Skocz do zawartości

Baru

Uczestnik
  • Posty

    2 316
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez Baru

  1. To som potencjalne ludzie. Kilka sztuk nie wiem czy przyfrunie ze zielonej wyspy... Wtedy liczba się zmiejszy... Trochę...
  2. Mię kopł był 5 lat temu, rok temu i zaś mię kopnie, ino tą razą w oba ...te... noo... pół...ki. W domu, w domu... Ze 30 sztuk bedzie...
  3. Szefie! A nie wybierasz Ty się w polskie strony gdziesik w maju?? Np blisko drugiego łikendu?? Bo wiesz... komunię bliźniaczą mam... Jak se pomyślę o tym, co mnie czeka, to już mi się odechciewa... PS. Nooo... chyba, że Elcia mię wspomoże PS 2. I jeszcze Tinuś... (wędlinowo)... Ehhh... marzenia piękna rzecz...
  4. Ale ten pies w jakiś sposób Cię atakuje? Biegnie do Ciebie z wściekłym ujadaniem? Czy kręci się po okolicy nie zwracając na nikogo uwagi?
  5. Elcia! I jak się ma sprawa na chwilę obecną?
  6. Nie wiedziałeś o imprezce? Czy może już się boisz??
  7. Edit: Zwlekłwszy się zez wyra wyglądłam byłam i policzyłam, że pod sypialnią mam ich jedkak 5, a w niejakim oddaleniu jeszcze jeden - biały (pełny). Też strasznie bzy lubię...
  8. A potem mój Nadiuch będzie miał sztywną brodę hehehehe - ona jest czarny terier... I kłuć będzie... I tą brodę będę jej musiała myć...
  9. Nooo... masz szczęście PS. Zaśmieciłyśmy z deka wewontek...
  10. Łóżka pościeliłam?? Żartujesz mam nadzieję! Bo jak nie - to solidnie pałę przeginasz! Moje same ścielą swoje bety przed wyjściem z domu.
  11. Oooo widzisz!! I bardzo dobrze! I zabawę będą miały i żarełko! U mnie we wsi wołowych niet Aaaaaa... moja droga! Moje laski już wiedzą, że kible i umywalki się same nie czyszczą - zdradziecko wprowadziłam dyżury, o wykonanie których walczę jak harpia .
  12. Dzisiaj się zwlekłam na dół celem zrobienia sobie herbaty i kromki (antybiotyk cza było zapodać), to moja Nadia miała używanie, jak zrobiłam remanent w lodówce. Bo przecież rodzinka nie przyzwyczajona, żeby kontrolować stan lodówkowy, prawda?
  13. Acia! Surowe daję! Tzn. jedną, dwie na tydzień - zależy jak mi się uda kupić. I tylko jedną w jednym dniu, żeby nie było rewelacji żołądkowych po nadmiarze I nie kupuję żadnych korpusów, czy kości od schabu - to są kości wieprzowe nożne , ewentualnie takie łopatkowe - jak na zdjęciu PeZeta.
  14. Tutaj też przylazłam - widzicie, do czego doprowadza nadmiar wolnego czasu, któego nie mogę spożytkować w normalny dla mnie sposób?? Smitka! To Ty w mieście mieszkać będziesz!! Wszędzie blisko! Mało do koszenia będziesz miała!! Eeeeee... coś ściemniasz Sister! Ja mam ze 4 sztuki pod balkonem sypialnianym i ni cholery nie zauważyłam bzyczących dużych pasiastych.
  15. Bijąc się wew pierś cherlawą oświadczam, żem w końcu przeczytała caluśki wewontek łod - nomen omen - deski do deski. Rzetelniem to uczyniła, a nie skacząc łode zdjęcia do zdjęcia. No i rzec wypada jeno jedno: ZAJ... CI TO SISTEROWA WYJSZŁO!!!!!
