Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 389
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    480

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Jaka gruba, jak zbudowana, co jest za nią z tyłu?
  2. Oczywiście, że tak. Mało tego, geodeta jest ubezpieczony i z tego ubezpieczenia Inwestorowi powinny być wypłacone wszelkie koszty usunięcia pomyłki.
  3. Ja tam znalazłem Wydaje się że to dobrze, co?
  4. Co to za gatunek?
  5. Wszystko zależy od tego, czy w razie niezbędności ta rura, znaczy ten trójnik da się zdemontować bez nadzwyczajnych środków. Bo przecież musisz zakładać, że z jakichś powodów rura się może zatkać. I co wtedy zrobisz? Owszem, prawdopodobieństwo może być nikłe, ale nie możesz założyć, że zerowe. A więc jakiś sposób na usunięcie zatkania powinien istnieć. I teraz Twój wybór, czy to będzie wyczystka, czy zakładasz w takiej sytuacji demontaż trójnika.
  6. W teorii to się zgadza, ale po zmianach podziału administracyjnego kraju w latach ubiegłych, znalezienie dokumentacji w archiwach graniczy z cudem. Szybciej jest do wykonania inwentaryzacja. Ad.3. To Ci powie projektant nadbudowy. Najpierw trzeba znaleźć projektanta konstruktora w najbliższych biurach projektowych. Ad.4. jak wyżej. Najpierw projektant i on już na miejscu oceni co potrzeba najpierw. PS. Projektant też może wykonać inwentaryzację.
  7. Przecież mogą Ci przywieźć do domu. Nie kupujesz na alledrogo? Czy to zagranica?
  8. Oczywiście. I nie przesadzaj, peszel kosztuje grosze, w każdym sklepie z materiałami elektrycznymi. Albo w alledrogo.
  9. Dzisiaj AI mi walnęła, że wkładki bezpiecznikowe są gwintowane. Kiedy ją wyśmiałem zaczęła się tłumaczyć, ze przecież prawie nikt nie zwraca na to uwagi...
  10. A teraz sięgnij po fakturę za energię, spójrz jakie masz zużycie w kWh i sumę jaką za to płacisz. Następnie podziel tę sumę przez ilość kWh i będziesz miała realną i prawdziwą cenę energii elektrycznej. Trochę się zdziwisz wtedy, ale trudno. Potwierdzam.
  11. Cena 1,10 zł za 1 kWh to tez za mało. Raczej z przedziału 1,20 - 1,30 zł. Z tendencją do wyższej, bo w obniżki na przyszłość nie wierzę. A dla mieszkania w bloku są małe szanse na montaż jakichś paneli czy innych cudeniek aby tę cenę obniżyć. To chyba dla temperatury 20 stopni.
  12. A Ty nie znasz cen energii? Przecież pisze głupoty, że aż strach. 495 zł za 1050 kWh????? Gdzie są takie ceny? Chyba dla szejka w Katarze, ale nie w Polandii. PS. Wczoraj pytałem AI o pewne dane techniczne to mi takie smęty wsadziła, że ją wyśmiałem. W zamian pokornie przepraszała w japońskim stylu, chwaliła mnie, że ktoś (znaczy ja) pilnuje prawdy i sadziła podobne pierdoły przez cały wieczór. I cóz mi z tego, skoro gdybym ją posłuchał to wyszedłbym na głupka.
  13. Mam w domciu całkiem niezły detektor jakości powietrza, w tym TVOC, dokładnie w tym pomieszczeniu gdzie stoi suszarka i nie potwierdzam. Tak więc nacisk na słowo mogą, ale najczęściej w stopniu niezauważalnym.
  14. Zgodnie ze starą zasadą pszczół, że jeśli cos jest do wszystkiego, to jest też do niczego. Dodałbym jeszcze, że jak się coś spieprzy, to nie ma ani prania, ani suszenia. Od razu. A opinie o droższej eksploatacji takiego zestawu nie są wzięte z powietrza, to zostało wyliczone. Dlatego opinie ludzi, że "są zadowoleni" biorą się tylko z tego, że komuś nie chce się liczyć. Albo stać go zapłacić każdy rachunek. PS. Tradycyjne suszenie w bloku znakomicie poprawia wilgotność powietrza w mieszkaniu, a ta zimą bywa bardzo kieska, co sprzyja chorobom dróg oddechowych. A suszarki pionowe to rewelka. Od dawna taką mam i sobie chwalę. Tylko to cholerstwo przy montażu trzeba posklejać, bo inaczej po każdym przesunięciu będzie się rozłazić. Ale po sklejeniu przestało być cholerstwem.
  15. Tak też myślałem, znam zasady stosowane przez LP. Ale wynika z tego, że dom podzielono wcześniej (nieważne z czyjej inicjatywy i jak) i obydwoje nabywców otrzymało te swoje części już po podzieleniu. I pewnie musieli podpisać zgodę że biorą to co jest i tak jak jest. Czyli Lasy nie będą widziały powodu żeby wracać do tematu. Pozbyły się nieruchomości i mają sprawę z głowy.
  16. Pytasz czy jest możliwy. Wg mnie tylko jeśłi jest porozumienie stron, znaczy obydwu właścicieli. Inaczej nie. Ale jest pytanie inne. Kto zgodził się na taki podział jaki jest obecnie i dlaczego? Czy Twój ojciec (i druga strona też) bral udział w dzieleniu czy też nabył swoją częsć już po podziale? Czy towarzyszyły temu jakieś ulgi finansowe? czy byly uzależnione od zgody na taki podział? Nic nie wiemy o tamtej sprawie, a ona jest kluczowa. Jeśli nie ma w niej okoliczności które pozwalają na jej wzruszenie, a następnie unieważnienie przeprowadzonego wtedy podziału (to by była i tak dłuuuga droga), to obecnie bez porozumienia z drugą stroną nie ma na to szans.
  17. Przecież "ten dom" już nie istnieje (prawnie). Z tego co piszesz, w budynku wyodrębniono dwa niezależne byty prawne (czy mają założone księgi wieczyste?) i nie ma już "domu". On jest już tylko tworem fizycznym, ale w sensie prawnym nie istnieje. Więc teraz wszelkie kombinacje ze zmianami i z zamianami mogą być prowadzone jedynie przez właścicieli tych dwóch wydzielonych części. Bo nikt inny nie ma nad nimi władzy. Tylko ich właściciele. a o dofinansowanie zawsze się można starać na prace w tej części, do której ma się tytuł własności.
  18. Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia?
  19. Szukaj w ofercie Wolbrom-u.
  20. Jeśli za kierownicą siedzi myśliwy to na pewno.
  21. Jak w okolicy jest polowanie to trzeba się ukryć, a nie wychodzić z domu. Takie mamy prawo.
  22. A może to wiadomość alfabetem Morse'a?
×
×
  • Utwórz nowe...