Skocz do zawartości

aru

Uczestnik
  • Posty

    2 888
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez aru

  1. budowa cepa jest bardziej skomplikowana dYlatacja od ściany to wykonanie podłogi tzw "pływającej", tj przede wszystkim oddzielenie jej akustycznie od reszty budynku, potem - ze względów na pracę samej posadzki moim osobistym zdaniem lepiej zrobić to z cienkiego styro, niż z cienkiej folii, większa tolerancja na błędy, które popełniają ekipy
  2. czyli nikogo nie interesuje, tudzież mogą Ci naskoczyć, co zrobisz z oknami, byleby w zgodzie z przepisami - o odległości od granicy, bo tylko to może być zagrożeniem dla tak poważnego przedsięwzięcia budowlanego w jakich przypadkach, jeżeli nie zamiast?
  3. a mi pasują mosiężne tylko w kiblu, bo do białych PCV już nie bardzo, co teraz? jak z tym żyć?
  4. ale miej na względzie, że kurz będziesz miał za frajer
  5. jak to ktoś napisał? (pardon ewiq0) - w punkt to o wpisie Dagi
  6. nie każdego, nie każdego, nie generalizuję, bo to rozwadnia przekaz ale wal dalej, do północy masz czas, ale po - nawet pantofelka ci nie zostawię , ni mam, szefc bez butuf chodzi, rozumisz
  7. działa to i nie działa (zachęcanie), ale działaj, avanti !
  8. ale to poza tematem, demo ma rację w jednym, moderator nie musi mieć tronu, szczególnie żeby władać na jednym temacie subtelne, pewnie też ześ krakus ino pamiętaj, moderator jest beztronny, nie inaczej
  9. ot chochlik,, oczywiście królewskiego, choć ta pomyłka nawet mi się podoba.... , szczególnie w przypadku takiego ku!#$!%, ot znowu chochlik, a chodziło o takiego kulturalnego krakusa :)))
  10. to tak jak ja,, szczególnie takich z kórewskiego miasta
  11. no sam widzisz, masz po ryju, a nie rozumiesz
  12. to ja, przyznaję się do spisku, po ilości wpisów widać, że jestem nadaktywny pewnie kiedyś coś dlaczegoś, ale nic, a że hasło poszło gdzieś w kosmos to tak wyszło, banana na wszystko poproszę po co się tłumaczysz?! chrabiostwa i tak nie zaspokoisz faktem jest, że osobiście wolałbym spęd w różnych miejscach, powielanie tego samego, jak dla mnie mija się z celem, jest w Bolandii tyle miejsc fajowych, że życia nie starczy, aby tam się spotykać co roku
  13. i styknie, nie szukam nic więcej, dziś to wyjątek, bo podoba mi się tu i teraz, a jutro? kto wie... pewnie jak ostatnio
  14. 7, 12, 19, 23, 34, 49, i tak - nie czegoś a nic nie rozumiesz jeden dostanie po pysku i to w zupełności wystarczy, drugi po ryju, a niewiele to pomoże, ot i tyle
  15. odnośnie miejsca spędu - ja tam nie wiem, ale na dole poziom był ok (zwłaszcza kibel), bywałem w "uboższych" ale cena = poziom, jeżeli pan podpałkownik (?) w ssanie spoczynku miał jakiekolwiek wątki, to o ile dobrze pamiętam szefowa pytała się na bieżąco czy jest ok i nikt nie narzekał, no ja nie słyszałem, żeby ktoś kwękał a że Szeraton ani Chilton to nie był, to chyba nie było wątpliwości ważne czy się jedzie spotkać i pogadać, czy pomieszkać (w luksusach), widocznie ktoś pomylił te sytuacje i po czasie, zamiast "się uprać" stwierdził, że ma syf a jakieś posrane wycieczki (nie zapoznałem się z zarzutami gawła, bo nie czytam tu od jakiegoś czasu) co do samej organizacji i walenia prywaty to dla mnie dno, które ktoś stara się mocno tu reprezentować po co? nie wiem, wiem jedno, nie podoba mi się? nie czytam, nie piszę, mało w życiu stresu? tak, odezwie się maseczka, "smieszek" i perpetuum mobile - w kółko Marcinu, ino po co?
  16. mało masz na głowie? takie bzdury Cię interesują?
  17. tudzież sobie odpuścić pisaninę, bo i tak uj z tego , a lepsze samopoczucie gwarantowane
  18. Kolego, jakiś szkic z uwzględnieniem lokalizacji drogi publicznej o służebność występujesz do właściciela działki, kto jest tym Właścicielem? bo z gadki WP wygląda jakby i WP i Skarb Państwa był właścicielem i podstawowa sprawa, służebność na dojazd (nie drogę!) możesz dostać, ale nie musisz kiedy to dostęp do drugiej działki masz przez swoją działkę z posiadanym takim dostępem, a na to wygląda (?) a za wszystko i tak płaci ten, kto chce tej służebności i tyle, czy pośrednio czy bezpośrednio to jakie ma znaczenie? do tego dochodzi kwestia przeznaczenia terenów w Studium, czy też MPZP
  19. rozwój lotniska w mieście to jak dla mnie totalna porażka, Modlin ma megapotencję, a jest odstawiony na bocznicę, nie wiem czemu, być może nikt tam specjalnie terenów nie wykupił, bo to chyba wojo operowało w okolicy CPK w Modlinie - to jest petarda
×
×
  • Utwórz nowe...