Skocz do zawartości

Qubacen

Uczestnik
  • Posty

    939
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    8

Wszystko napisane przez Qubacen

  1. Co do tych głowic to bylem przekonany, że one działają inaczej niż te grzejnikowe i że łapią temp nie z otoczenia tylko z zaworu którym regulują, nic to pogadam z hydraulikiem i zobaczymy co on wymyśli czy zrobi. Teraz nic nie wymyślę bo nie jestem w domu. Ale jeżeli dobrze kombinuję to naprawienie błędów nie powinno być ani bardzo kosztowne ani skomplikowane. To na co nie wpadłem to, to że przy następnej wizycie w domu zrobię taki numer, że zdejmę te głowice i wtedy na mój rozum powinno zacząć grzać podłogę - przynajmniej będę miał jasność czy działa i troszkę podgrzeję pomieszczenia bo tam jest 12stopni ciągle....
  2. Po co na rozdzielaczu i w dodatku na dwóch pętlach dwie głowice termostatyczne? - konkretnie są trzy (jeszcze po prawej) regulują temp wody w podłogówce. A co na końcu rozdzielacza robi kolanko 90 stopni ocynkowane!? - odejście do grzejnika w garażu. A gdzie pompka od podłogówki? - nie ma na zdjęciu (po prostu nie zrobiłem) ale napędza ona wodę zarówno w podłogówce jak i w grzejnikach. I jak dla mnie za dużo rurek które mogłyby zniknąć jak choćby podłączenie bojlera. - Znaczy tutaj to nie bardzo ma co zniknąć - rury są 4 zasilanie i powrót z pieca i wejście i wyjście zimnej wody. Dojdzie jeszcze cyrkulacja ale po świętach.
  3. od lewej pierwsze dwa i pierwszy z prawej to podłogówka.
  4. Odpowietrzyłem w/g wskazówek i nic. Tak, że zaraz po świętach ma przyjechać majcher od wody naprawiać co zepsuł. Teraz nie mam czasu, a wczoraj wróciłem późno z budowy. Ale w ciągu dnia opiszę co i jak.
  5. Wkleję ale jutro wieczorem bo jestem w mieszkaniu a nie w domu a jutro spróbuję odpowietrzyć wg Waszych wskazówek. Jeśli pomoże to super i chwała, a jeśli nie to będę drążył temat dalej.
  6. Powiadasz na zasilaniu i powrocie - czy w obu sytuacjach na zamkniętym powrocie? Jutro spróbuję i dzięki za pomoc.
  7. Jak to się robi? Mam takie zawory - niby samo odpowietrzające (coś TAKIEGO) 12 ale - do tej pory chodziły grzejniki równolegle. Wiem, zdaję sobie sprawę, że nie powinienem jej czuć ale przy takiej różnicy temperatur, albo inaczej: jeżeli przy plus 12stopniach dotykam podłogi i jest zimna to znaczy że jedna coś nie halo...
  8. No tao mam kolejne pytanie: Kiedy powinna zacząć działać podłogówka???? Już tłumaczę o co mnie się rozchodzi. Otóż posłuchałem Waszych rad i założyłem podłogówkę na prawie cały parter (bez garażu i kotłowni). Dom się od września nieco wymarzł. W krytycznym momencie było 0,1stopnia na plusie. Ale od zeszłej środy odpalony został piec. I po dzień dzisiejszy podłogówka nie grzeje. Dopiero zaczynam coś czuć w salonie (w miejscu gdzie wchodzą rury). Czy to normalne czy coś jest sknocone, czy po prostu nowy dom musi się nagrzać???? Dodam, że wylewki robione były na początku listopada. Dla uściślenia piec do dziś chodził na 50stopni ale dziś się zeźliłem i ustawiłem na 70 stopni i zakręciłem wszelkie kaloryfery, a podłogę odkręciłem całkiem. Kiedy powinienem odczuć działalność tego grzania????
  9. Puki co to mam tak: ŚE (allegro) - 45 zł Geodeta, inwentaryzacja po wykonawcza - 1000 zł Papier od elektryków był w cenie instalacji więc jakby nie podaję. Papiery na szambo (atesty) dostałem wraz ze zbiornikiem więc także nie podaje. Pojęcia nie mam co mnie jeszcze czeka ale dopiszę jak już pozałatwiam.
  10. Ja już jestem na etapie odbioru domu - więc albo zapytam kolegi który jest na etapie stanu zero a jeśli on nie zechce to przekażę nagrodę komuś komu się przyda - ale to uzgodnimy na PW. A tak z ciekawości podaj proszę te braki.
