Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 716
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Hahahahahaha ... widziałam , aleś przeeeepraszaaał ... kilka razy
  2. Hej. Niewłaściwy dział, Leszku wybrałeś - już napisałam do Redakcji, żeby przeniosła wątek do działu odpowiedniego, czyli ogólnego Zimki 2016. Do działu IPZ zostanie przeniesiony w odpowiednim czasie Tak łatwiej będzie się znalezć Ogólnie ... dziękuję wszystkim za świetną zabawę Co tu dużo ... jak zwykle - było extra Foty dawać ... ja mam mało i to nie najlepszej jakości (z telefonu) bo wrodzona skleroza spowodowała pozostawienie aparatu w domu ( i wielu innych rzeczy też )
  3. Hahahaha .... a cóż tu sie podziało? Sztuka jest sztuka ... każda jedna mile i chętnie na zlotach widziana ... i tej wersji będę bronić zawsze piersiom własnom Zapraszamy Ja jeszcze muszę odwiedzić jednak lekarza .... mam nadzieję , że na zlot dotrę, ewentualnie będę pózniej niż miałam być
  4. Takie przyjechanie "na chwilę" to nie to samo co cały weekend z pozytywnie zakręconymi ludziskami. W związku z dzisiejszymi licznymi telefonami o nie najlepszym samopoczuciu wielu forumowiczów .... takie mi się nasunęło bo ja też czuję się fatalnie Mam ogromną nadzieję, że jak się jutro znieczulę to przestaną mnie boleć zakwasy oraz zatoki wskutek których wyglądam dziś jakby zupa była za słona . Uprzejmie upraszam o nie witanie mnie jutro słowami "płakałaś? jezusmaria co się stało?!" . Dziś przywitała mnie tak moja kuliżanka
  5. Się nie chwal ... ja mam 30 Wbijaj .... w piątek około 17 już powinna być większość
  6. Ja pierdziele , Bara ... co prawda zażywam od dziś jakieś cholerstwo odpornościowo-lecznicze, ale kurde świńskiej nie uśmiecha mnie się złapać ... jeszcze zacznę kwiczeć i co będzie?! A serio - już raczej nie zarażasz po takim czasie
  7. A dziękuję bardzo Leszku, ale Renusiem przyjadę. Tyle kasy ostatnio w niego włożyłam że ma jeździć i nie ma że boli ... co ja gadam...on powinien sam się prowadzić jak spożywam
  8. Mam nadzieję, ze powisi jakiś czas Fakt, z minimalizmem toto nie ma za wiele wspólnego. To był eksperyment .... zaszalałam
  9. Ufff... mialam wczoraj mieszane uczucia jak popełniłam tą zmianę ... ale dziś juz mi się podoba Mnie też zaczyna ... przyzwyczajam się Dzięki za dobre słowo ... i pomysł na biznes Tak ... obok plusów takie są minusy pozostawiania kotów ... jeśli mają za dużo czasu i są same to zaczynają kombinować A ja dziś wstałam - po wczorajszych ekscesach odgruzowania chałupy po dwumiesięcznej nieobecności i mini remoncie ... wstalam, a jakże .... z takimi zakwasami, że nawet jak trzymam telefon to skurcz mnie łapie w okolicach nadgarstka . A tu trza się zrobić na człowieka i pomykać załatwiać rozmaite sprawy. Pączki upiec. Ech ... dobrze, że mam to już za sobą Bo ja choleryk jestem ... konkrety , konkrety, konkrety ... i to szybko, najlepiej na wczoraj
  10. Ja piernicze ... epidemia siakaś ... ja też dziś wstałam z zawalonymi zatokami i podbitymi oczami Chętnie skorzystam ... jak stawia na nogi to nawet najbardziej niedobre przełknę A Twoja mała to już przesadziła . Szybkiego powrotu do zdrowia życzę ... a Tobie tego co sama sobie życzyłaś, czyli mocnych nerwów
  11. Tak zrobiłam ..... częściowo Wycinanki kaszubskie uskuteczniałam z literkami Za pózno Małym kosztem ... bardzo szybko, zmieniłam kolorystykę salonu - dodatki są teraz czerwone. Wyszło jak wyszło ... trza będzie się przyzwyczaić Koszt: tapeta, klej, czerwone poszewki na poduszki i czerwona karafka - 70zł.
  12. Wez Jej nie strasz ... Bara twarda jest baba , nie da się tak łatwo. Ale wiem, że grypa potrafi być strasznie upierdliwa ... przerabiałam na jesieni - dwa tygodnie leżenia.
  13. Nie śmiem prosić czy narzucać przez grzeczność ....ale ta niegrzeczna ciemna i żarłoczna strona mojej osobowości drze się na całego, że tak, oczywiście- bo Ty zawsze takie pyszne wszystko przywozisz Deskę i nóż jak najbardziej przytargam
  14. No właśnie ... co pies zawinił? A serio ... jednak nie posiadam już tej tapety ... mam ciemnobrązową, której pasy mam na przeciwległej ścianie. Plan mam taki, że zedrę cały jeden pas który zmasakrowały , przykleję w to miejsce pas tej ciemnobrązowej i poczaruję z jakąś niebanalną naklejką ... tylko już nie napisy bo ewidentnie moje koty lubią czytać Może jakaś postać ... zobaczę co mają na allegro
  15. Hahahaa .... nie powiem żebym nie rozważała Dla niewtajemniczonych - Sola wymyśliła, żeby zedrzeć do reszty to co się odkleiło ( resztki tapety) i zapodać w tym miejscu ramkę ponieważ pod spodem jest rzadko już spotykany wzór malowany wałkiem na gołej ścianie
  16. Tak ... co by tu.... Po powrocie z dalekiej i długiej podróży okazało się , iż pomimo opieki dziennej - nocami kotom zdecydowanie się nudziło Oto efekty : Ściana w salonie - chyba mam gdzieś w piwnicy resztki tapety , ale nawet jeśli - to nie chce mi się tapetować , no i po 2 latach odcień może się różnić Może fototapeta ? Nie na całej ścianie, tylko powiedzmy nad kanapą: 150/150 Jeśli już ... to jakiś fajny wzór .... podeślecie, link? Nie lubię pejzaży, lasów i wodospadów. Minimalizm - to jest to co lubię. Jeśli nie - to co zamiast? Będę wdzięczna za sugestie
  17. Jeeeezzzzuuuu ... wsje plagi Rodzicielce szybkiego powrotu do zdrowia ... Tobie też, Barka - nie może Ciebie zabraknąć ... bez Ciebie to nie to samo
  18. Hehehehe ... idealny patent - dla podejrzliwej żony
  19. Super, Kochani ...blisko coraz bliżej ... już bardzo bliziutko We wtorek przylatam do Pl - jakby ktoś coś to będzie można od wtorkowego popołudnia kontaktować się ze mną telefonicznie Proszszszzz.... wersja "do przyjęcia"
  20. Lista zamknięta !!! Do zobaczenia za tydzień, Kochani
×
×
  • Utwórz nowe...