Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 784
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    106

Wszystko napisane przez aru

  1. hola, hola, na długości 37m wzdłuż drogi, a to daje tym bardziej duuuże możliwości ale wjazdu nie zrobi , a o to tu chodzi, żeby wleźć siatkę może przeciąć, tylko co z tego? może dostęp jest z innej strony?
  2. czyli niech Gmina wystawi Ci kwit i tyle, masz służebność więc łachy nie robią, mają tylko warunek w MPZP co jest o Twojej działce? jak tak podchodzili do tematu, to nie są poważni klienci, tacy nie kupują
  3. to Ty chcesz to sprzedać, czy użytkować?, bo jedno piszesz, a drugie chcesz robić cóż, może pohandluj - tymczasowy, jak najmniej ingerujący w istniejącą drogę i zieleń wjazd na Twoją działkę w zamian, że nie poprosisz ich o zabranie ogrodzenia i zieleniny na swój teren, bo to też jest niegospodarność wklej mapę, masz problem?
  4. w odróżnieniu od takich co lpotrafią tylko poteoretyzować aaa, to dlatego parkietu się nie klei? wykładzina podłogowa ma pływać, czy podłoga jako całość? masz rozmach, 5 centów dylatacji od ścianki, podłoga nie tylko popływa, ale zapewne i sztorm jej nie groźny uhu, nawet wyszczekany, ale bez argumentów
  5. to z pewnością droga publiczna? masz jakieś mapy? obowiązuje MPZP czy tylko studium?
  6. cóż porządek musi być, jak Ci tak to strasznie przeszkadza (choć nie wiem dlaczego - jeżeli działka przylega do pasa drogowego należącego do Gminy) to poproś Gminę o kwitek, na którym Gmina napisze to, co Ci powiedzieli i tyle
  7. no to pozostał zakup paprykarza i turystycznej. ew. cebuli...
  8. ja bym olał co słyszał(em) i zamontował na panelach, gdyby satysfakcja po wykonaniu, była niepewna, to zawsze można t przeciąć, tylko zastanawiam się - po co?
  9. dylatacja w progu? na mój gust 0.5cm styknie, a co wsadzić? choćby dętkę rowerową, jak się boisz klawiszowania (niby dlaczego?) to daj jakąś blachę o szerokości progu, pod wykładzinę dałbym to co pod panele (kwestia jaka wykładzina), na legary (jak mają być) taśmę acu dla profili GK, skoro to manewry pod akustykę podłogi
  10. w końcu zasprzęgliłem, ciężko było. ale się udało oczywiście to co napisałem o zgłoszeniu, powierzchni altany jest nieaktualne
  11. to tak jedna wiata 35m2 na każde 500m2 odległości nie dotyczą 1 lub 2 stanowisk dla zabudowy jednorodzinnej (warunki techniczne rozdział 3 par 19) od drogi to ogólnie można budować nawet w ostrej granicy, więc pewnie wiatę też by można było, chyba, że MPZP mówi coś innego (warunki techniczne rozdział 3 par 19) definicji wiaty w zasadzie nie ma, ale nawet ktoś mało ogarnięty odróżni taki obiekt od budynku oczywiście odległości nie dotyczą niezadaszonych
  12. takie mam przeczucia, że chyba nie dla Ciebie Autor to robi ale fakt - 70cm skrzydło byłoby lepsze
  13. łataj tym z czego jest zrobiony tynk, unikniesz takich dylematów
  14. spróbuj po adresie, bo właściciel mógł to komuś "sprzedać", tj jakiemuś operatorowi
  15. śmiać się nie ma co, bo temat trudny, fakt, ciekawe rozwiązanie - wynająć na minimalny wymiar i wziąć kogoś z "łbem" i papierami, żeby ocenił czy coś jest zje..., nie sugerować się tytułem biegły sądowy bo to nic nie da (w przypadku sprawy sąd SAM wyznacza biegłego do oceny), a tylko papierami "budowlańca" i z opinią do właściciela, jeżeli lipa, a oleje, pozostanie tylko droga sądowa, innego wyjścia nie widzę (poza ekstremalnym rozwiązaniem - przeprowadzką)
  16. super, dziadek Cię uświadomił jakie możesz mieć okna, teraz będzie ciszej, bo zapewne "złodziej developer" wstawił jedną szybę ; BTW co masz to jest wydrukowane wewnątrz pakietu, pomiędzy szybami, z pewnością masz co najmniej zespolone dwuszybowe w ciągu dnia raczej nie zwalczysz problemu, niemniej w nocy możesz próbować - SKARGA (nie pismo) do Sanepidu, mają obowiązek zareagować, zmierzyć poziom hałasu, stwierdzą przekroczenie - mogą działać, niemniej wielkich sukcesów nie wróżę, co nie oznacza, że nasz się poddać, jest jeszcze PR dla developera errata: tera to chyba minimum 3-szybowe? ale co ja tam wiem
  17. obawiam się, że wełna nie pomoże, zazwyczaj są dwa powody takiego stanu albo źle (lub wcale) wykonana piętro wyżej posadzka pływająca, albo (i) położone tam panele podłogowe bez dociążenia meblami lub wykładziną/dywanem, bez zdylatowania od ściany wszystkie tupanie "włazi" w konstrukcję i "lezie" nią, sufit podwieszany tu raczej nie pomoże, zazwyczaj to albo obcasy, albo np małe dziecko biegające (tudzież rodzice) łażący bez miękkich kapci, "na bosaka", pięty niemiłosiernie stukają, trudno o gorszy dźwięk obawiam się, że możesz dostać pierdolca , bo problem nie leży w Twoim zakresie
  18. dziadziu, to ma czy nie?
×
×
  • Utwórz nowe...