-
Posty
5 485 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
139
Wszystko napisane przez demo
-
W temacie alergia pełna zgoda . Zdrowy rozsądek to najlepsza filtracja różnych pomysłów i absurdalnych teorii. Ale naprawdę dobrze wiedzieć jak fizycznie wygląda filtr eu3 i widzieć co przez niego przeleci . Co w szczególności polecam wszystkim którzy takowego nie widzieli .
-
To wszystko to teoretyczne ,całkiem absurdalne założenia którymi raczysz łaskawco swoich czytelników . Ale weźmy po kolei bo jeszcze ktoś w to uwierzy i tak : Nie potrzebny żaden punkt rosy żeby wilgoć spowodowała osadzenie i przylgnięcie brudu , wprowadzonego do przewodów i wymiennika , którego w żaden sposób nie wydmuchasz samym urządzeniem wentylacyjnym . Chyba wiesz że w lecie w czasie opadów deszczu i nie tylko, powietrze jest tak wilgotne że spowoduje zasklepienie na ściankach wprowadzonych zanieczyszczeń . A przedmuchiwanie układu rekuperatorem to pomysł jak dla mnie całkiem absurdalny . To też jest bardzo śmieszne , więc co ? , zakładasz że człowiek siedzi cały czas w domu i nie wychodzi przed dom , do pracy , do szkoły , do koscioła i czort wie gdzie jeszcze ? . Ludzie nie siedzą cały czas w domu (chyba że sam tak masz) więc spokojna głowa ,dostaną swoją porcję alergenów i innych bakterii . A nawet jeśli nie poza domem , to przez filtr EU-4 na pewno one przelecą . Ja tak nie mam , nie wyobrażam sobie nawet jak można je porządnie wyczyścić . Myślę że się nie da , a robienie tego to taki pic na wodę . Dlatego najważniejszym jest zabezpieczanie przed zabrudzeniem a nie czyszczenie . Ważne też nie tylko z powodu mozliwości zasyfienia przewodów i wymiennika , ale również dlatego by nie wdmuchiwać do wnętrz brudu . Proszę też zwróć uwagę na to że nigdy nikomu nie radziłem stosowania filtrów o wyższej dokładności filtrowania niż EU4 , więc bardzo proszę nie doprowadzć moich intencji do absurdalnych pomysłów stosowania nie wiadomo jak dokładnych filtracji . Z alergikami to zupełnie inna para kaloszy i chyba sytuacjami nadzwyczajnymi zajmować się na tym forum nie ma sensu .
-
Zgłaszam stanowcze votum separatum do tej wypowiedzi , bo się kurna obrażę . Nie mówiłem że macie jak wyżej . Podpuszczacie mnie żebym pokazał ale wiecie rozumiecie nie posiadam szerokokątnego obiektywu a robienie wnętrz takim szpiegowskim aparacikiem , to narażanie się na kpiny , bo wszystko wychodzi do kitu przez złą perspektywę , czy jakoś tak . Ale wiecie co w temacie obok jest gość który miał robić betonową podłogę (o czym wspominaliście ) a teraz poszukuje betonowych kafli do salonu , więc będziecie sobie mogli trochę z niego pokpić .
-
Tak się zastanawiam czy widziałeś jak wygląda filtr EU-3. Zakładam że widziałeś . Jeżeli tak chyba wiesz że jest dość rzadki , rzadki na tyle że chyba nawet te najdrobniejsze muszki czy meszki przelecą przez niego , natomiast pył bez problemu , myślę że tak gdzieś w 50% . Nawet producenci okreslają je jako wstępnego filtrowania , czyli do wyłapywania tych największych zanieczyszczeń jak muchy ,komary , wszelkie włókna pochodzenia organicznego fruwające w powietrzu . EU-3 to naprawdę filtr wstepnego oczyszczania i brudu to on za bardzo nie wyłapie , patrząc na niego pod światło widzi się wyraźnie gołym okiem prześwity . Więc to chyba już mówi samo za siebie . W moim reku mam dwa dodatkowe filtry EU3 przed głównymi EU4 , przy tym te EU3 mają o 100% wiekszą powierzchnię filtracyjną niż EU4 . Bardzo kategoryczne stwierdzenia , bardzo . Z grubej rury .
