Ja polecam małe dywany, z długim włosem, są milutkie i można na nim wyłożyć się w salonie i poczytać książkę przy kominku. A jeśli chodzi o modę to powtórzę się ale własnie małe są najmodniejsze, pod stolik i krzesła albo przy kanapie w salonie, na pewno nie powinny zakrywac całej podłogi, czasy "perskich dywanów", na cały pokój juz minęły