PeZet

Kupowałem za nasze rodzime bilety narodowego banku. Widać - spuszczel patriotyczny, wspiera rodzimą walutę. Mieszane mam uczucia, czy by, nie wolał, by wyemigrował. Chociaż, symbioza... dom żyje. Ma duszę!

Tak jest. Kładź pod pokrycie deski i papę. Nie pożałujesz. I broń cię przed pomysłami montowania w dachu jakichkolwiek rurek do pozyskiwania stamtąd latem ciepłej wody, bo to nie działa.

Nie dzieje się nic. Spuszczel więźbę żre. Wróciłem z gór. PS. Spuszczela - pozostało mi polubić.

Kupił ja właśnie to, co Daga wynalazłaś. Się zobaczy. Musi jeszcze przyjechać na pocztę.

Mhtyl, och, to ostatnie łączenie to, uch, mistrzostwo. Zbyszek63, szacunek. Drac0, te najprostsze łączenia, jakie mhtyl pokazał, dasz radę zrobić. Sam zrobiłem, a cieślą nie jestem. Ino najpierw na kawałku/ścinku zrób na próbę. Złapiesz zasadę.

Strawman, pisz krótsze zdania, bo ciężko zrozumieć co piszesz. A szkoda. Ty, bajbaga, też, nie mógłbyś pisać krótszych zdań? Wszystkim będzie łatwiej. Chodzi mi o długość zdań. Zdań. Nie - wypowiedzi. Zdań. Krew zalewa jak się czyta tasiemce, które do tego zawierają w 90% emocję, a w 10% informację.

Zwycięstwo. Dziś przyjechał zestaw porządnych kluczy nasadowych. yato. Do domowego hobbystycznego warsztatu saabowego jak znalazł. Dotychczas miałem tylko jakieś pozostałości pobudowlane i rowerowe. Odkręciłem śrubę bez najmniejszego problemu. W zestawie jest półmetrowa laga. Śruba poszła bez zgrzytu, bez pisku, łagodnie i tak lekko, że w pierwszej chwili zastanawiałem się co się dzieje. Ogromna satysfakcja i pomoc z forum saab klub polska. Jadę próbnie - po zakupy. ... I zacząłem zastanawiać się nad budową kanału. Bez garażu.

Odpadam. Jutro zajrzę, choć chętnie pogadałbym z wami. C U

Hm, to ja nie wiem. Mnie mówili co jest na piśmie.

Ooooo, przepraaaszam. Zawijam rękawy. Czyżbyś sugerował, że ich nie szanuję? Ooooo. W mojem najgłębszem przekonaniu na tak ciężką próbę wystawiają Izulam77, taką bombę informacyjną jej serwują, że nie sposób ogarnąć. Do tego dorzucają swoje resentymenty z jakichś dyskusji. Czemu to służy? Wyjaśnieniu? Wątpię. A i tak prawdę lokalny urzędnik powie. Chyba że zbroisz się na awanturę i sąd, to wtedy jak znalazł.

Hm, u mnie w cenie było wszystko, niczym się nie przejmowałem. Gmina zleciła prace podwykonawcy. Teraz tylko muszę wypompowywać wodę ze studzienki, bo popuszcza.

Izulam77, oni robią ci wodę z mózgu. Olej, bo bredzą. Oszczędź, bo błądzą. Rób po swojemu. Urzędnicy w twojej okolicy powiedzą ci czy twoje pomysły przejdą.

