na kiego... cytujesz pan cały post? mądrzejsze to co pan piszesz przez to nie będzie, to raz dwa - KAŻDY wie, że aby izolator nim był, musi być suchy (zazwyczaj jest to tzw stan powietrznosuchy), ameryki Empirfirionie nie odkryłeś kretyński tekst o mostkach zrzucam na karb bezsenności, nawet najprostsze organizmy mają fazę spoczynku, proponuję tę wydłużyć proszę przedstawić te "zbyt duże palenie" pasywnych, najlepiej w prostych liczbach, bo takie pierd... o doopie maryni to aplikuj pan swoim pracownikom, oni zapewne muszą tego wysłuchiwać, my - nie trzy - co do zasadności stosowania idei pasywności - można się zastanawiać nad słusznością, wybierać zamienniki, alternatywne rozwiązania, przede wszystkim dostosowane do naszego klimatu, zapewne koszty są większe od standardu, ale z pewnością nie większe, a może i mniejsze niż preferowane przez pana ogrzewanie elektryczne, proponuję, aby w końcu pan policzył, a nie walił takie farmazony i kazał każdemu liczyć - goń się z takimi propozycjami, sam pan przejdź w końcu do konkretów, bo do wyrzygania już te ciągłe niecentralne zadaniowe, niewidoczne wręcz hipotetyczne albo zwiększ se pan dawkę prochów, bo to co pan chapiesz, jak widać, nic nie daje zaznaczam - nie jestem specem od energooszczędnych, pasywnych, elektrycznych z enigmatycznym ociepleniem od środka, ale takie pierdoły (nie śmiem nazwać tego nawet poziomem wiedzy) jak w poście Empirfiriona, to co najwyżej poziom podstawówki, podyskutujmy na poziomie na którym się pan zatrzymał, czyli szkoły średniej (?), żebybyło to sensowne; a te 10 czy też 20 kWh/m2/a i 0,1 W/m2K oraz o suchej izolacji zostaw se pan na wykłady w przedszkolach
tego nie skomentuję, po prostu wity opadają, tak uogólniając, może to napisać tylko bezkompromisowy IDIOTA