  11. Są takie firmy i owszem ale: albo zarejestrowałeś się tu bo potrzebujesz budować budżetowo i w takim wypadku to trochę bez sensu pytanie albo masz worek pieniędzy i w ogóle Twoje pytania są... ...bez celu. Zostaje jeszcze opcja w której za chwilę skorzystasz z usług takiej firmy którą tu ślicznie zareklamujesz. Ja tak to widzę. A jeżeli się mylę to przepraszam i powiem, że firma która adoptowała mi projekt powiedziała, że za zebranie dokumentów z wodociągów+ZE potrzebuje około 800zł - ale to by było do doprecyzowania gdybym się zdecydował. Z ciekawostek Ci powiem, że tylko jeden dzień urlopu brałem aby załatwić całą papierologię budowy.
  12. Ale na pierwszy poziom bloczków, do bloczków i inne poprawki już tego gratisu raczej nie zostanie A szalowanie stropu/schodów wewnętrznych/zewnętrznych.... Przy tak szczegółowym kosztorysie to jakby brak..... Gwoździe to Panie zawsze idą i nie koniecznie na dach.
  13. Dziękuję, sprawdziłem - co dzień się czegoś można nauczyć. A wracając do sedna to: 1) przepisom się raczej podporządkowuje - bo tak (uważam, że jednak większość wymyślona jest po coś); 2) to, że się podporządkowuję nie znaczy, że zawsze się ślepo z nimi zgadzam.
  14. Poza tym autor wątku zapytał o "wentylator w łazience" a my w dyskusji zakładamy blok z piecykiem. A ja niechcący w tym zabrnąłem bo przyjąłem, że jest tak jak u mnie. Generalnie wiele budynków gaz ma tylko w kuchni a ostatnio wcale - a przepisy i tak stanowią j/w. Dopisuję: Nie, nie są mądrzejsi tylko wyraźnie napisałem - w pewnych okolicznościach.
  15. Ostatnie zdanie nic - może się domyślam ale nie będę strugał mądrali. A co do cytatu to chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Mówimy o realnym życiu a nie tym co jest napisane na papierze. A projekty tego konkretnie budynku poginęły wszystkim możliwym służbom. Kominy kominiarze w tym roku sobie oznaczali, odpływ wody załatwiała latami pompa - a że sklep zlikwidowali a następny najemca nie wiedział o fakcie to 2-3lata dochodzili co i jak aż w końcu zrobili od nowa (nas mieszkańców obciążając kosztami). A kwadratowych jaj nie robię - po prostu uważam, że w kamienicy takiej jak ta w pewnych okolicznościach można by wiele ale przepisy są zbyt ogólne. A już z zupełnie innej beczki - to przepisy to jedno a życie pokazuje, że nawet jeśli takowy wentylator umieszczę to i tak absolutnie nic nie zrobią.... Przykład: mieszkanie z piecykiem gazowym i odległość od piecyka do sufitu jakieś 30cm (tak się widziało właścicielom). Kominiarze przychodzili, pisali zalecenia i tak co roku do remontu... Nie pochwalam ale widzę jak to działa.
  16. Masz rację - mój błąd. Ale generalnie chodzi mi o wykładnie przepisów gdzie wszystkich wsadzają w jeden schemat.
  17. 1. Brak stali w ławach 2. Kominy – brak wkładów 3. Brak spoidła dla bloczków (cement/klej cokolwiek) 4. Brak desek na szalunki 5. Brak piachu na wypełnienie stanu „0” – w ogóle brak piachu 6. O pierunochronie to tak tylko wspominam 7. O gwoździach/szpilkach nie ma ani słowa 8. Zaprawy szamotowej do kominów nie wspomniano 9. Balustrad się nie dopatrzyłem 10. Schody – także nie widziałem A dla banku to ten kosztorys i tak aż "za"