-
He , he , he ... , no super , to się będziemy kolegować . Bardzo śmieszne , bardzo . Ale chyba sama w to nie wierzysz ?.
-
Po to żeby jak najmniej zanieczyścić przewody wentylacyjne oraz by utrzymać w czystości wymiennik , którego sprawność po zabrudzeniu będzie mocno spadać . Dopisałem to do starego tematu bo wcześniej jakoś mi to uciekło . A myślę że to ważne w odpowiedzi na pytanie PO CO ?
-
Dwadzieścia lat temu , nie po 20 latach .... ,zresztą co za różnica . W sumie sprawdza się że polemika z relatywistą prowadzi jedynie do absurdu . Fortepian na suficie , no ludzie kochane czy was pogięło .
-
Pozwolę sobie zauważyć że w temacie rozrywki to raczej nie posiadasz zbyt ambitnych potrzeb . Ale to wiele tłumaczy
-
sylunia -wiesz deccoria to jest dobra dla tych co mają ciulate komnaty i muszą jakoś na siłę je upiększyć .
-
sylunia - z tobą to jest czad . O modzie pisał bajbaga i do tego się odnosiłem , mało - też napisałem że nie chodzi o modę . No naprawdę brałaś coś ?. No z całą pewnością nie czytałem , ale postaraj się zrozumieć o co chodzi w tej dyskusji .
-
Podobno dobre wzorce są ponadczasowe , może tak masz dlatego nie gonisz . Bo tak naprawdę nie chodzi o żadną modę . Funkcjonalność , przestrzeń , swiatło to są właśnie atrybuty dobrej ponadczasowej aranzacji wnętrz . A deccoria pl. którą poleca sylunia133 , jest typowym przykładem takiej modowej standaryzacji . Jak widzę u nich te wszystkie ozdóbki , paseczk , szlaczki ,tapetki , kolorki i inne duperelki to robi mi się niedobrze . W zasadzie to nie bardzo bym miał co dziewczynom pokazać bo jak pisałem wypierniczyłem prawie wszystko i jest tak jak u bajbagi - funkcjonalnie , przestrzennie i jasno . I o to chodzi a nie o jakieś modowe wygłupianie rodem z deccorii . Wiesz co vega - nie spłycaj
-
Współczesne wzornictwo mocno odeszło od tzw stylu rustykalnego . Mnie do całkowitej zmiany wystroju i umeblowania zmobilizował dawno temu program w niemieckiej TV , no wiecie takie tam metamorfozy mieszkaniowe , czy coś w tym stylu . Był taki odcinek , mieszkanie umeblowane pięknymi dymbowymy meblościankami tudzież innemi krydynsami , bifyjami i witrynkami . Myślałem że je bendą wynosić żeby sprzedać na pchlim targu tak jak w innych odcinkach , albo choć coś zostawią z tych modeli które według nich są dobre . A te gamonie...., nic z tych rzeczy , wzięli w łapy pyrliki i inne łomy , no i dawaj wszystko w drobny mak . Nawet nie udawali że to ma jakąś wartość , no i po tym incydencie zacząłem mocno kombinować , nie ukrywam też że to mną mocno wstrząsnęło . Ale teraz widzę że wyszło mi to na zdrowie . Miał ktoś z was też tak ?. Zrobiłem edycję zmieniająć " Nowoczesne " na Współczesne , więc uprzedzam jak ktoś już czytał bo się pomyliłem a to jest istotna zmiana znaczenia . Nie chcę żeby mi potem ktoś coś . No .
-
Można i tak , dlaczego nie , sam tak kiedyś miałem . Nie ma problemu gdy ktoś jasno definiuje swoje upodobania i dokładnie wie czego oczekuje po kosztownej inwestycji jaką jest budowa domu . Mnie gdy ktoś zapyta - jak , zawsze będę radził i podpowiadał " jasość widzę , jasność" . ashantess - sądzę że byłabyś zdziwiona gdybyś zobaczyła mój dom przed remontem , miałem nawet sufity z drewna w ciemnym kolorze , żyrandole też . Wszystko musiało być jak w zamku . Teraz gdy to wszystko wywaliłem w cholerę , czuję się jasny , lekki i wyzwolony . Oczywiście to -teraz- miało miejsce przed dwudziestu laty , czy jakoś tak .
