Od jakiegoś już czasu zaczęliśmy się powoli rozglądać za papą na ten nasz daszek. Powoli, bo jest plandeka, w końcu sie nie pali...do czasu... Po niedzielnym oberwaniu chmury, dowiedzieliśmy się jak nasza plandeka pracuje...i nie był to przyjemny widok. Wiedzieliśmy, że jest troszkę uszkodzona, w końcu nie młoda jest Spodziewaliśmy się kilku...kilkunastu plamek deszczówki w środku. Średnicy tak z 40-50cm max. Co zastaliśmy? Cały suchutki beton i jedną kałużę Jedną jedyną... ...ale 2,8x3,5m, bo tak ograniczały ściany. Duży kazał rozejrzeć się na miejscu za papą, bo w necie znalazłam za 1440 najtaniej. I w tym momencie muszę się pochwalić, że udało mi sie wydębić 14 rolek papy W 400/1200, po 15m, za 910zł. Dwa dni temu przyjechała Znów się przyoszczędziło Dopisuję, że pape na miejscu ze starej zeszłorocznej dostawy kupiłam.