  18. Ano mam. Więc zacznę od tego, że przepisy obowiązują wszystkich mieszkaczy "budynków wielokondygnacyjnych" wkładają do jednego worka. I tak mieszkam w takim tworze "wielokondygnacyjnym" który to posiada 5 pięter i dla każdego z pomieszczeń jest oddzielny kanał wentylacyjny własny. (Przepraszam za formę ale nazewnictwa nie znam). Rozchodzi się mi o to, że mój kanał wentylacyjny w kuchni to oddzielny komin to samo w łazience i w pokoju. Aby zobrazować to tak mieszkanie na parterze kanał ma w prawym rogu ściany u mnie -piętro drugie- jest już niemalże w połowie a u sąsiada z piątego całkiem po lewej. Czyli na jakiej podstawie nie mogę podłączyć choćby okapu??? A po drugie to jeżeli faktycznie wyciąg wtłacza powietrze do mieszkań powyżej to co szkodzi na piętrze ostatnim i przedostatnim takowy zamontować??? A co do informacji podanej przez Ciebie to przyznaję przykre to ale raczej pewne, że nie było to spowodowane wentylatorem poniżej. Więc tak: utrujmy ludką życie a olewajmy nieszczelne kanały spalinowe - bo tego niestety raczej nie sprawdzają. P.S. od razu wyjaśniam "raczej nie sprawdzają". Kominiarze zdejmują spiralę i jedyne co to sprawdzają czy "ciągnie", nawet nie sprawdzają stanu spirali......
  19. Ad. 1 to u mnie projekt szamba, studni etc był gratis w adaptacji projektu Ad. 2 to u mnie też było gratis, a że pytanie o orientacyjne koszty to nie pisałem A wodociągi kieleckie wymagają za papierek pieniążków - przynajmniej w przypadku kiedy wody nie podłączą i ścieków nie odbiorą.....
  20. geodeta i mapka do celów projektowych - około 800zł-1000zł wodociągi (bez względy czy masz możliwość podłączenia czy nie) - 130zł adaptacja projektu - ja płaciłem 1800zł ale wiem, że to koszt od 1500zł do w skrajnej cenie dostałem 9000zł....... sprawy urzędowe to jakieś 200zł - głównie mapki choćby dla wodociągów no i projekt domu - za typowy płacisz jakieś 2000zł W moim przypadku kupiłem projekt typowy za 2000zł z hakiem a za "przerobie" go co nieco + wpisanie w mapkę 1800zł
  21. Niestety tak. Takie prawo mamy w tym kraju....
  22. Jeżeli mieszkasz w bloku to zapomnij i nawet nie oglądaj. Wentylatorów wyciągowych nie wolno używać: w pomieszczeniach, w których znajdują się urządzenia z otwartą komorą spalania zasilane gazem lub innym paliwem, a więc podgrzewacze wody i kotły pobierające powietrze do spalania z pomieszczenia, w pomieszczeniach, w których znajdują się otwarte paleniska na paliwa stałe, płynne lub gazowe, a więc między innymi kominki bez wkładów lub kaset. W obydwu przypadkach może bowiem dojść do zasysania spalin lub dymu z paleniska lub poprzez kanały wentylacyjne. Zakaz nie dotyczy kuchenek gazowych. w pomieszczeniach podłączonych do zbiorczych kanałów wentylacyjnych. W starych budynkach wielokondygnacyjnych mieszkania na co drugiej kondygnacji podłączano do wspólnych kanałów. Działający wentylator będzie w takim przypadku wtłaczał powietrze usuwane z mieszkania na niższej kondygnacji do położonego wyżej. W budynkach o nieszczelnych kanałach wentylacyjnych – ciśnienie wytwarzane przez wentylator w kanale może powodować przedostawanie się powietrza wraz z zanieczyszczeniami do innych pomieszczeń, przez które przechodzi kanał.
  23. Znaczy siętrza mieć konto na FB????? Już mnie drażni ten twór - nie mam tam konta i jeśli nie będę musiał to mieć nie będę i co widzę, że albo muszę się podporządkować (znaczy się udostępnić swą prywatność) albo coraz więcej drzwi mam zamkniętych przed sobą........
  24. I tu obstawiałbym 90% sukcesu. Dodam tylko, że szkoda wydawać powiedzmy 60% kasy robocizny "fachowców" na narzędzia które już nigdy w życiu nam się nie przydadzą do niczego. Czyli mówiąc prostym językiem: Lepiej zapłacić powiedzmy 1000PLN za robotę niż zrobić ją samemu za kwotę sumaryczną około 600zł. Swoją drogą chciałbym dożyć czasów gdzie za moją pracę (nie byle jaką) płacili by mi tyle abym mógł najmować fachowców i aby oni byli szczęśliwi z wypłaty ode mnie....
  25. Naprawdę nikt się nie wypowie? Mam zamiar wsadzić w tę szczelinę klocek docięty ze styropianu i podpiankować - ale może coś jeszcze doradzicie.
×
×
  • Utwórz nowe...