-
Wyczytałem takie coś , a nie pisał o tym adam mk , więc przy okazji wklejam - chodzi o rozszerzalność : Dobre właściwości mają egzotyczne, bardzo twarde i odporne gatunki drewna jak jatoba, iroko, merbau czy doussie ale także gatunki krajowe, takie jak akacja czy dąb. Zdecydowanie nie polecane są kładzione na ogrzewanie podłogowe parkiety z grabu czy buku gdyż dosyć mocno się kurczą, przez co poluzowane, jasne lamelki są jeszcze bardziej widoczne a szczeliny między klepkami zbierają kurz skąd trudno go usunąć. Koniec cytatu. Myśle jednak że słabo albo wcale nie dotyczy to materiałów klejonych warstwowo .
-
Płytki są OK o co chodzi ? , a panele .... , a jest coś złego w tym że mi się nie podobują . Bo jak jest to się zmienię żeby nikogo nie szterować . A konkretnie nie lubię tych cienkich paneli (choć nie wiem czy są grube ) , po których jak się chodzi to stukają i lekko się uginają .
-
Co się stało Pani Dagmaro ,no pytam bo nie chcę coś palnąć . Przeczytałem jeszcze raz to co napisałem wcześniej i określenie "tani gust " padło przy kaflach które podobały się ikarii , nie wskazywałem też kto ma tani gust ani też nie był użyty w odniesieniu do tych co mają kafle imitujące parkiet . Tak w ramach wyjaśnienia . Szanowna ikaria zapomniała chyba dodać że był brązowy . Hej.
-
Oni wszyscy ....? , znaczy ci co mają laminaty ? .
-
Rozumiem że masz na myśli panele laminaty . Więc co z tego ? , to żadna wartość . W tym przypadku też jestem na nie , taki ze mnie negownik . Ale ja chyba nigdzie nie pisałem że polecam czy też podoba mi się drewno . Mam jedną sztukę czworonoga , no dzieci to już nie ,w sensie małe dzieci .
-
No cóż chyba jednak każdy pozostanie przy swoim . Twierdzę jednak że wyrażałem swoją opinię w temacie i do pytania zadanego przez autora tego tematu . Jeszcze raz powtórzę , nikogo nie oceniałem ad persona a dla mnie to bardzo istotna i subtelna różnica , której Ty chyba jednak nie dostrzegasz. Wiem że odezwali się akurat ci co tak mają i wyrazili odmienne zdanie . Ja już kafle zmieniałem w niektórych pomieszczeniach trzy razy , dlatego że za czasów socrealizmu było co było , potem zaczęły pojawiać się fajne rzeczy i brało się trochę bez zastanowienia, a teraz jest pełny wybór i dostęp do materiałów i najlepszych wzorców . W czasie gdy aranżowałem swój ogród znajomi wyrazili otwarcie co im się nie podoba i co by zmienili . Nie obraziłem się na nich lecz wszystko jeszcze raz przemyślałem i wiele zmieniłem , choć w pierwszym momencie też cholera mnie brała że ktoś mi tu krytykuje . Wychodzodzi na to że przyjmowanie krytyki to też pewien wysiłek , którego warto się nauczyć . Generalnie to chyba ludzie dzielą się na takich co to wiedzą najlepiej i takich co zdają sobie sprawę z tego że ich postrzeganie rzeczywistości niekoniecznie jest najwyższej próby . Ci drudzy umieją słuchać , uczą się i rozwijają . Siebie nieskromnie zaliczam do tej drugiej grupy . Biorąc pod uwagę że okres uczenia i rozwoju w moim przypadku trwa już dość długo , mogę zaryzykować twierdzenie że jednak coś wiem . Okreslenia "tani gust" nie użyłem w odniesieniu do konkretnej osoby , więc proszę mi nie imputować obrażania innych ,bo to była raczej charakterystyka mej osoby w zwrocie " nie będę schlebiał tanim gustom " , bo nie będę i już ,taki już jestem wywrotowiec. Uważam że schlebianie nic ne daje i prowadzi do " bla , bla , bla , ach w tym sensu brak ". Teraz cytat : bo chyba poczułaś się urażona a moje słowa miały odnosić się do słów: których autorem był sepoy(post #65) , a moją winą to że nie wkleiłem cytatu . Pozdrawiam.
