No jak! Wilki oberwałem. Aaaa, wiem, chodzi ci o to, że dwa od góry się zostawia badyle. Jakiś tydzień temu się dowiedziałem o tym, ale nie zrywam, bo... może za późno. Hm, zresztą, dziś zauważyłem że dołem same podsychają. Retro, rwać?
Kto wie, może? Albo z więźby wlazło. Albo tu i tu. Inna sprawa, że dechy na sralnik miały kilkanaście lat i przeleżały sobie na innym strychu podżartym przez... wówczas jeszcze myślałem, że to jakieś korniki. Nic nie myślałem. Trzymam się jednak wersji, że paskudy z łąki wlazły.