daggulka

tak całkiem zaś nie stoi .... od zlotu 12 czerwca straciłam 3 kilo ...

fuuuuj ... nie lubię krewetek odkąd pływały u mnie w akwa i widziałam, że to żyje ..... i nie tkne niczego co ma macki, wąsy itp .... bleeee...... a co do wagi .... stanęła w miejscu , ale obwody w dół .... po ciuchach widzę różnicę .... to chyba dobrze ....

fujjjjjj ..... bleeee ......

jakby - na pewno ......

ja myślę, że każdy forumowicz ma bezpłatne zaproszenie .... bez wyjątków żadnych ..... jak tylko będę w okolicy , to na pewno skorzystam .....

to jest bardzo zły objaw, Misiek ..... Ty leczyć się musisz czym prędzej ....

kurcze ..... nie przypominam sobie żeby było o płatnościach jak mnie zapraszał ....

kuuuurde .... Wy to się widzę na całego integrujecie ....

typowe ....

Tendencyjne .....

moje już znasz .....

zrrrrobione .... cieszę się ....

zgadzam się z tym, że nie powinno się docieplać bk 36-40cm - choćby z przyczyn ekonomicznych , w końcu nie po to się kupuje i buli żeby jeszcze potem wkładać kasę w styropian ... natomiast - tak sobie myśle .... domy w zasadzie buduje się w dwa i więcej sezonów ..... lata raczej mamy ciepłe - więc myślę , że do wprowadzki co ma się ulotnić to się ulotni przy dobrze wietrzonym domu ..... ja mam ścianę jednowarstwowa z bk ... 36cm .... i wilgoć w domu dało się odczuć po wprowadzce , czyli ściany dobrze oddawały (zwykłe tynki c-w pomalowane nobilesem )- ale ja się wprowadziłam po 14 miesiącach od wbicia łopaty .... więc generalnie bardzo mało czasu miały ściany żeby oddać wilgoć technologiczną (tynki, wylewki).... więc w pierwszym sezonie po zamieszkaniu miałam masakrę .... w kolejnym już bez problemów ...

hm .... no ale przecież jest produkowany ytong i bk o szerokościach 24cm - ewidentnie na ściany dwuwarstwowe .... chyba , że po prostu "chłonność" wilgoci przez bk jest cechą wyolbrzymioną w kontekście całej budowy .... czyli - najzwyczajniej co przyjmie to odda i nie należy się tym za bardzo przejmować ?

hm .... tak się zastanawiam ... teoretycznie .... skoro bk jest tak skonstruowanym materiałem , że posiada w swojej konstrukcji "bąbelki" , czyli mikro pustki które maja przetrzymywać powietrze .... i dlatego bk jest tak "ciepłym " materiałem .... to te 1-2mm pustki na spoinach - może właśnie zwiększą tą cechę .... pozytywną ....

no ale co po "oddychaniu" tynków , skoro na tą scianę przyjdzie styropian .... przez styropian to se nie pooddycha za bardzo ...

Ty nie rozumiesz , o co mi chodzi ...... ja absolutnie nie chcę tam kłaść kleju .... ciekawa byłam tylko , czy zaspoinowanie tych pionowych miejsc czymś skutkuje w kontekście negatywnych skutków - jeśli już się zdarzy .... może nieprecyzyjnie się wyraziłam , sorki ...

ja nie chce ....ale na przykład na zdjęciach widać, że gdzieniegdzie są pionowe spoiny .... zresztą nie tylko w tej sytuacji konkretnej ... spotkałam się z tym wcześniej przeglądając zdjęcia w necie ... ciekawa jestem , czy to jest błąd wykonawcy czy sprawa do przyjęcia ... a zresztą - faktycznie nawet gdyby ..... chyba nie jest to jakiś duży problem .... nieważne ....

no właśnie .... a jak to jest z tymi spoinami pionowymi ? bo na stronie xelli - jest napisane , że przy opcji p-w nie można pionowych spoin kleić .... a praktykuje się różnie .... a może po prostu na temat - w całokształcie - wypowie się przedstawiciel Xelli? przecież mamy tu na forum Eksperta w tej dziedzinie... ?

wariat .....

nic się nie martw , wszystko jest ściśle ze zlotem powiązane ...... zlot----> materiały konferencyjne----> konkurs----->warunki uczestnictwa-------> podział ról------->uczestnicy------->coolibeer-------->czujki, czujniki, nasłuch, z satelity---------> matrix --------> otworki-------->lepiej nie matrix bo nie przyjedzie na zlot -------> zlot kółeczko się zamknęło ....

nie nie .... tak sobie tylko niezobowiązująco deliberujemy ....

ale to już nie to samo ..... ponadto chyba dziewczyna coolibra mogłaby mieć powody do niezadowolenia ....

o tym samym pomyślałam ..... ale to w dwie strony działa ....

wiesz , Barbossa .... zawsze możesz nowy temat założyć .... najwyżej zamkną jak się już wychlipiesz ....