ewiq0

no dywaniki w kuchni, to dla mnie też pomysł z leksza dziwny......le to kwestia gustu...ja osobiście mam halogenki nad blatem, pod szafkami i sprawdzają się super....kiedyś miałam n górze i to rzeczywiście oświetlenia przy pracy w kuchni nie daje

ja z pierwszym dzieckiem też jakichś większych problemów nie miałam, ale nie wiem jakie będzie drugie....no i drugie już na domu, to też inaczej, znaczy gorzej....na pewno schody trzeba będzie zabezpieczyć, ale to zobaczymy za pół roku myślę

ja też mam zaplanowany telewizor koło kominka....tak wyszło i nie widzę w tym jakiegoś strasznego problemu

a mnie się podoba coś takiego albo ikea takie nawet z 19.90

no ja mam dokładnie to samo.....ceny firanek szytych jednak są powalające czasami, więc często jak chcę zmienić to kupuję albo organzę, albo z metra jakieś niebanalne firany i sama kombinuję jak je na oknie powiesić... tu jest przykład

a ja mam kołdry z ikei na zimę 3, a na lato 1 - taniutkie i niczego sobie....mogę wyprać w pralce po każdym sezonie i to jest dla mnie ważne, a śpi się pod nimi bez zarzutów

a ja myślę, że pokój dla 19-latka i w dodatku faceta nie może być taki banalny.....mnie osobiście podobałoby się to: lub to:

eeee myślę, że jak zostanie sam i będzie miał spokój czyt. nikt mu nad głową nie będzie gderał to zrobi dobrze

tak tak

no takie to chyba za długie

a czemu sądzisz, że jak widać jeden nick w aktywnych tematach to to jest burdel?? Ja też to traktuję jako zabawę, a nawet nie będę zamawiała tej płyty, ale fajnie jest się pościgać i pośmiać przy tym nie gorączkuj się Michaś....szkoda nerwów... a swoją drogą to myślę, że mój udział w tych tematach, to jednak nie......zaznaczony tekst

a ja nigdy nie miałam storczyków, za to mam 3 benjaminy i sobie chwalę.....

sądy w Polsce mają czas....czasami przychodzi do domu z dużym opóźnieniem...ale dla pewności najlepiej sprawdzić

a to podziwiam....dla 4 osób takie łózko...my we dwóch to ok....dlatego teraz śpię osobno żeby małego nie przyzwyczaić do sypialni....tak miałam ze starszym i to było najlepsze co mi się udało....przychodziła pora spania szedł do swojego łóżka i ok....wiadomo czasami chciał z nami ale to wyjątkowo....

otóż to.....u mnie czas nie pozwala, dlatego nie pamiętam kiedy kąpałam się w wannie.....pewnie jeszcze trochę poczekam.... ale wybrałabym i wannę i prysznic

no coś długo urlopują

ja wrócisz "po burzy" znaczy po robocie, to będzie ok.....

no mój przedszkolak zażyczył sobie pokój niebieski i ma niebieski......ściany dwie jaśniejsze dwie ciemniejsze i nie widać łapek brudnych.....jak mu się znudzi będziemy malować teraz łóżko trochę w innym miejscu, ale nie mam aktualnej fotki

Tinuś, ale przecież nikt nie mówi, że to jedynie słuszny system...właśnie my co mamy musimy się bronić, bo Ci co nie mają negują - koszty i takie tam.....każdy ma jak mu pasuje a jeśli chodzi o bidet, też bym nie robił, ale pomyślałam o małym dziecku, które lepiej umyć na dole niż podnosić do zlewu jak miałam na blokach

a kafelki z jakimś stylowym wzorem.........ja osobiście nie wyobrażam sobie stylowych mebli i grzejników obok....

no mi też się podoba, ale cena pewnie by mnie przerosła

no właśnie chyba na odwrót mnie się wydaje.....nigdy nie dałabym takiego "szpeciorstwa" do okna

no Daga już zgarnęła więc wiesz....4 tylko zostały, trza gonić a swoją drogą się Redakcja zdziwi w poniedziałek jak zobaczy co się porobiło....więcej takiego aktywu nie uskuteczni

hej zgrywus....coś mało Cię ostatnio....wystraszyłeś się, że może się znamy??

prościej prościej, ale za karteczkę pod śniadanko nie dają dyskotekowego szaleństwa a swoją drogą chyba zrobię w przyszłym tygodniu mortadelę, bo schabowe mi już bokiem wychodzą...a tego dawno nie miałam :