Nie meldowałem wczoraj, bo jakaś piątkowa wichura, wydmuchnęła mi z domu internet. Jesteśmy doma, cali i niestety niezbyt zdrowi .... Dziękujemy wszystkim uczestnikom, za tolerowanie .... P.S. Oddzielne pozdrowienia dla trzyosobowej ekipy Omijaczy Krakowa, z którymi udało nam się zjeść wspólny obiad.
Będę skakał na paluszkach i myśli odgadywał.