Skocz do zawartości

Ciril

Uczestnik
  • Posty

    1 207
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    13

Wszystko napisane przez Ciril

  1. Jołki Misiek!!! Kiedy do nas wpadniecie??? Wiesz, że ja neta mam teraz od wielkiego dzwona... bo nawet jak mam to czasu ni mam...
  2. Łośka... coraz to pikniej u Ciebie... kiedy się wprowadzasz??
  3. No, dobra... oto nowa członkini naszej rodzinki ma obecnie 2,5 miesiąca... Teraz ja tu pilnuję: Tu chodził ktoś obcy: Kocham moją Pańcię: Śliczna jestem?? Muszę zrobić im zdjęcia ze Smarkiem... bo są praktycznie nierozłączni, a jak Młody ma dobry humor to jej na krok nie odstępuje...
  4. Ewcia... a jak Ty się czujesz??? Chłopaki Ci teraz spokoju nie dają, co?
  5. Z placu boju...dzisiaj strozuje ja... Slubny w robocie na noc...Zaczynamy tynki zewnetrzne, ogrodzenie i utwardzenie...Juz naprawde chce oddac te chalupe do uzytku. Smark robi siusiu i kupke na ubikacje-wiec zaliczylam sukces wychowawczy...idzie do przedszkola... Ja czekam na ogłoszenie naboru na studia.... No i co by babie strozujaco-roboczo-pracujacej wiecej roboty było to sobie sunie owczarka niem. Sprawiła... Np dobra... Nie sobie tylko Smarkowi... W kazdym badz razie jestem na dobrej drodze do udowodnienia,że doba ma zdecydowanie siecej niz 24 h. Jazda po bandzie... Chociaz do tynkow zewnetrznych,podbigki wzielismh ludzi i ocieplac poddasze tez bedzie ekipa...My mamy od groma wykonczeniowki i na zewnatrz....
  6. Ogolnie... Mialam zaczac robic zjazd z drogi powiatowej i co? Okazało sie ze mimo iz wszystkie kwity byly zalatwione i załaczone do projektu budowlanego pierwotnego moj projektant i kier bud w jednym nie zawarl we wniosku budowy zjazdu i musze teraz osobno wystapic o pnb na zjazd... A studia???Na razie nie powiem... Zobaczymy cy mnie przyjma.....
  7. Ogolnie jestem padnieta jk kon po westernie... No i moj kier bud mi strzelił w okno bramki... Dobrze ze bramkarz (czytaj inwestorka) jest kumata i ma refleks... bo wlazałbym na mine jak na krowim pastwisku... Przez tego medrca moja budowa zdziebko sie przeciagnie... Aczkolwiek mam nadzieje ze w wakaje da mi sie oddac do uzytkowania... Choc dluga jeszcze droga przede mna.... A jakby kolezanka za mało pracy miała to od pazdziernika zamierza nowy fakultt robic:)Musze sobie kupic jakiegos netboka bo szał mnie juz bez netu trafia...
  8. Kładziemy podłogi i karniszy szukam
  9. Labas...toc one ca ciocie dzempel i mandingo dały by sie ppciac
  10. Misiek... Jak zwykle do usług Z nadzieja ze wkrotce sie spotkamy... Dziekuje za wspaniale towarzytwo,piekne miejsce.... A przede wszystkim Labasowi i Basi za organizacje... TOMKWASKI...kurujcie sie...Tomcio prosze swojemu prywatnemu Skarbowi okłady robic i herbatke do łozia przynosic....Blizniaczka czuwa
  11. impreza w trakcie... Krolik odpadl jeszcze przed... My dajemy rade... Daga dostała gacie Aci...zarcie w karczmie na stajkowej zajebiste... Jutro do doma trza jechac...
  12. walcze... I moze wygram... Przynajmniej mam taką nadzieje... Blizniak gdzie Ty przez Kielce to ja przez poznan przelece...
  13. Łosico... Naprawde bym chciała jechac... Nawet z picia miejscowych wod zdrojowych jestem goowa zrezygnowac byleby pojechac... Ale wsio zalezy od moich chopow, czy beda zdolne...
  14. U nas decyzja zapadnie jutro rano... Kurde...tak sie napaliłam na ten wyjazd.... Łosico... Naprawde bym chciała jechac... Nawet z picia miejscowych wod zdrojowych jestem goowa zrezygnowac byleby pojechac... Ale wsio zalezy od moich chopow, czy beda zdolne...
  15. U nas decyzja zapadnie jutro rano... Kurde...tak sie napaliłam na ten wyjazd....
  16. Bracie Blizniaku i koffani moi... Coraz czarniej to widze... Wypadam juz z roboty,Slubny przed chwila dzwonił ze Smarkowi zjechalo do 38 a jemu skoczyło do 39.5.... Chyba zaczne kadzidła palic w intencji
  17. Kurde Smarka dzisiaj w nocy w wannie moczyłam... Ale chyba sa skutki i spadła temp. o 2 stopnie... Istnieje szansa ze przyjedziemy... Blizniaku moj kochany... noz przeziebił sie ten moj Slubny a ja mam nadzieje ze mi tej swinskiej odmiany do chałupy nie przywlokł... Cholercia... Brakuje mi polskich liter
  18. No bo ja naprawde nie wiem z jakimi swiniami sie Slubny zadawał, ze chrumkac zaczał... A Smark,jak to Smark... w tatusia slady polazł...
  19. Joł... U mnie Slubny chory i Smark tez chory... Szpital w chałupie... Mam nadzieje ze ich wykuruje co by małego z babcia zostawic...
  20. toć jak szanowny Pirat kazde spotkanie nasze bedzie swietowal znakowaniem sie to niedługo mu tylko czubek głowy bez nakow pozotanie
  21. Kotku w Szczwnicy knajp od groma i ciut ciut... A i na trasie sporo stoi... Trza bedzie sie gdzies posilic... O ktorej macie zamiar sie wydobyc ze wschodniego rejonu naszego wojewodztwa?
  22. Siwy!!! A skad wiesz,he? Wiecie jak to jest... Wszystko zalezy od sasiada... A ja wole zeby ich w oczyska nie bodło... Myje płytki sprzatam maluje kłade podłogi... Cierpie na chroniczny bol kregosłupa... Jak mi sie kieys nie zlamie to bedzie swieto.... Dzis po robocie znowu w kierat...
  23. moment o co kaman???Czy ja czegos nie wiem... Czy moze moj mozg tez schudł i nie kumam czaczy...
  24. Chciałabym sie juz wprowadzic... Ale na dzien dobry musze zgłoszenie zakonczenia budowy zrobic:) Jeszcze brakuje mi zjazdu i na mape czekam... Bo sie robi... A w domku malowanie i montowanie drzwi wewnetrznych... Takze moze zdazymy do złozenia kwitow... Tak zeby zamieszkac a wykanczac sie bedziemy po drodze Mam kilka fajnych fotek... Ale do tego potrzebny jest dobry dostep do sieci ktorego ja w tym momencie nie posiadam...
  25. Daga zapiernicz ostatnio czasowy spowodował ze zjechałam 13 kg od ostatniego naszego spotkania i wyjdzie stosunkowo po 1 kg z lewej i z prawej czesci klaty... Takze tym razem mozesz konkurencje wygrac
×
×
  • Utwórz nowe...