Skocz do zawartości

Barbossa

Uczestnik
  • Posty

    5 325
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Barbossa

  1. nie ma różnicy 5 min czy 50min, szkód jedno i drugie może narobić sporo ale jeżeli będzie powszechnie panująca świadomość, że to może szkodzić przyrodzie, to być może da się coś ocalić
  2. coś słabo mi się stronka odświeżyła, wiec tematu nie widziałem; Leszku - nie kadź, o mało nie doszło do śmiertelnego potrącenia osoby niepełnosprawnej wewnątrz samochodu osobowego marki VieśWagen przez szaleńca z dżojstickiem ale fakt - maszynka niczego sobie
  3. linka to nie dam, ale może jakieś makrozdjęcie zapałki, to chyba minimalizm
  4. ja tam nic nie "mówię" ale świnka już jedną osobę w Rzeszowie powołała do św Pietra
  5. j.w. powinna wytrzymać z akcentem na "powinna" przecież ładowność (i piździliard innych właściwości) samochodów/ciężarówek nie zmieniła się od czasu wybudowania tej kamienicy, to oczywiście, a jak macie wątpliwości to OZC z Arturro72 wesprze
  6. już lecę, nie mam co robić tylko czekać na -10 mam propozycję - odkop i daj znać, przyjadę, sprawdzę, ale zrób z 10-20 odkrywek, aby było wiarygodne, wtedy będę się starał jak mogę, aby ci uwierzyć i tę fizykę, nie tą
  7. wysnuję ciepło Ci sp..., ale się do tego nie przyznasz
  8. j.w., chyba nawet niekoniecznie 12 dodam, że wszystkie ścianki w środku to działówki, a reszta to nie nośne a osłonowe moda z budowy biurowców - układ płytowo słupowy, słupy obwodowe, jedyna konstrukcja to zazwyczaj szachty komunikacyjne, ewentualnie pojedyncza ściana jako tzw tarcza (ale też co najwyżej "odstająca" od szachtu) daje to możliwość praktycznie dowolnej aranżacji mieszkania tak teraz się projektuje
  9. z silki to podobno chlewy się buduje a z wiekiem to nawilża się wprost proporcjonalnie do stawów tetryka
  10. to było trochę tak prowokacyjnie, moja wiedza w tym temacie (jak zapewne i w innych) jest znikoma. Wydaje mi się, że kluczowe tu jest fundamentowanie (czyli poniżej strefy przemarzania, zapewne też ocieplone po zewnętrznej stronie) i nie dopuszczenie do hulania sobie bezpańsko mroźnego powietrza wtedy dopiero alaskański lub syberyjski chłód dopiero doprowadzi do przemarznięcia, bo przecież w tamtych rejonach stawiają chałupy na wiecznej zmarzlinie, ciepłota ziemi nic nie daje odnośnie ocieplenia to były kiedyś warianty (i chyba są w odniesieniu do hal) ocieplania posadzki pasem 1m poziomo po wewnętrznej stronie, to też ze względu na przemarzanie i potencjalne działanie wysadzinowe i jeszcze dygresja - pamiętam jak pod koniec maja były na pewnej inwestycji robione wykopy pod kanalizę, taki "ostrówek", czyli koparko-ładowarka nie mogła sobie poradzić ze zmarzniętą glebą na max wysięgu w głąb, ergo - nie jest odkryciem, że warunki wodno-gruntowe też tu się dokładają
  11. ta, pierdu pierdu, trzeba zaprzęgać wielkiego myśliciela i jego OZC do takiego tematu drogi Autorze - czy nie prościej założyć w przyszłości kondensat gazowy z zamkniętą komorą i nie pie... się w dywagacje o kominach?
  12. ja też używałem takich budynków i jak raz pech chciał, że zbierała się woda w kanale, zimą miałem lodowisko, tylko zimy były inne, obecnie nie ma takich, które by skutecznie wychłodziły pomieszczenia zamknięte nieocieplone, siłą rzeczy jama w ziemi będzie cieplejsza przez jakiś czas, ale nie jest to moim zdaniem zasługa tej super pompy ciepła choć była różnica, nie były i nie są superizolowane
  13. no zobacz, podobno ma być +8stC atu tylko +4stC i to tylko przy -2stC powietrza, tylko 50%, kiepsko
  14. nie przesadzacie z tym grzaniem? kanał był aż takim oryginalnym grzejnikiem? bez przesady, to chałupa zazwyczaj ogrzewa(ła) garaż
  15. albo coś z takich wsporników meblowych albo taki jak pokazałeś, ale lepiej dłuższy niż krótszy i mocowany po te dwie sztuki łaczników do ściany i do blatu
  16. regulowanych bym unikał, prędzej czy później Ci się to rozkolebie, będziesz właził pod stolik i dokręcał, aż "przekręcisz" wkręt i doopa blada
×
×
  • Utwórz nowe...