  16. PeZet! Żeby nie było, że się rzucam, ja tak z sympatią... Przyjedź i pogotuj moim futrzakom, bo ja najzwyczajniej w świecie nie mam na to czasu... Przy czwóce dzieci, dwóch pracach i 28arowej działce... Nie ma szans, żeby jeszcze się w gotowanie psu bawiła, soryyyy! Dzieci jedzą obiady w szkole, małż w pracy, ja... hmmmm... i tak dobrze wyglądam, więc nie muszę . Zdarza mi się coś upichcić w tygodniu, ale nie jest to sztywna norma, obiady domowo jadamy w łikendy. Nadia oprócz suchej karmy dostaje surowe kości, szyję indyczą czasem, karmę jej poleję łychą oliwy, ser biały uwielbia, a za żółty dałaby się zabić (wiem, ciężkostarwny jest, ale czasem dostaje). Za jajcem nie przepada (moja poprzednia psica miała hopla na punkcie jaj, szczególnie gotowanych). I chyba całkiem dobrze się jej żyje, a pozostałości bardzo łatwo sprzątnąć w ogrodzie, więc to też o czymś świadczy
  17. Nie wiem jak dog chow, ale porównanie cat chow'a do klasy czappi to "lekkie" nieporozuminie. 15kg worek żarcia dla kotów kosztuje w okolicach 140zł a chappi to chyba jednak "trochę" mniej.
  18. Mój Nadiuch od kilku lat spożywa Bento Kronen Lamb&Rice, od pół roku jest na wersji light. W maju waga pokazała jej 50kg i doszłam do wniosku, że choć nie jest to jakoś starsznie dużo dla tej rasy, to jednak ma 6 lat i w ramach dbania o stawy się przerzuciłyśmy. Kupuję na allegro oczywiście. Podobnie z resztą jak karmę dla sierściuchów - Purina cat chow - i tutaj płodozmian: dla sterylizowanych, urinary albo "zwykłe" o różnych smakach.
  19. Oooooo jaaaa nie mogę, nie mogę, nie mooogę!!! Oś tańcował z Mikołajem!!! I ja tego nie widziałam!!!! Pie...y fitnessssss Sisterowa! A załatwiłaś Ty se chociaż jakieś fajne prezenty na grudzień?? I przy okazji też i o mnie pomyślałaś może byłaś??????
  20. Skąd Ty Prezes, bierzesz te wszystkie zdjęcia?? I akurat to nie jestem ja na owej fotce, albowiem na spotkanie jechałam z Wyględnym, z Piczmanami a potem Siwy mnie wiózł był - syćkie co beły - wiedzą o tem. A Tobie się ruszyć zadka nie chciało - to masz! Zgaduj teraz i dokuczaj! PS. Nie wiesz, że do chorego to trzeba z czymś dobrym, leczniczym wręcz, a nie tak... kijem golfowym po nerach!! PS 2. Jest jedna optymistyczna myśl w tym moim chorowaniu - źryć nie mogiem, bo mnie fest gardło napierdziela - może cosik tłuszczu ubędzie???
  21. Może po prostu nie jesteś w jego typie?? PS. Mam chorobowe do poniedziałku... I antybiotyk żrę... Więc kropelki niewskazane
  22. Dobry! Nooo... średnio dobry... Choram Dziś rano mię dziwne uczucie obudziło a ustrojstwo temperaturowe pokazało 39,5 - czułam się mega zajefajnie... Nażarłam się różnych takich i teraz siedzę w robocie i na gwałt wszystko sprzątam przed dłuższą nieobecnością. Dzięki wszystkim za spotkanie, a szczególnie Rysiowi za pełnienie roli mojego szofera. Jeszcze raz: DZIĘKI RYSIU!!!
  23. Taaaa... złośliwy... Następną razą Oś będzie spał z Różową w pokoju... Zobaczymy, co wtedy napisze
×
×
  • Utwórz nowe...