-
Posty
3 235 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez Moose
-
W ŁACINIE TO I TAK MNIE NIE PRZEBIJE...A PRZYNAJMNIEJ SŁÓWKA WSZYSTKIE ZNAM, A NIEKTÓRE TO I SAMA WSPÓŁTWORZĘ...
-
No właśnie użył trudnych słów z wieczora a tu człek zmęczony... myśleć musi... Nie mam pojęcia kiedy parapeta... ale nie omieszkam Cię o tym poinformować...
-
Bo nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji... Nie robiłam termowizji... Sądzę, iż nie ma się co czarować i mostki są... ale i tak jest o niebo cieplej niż przed...
-
Toż to koronkowa robota, jeno na czeźwo możliwa do wykonania...
-
Ano pamiętam KOCIETY ... OSTATNIO SE TAK LENIWIE SIEDZIAŁAM WIECZORKIEM Z WINIACZEM PRZED KOMINKIEM I WSPOMNIALAM TWE SŁOWA JAKŻE PROROCZE... Wprawdzie za zestaw wypoczynkowy służą nam 2 krzesełka wędkarskie, ale i tak jest zajebiście... Pozostałym pochlebcom, na wszelki wypadek nie dziękuję, bo zara sie cóś ze.ra... Za to wszystkich serdecznie pozdrawiam Oś PO OKCIE JAK PO OKCIE ALE NIE POWIEM ILE RAZY SIEM W PALEC MŁOTKIEM STUKŁAM...
-
Komin jest zabezpieczony płytami ognioodpornymi czy żaroodpornymi... ( robione wg zaleceń kominiarza) na to tynk, w kominie wkład ze stali żaroodpornej itd... Prezesunasztynajukochańszy , jak to się fachowo nazywa to nie wiem, bo pomysła własna i zamysł jak to technicznie rozwiązać tyż autorski ( K. i ja)... Jest coś takiego co górale robią czyli mszenie, ale to zupełnie inna technologia jest...
-
No taaak... Trochę dziennik wypadało by odkurzyć, więc Wam pokażę moje ocieplenie domku Ponieważ zima za pasem a domek drewniany okazał się być nieszczelny , więc postanowiliśmy go poprawić nieco i w tym jakże zbożnym celu zanabyłam półtora kilometra liny jutowej grubości 12 mm oraz 100 metrów liny 20 mm, 40 opakowań kleju montażowego kilo gwżdzi 25 mm długości i zaczęliśmy się męczyć... znaczy uczciwie mówiąc zaczął K. i nawet mu to wychodziło, jeno, że długo trwało no i robota w temp 5-8 stopni C bez rękawiczek, bo gwoździki cieniutkie do przyjemnych nie należała, co sama wypróbowałam ocieplając własnoręcznie ściankę przy psim posłaniu... K. podumał i postanowiliśmy prace sobie usprawnić przy pomocy pistoletu pneumatycznego do gwoździ oraz 5000 gwoździ i dopiero wtedy się zaczęło... WIELKIE OCIEPLANIE. W chwili obecnej domek we wnętrzu wygląda tak: tak: I zbliżenie rogu pokoju: A z zewnątrz tak: zbliżenie: I całość od frontu: BTW Żeby rokłulowi nie było żal to na górze mam ocieplenie tradycyjne wełną mineralną 15+5:
-
No taaak... Jak zwykle wywrócę wszystko do góry nogami, gdyż konkurs jest rockwoola a ja Wam pokażę moje ocieplenie domku Ponieważ zima za pasem a domek drewniany okazał się być nieszczelny , więc postanowiliśmy go poprawić nieco i w tym jakże zbożnym celu zanabyłam półtora kilometra liny jutowej grubości 12 mm oraz 100 metrów liny 20 mm, 40 opakowań kleju montażowego, pistolet pneumatyczny do gwoździ oraz 5000 gwoździ i się zaczęło... WIELKIE OCIEPLANIE. W chwili obecnej domek we wnętrzu wygląda tak: tak: I zbliżenie rogu pokoju: A z zewnątrz tak: zbliżenie: I całość od frontu: BTW Żeby rokłulowi nie było żal to na górze mam ocieplenie tradycyjne wełną mineralną 15+5:
-
Dużo zdrowia i szczęścia dla Was wszystkich
-
Ja też... jak wstanę czyli kole południa...
-
Wpadaj, śpiwaj i co tam se chcesz...
-
Dokładnie TINKU, z ust mnie to wyjąłeś... Szkoda czasu i nerwów aby przejmować się malkontentami... POZDRAWIAM I KIBICUJĘ!!! ps. we własnej chałupce i tak jest fajnie mimo braków w podłodze, meblach itp TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!!
-
A to wew porządku...
-
Luty wybaczam... rzeczywiście byłoby bliżej wiosny...
-
A głośno goda??? Jak się uspokoję z robotą, której końca nie widać zresztą to i foty jakoweś się znajdą...
-
Tfu tfu... żebyś pękł... Niech wcale nie przychodzi...
-
Ewa, wyobraźnia to potęga!!!
-
Wariatka... Pozdrówka dla Was od Osia
-
Z tym ciepłem, to spodziewałam się tragedii... ale o dziwo, jest nie najgorzej... front z wierzchu upchnięty liną jutową... jeno nieco chłodnawo się zrobiło i taka robota w tych temperaturach to... masssakra Resztę zamiaruję docieplić liną od wewnątrz ( co czynię codziennie po kawałku w chwilach wolnych ) a z wierzcha to na wiosnę... Jest fajnie... nie chce mi się opuszczać chałupy... chyba, że ze psem do lasu... kominek jest moim najukochańszym meblem... Poza tym ogarnęliśmy burdel pobudowlany... wykopaliśmy karpy i zrównaliśmy nieco teren. Jest zdecydowanie lepiej wizualnie.
-
Spokój doceniam już teraz tylko jeszcze bałaganu trzeba się pozbyć i przewieźć resztę gratów z mieszkania... Kiedy ja to wszystko zdołam zrobić??? Miło że Ci się mój domek podoba... Pozdrawiam
-
Aga, nie dziękuję coby nie zapeszyć...
-
Smithka GRATY!!! Ty też jesteś "baba z jajami"... dasz radę!!! No i mam nadzieję na spotkanie w realu...
-
Alibo cyganki... ponoć tyż przepowiadają...
-
Tyż mam dosyć... tylko, że ja mam to w dodatku na kredyt...
-
Ulka, wszelki duch... Dobrze, że jest dobrze i zadowolonaś ze swojego galopu jest Buziaki