nr 2, ze względu na kolor ).

oj wiem Ula, wiem.... i już mnie to zaczyna przerażać ale, ale trza się skupić na obecnych problemach. teraz będę się zamartwiać czy damy radę uzbierać pieniądze na dach (żeby zrobić w przyszłym roku).

bardzo zły tok rozumowania, bardzo. Proszę nie idź tą drogą.

chyba uderzyłeś z zapytaniem nie tam, gdzie trzeba. Myślisz, że ktoś odda Ci pieniądze na podstawie informacji zaczerpniętych z forum internetowego?

teraz to już z górki mury będą stali mości Panie, mury!

z wcześniejszych etapów też mam, ale już wklejałam. no co tu fotografować? jaka jest ściana pomazana czarnym, każdy widzi

izolacje zrobią, jak zasypią środek. pytali czy tak mogą, to w swej dobroci im pozwoliłam chodzi o to, że kopareczką będą ładować piach i pan budowniczy nie chciał przypadkiem ocieplenie uszkodzić. ano stoi i to jaki sentymentalny, zbijany z desek szalunkowych

mam 2 zdjęcia

wali malizną i taniochą, co nie?

takim to dobrze! też niedługo będę popijać, a co mi tam się okaże za 3,5 godziny

jest folia. interesuje Cię konkretnie jaka, czy z troski pytasz, bo na zdjęciach nie dojrzałaś?

olbrzymi ten dom. dwa pokolenia (jak nie trzy) pomieści

konkurencja im rośnie. naprzeciwko zrobili salon mebli kuchennych Klein

mebel z historią to może być dębowa toaletka, a nie bodzio z odpadającą okleiną

no ej no. ja przed chwilą na innym wątku dostałam opiernicz, że o gustach się nie dyskutuje, a widzę, że Wy tu sobie ładnie pozwalacie niech będą złote ramy, kamień ozdobny i taki żyrandol z wciskanymi świecami... duży, minimum metr średnicy!

czy my na pewno o tych samych meblach? gdzieś Ty widział w bodziowskich meblach funkcjonalność i trwałość? moja siostra kupiła swoim dzieciom, meble do pokoju od bodzia. po roku zawiasy w szafie prawie się ułamały. trwałość to może one faktycznie mają, u babci, która kupi sobie kredensik i otwiera go 2 razy do roku. wtedy bodzio posłuży przez długie lata. co do ceny się zgadzam- tanio. to jest chyba jedyna zaleta, tych mebli. hehe

idąc do sklepu, to na własnej skórze można się przekonać jaka to tandeta! fuj, fuj, ble! wiór najgorszej jakości, wykonanie tragiczne, design.... coż to słowo w ogóle nie powinno padać przy meblach z tej firmy.

przed przyjazdem do PL idę spać, moje flaki jednak nie wyleczyły się do końca. jutro z mężem powalczę nad tymi zdjęciami. dzięki wszystkim za pomoc.

a dlaczego zawsze widział, a teraz nagle nie? no i dlaczego w aparacie też nie są widoczne?

wkładając kartę do aparatu widzi 3 zdjęcia, których nie widzi komp (z jakichś 200, które były)

nic nie blokowałam. wsadziłam kartę, włączyłam folder, chciałam przejrzeć fotki. folder mi sie wyłączył (tak jakby czytnik się na chwilę wyłączył), a jak włączyłam znowu, to już nic nie było zaraz będę robić sprawdzanie dysku... a jak nie odzyskam zdjęć to się solidnie wkurzę