Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 399
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. O, tak, a zażywanie zielonkawego napoju limonkowego z pewnością daje wsparcie w tej zażartej walce.
  2. Cenzurę! Tak! Mamy słówko do słownika! Cenzurę!
  3. Eeee, tego, ale chodzi o wszystkie kolory czy podstawowe, czy również pochodne? A odcienie? Co ze zmianą nasycenia barwy w zależności od kąta nasłonecznienia? I tym się psychologowie zajmują? Pracują w cmyku czy rgb?
  4. Bajbaga, wielkie dzięki. Nie ma to jak słowo napisane. I zapodaję podkradziony Prezesowi (bez zgody, Prezesie bez zgody, ale dasz zgodę, co nie? Daaaj): Złożyłem układ. Termostat różnicowy. Wlutowałem smd - rezystorki, kondensatorki - sprawdzałem omomierzem poprawność. Z kalafonią, z zaostrzonym grotem luciarki. Ale, niestety, wcześniej, dłubiąc grubym grotem, bez kalafonii... spaliłem procesor. I :scratching: z króla. O, cenzura działa z automatu. Nie będę sprawdzał pojemności słownika.
  5. Chyba dopiero teraz załapałem co to jest Balonowy System Grzewczy... Nie sposób o tym nie myśleć, Cooli. Pies się znalazł, oczywista akurat kiedy się spieszyłem. Wlazł do sąsiada do sadu i tam siedział jak u siebie, bo tam też ogrodzenie z siatki leśnej. Bobiczek, jakbyś był i widział z tymi ręcami. Taka pincentka, pęsetka, pięćsetka - jak zwał. Animus, próbowałem topnikiem do rur. Działa, ale nie wiedziałem czy to to samo, bo działa lekko gorzej niż kalafonia. Cyna z kalafonią nie da rady ściągnąć nadmiaru cyny z końcówek, musi być sam topnik. Przynajmniej moja wprawa nie daje rady.
  6. Szybka odpowiedź, bo spadam: oszlifowałem. Kupiłem kalafonię, cienką cynę, narzędzie mikrotrzymacz. Ale chyba już zdążyłem spalić procesor. Ukleję wszystko, przynajmniej się poduczę lutować smd, to na następny będzie jak znalazł. PS. Dragon mi nawiał wczoraj.
  7. Jani śpi? Przed chwilą pytał czy jest tu kto. Usłyszałem, wchodzę, a to Ty, Retro... Retro? ...Co to ja chciałem... Jest tu kto?
  8. Bez kalafonii... porażka. Procesora smd nie przylutujesz. W ...
  9. Pozostawiam bez komentarza, jakkolwiek ciśnie się jeden pozostający w kontekście wcześniejszych okołocenzuralnych wpisów.
  10. Atrament nie był używany w żaden sposób. Ani pity, ani pisany.
  11. I rzec można będzie z króla czyli pozamiatane.
  12. tam. Nie ma cenzury. Cooli, nie daj się wkręcić w pośpiech. Nie daj się! Pracuj w swoim tempie. Trzymaj rytm. Oddech. Koncentracja. W swoim tempie, Cooli!! Jakby nasi skoczkowie poddawali się presji, to by lądowali tuż za progiem a nie fruwali poza punkt konstrukcyjny.
  13. Adiqq, taki jest plan. Bajbaga... ja się już pogubiłem i czuję się balonem powalony. BTW, chciałem poskładać drugi sterownik. Ale... no nie wiem... tam są tak małe te pizdryki, że normalnie główka zapałki to przy nich armata o jaka wielka. I jest procesor który ygląda jak karaluch o stu nogach, a wszystkie mają milimetr długości, w połowie są zagięte i szerokie są na 1/5 milimetra. Jak kiedyś się bawiłem w elektronikę, to nikomu nie śniło się o takich maleńkościach! Ci japońce i chinole przeginają: toż to łapska pięciolatka dadzą tylko radę posklejać, bo nie wierzę, nie wierzę!!!! że są roboty co z tym dadzą radę. Roboty!? Bo roboty to są do składania blachy karoserii, a duperele lutują chińskie niemowlęta. Chyba muszę się napić żółtej nalewki Cieszyniankowej, bo mi się synapsy skleiły, stąd powyższa jakże sensowna wypowiedź. Pozdrawiam wszystkich Kulkarzy z tego, mojo-dziennikowego miejsca.
  14. Gwiezdny pył, w odpowiednich proporcjach zmieszany z marsjańskim żużlem, dałby z pewnością ciekawe efekty. To mogłoby być rozwiązanie, bo chyba byłoby jeszcze drożej. ;)
  15. Bal sys grz Niestety, z wypowiedzi wynika, że jest do kitu. Chyba że wzmianka o powstaniu filmu w domyśle niesie treść, że to system tak skomplikowany, że materiał wyjaśniający rozjaśni całą sprawę i natenczas stanie się ona ogarnialna.
  16. Bajbaga uważa, że Balonowy System Grzewczy jest do . . Myli się. powstanie materiał video, potem prototyp, a w końcu najwięksi wizjonerzy przy nim wymiękną. Cooli, przyszłość i w ogóle istnienie świata leży wyłącznie w rękach tych, którzy uznają Bal.Sys.Grz. Tak jest!
  17. Byłem na dwóch poprzednich piknikach w Ruścu. Po raz pierwszy byłem na wyjazdowym zlocie trzydniowym. Wreszcie się mi złożyło, choć byłem o włos od rezygnacji z powodów zdrowotnych. I powiem wszystkim nieobecnym, że frajda z takiego wyjazdu jest ogromna. Świat się ostatnio bardzo szybko zmienia i przestało być tak, że w necie ludzie są anonimowi. Takie spotkania są już nie tylko doskonałym dopełnieniem kontaktów sieciowych, ale czym wydaje mi się normalnym. Przecież na tym forum często spędzamy więcej czasu niż z sąsiadami z ulicy czy z rodziną. Dla tych co się boją: Jeśli odczuwasz strach przed spotkaniem na Kulce czy Letce to tak jakbyć bał się pojechać na urlop, bo w ośrodku wypoczynkowym będą obcy ludzie. A co gorsza, spotkasz tu na Kulce czy Letce wyłącznie tych, którzy podzielają Twoje zainteresowania, pasje, poczucie humoru. Faktycznie jest to powód do obaw, bo chcesz czy nie chcesz, to wiele Cię z nimi łączy. Signum temporis. Howgh. Było czadersko.
  18. Działa. Ruszył pierwszy z układów systemu sterowania, niniejszym projekt Nautilus zaczyna nabierać realnych kształtów. A kiedy ruszą wszystkie układy, przyjdzie czas na szukanie estetyki. Steam-cyber-punkowej najprawdopodobniej.
  19. A ja jestem zdania, że ja już pokazywać to tylko to co się chce pokazać, a nie to co wyszło przypadkiem. Nikt później nie będzie się zastanawiał. Pierwsze wrażenie się liczy.
  20. Tak też i ja pozdrowienia wszystkim Wam zasyłam i podziękowania za uciechę i wspaniałe spotkanie.
  21. A w mapach googlowych w tym miejscu jest już Słowacja głęboka na jakieś 50km. Ale nie narzekam, tak tylko sprawdziłem. Choć szczerze powiedziawszy - adresu nie znam. Mam nadzieję, że Gaweł zna. W googlomapach Brenna pod Świerkami jest tutaj: 49.715323,18.947976 ergo N 49.715323 E 18.947976
×
×
  • Utwórz nowe...