Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 308
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    123

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. eeeeee... przegiąłeś "banana".... A czytałem Cię nawet z ciekawością. Pa
  2. Twoje już "zplusowałem" - Ale to z kominem jeszcze fajniejsze -
  3. no właśnie - też nie zajarzyłem.....
  4. bracie mój - No brat na pewno jesteś mój - przynajmniej cioteczny -
  5. i z tym trudno się nie zgodzić............ No i jak ma Panią - to ona go zawsze będzie bardziej kochać -
  6. też nie jestem - korzystam od lat 4 - chwalę sobie. Już
  7. ja używałem struny gitarowej - sprawdza się niesamowicie
  8. Mopsa. Przy moim kręgosłupie i codziennym zapierda...niu - Mopsa. Tylko i wyłącznie -
  9. nie mondruj sie - ja tak profilaktycznie -
  10. Oko ma prawidłowe - nie narzekaj. Jedno powinno być bardziej w brązie niż czerwone - ma tak? Kurde....... Po co ja się ożeniłem?????? (moja nie chce wciąż nowego psa ) - i tu widać prawdziwy błysk - w oku - nie żałuj jej tapczanów, pieknie wygląda -
  11. nie rób se krzywdy - 3 kręgi betonowe w dół - takie żebyś drabinkę zmieścił..... Na zimę wkładałem z góry pod pokrywę arkusz styropianu - wodomierz ponad 2 metry w dole - nie było problemu - przeniosłem po 4 latach do domu - (chociaż musiałem zaraz demontować, bo legalizacja.....) -
  12. Ty Tinku!!! Zabrałeś im dom po cichu prawie jak GDDKiA - wrócą Pezet - wrócą... Wiesz jak to było w tym dialogu filmowym - "Oni zawsze wracają" -
  13. ja miałem na poddaszu - podleciałem, spryskałem sprayem przez pół minuty non-stop - i spieeeeeeerdal.......... Wylatywały i spadały. A całe gniazdo zrobiło się czarne. Na razie od tego czasu - spoko - Nie kupuj psa - wywieś tabliczkę na furtce "Uwaga - Osy" - i zaprzyjaźnij sie jakoś -
  14. z wypożyczalni - konie i indyki z wypożyczalni - Ja jak robiłem pierwszy raz to na zimę w głęboką skibę - żeby wymarzło wszystko, później kultywator spalinowy i wio. Co prawda skiba była za głęboka i kultywator potrzebował wsparcie (linka z przodu, ja w zaprzęgu - ojciec prowadził gaz - Ale wyszło nieźle - z tym że później normalnie sianie trawy od początku. Musisz chyba się zapoznać z kosą. Albo kosiarza porwać z rowu przy jezdni takiego na godzinke do siebie z porządnym Sthilem....
  15. niedawno któryś z postów opisywał porażkę ogrzewania gazem płynnym. Okazało się że paliwo, opłata dzierżawna za baniak (popromocyjna) i cała reszta spowodowała koszty od których zabolała głowa. W dobie ogromnych zmian cen paliw - ja wybrałbym dzisiaj kocioł na eko groszek - z opcją spalania w kotle wszystkiegocosięda
  16. poszedłby na okładkę jak nic - Jeszcze tantiemy by na początku swojej drogi pozbierał -
  17. Nie ma momentu innego chyba - niż przed położeniem dachówki No bo jak inaczej...... Jaka "folia od spodu" Gadamy o folii paro przepuszczalnej pod dachówkę. Jest dobra jak dekarze nie jarają Jeśli jarają - należy zaopatrzyć się w taśmę naprawczą -
  18. ja mam fajnie - nie widzę kto dał Nie widzę kto zabrał Szczęśliwy jestem po prostu - i tyle -
  19. ta ta robi wrażenie...... Byś w tym formacie i z tą fotą wystawił na Allegro - masz kupca po niedzieli - I to niebo....bajka Acha Tuje pod płotem - nieźle się stawiają co? - Super wygląda - pakuj się, pakuj i wiesz..............co dalej.... -
  20. też się wyciszam powoli..............jak Ty
  21. Ale o co coman????? Czego ta napinka ogólnie dotyczy??????? Weźcie proszę - kliknijcie plusika za ten wpis - co? Proszzzzzę, please...... - PS: nudny ten temat plusikowy jak dyskusja o kibolach.......
  22. standardowo Mnie do tego pomysłu kostki przekonywali już kilkukrotnie. Podobno teraz większość tak robi - śnieg ma gdzie wsiąkać i woda.......
×
×
  • Utwórz nowe...