solange63

Ja zasadziłam brabanty od strony wścibskiej sąsiadki. Mogą mieć 3 metry Są tylko na długości domu, a pomieszczenia przy których rosną mają też okna od innych stron świata. Z resztą mam tak duże przeszklenia, że brak światła nie powinien być problemem.

Elfir, czy istnieje jakaś karłowa odmiana orzecha włoskiego? Lub taka, która rośnie wolno? Marzą mi się swoje orzechy, ale naczytałam się o minusach i już sama nie wiem, co począć.

Ja wydałam... niech no szybko policzę: świerki 50 sztuk (około 100 cm wysokości)- 175 zł 3 ałycze, 4 derenie, 6 tawuł, kalina, lilak, świdośliwa, forsycja- 220 zł drzewka i krzewy owocowe+sosna (180 cm) - 320 zł Thuja brabant 30 sadzonek 120 cm- 360 zł Razem: 1075 zł Myślę, że jeśli za 15 lat miałabym część wyciąć i tak wydatek jest niewielki

Kupiłam: ałycze, kalinę, świdośliwę, lilaka, forsycję, tawuły, derenie (białe i rozłogowe). Do tego 1 sosnę i świerki pospolite. Oprócz tego 2 krzaki czarnej porzeczki, agrest na pniu, pigwowca, pigwę i wiśnię. Przymierzam się do śliwy i jabłoni.

Pojechałam do szkółki po kilka krzewów. Kto zna mój samochód, ten wie

Wujaszek czujny jak zwykle to moja fanaberia przywieziona z zagrabanicy. Wyobraź sobie, że można żyć bez parapetów w ogóle lub z malutkimi, które nie są wpierniczone na pół ściany. Osobiście nie podobają mi się te wkładane w ścianę parapety (czy jak to się tam fachowo nazywa). Taaaaaa, tylko my własnymi siłami i od 5 lat. U Ciebie wpadnie ekipa i w tydzień zrobi to, co my przez 3 miesiące.

Dawno nie pisałam. Niewiele się dzieje. Pomału się dzieje... Gładzimy się

i taką należy mnie kochać Z resztą w zestawieniu z szeroką gamą zalet, zołzowatość to doprawdy maluni defekt a przede wszystkim jestem skromna. Tak, skromność to moje drugie imię Przepraszam Szwajcar. Nie chciałam dobijać. Czasem tak coś palnę, bez refleksji.

Ja też zaryzykuję: jak ocieplenie było robione tak, jak montaż okien i w zasadzie wszystkie prace od początku budowy... to rozstaw może okazać się idealny

Gleba gliniasta, na to nawieźliśmy z 20 cm czarnej ziemi. Widoki... wąska część od tyłu działki- betonowy płot sąsiada i jego dom. długi bok od południa: do połowy długości rozpadający się dom sąsiadki. Dalej już ładnie: drzewa, pola, przebiegające sarenki. długi bok od północy: pusta działka, na której rośnie zboże. Za nią (do połowy) ładny dom ogrodzony wysokimi świerkami, dalej park maszynowy i parking samochodów dostawczych.

Pogooglowałam. Ponoć nie jest taki cudowny Co na żywopłot to osobny temat. Od 5 lat co roku coś wybieram i od 5 lat mam puste pole... Żywopłot to moja zmora. Chciałabym rośliny zimozielone, których nie będzie trzeba przycinać kilka razy w sezonie, dorastające do około 5 metrów. Do ogrodzenia mam 150 metrów, więc grubych tysięcy też nie chcę na to wydać

Pytanie do Elfir miałaś do czynienia z laurowiśnią? Zastanawiam się czy fragmentu ogrodzenia nie zasłonić tym cudem. Ponoć w zachodniej Polsce zimą nie przymarza.

Się czepiasz o koncept chodzi, a nie odwzorowanie 1:1

Kurnik nie musi być brzydki

No cóż... nie będę cytować kilkanaście razy. Postaram się odpowiedzieć ogólnie. Ogród warzywny i kurnik to pewniki. Wiem z czym to się wiąże i nadal jestem ZA. Jak mi się kiedyś znudzi, albo odechce to warzywniak zaoram, a kury pójdą na rosół. Piszecie o tym jakby to był dożywotni obowiązek. Jestem młoda, chce mi się. Zdecydowanie przeważa aspekt ekologiczny swoich warzyw i jaj, niż koszt utrzymania. Jak mi się odmieni, to po prostu pewnego roku nie zasadzę i tyle. Wychowałam się na wsi, mój mąż też. Oboje mamy cudowne wspomnienia z pielęgnowania swojego ogródka i wcinania marchewki prosto z ziemi. Moje dzieciaki same pytają kiedy w końcu zrobimy grządki i będziemy mieć własne warzywa. Chcę im to dać. Lepiej zajmować się ogrodem, niż gapić bezmyślnie w telewizor.

Przeto napisałam, że trzeba stosować bariery korzeniowe

Próbuj Szwajcar. Może jak użyjesz innej nazwy, żona się nie połapie To ma być lokalne rozwiązanie, czy lubisz egzotykę? Ostatnio czytałam blog o bambusach. Rosną w zastraszającym tempie. Odmiany drzewiaste należy sadzić w donicach lub stosować bariery korzeniowe. Przez pierwsze lata trzeba je okrywać na zimę, ale są już szkółki w Polsce, które rozmnażają bambusy osiągające mrozoodporność do -30 stopni.

Lidia numerek przy twoim nicku wskazuje faktyczną liczbę lat, czy tylko mentalną? Poniosę jednak ten kaganek oświaty: Masz wiedzę Lideczko z poprzedniej epoki. Dokształcenie najbardziej potrzebne jest tobie.

Redakcja nie organizuje letki?

https://mamotoja.pl/robaki-w-materacach-dla-dzieci-sprawdz-czy-nie-masz-takiego-w-domu,aktualnosci-artykul,21375,r1p1.html przez grzeczność pogrubionego idiotyzmu nie skomentuję, bo admin musiałby przywalić mi bananem za niecenzuralne słownictwo.

Z praktycznego punktu widzenia zlew powinien być nad szafką z pojedynczym frontem. Najdłuższy blat roboczy, najwygodniej jest mieć między zlewem a płytą.

Jeszcze pytanie techniczne: od zachodu mamy sąsiada. Możemy mu postawić kurnik "pod nosem"? Próbowałam znaleźć jakiś przepis, ale poległam. Czy w tym wypadku 4 metry od granicy wystarczą?

przecież każdy Janusz i Grażyna potrafi sam sobie dobrać płytki i meble i baterie i kolory ścian...

Dzięki Elfir Dzieci 7 i 5 lat. Ciągłego nadzoru nie potrzebują, ale wiadomo, że jak robi się za cicho...

Najtańszy reku kupisz za 2500 zł, do tego kanały i wszystkie potrzebne akcesoria pewnie z 2 000 zł. Teraz policz ile zapłacisz za murowanie kominów wentylacyjnych?