Z doświadczenia wiem, że szwagier u mnie najpierw wykańczał podłogę. W łazience było inaczej (chodzi o drzwi), bo najpierw dokleił listwy maskujące futrynowe i potem się okazało, że są o milimetr za długie i płytki nie mógł pod nie wsunąć. A jak wsuwał, to widać było pochyłość (płytki duże). A spróbuj wtedy obciąć o milimetr listwę przyklejoną do futryny! Z godzinę się pieprzył z piłowaniem tego tak, by nie zakaleczyć niczego dookoła.
Dlatego myślę, że najpierw podłoga, zabezpieczenie podłogi (folia) i dopiero wykańczanie ściany.