SYSTEM OGRZEWANIA Poddasze czeka na sezon grzewczy. Jedna blada pompka 25-40 kręci całym obiegiem parteru i poddasza, czyli pięciuset metrami rury pex 16mm, mimo że doktor Lecter ( w pięknej klatce) zamocowany jest niżej niż nakazuje wzór 0,7Hp (pompa na powrocie do kotła). Język polski mnie zachwyca. Taka choćby deklinacja liczebników: deklinacja liczebników Ciekawostka: w języku polskim liczebnik wielokrotny występuje tylko w odniesieniu do liczb 1-4. Jest poczwórny, a nie ma już popiątnego. ALEKSANDER Dobrze żarło, ale zdechło. Odkręciłem trzy śruby z czterech. Do wahacza jest dostęp. Ale jest też śruba mocująca wahacz do ramy. Klucz 15". Poległem na śrubie. Chwilowo. Ukręciłem grzechotkę. Do tego śruba ponoć fabrycznie montowana jest z klejem!!! Jak tę K####Ę odkręcić?

Draagon, namawiam cię na wodociąg. Mam wodociąg. Sąsiad ma studnię. Pompę mu ukradli. :( Musi pilnować zamulania i takie tam sprzętowe prawy. Mam wodę z gminnej pompowni. Ciągną z 80m wgłąb czy jakoś tak. Jest pyszna. Jest czysta. Jest bez problemów. Koszty, niechaj zerknę do mojego zeszytu: Przyłączenie gmina miała z dofinansowania SAPARD W 2004 zapłaciłem 3000zł, w tym: - doprowadzenie rurą od drogi 33m + jakieś 5metrów na działce - 2200zł - studzienka wodomierzowa, niebieska, z osprzętem - 800zł Zatem sądzę, że twoje 120m za 5000zł to jest normalna cena. Nawet, jeśli nie będziesz miał studzienki, bo wodomierz wprowadzą do domu.

Na meter siedemdziesiąt zejdą. Przypilnuj iżby netu nie pocięli.

Masz pojęcie, jak piękna jest to informacja?

Jak pięknie. Panoszyć na swoim - bardzo ładnie to określiłaś. izulam77, bez względu na to jak bardzo wypowiedzi Bajbagi i Retrofooda wydawać ci się będą zawiłe a sprawy skomplikowane, pamiętaj, że to wszystko - adaptacja, mpzp, srepypepy, dokumentacje - jest w istocie dość proste: pojechać w kilka miejsc, zebrać kwity, zapłacić. Wymaga czasu i rozeznania co załatwiać, gdzie załatwiać i w jakiej kolejności. Zatankuj do pełna i dolicz stówę do rachunku tel.

Mój błąd, przejęzyczenie, myślałem o antresoli nad salonem. Załóż swój dziennik budowy. W tym dziale, w którym teraz jesteśmy. Będziesz pisać o wszystkim i rządzić się, i szarogęsić.

KOTŁOWNIA Niewiele się dzieje. Na tynkowanie za gorąco. Obudowa kominka - zrobiona. Kuchnia - działa Spuszczel - kisi się. Pomidory - rosną. Myślę, żeby zająć się gankiem. Albo barierkami drzwi balkonowych. Czeka na wykończenie instalacja ogrzewania. trzeba uruchomić grzanie poddasza. W saabaleksandrze mam do wymiany wahacz prawy dolny. Dziś przyjechał kurierem. Wakacyjny plan na najbliższe dni: 1. Uruchomić ogrzewanie poddasza! W tym celu lekko poprzestawiałem rurki parteru, porządkuję druciak improwizowany w styczniu. 2. Wymienić wahacz. Brakuje mi kanału, ale podobno wymiana wahacza to prosta sprawa.

Weźcie temu Autorusowi powiedzcie coś... Ma architektów od pyty, a chce mi pod nosem muchomora budować!

izulam77. mym zdaniem projektów podobnych do przywołanego przez ciebie jest cała masa. Zanim wydasz kasę poszukaj głębiej niż przez gogle, na forach popytaj. Antresola nad tarasem - rozważ czym chcesz ogrzewać dom i wnioski skonfrontuj z charakterem wnętrz. Z pozoru tylko są to sprawy mało powiązane - antresola i ogrzewanie. Załóż jakiś swój wątek gdzieś w jakimś dziale, będzie miło się wtrącać. Pozdrowienia

Heeeej, izulam77.

Good boy!