Inwigilacji się nie boję bo u nas jest i nie jest…. Jest bo każdy nasz ruch jest w mniejszym lub większym stopniu śledzony – szczytem już jest to, że w mieście Kielce w parkometr musisz wbić swój nr rejestracyjny . A nie jest bo w sprawach jasnych i czytelnych to i tak prokuratura nie umie porozumieć się z policją, urzędem skarbowym, izbą skarbową itd. etc. Tak oto mamy państwo które za chwilę będzie „czipować” śmieci a nie potrafi złapać fiata 126p z szyldem „Wypełnianie PIT” parkującym pod oknami referatu VAT urzędu skarbowego…. A loteria – skoro już zrobili z moich, Waszych pieniędzy, to zagram. Mnie to nie zaboli a może przypadkiem złapię jakiegoś granta.