Skocz do zawartości

ewiq0

Uczestnik
  • Posty

    1 366
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez ewiq0

  1. pięknie....pięknieje w oczach, n kiedy wprowadzka zaplanowana??
  2. wiem wiem Heniu....pamiętam i jak tam synuś czy dziewczynka??
  3. wow kolejne....czyli mogę zamawiać?? jupi adikowi zlecę, a ja jeszcze jedne kolędy chyba zgarnę
  4. no a ja czekam na wizualizację kuchni....cena rewelacja....warto poszukać czasami i zrobić więcej wycen.....
  5. wow...czyli kolejny bój......kiedy ja popracuję
  6. no kurcze....to co na święta w nowym domku
  7. ta chyba aparat się zepsuł ano, jak mnie z pracy wyrzucą, to się zastanowię :D:D to już któraś z kolei.....wyrobiłeś się w tym strzelaniu palcami Eluś palcami tak kluski śląskie a z kulinarnego zacięcia Franka tatuś cieszy się najbardziej, że rośnie następca nie siedzi....próbuje, ale jeszcze nie.....póki co za raczkowanie się bierze pomału....skoki pupą robi na razie, bo rączki jeszcze nie idą
  8. kurde PeZet....podziwiam....u nas bramy długo nie będzie
  9. no, to żeby się coś działo....niekoniecznie budowlanego, ale z naszym domem związanego tak było wczoraj a tu mój łobuz, co mi spać nie daje....kto by pomyślał
  10. obstawiam, że zaraz przyjdzie "wielonickowy" i napisze, że on robi lepiej
  11. ja tam jak by mnie kopnęła, to bym oddała..... ps byle nie za mocno, bo można nogę złamać
  12. no szybko Daga się decyduj....czekam na foty z realizacji
  13. ale z Retro byś się dogadała
  14. no jak tak będzie wyglądał dziennik, to już nie mogę się doczekać kolejnego wpisu......gratuluję rozpoczęcia prac i życzę powodzenia
  15. no rzecz superowa, rzeczywiście przy takiej macie kuchnia może nabrać barw i kolorów, ale ja niestety mam zabudowaną lodówkę
  16. hmmmm no może być fajnie, tylko jak będą w antyramach to już chyba nie będzie tak realistycznie....a kotki nie mogą być bezpośrednio na ścianie??
  17. na masakra normalnie.....mówię Wam chyba nigdy się tak nie bałam jak dzisiaj......już miałam przed oczami wstrząs mózgu i poodbijane nie wiadomo co, bo główka go bolała i brzuszek.......a na pogotowiu na dzień dobry usłyszałam "lekarze operują więc proszę czekać nie wiadomo ile...." nasza ukochana Polska kurde................na szczęście 2 godziny nie dłużej.....
  18. no mój dzisiaj wpadł z murku do piwnicy...jakiś metr na beton....na szczęście obyło się na strachu czasie spędzonym na pogotowiu żeby sprawdzić czy wszystko ok....oglądał fil siedząc na krzesełku blisko murka, ale w życiu bym nie pomyślała, że się odchyli i wleci......
  19. no ten dom Twój Tinuś to jak z reklamy firmy projektowej.....pięknie, a co przybyło klinkierka na słupku czy balustrada, czy płot ??
  20. ano rozwinęła, ale jeden z konwersujących zniknął
  21. no normalnie o orgiach było i będzie, a ja nie pojadę...kurde
  22. jeszcze była torebka, szaliczek ni kaloszki....też pewnie bosch
  23. no Daga ja miałam na pocztę nie po drodze żeby do bobiczka wysłać, ale Tobie może uda się szybciej
×
×
  • Utwórz nowe...