-
Ależ ja nikogo nie oceniam .Co tu ma akceptowanie do rzeczy to zupełnie nie rozumiem . Zaczy akceptować i się nie odzywać a jak odzywać to tylko chwalić . Podłogówka wcale nie wyklucza parkietu i dobrze o tym wiedzieć .
-
To po co się odzywasz ? ; nie jestem żadnym fachurą , to ty chwalisz się że jesteś ekspertem jak sroka chwalipięta i myślisz pewno że ustawisz mnie pod swoje zapotrzebowanie . Ależ bardzo proszę , możesz nawet wypuzlować sobie salon i ogłosić na swoim portalu że jest trendy , może ktoś to kupi , wszak to wiedza ekspercka .
-
Przepraszam a po co ? . To co powyżej pokazałem to twoje kafle udające parkiet . Czy dobrze ? , wątpię . Choć mało tam brązu to podłoga wygląda jak brudna . , Zwariowałeś ? , ja coś kasuję. Koszmarny z ciebie typ ; edycje są wynikiem zauważonych błędów . A możesz podać jakiś przykład tych oszczerstw ? .
-
A wyglądają tak : Przynajmniej nie udajesz obiektywnego .
-
Wiem że są ale odnosiłem się do brązów w postaci imitacji parkietu jak i do pokazanego przykładu . Nie chciałem nikogo obrażać więc ująłęm to dość ogólnie . Nie było to skierowane do wszystkich ludzi i wszystkich brązów , ale podtrzymuję że brąz taki prosty zazwyczaj wygląda mało elegancko , czy jakoś tak . Albo inaczej - trzeba włożyć więcej wysiłku żeby wyglądał dobrze . To prawo to wolność wyrażania poglądów w ramach regulaminu forum. Obejdzie się .
-
Znaczy co brak wzorca więc obowięzuje pełny relatywizm ? . Polemika z relatywistą uczy , że prowadzi to do absurdu , który sam w sobie jest niebezpieczny dla kultury i życia społecznego. Niszczy podstawę budowania czegokolwiek, ponieważ to samo zdanie jest w jednej sytuacji prawdziwe, a w innej jest kłamstwem. Kochany wzorcem są twórcy , kreatorzy i środowiska opiniotwórcze czyli ludzie którzy na tym się znają .Jestem przeciwnikiem takiemu systemowi wartości głoszącemu że wartości estetyczne (piękno,brzydota) czy normy, mają charakter względny i zależą od indywidualnego punktu widzenia. Czy twierdzisz drogi bajbago że nie ma żadnych absolutnych prawd ani wartości ?. Jasne jest że nasze wypowiedzi są warunkowane przez nasz światopogląd i towarzyszące naszemu życiu okoliczności zewnętrzne.Ale to nic nie zmienia . Owszem są reguły ale problem jest w tym że trzeba umieć je dostrzegać . Nie jest prawdą że dzisiaj bezguście jutro trendy , takie stwierdzenie to bardzo duże uproszczenie , godne ignoranta . Wszystko idzie do przodu czasem tylko korzysta się ze starych motywów czy rozwiązań już raz sprawdzonych , lub umiejętnie przeplata nowe ze starym . Z wielkim naciskiem na umiejętne . . Tego to nie wiem czy się obawia ale wiem że często tak robi z opłakanymi skutkami . Natomiast nowoczesne wzornictwo bardzo często sięga do takich "kontrastów" Na tym to ja się zupełnie nie znam . Ale chyba wiem jak powinna wyglądać ładna .