Skocz do zawartości

Barbossa

Uczestnik
  • Posty

    5 325
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Barbossa

  1. no i wolałbym uściślić, co Autor na ma myśli pisząc beton suchy, czy mokry, bo w zasadzie dla określenia konsystencji to jeszcze da się dopasować określenie suchy, mokry nic nie mówi a do wylania chudziaka vel chudej posadzki vel ślepej podłogi, vel coś tam jeszcze, to proponowałbym co najwyżej plastyczną, a w zasadzie półciekłą czyli B12,5
  2. i dostanę B7,5, raczej w każdej betoniarni (napisałem raczej, bo nie spotkałem się z odmową) tyle, że raczej (podobne jak wcześniej wytłumaczenie) nie z gruchy, czyli defacto omawiany wcześniej suchy/półsuchy a do tego wyżej B10 (zazwyczaj - per analogiam jak wcześniej) nie potrzeba,
  3. a dokładniej - w połowie wysokości belki robisz w niej dziurę na rurę
  4. z gruchy to mokry i naczej nie rozprowadzisz poroś o gruchę z przedłużkami do leja, zawsze to przez jakiś otwór drzwiowy, okienny da się wlać, zaoszczędzisz roboty i czasu, suchym to się zaorasz naśmierć co do listewek na ścianach to możesz dać, albo narysować linię, dodatkowo poziomy ponabijaj w środku pomieszczeń, np kawałki pręta zbrojeniowego, paliki drewniane (te można potem dobić pod beton lub wyciagnąć), po kilka sztuk, wtedy będzie rzeczywiscie równo, masz coś do "ściągania" betonu?
  5. a powiedz jeszcze, czy aby uszczelnić tę dziurawkę, tak żeby nie ciekła, ten C13 mam pchać w te dziury cegły w opakowaniu, czy bez? to chyba by musiał być (ten C13) w jakiś, odpowiedniej wielkości, szaszetkach
  6. a w Twoim zawodzie coś drgnęło?
  7. a wiązary były projektowane na obciążenie użytkowe?
  8. gdzieś było, bo w tekscie nie ma, że będzie wymóg poinformowania wszystkich sąsiadów, tylko czy przez urząd, czy samego zainteresowanego to nie zanotowałem cały ten chlew to ukłon w stronę urzędnika, to jemu upraszcza się robotę, nie jest to znaczące uproszczenie formalności inwestorowi, ba, moim zdaniem jest to większe wsadzenie na minę inwestora (brak warunków zasilenia, ostatecznej decyzji) zresztą jest to projekt założeń, do legislacji droga daleka, bardzo...
  9. może dodają byczą krew, albo kurze białko
  10. to płytki, w miejscach mokrych, są tylko dla ozdoby? ho ho co do tynku to kwestia jakiej jakości jest niektórzy lubią lekko chropowatą powierzchnię, inni wolą dać jeszcze gładź o ile mi wiadomo normy dla tynków gipsowych są mniej restrykcyjne niż dla cem-wap III kategorii jednak najczęściej w pomieszczeniach mieszkalnych tynk jest zaciągnięty na gładko i nie wymaga dalszej obróbki (no może lekkiego przetarcia) i można malować, w łazienkach zatarty na "ostro", aby zwiększyć przyczepnośc kleju do płytek (skuwać nie musisz ) gruntowanie w obu przypadkach wskazane, w pom. mokrych jak najbardziej folia w płynie, w suchych - dedykowany grunt lub rozwodniona farba
  11. przy czym można dodać, że projektant nie wysili sie za bardzo, aby dogłębnie przeanalizować posadowienie i dobór ław bo albo sobie przyjmie z "tabelki" albo przyjmie wymiary z czapy, a jedynym kryterium będzie możliwość zapewnienia oparcia np dla warstw ściany 3W i po paru minutach bedzie wiedział, że warunek nośności/użytkowania jest spełniony no chyba, że badania geotechniczne wskazują na jakąś masakrę, a nie "normalny" grunt i wtedy trzeba sie pochylić nad tematem gdyby się chciało sprawdzić każde zaprojektowane fundamenty, to okazałoby się, że w znacznej ilości projektów ławy są nawet przewymiarowane (dla "normalnych" warunków gruntowych - dodam, bo jeszcze Omnibus się czepi, a ja nie chcę edytować postu ), b. rzadko kiedy projektant stosuje iterację do wyznaczenia optymalnego przekroju ławy, a i wtedy wynik mógłby wskazywać na coś niepraktycznego i trzeba by było tak czy siak przyjąć z czapy ale to trochę tak OT btw Kolego jotesz - nie napinaj się tak, bo faktycznie stosowana przez Ciebie nomenklatura to mix różnych dziedzin w zasadzie niopotrzebnie użyta, rzekłbym - nad wyrost; laikom i tak niewiele powie, tym co wiedzą o co chodzi - nie zaimponuje, na branżowym forum - zostałaby wyśmiana
  12. w zasadzie tak by chciało, ale tego też jednoznacznie nie określają, a po prawdzie kleszcze to ściąg, a jętki to podpora
  13. zdradzę wieeelką tajemnicę gdy płatwie są "nad" to to są kleszcze gdy płatwie są "pod" to to są jętki kiedyś tak siedziałem i się gapiłem, gdzie tu kooorcze różnica, aż mnie oświetliło niestety musiało się siakoś niefortunnie to światło odbić i poturbowało przy okazji szarą masę naszego Edytującego Bezśladowo
  14. nie jętka a kleszcze płatwie nie mają podparcia, stąd może zmieniona nomenklatura wisząca murłata podparta jest słupkiem 14x14
  15. 010 zbędne, 011 przesunąłbym jako przedłuzenie 003 106 odpuściłbym, isntnieje "niebezpieczeństwo" że przy kominie i tak pójdzie po skosie istotne, żeby dać "gąbki" przy słupach, kominku dookoła
  16. trudno się nie zgodzić, tym bardziej czytając posty "pokrzywdzonego"
  17. rygiello w obu przypadkach niewiele zyskasz - co najwyżej usztywnienie ścian szczytowych, przy tym wpuszczeniu wieńca w ścianę szczytową (pierwsze zdjęcia) lepiej by było, gdyby też był zakończony słupkiem "wpuszczonym w wieniec stropu (vide foty mhtyl'a) dla świętego spokoju skonsultuj to z projektantem (to co zostało wykonane) w projekcie nie ma podparcia tej "wiszącej" murłaty?
  18. Panie Irbis, jak Pan tak lubisz łapać za słówka i uczyć wszystkich właściwej nomenklatury to pisz Pan projektant a nie architekt, bo konstrukcja nie leży w gestii architekta
  19. rozumiem, że znasz się na tym rygiello - jakieś foty?
×
×
  • Utwórz nowe...